Strona 2 z 2

Re: silnik 1,7 a mróz

: 13 sty 2013, 13:32
autor: marrac2007
Witam.
To wlasnie widziales moje autko...tankuje to paliwo do wszystkich moich samochodów i wszystkie jezdza...bez problemu i to nawet przy - 25. Ok...wynika z tego ze nasze autka sa malo odporne na gorszej ajkosci paliwo. Dałem ostatnią szansę mojemu samochodzikowi i ASO ;) i teraz po wymianie filtra zalewamy go V-power i zobaczymy co bedzie. Boje sie jednak ze może byc to co napisal diselboy...oby NIE!
Kolego ze sztumu a powiedz mi jakie Ty lejesz paliwko?

Re: silnik 1,7 a mróz

: 13 sty 2013, 15:10
autor: cisco
Ja od początku Verva ON na Orlenie, czasami DieselGold na Statoil :D

Re: silnik 1,7 a mróz

: 13 sty 2013, 15:23
autor: REROMEK
lotos przeważnie, czasem orlen, shell od święta, ale zawsze to droższe

Re: silnik 1,7 a mróz

: 13 sty 2013, 18:08
autor: soul
byłem wczoraj na wymianie oleju z tego powodu, że mi go przybyło (gdy temperatura na zewnątrz spadła w okolice zera to zaczęło mi przybywać) , musiałem upuścić pół literka (oleju)


...i Ty tak spokojnie do tego podchodzisz?
Podziwiam.

Re: silnik 1,7 a mróz

: 13 sty 2013, 18:46
autor: REROMEK
no włosów sobie nie wyrwę (bo już mało co mi ich zostało) - a przybywa oleju bo taki urok posiadania auta z dpf...
i jazdy na krótkich odcinkach

a upuszczałem OLEJ... :aha:

Re: silnik 1,7 a mróz

: 13 sty 2013, 19:04
autor: soul
Zdajesz sobie sprawę, ze dolewając pół litra ropy do oleju to ten olej traci właściwości smarujące?
W konsekwencji szybka śmierć silnika.
Sprawdź lepiej wtryski być może któryś dawkuje za dużą dawkę paliwa.
Przy DPF nie powinno być tego aż tak dużo.

Re: silnik 1,7 a mróz

: 13 sty 2013, 19:30
autor: REROMEK
oj napisałem że pół, ale mnie przy tym nie było, tylko żona , więc można wziąć na to poprawkę, ale zaraz po odlaniu wlałem świeżego oleju jak już napisałem wyżej (wymieniłem)

Re: silnik 1,7 a mróz

: 21 sty 2013, 12:58
autor: MarekA
Kurczę i mnie dopadło chyba kiepskie paliwo, a ostatnio tankowałem tylko na Orlenie [zly2]
Objaw: kilka razy zdażyło mi sie że silnik nie kręcił powyżej 3000 obrotów. Po zatrzymaniu , wyłaczeniu i ponownym właczeniu było ok. Po pewnym czasie powtórka. Wczoraj zgasł mi silnik i pzapaliała sie kontrolka awarii silnika. Ale silnik odpalił , potem dwa trzy razy wyłączyłem/włączyłem i było już ok.
Mam nadzieje ze to tylko wina temeperatury wczoraj było około -14 .

Re: silnik 1,7 a mróz

: 21 sty 2013, 13:23
autor: michal55yh
Ile przejechałeś na obecnym filtrze paliwa? Dla mnie te interwały wymiany przy tej jakości paliwa są wzięte z kosmosu. Ja skrócę ten okres do max 15tys km. Nie jest to duży koszt a na pewno ochroni mi lepiej wtryski i cały układ CR. Przez brudny filtr który na dodatek ma w sobie wodę mogą się dziać takie przypadki (to tylko sugestia).

Re: silnik 1,7 a mróz

: 21 sty 2013, 13:47
autor: MarekA
Wlaśnie niedługo będe umawiał sie na przegląd , mam 28,5 tys km.
Ale nigdy w innych samochodach nie było takich przypadków. Ciekawe czy to kwestia silnika i osprzętu czy coraz "lepszej" jakości paliw za coraz lepszą cenę ;)

Re: silnik 1,7 a mróz

: 21 sty 2013, 14:25
autor: soul
Przy tej temperaturze o której piszesz to kiepskie paliwo-parafiny się wytracają a na takiej kaszy to raczej nic nie pojeździ.

Re: silnik 1,7 a mróz

: 21 sty 2013, 15:48
autor: MarekA
No własnie - kiepskie. Nie wiadomo gdzie teraz już kupować zeby było "nie kiepskie".
Zastanawiam sie tylko czy dolanie teraz jakeigośulepszacza ma sens - garazuje wiec w nocy ma ciepło ;)

Re: silnik 1,7 a mróz

: 21 sty 2013, 19:48
autor: Wojok
Zainwestuj w depresator Kleen-flo albo Liqui Moly .
Butelka 1L kosztyje około 30 złoty a starcza na bardzo długo . Gdy są większe mrozy to wlewam trochę do baku i jeszcze nigdy się nie zawiodłem , a tankuję gdzie popadnie ;)

Re: silnik 1,7 a mróz

: 21 sty 2013, 19:50
autor: MarekA
Kupiłem jakiś środek STP - wlałem zobaczę czy będzie lepiej