1.6 GDI - raporcik po 600km

[Tosiak]

Nic nie sugeruję - Kasia nie stresuj się stwierdziłem tak sobie po prostu:) wg. mnie każdy ma inną nogę i nie ma co się licytować. Samochód ma swoją wagę i swoje osiągi i musi palić. Mam zastępczego ceed'a 1.4 i też pali 10l. Ja liczę, że mój 184KM 2.0 AWD jeżeli kiedyś będę go miał to zmieści się w 12l ropy:)

[db_77]

tak jak mówiłem przejechałem dopiero 600km i komp pokazuje 9l.
zobaczymy co będzie po 5000km

[bartdobr]

O jejciu jejciu! Mój 1.7 dizelek przez pierwsze 500 km miał spalanie na poziomie 8 litrów i to tylko w trasie przy bardzo spokojnej jeździe. Dopiero po 2tys zszedł do 5+. Silnik się dociera. Nie panikujcie

[Bandi]

Wróciłem z wczasów i po zatankowaniu pod korek wyszło pierwsze spalanie 8.8,a następne tankowanie już tylko 6.8L/100km jak dla mnie wynik super. Dodam żeby nie było nie porozumień najszybciej jak jechałem to 110km/h silnik na dotarciu do 1500 km, ale z powrotem już mogłem sobie pozwolić i na liczniku było 140 nawet 160 nie przesadzałem? Nie było najmniejszych problemów z osiągnięciem tej szybkości silnik 1.6. jestem zadowolony z maszyny ogólnie spisała się na medal oby tak dalej.

[_Harry_]

wynik calkiem przyjemny...

[krupski]

Po pierwszych 500km wracajac do domu po odbiorze autka srednie spalanie wyszlo 7,3l pb na 100km trasa z poludnbia Polski co chwila jakies kombajny na drodze etc., a w mieścinie okolo 25tysi ludzi na codzien 8-8,3 wiec nie narzekam

[karolina]

ja mam 640 km i spalanie 9,3, miasto plus trosze traski (ok 200km)

[rouman01]

U mnie ze spalaniem jest całkiem fajnie. Mam na liczniku 5,5kkm, przy 5kkm skasowałem w komputerze średnie spalanie od początku (było na poziomie 7.7l/100km). I teraz znowu zrobiło się 7.6l/100km.

W rzeczywistości moja KIA-S 1.6 GDI pali coś w okolicach 8,0-8,2 litra.
Po mieście rozsądnie, po autostradzie, z przepędzaniem i przegazowaniem silnika.
Wyciąga 190km/h, co daje się utrzymać na prostej , choć na łukach nawet fajowe, twarde zawieszenie przy tej prędkości nie pomaga, auto jest staje się niestabilne; rozsądna jazda i bezpieczna jazda jest tak do max. 160km/h. Cicho i bardzo komfortowo (szklany dach, który zaczyna hałasować przy większych prędkościach) jest do 140km/h.

Gdyby jeździć delikatniej i tylko na zwykłych drogach do 100km/h daje się spalić litr mniej.

Choć uczciwie muszę przyznać, że wielkich korków jak z polskich metropolii nie doświadczam.

Jestem z KIA zadowolony. Silnik nic nie wziął oleju, ciągle jest "full". Wszystko działa i na razie nic się nie popsuło.
Oby tak dalej.

Pozdrawiam.

[mune]

Witam wszystkich. Ja w sumie nie powinnam się jeszcze wypowiadać, przejechane dopiero 500 km. I radości szczególnej nie ma. Po mieście (krótkie odcinki w KRK) po wyzerowaniu z trasy kotłuje mi średnio 9,2 (czasem z klimą, czasem bez), zatem do 8 z hakiem się nie zbliżyłam. Trasa Krk - Tarnów wychodzi mi koło 8 (z fragmentem autostradki). Mam nadzieję, że spadnie. Jak odebrałam to trochę pogazowałam i po pierwszych 50 km 13,5 myślałam, że padnę....Teraz eco driving i poniżej 9 nie spada, choć liczę, że będzie lepiej. A tak dla pocieszenia moja Pandzia 1.1, lekkie, bez klimy i też kotłowała mi po mieście między 8-9, więc tragedii nie ma. Zobaczy się po paru tysiącach. Pozdrawiam!

[db_77]

Ja mam już przejechane 2600km i średnio pali 8,5 litra.

[olin]

u mnie pękło 10 kkm i ostatnia średnia tylko p mieście z kalkulatora wyszła 8,5 także rewelacja

[Zlosliwy]

przejechałem 50 km i spalanie mam 10,4 Powiem tak...jeżeli w mieście będę miał wynik 9,5 to dla mnie jest ok !

[fabian]

18500 na liczniku i komp pokazuje 8,3 l /100 km

[Zlosliwy]

wróciłem z mini trasy i jestem na prawdę zdziwiony...spalanie 7.0 l
jechałem maks 130 km/h i warunki były idealne...co nie zmienia faktu, że i tak jestem zadowolony...

[_Harry_]

Zlosliwy, z jakiego miasta jestes? pytam odnosnie spalania 10,4l ...

[Zlosliwy]

z Warszawy i dziennie przejeżdżam raptem 30 km ( dom - praca - dom ) wyjątkowo niezakorkowanymi ulicami
spalanie w mieście na dzień dzisiejszy 8.4 L ale bawię się w ekonomiczną jazdę ( ekonomiczną w moim rozumieniu )...realnie nastawiam się na 9.5 L
Ten wynik 10.4 L to były pierwsze kilometry jakie zrobiłem Sportage, a mam samochód dopiero od tygodnia...

[strzygam]

Jeżdżę 1.6 od połowy czerwca, Przebieg 7000 km.
Spalanie przy jeździe po mieście dosyć spokojnie 8,6 l a przy dynamicznej jeździe 9,5 l.

Większość wyjazdów w trasie i przy jeździe do 130 km/h spalanie około 7,6 l.
Przy jeździe z wyprzedzaniem na 3 biegu i dokręcaniu obrotów i prędkościami między 120 km/h a 170 km/h spalanie 8,5 l.

Powyższe wartości według komputera. Zauważyłem, że na 98 przy tankowaniu do pełna przejeżdżam około 80 km więcej czyli jakieś 7-8% więcej.

[excile]

a taki serwis to mi mówił żeby żadnych wynalazków typu 98 i więcej nie wlewać:)

pzdr
dc

[KubaDymek]

trasa Radom Krk - 5,85l bardzo delikatnie jechałem ( sprawdzone z komp i według zalania pod korek )

moje auto ma 13 tyś przebiegu i już 2 razy było w ASO nie ze swojej winy. Sprawuje się bardzo dobrze. Chodź denerwuje mnie to że jak ruszam dynamiczniej ze świateł na suchym włącza się ASP i niweczy mój start, gdy to wyłączę i strzele ze sprzęgła wydobywa się dziwny dźwięk spod maski ( zrobiłem tak raz i nigdy więcej ).
No i zdarza mi się że po puszczeniu sprzęgła auto robi mi żabkę. Mi sprzęgło nie leży.

jestem bardzo zadowolony i bardzo się ciesze że nie dopłacałem do diesla.
pozdrawiam

[saber]

kuba, rozumiem że na wybór tego silnika miały wpływ względy ekonomiczne i być może strach przez DPFem - z tym nie ma co dyskutować, bo to kwestia indywidualnego wyboru.
Ale czy jechałeś może dieslem, zwłaszcza 2 litrowym, 184 KM? Domyślam się, że nie - zapewniam, że po pierwszych kilku sekundach silnik 1.6 przestałby Ci się podobać

Zdaję sobie sprawę z tego, że temat jest bardzo subiektywny, a w myśl zasady konsekwencji każdy będzie bronił swojego wyboru jaki by on nie był. Jako zwolennik diesla też będę subiektywny, ale starając się o odrobinę obiektywizmu 1.6 GDi nie umywa się do 2.0 184KM - zarówno jeśli chodzi o osiągi jak i przyjemność z jazdy. Jedyne czym można się podniecać to stosunkowo niskim spalaniem. Ale czytając niektóre posty o tym jak to się udało urwać 0.5 l na setkę pytam - gdzie ten fun i przyjemność z jazdy ?? No chyba, że ktoś odczuwa przyjemność ze wskazań komputerka ...

Ja mam inny pogląd na to i wychodzę z założenia, że jak "ubieram się" w samochód na min. 5-6 lat, to chce być z niego zadowolony w każdym calu. Mając mocnego diesla mam zapas mocy na różne okazje - zarówno zachciankę pociśnięcia, jak i bezpieczeństwo przy wyprzedzaniu, ruszaniu itp - ale mocno wierzę w to, że po dotarciu silnik uda mi się zejść w chwilach oszczędności (kiedy zabraknie zleceń ) do ok 7-8/100.

Jedynym pozytywem tej dyskusji o spalaniu, jest to, że możemy uczyć się na wzajem techniki jazdy tym samochodem - bo mimo, iż jeżdżę od 20 lat, to mam wrażenie, że tym samochodem muszę się uczyć jeździć od nowa (kwestia ogarnięcia technologii - oekdrajwy, silniki krokowe czy potencjometry w pedale gazu, automaty, asystenty, komputery, podpowiadacze ... masakra)

[justi_h]

eehhhhhhh te 184KM .fajnie by było mieć te kucyki u mnie tylko nieco ponad setkę i to jakieś osiołki są , przyjemność z wyprzedzania żadna ale za to komforcik jest i ładne lampy na ledzikach, buda też fajna.