1.6 GDI - raporcik po 600km
- AldenteSaba
- Uzależniony
- Posty: 299
- Rejestracja: 16 gru 2010, 10:12
- Czym jeżdzę: Cosmo Blue 1,6 t-gdi 7 dct AWD GT-Line, Yamaha FJ1200
- Lokalizacja: Opole
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
Jaki silnik Wankla?? System VTec nie ma nic wspólnego z silnikiem typu Wankla.
A co do oleju to japońce chyba tak mają. Moja Toyka też wypija sobie tak z litr 5 kkm i tak ma od zawsze i ma to w serwisówce wpisane, że może nawet litr na 1000 i wszystko jest OK.
A co do oleju to japońce chyba tak mają. Moja Toyka też wypija sobie tak z litr 5 kkm i tak ma od zawsze i ma to w serwisówce wpisane, że może nawet litr na 1000 i wszystko jest OK.
-
- Uzależniony
- Posty: 192
- Rejestracja: 19 lut 2011, 21:01
- Czym jeżdzę: KIA S. V M+Smart 1,6 TGDI 150KM KIA S. III 1,6 GDi 135KM
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
Mazda rx-7 jak i rx-8 jest na silniku Wankla czyli silniku rotacyjnym. Tam wysokie zużycie oleju jest normalne z racji specyfiki pracy oraz konstrukcji silnika. Co do mojej byłej Hondy Accord 2,0 benzyna - od wymiany do wymiany nie brała ani grama oleju choć faktem jest że jeździłem raczej spokojnie. Przebieg przy sprzedaży to 100 tyś km.
1,6 GDi "L" Techno Orange + pakiet orange + szklany dach
- AldenteSaba
- Uzależniony
- Posty: 299
- Rejestracja: 16 gru 2010, 10:12
- Czym jeżdzę: Cosmo Blue 1,6 t-gdi 7 dct AWD GT-Line, Yamaha FJ1200
- Lokalizacja: Opole
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
A to sorki. Przeczytałem tylko, że post odnosił się do systemu VTec, a to nie wankiel. A o wanklu w Mazdzie najzwyczajniej nie wiedzialem.
-
- Uzależniony
- Posty: 246
- Rejestracja: 29 paź 2010, 18:28
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1,6 GDI
- Lokalizacja: Niemcy, Bawaria
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
No, właśnie między innymi dlatego ten 1,6 GDI silnik coraz bardziej mi się podoba.
Rzeczywiście coś w tym jest z tym braniem i niebraniem oleju. Dla żony jako drugie auto mamy starą Toyotę Yaris z silnikiem benzynowym VVT, no i rzeczywiście pomiędzy wymianami oleju co 15k, w ogóle żadnych dolewek nie ma, bo nie potrzeba.
Jeszcze takich kilka drobiazgów - po lekturze instrukcji, rozdział 9, doszedłem do wniosku, że układ chłodzenia i chłodnica muszą być indentyczne jak w wersji z większym silnikiem benzynowym 2.0L, a to oznacza, że 1,6 ma sporą rezerwę i przegrzanie silnika na wakacjach, w korkach w ciepłych krajach raczej jest mało prawdopodobne (wiem, np. z Singapuru, że auta niemieckie, włoskie, szwedzkie są tam znane z tego problemu, szczególnie jak się zdarzy korek).
Z kolei z drugiej strony - objętość oleju - tylko 3.3 L (i to jeszcze jak ma go nie ubywać pomiędzy wymianami)- świetnie, niższe koszty serwisu.
A z tą mocą naprawdę jak na SUVa jest całkiem w porządku - w mieście super, na zwykłej drodze też świetnie - przy wjeździe na autostradę sprint mógłby być szybszy, ale potem jak auto się "rozbuja" też nic nie można zarzucić.
Najeździłem się już w życiu z prędkościami powyżej 200km/h i już mi się znudziło, dlatego SUVa kupowałem bardzo świadomie.
Wprawdzie bałem się że ten silnik 1.6 GDI to jak piszą niektórzy "muł", jednak się okazało, że żadnym "mułem" nie jest.
Pozdrawiam.
Rzeczywiście coś w tym jest z tym braniem i niebraniem oleju. Dla żony jako drugie auto mamy starą Toyotę Yaris z silnikiem benzynowym VVT, no i rzeczywiście pomiędzy wymianami oleju co 15k, w ogóle żadnych dolewek nie ma, bo nie potrzeba.
Jeszcze takich kilka drobiazgów - po lekturze instrukcji, rozdział 9, doszedłem do wniosku, że układ chłodzenia i chłodnica muszą być indentyczne jak w wersji z większym silnikiem benzynowym 2.0L, a to oznacza, że 1,6 ma sporą rezerwę i przegrzanie silnika na wakacjach, w korkach w ciepłych krajach raczej jest mało prawdopodobne (wiem, np. z Singapuru, że auta niemieckie, włoskie, szwedzkie są tam znane z tego problemu, szczególnie jak się zdarzy korek).
Z kolei z drugiej strony - objętość oleju - tylko 3.3 L (i to jeszcze jak ma go nie ubywać pomiędzy wymianami)- świetnie, niższe koszty serwisu.
A z tą mocą naprawdę jak na SUVa jest całkiem w porządku - w mieście super, na zwykłej drodze też świetnie - przy wjeździe na autostradę sprint mógłby być szybszy, ale potem jak auto się "rozbuja" też nic nie można zarzucić.
Najeździłem się już w życiu z prędkościami powyżej 200km/h i już mi się znudziło, dlatego SUVa kupowałem bardzo świadomie.
Wprawdzie bałem się że ten silnik 1.6 GDI to jak piszą niektórzy "muł", jednak się okazało, że żadnym "mułem" nie jest.
Pozdrawiam.
-
- Uzależniony
- Posty: 287
- Rejestracja: 11 lut 2011, 13:35
- Czym jeżdzę: Biala 1.6 GDi + L + szklany dach
- Gadu Gadu: 3780833
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
ja dopiero dostane za 3 miesiace swoj samochod ;/ 1.6 jak sie to slyszy to sla SUVa jednak chyba troche za malo ;/ zobaczymy w praniu ; ) na trasie do 100 km na godzine bylo ok : )
maly edit ;> czy jest juz dostepne orurowanie do naszych samochod ;> ? cos podobnego do tego :> [wymoderowano]
maly edit ;> czy jest juz dostepne orurowanie do naszych samochod ;> ? cos podobnego do tego :> [wymoderowano]
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
Ciężko użyć wyszukiwarki?
-
- Uzależniony
- Posty: 246
- Rejestracja: 29 paź 2010, 18:28
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1,6 GDI
- Lokalizacja: Niemcy, Bawaria
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
Z tym spalaniem, to tak jak w każdym aucie, drogi xxrobson20xx, sporo zależy gdzie, i jak się jeździ.
Wróciłem z dłuższej trasy - 1000 km i byłem zaskoczony kilka razy.
Najpierw pierwsza trasa - północna Bawaria - Jelenia Góra, 430km, auto załadowane tak, że bagażnik ciężko się domykał, prędkość na zwykłej drodze 110, autostrada 140-160km/h, znowu w 60km od Zgorzelca do Jeleniej już na polskich wybojach w porywach do 110km/h, tankuję na Orlenie przy Jelfie - wychodzi mi niespodzianka: 7,2l/100km.
Później krótkie jazdy po tej Jeleniej, potem Szklaska Poręba przejechana tam i spowrotem kilka razy, czyli jazda górska, podjazdy na dwójce na niesamowite wzniesienia; ha, nawet trochę jazdy "terenowej" drogami nieasfaltowymi (z resztą te asfaltowe ze względu na ubytki asfatlu trudno takimi nazywać), ta terenowa jazda to nawet na jedynce pod wielką górę i w wielki dół po leśnych wertepach (mogłem przetestować to nasze HAC, system może pomocny, ale nie dla mnie i włączać go już chyba nie będę.)
Później trasa do Wałbrzycha (piękny Zamek Książ) i z powrotem do Jeleniej - przejechane raptem 250km, tankuję na full, (czeka mnie trasa powrotna do Niemiec) - a tu druga niespodzianka, wychodzi: 9,0l/100km.
Przyjeżdzam do domu w Niemczech, pewnie z większym pędem bo na polskie piwo w ogrodzie (jutro dalej urlop), kolejnie 430km, wychodzi: 7,5l/100km...
Pozdrawiam
Wróciłem z dłuższej trasy - 1000 km i byłem zaskoczony kilka razy.
Najpierw pierwsza trasa - północna Bawaria - Jelenia Góra, 430km, auto załadowane tak, że bagażnik ciężko się domykał, prędkość na zwykłej drodze 110, autostrada 140-160km/h, znowu w 60km od Zgorzelca do Jeleniej już na polskich wybojach w porywach do 110km/h, tankuję na Orlenie przy Jelfie - wychodzi mi niespodzianka: 7,2l/100km.
Później krótkie jazdy po tej Jeleniej, potem Szklaska Poręba przejechana tam i spowrotem kilka razy, czyli jazda górska, podjazdy na dwójce na niesamowite wzniesienia; ha, nawet trochę jazdy "terenowej" drogami nieasfaltowymi (z resztą te asfaltowe ze względu na ubytki asfatlu trudno takimi nazywać), ta terenowa jazda to nawet na jedynce pod wielką górę i w wielki dół po leśnych wertepach (mogłem przetestować to nasze HAC, system może pomocny, ale nie dla mnie i włączać go już chyba nie będę.)
Później trasa do Wałbrzycha (piękny Zamek Książ) i z powrotem do Jeleniej - przejechane raptem 250km, tankuję na full, (czeka mnie trasa powrotna do Niemiec) - a tu druga niespodzianka, wychodzi: 9,0l/100km.
Przyjeżdzam do domu w Niemczech, pewnie z większym pędem bo na polskie piwo w ogrodzie (jutro dalej urlop), kolejnie 430km, wychodzi: 7,5l/100km...
Pozdrawiam
-
- Bywalec
- Posty: 100
- Rejestracja: 09 paź 2010, 09:38
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,6 GDI Techno Orange, Vectra C GTS
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
Nie mam pojęcia jak wy to robicie ale u mnie trasa wychodzi zawsze 8,2-8,5. Co bym nie robił w mieście powyżej 10 litrów!
KIA Sportage 1,6 GDI L Techno Orange , Opel Vectra C GTS
-
- Uzależniony
- Posty: 232
- Rejestracja: 20 paź 2010, 10:07
- Czym jeżdzę: Sportage III 1,6 Xl
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
bo masz ciężką nogę albo po prostu mieszkasz w rejonie gdzie jest dużo ograniczeń
u mnie trasa 7,2-7,5 a miasto 9,0-9,5
u mnie trasa 7,2-7,5 a miasto 9,0-9,5
KIA Sportage III 1,6 XL + navi
-
- Uzależniony
- Posty: 192
- Rejestracja: 19 lut 2011, 21:01
- Czym jeżdzę: KIA S. V M+Smart 1,6 TGDI 150KM KIA S. III 1,6 GDi 135KM
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
w zeszłym tygodniu byłem z rodzinką nad morzem - trasa Częstochowa - Władysławowo łącznie 520 km w tym 100km płatnej A1 (w jedną stronę) spalanie w jedną i drugą stornę takie same czyli 7,3 - 7,4 l/100 (dane wyliczone a nie z komputera). Na tej płatnej A1 pozwalałem sobie miejscami 160km/h i nie schodziłem poniżej 140km/h wówczas chwilowe spalanie wahało się od 12-15 l/100km. Tak więc reasumując przy prędkościach do 120km/h autko mieści się w granicach 7l/100km. Aha dodam że jechałem w obie strony na klimie a to zawsze troszkę podwyższa spalanie no i mam dopiero 2500km przebiegu a ponoć spalanie ma jeszcze spaść po przejechaniu 10000km. Kwestia spalania w tym aucie to jak dla mnie rewelka.
1,6 GDi "L" Techno Orange + pakiet orange + szklany dach
- aBARTh
- MODERATOR
- Posty: 859
- Rejestracja: 03 paź 2010, 10:17
- Czym jeżdzę: Sportage "M" 1.6 2WD
- Lokalizacja: okolice Świerklańca
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
LUKI to nie wiem jak Ty jezdzisz, ale ja głównie jeżdze na krótkich trasach i w mieście, jakbym nie jeździł mam ok 8,5-8,8 litra, na trasie przy 90km/h miałem 6,7 litra
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
Ja też głównie śmigam po mieście i wychodzi 7,4-7,5l , lecz stosuje się do podpowiedzi kompa:-)
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
U mnie spalanie wyglada następująco : Miasto tylko miasto 9 litrów , trasa 6.8 przy predkosci 100 km/h
-
- Bywalec
- Posty: 100
- Rejestracja: 09 paź 2010, 09:38
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,6 GDI Techno Orange, Vectra C GTS
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
Dzisiaj zrobiłem reset kompa i po mieście fakt że przejechałem niewiele ale wyszło - 12,2 ! ?Na trasie nie zszedłem poniżej 8. Widocznie przyzwyczajenia z jazdy Vectrą 180 kM. Tutaj trochę brakuje mocy i dlatego tak depczę.
KIA Sportage 1,6 GDI L Techno Orange , Opel Vectra C GTS
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
LUKI pisze:Nie mam pojęcia jak wy to robicie ale u mnie trasa wychodzi zawsze 8,2-8,5. Co bym nie robił w mieście powyżej 10 litrów!
Mam podobnie tylko jeszcze bardziej chleje. Po Warszawie pali ponad 11,5l. Zmieniam biegi przy 3 tys +/-. Caly czas jezdze z klima, to pewnie jakis 1l chleje. Jakbym zszedl ponizej 10l to byloby super, ale nie ma takiej opcji
Serwis KIA rozklada rece!
1.6 GDI, M, 2WD
-
- Bywalec
- Posty: 100
- Rejestracja: 09 paź 2010, 09:38
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,6 GDI Techno Orange, Vectra C GTS
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
Skoro mi na trasie pali ponad 8 a co niektórzy piszą, że im w mieście pali mniej to albo to ich miasto wygląda jak długa prosta albo ja mam model z dwoma silnikami
KIA Sportage 1,6 GDI L Techno Orange , Opel Vectra C GTS
-
- Uzależniony
- Posty: 246
- Rejestracja: 29 paź 2010, 18:28
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1,6 GDI
- Lokalizacja: Niemcy, Bawaria
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
Drogi Luki, sam napisałeś, że depczesz KIA jakbyś jeździł 180-konnym Oplem...
Moja KIA naprawdę średnio chyba naprawdę pali coś ok. 7,2-8,0 l/100km, oczywiście potrafi spalić i 9l/100km (na górskich szlakach w Szklarskiej Porębie), ba, potrafi i palić 15l/100km przy prędkości 180km/h.
Wszystko zależy od stylu jazdy, upakowania auta, warunków, gdzie się jeździ (korki, strome góry, itd).
Osobiście silkink 1.6 GDI mi się podoba. Optymalny dla tego cross-overa.
(Ciągle - może bez sensu - porównuję go diesla TDI, i muszę przyznać że w dieslu hamowanie silnikiem było lepsze, wystarczyło puścić gaz redukować biegi - auto zwalniało błyskawicznie czy zatrzymywało się przy symbolicznym używaniu hamulców; w 1.6 GDI sama redukcja nic nie daje i auto leci dalej a silnik się wesoło dalej kręci się na wysokich obrotach, cóż inny charakter silnika).
Jasne jakiś turbodoładowany diesel trzy litrowy byłby lepszy (czy doładowana trzy litrowa turbo-benzyna), tylko pojawia się pytanie - po co?
Zawsze sobie marzyłem i może w końcu przed pięćdziesiątką (czyli mi jeszcze ponad dekada pozostaje na realizację marzeń) szarpnę się na taką ekstrawagancję - kupię sobie jako drugie auto ściganta w stylu BMW Z4 (tupeciki na łysinę chroniące przed słońcem i wiatrem podobno dają w pakiecie). Wszystko w swoim czasie...
Niemniej na rodzinne auto KIA-S się świetnie nadaje. Żona nie piszczy z jakiś zarotnych prędkości, dziecko z tyłu ma siedzenie, ba ma dużo miejsca dla siebie i na wszystkie swoje rzeczy, silnik szatanem nie jest, ale się chętnie wkręca się na obroty i żwawo ciągnie tego ładnego cross-overa, który tylko dzięki pięknej stylistyce nie wygląda na sporą kobyłę, którą wszak jest; przy okazji silnik benzynę zużywa więcje niż umiarkowanie...
Pozdrawiam.
Moja KIA naprawdę średnio chyba naprawdę pali coś ok. 7,2-8,0 l/100km, oczywiście potrafi spalić i 9l/100km (na górskich szlakach w Szklarskiej Porębie), ba, potrafi i palić 15l/100km przy prędkości 180km/h.
Wszystko zależy od stylu jazdy, upakowania auta, warunków, gdzie się jeździ (korki, strome góry, itd).
Osobiście silkink 1.6 GDI mi się podoba. Optymalny dla tego cross-overa.
(Ciągle - może bez sensu - porównuję go diesla TDI, i muszę przyznać że w dieslu hamowanie silnikiem było lepsze, wystarczyło puścić gaz redukować biegi - auto zwalniało błyskawicznie czy zatrzymywało się przy symbolicznym używaniu hamulców; w 1.6 GDI sama redukcja nic nie daje i auto leci dalej a silnik się wesoło dalej kręci się na wysokich obrotach, cóż inny charakter silnika).
Jasne jakiś turbodoładowany diesel trzy litrowy byłby lepszy (czy doładowana trzy litrowa turbo-benzyna), tylko pojawia się pytanie - po co?
Zawsze sobie marzyłem i może w końcu przed pięćdziesiątką (czyli mi jeszcze ponad dekada pozostaje na realizację marzeń) szarpnę się na taką ekstrawagancję - kupię sobie jako drugie auto ściganta w stylu BMW Z4 (tupeciki na łysinę chroniące przed słońcem i wiatrem podobno dają w pakiecie). Wszystko w swoim czasie...
Niemniej na rodzinne auto KIA-S się świetnie nadaje. Żona nie piszczy z jakiś zarotnych prędkości, dziecko z tyłu ma siedzenie, ba ma dużo miejsca dla siebie i na wszystkie swoje rzeczy, silnik szatanem nie jest, ale się chętnie wkręca się na obroty i żwawo ciągnie tego ładnego cross-overa, który tylko dzięki pięknej stylistyce nie wygląda na sporą kobyłę, którą wszak jest; przy okazji silnik benzynę zużywa więcje niż umiarkowanie...
Pozdrawiam.
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
Jak dotąd 7,7 litra na setke (przejechane 250 km z czego 200 w trasie przy prędkości 100-110 km/h)- mam nadzieje,że będzie lepiej , w końcu silnik na dotarciu
-
- Uzależniony
- Posty: 287
- Rejestracja: 11 lut 2011, 13:35
- Czym jeżdzę: Biala 1.6 GDi + L + szklany dach
- Gadu Gadu: 3780833
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
z tego co tak tutaj obserwuje to w miescie srednio 8 - 8,5 litra spali. Takze jest git, w trasie do 120, 130 moze 6 bedzie.
Gdzie tam wrzesien.. ; (
Gdzie tam wrzesien.. ; (
Re: 1.6 GDI - raporcik po 600km
LUKI i _Harry_ dołączam do klubu , jakbym się starał, to nie moge poniżej 9l nawet na trasie zejść. W miescie komp pokazuje 10,5, na trasie różnie, ale coś około 9,0l, na autostradzie 11,5l do 12l. Kręcę go normalnie do 3,5tyś. ale by wyprzedzić trochę mocniej tak do 5,5tyś. Powyżej magicznej predkości 120km/h to już się buuuuuuuuuja i buuuuuuja tak do 180km/h max ( na prostej, 3 os. na pokładzie, bez bagażu). Wincej Pani to ni da rady maszyna
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika