Forum Kia Sportage

Witam,

Kiedyś kupiłem zimowy płyn (chyba w biedronce). Po jego użyciu na lakierze jak i na szybach pozostały ślady, których nie da się usunąć.
Próbowałem na myjni ręcznej, automatycznej i nic. Czy ktoś z was miał może taki problem??
Dzięki z góry za pomoc

Dokładnie na starym oplu astrze miałem dokładnie o samo,zacieki których nie można usunąć, do sportka i innych samochodów nie kupiłbym płynu do spryskiwaczy z biedronki niszczy lakier i szyby.

To nie jest na sportku ale na starym lanosie. Ale badz co badz chce to usunac.

Dziwne ja używam płyn z biedronki we wszystkich autach i to dobre 3 lata i żadnego nalotu nie mam nic się nie robi.

Do usunięcia z lakieru i szyb możesz użyć:
http://carchem.pl/pl/p/CarChem-Deep-Clean-Polish-Czyszczenie-i-polerowanie-lakieru-przed-woskowaniem/11
+
http://carchem.pl/pl/p/egge-Aplikator-TRI-COLOR/136
+
http://carchem.pl/pl/p/egge-Heavy-Duty-EDGELESS-Microfiber-BEZSZWOWA-mikrofibra-do-polerowania-lakieru/135

Szyby "po" trzeba umyć, nawet kilka razy, żeby dobrze odtłuścić. Użyj:
http://carchem.pl/pl/p/CarChem-Glass-Cleaner-Plyn-do-mycia-szyb-samochodowych/32

Byłbym wdzięczny za zrobienie fotek z procesu usuwania tych plam. Przed, w trakcie 50/50, i po.

Jak kolega napisał to jest lanos mam takiego samego w swojej stajni z 99r ale do rzeczy borykałem się z tym już bardzo długo (lata) i fakt ciężko to usunąć kupiłem cruza nówkę w 12r i po pół roku to samo dosłownie jak u ciebie i kupowałem płyn na orlenie bo wmawiałem sobie że drogi to dobry a guzk zmieniłem dysze na mgłowe deko pomogło metoda trzeba ustawić dysze zwykłe max do góry wtedy nie cieknie po masce w sportku to bajka bo są umiejscowione w podszybiu i dlatego padło na na kupno sportka

Wow! Pierwszy raz się spotkałem z taki powodem wyboru zakupu auta.

Cześć Kolego, miałem dokładnie to samo moim Sportagu. Też płyn z Biedronki. Dziwne, że w innym samochodzie nic się nie działo. Oddałem auto do ręcznego woskowania i pomogło. Zacieki schodzą pod wpływem tłuszczu, zrób próbę zwykłym olejem jadalnym. Powodzenia.

Woskowanie najpewniej przykryło odbarwienia, ale sądzę, że one tam są.
A co robi na lakierze olej jadalny, że go polecasz?

Zarówno olej jak i wosk są tłuste, jak pisałem miałem podobnie i to pomogło. Sprawa z lipca 2014 roku, a do 2016 ani śladu po zaciekach. Auto myte regularnie, tylko płyn do spryskiwaczy zmieniłem z tego z Biedronki na droższe-pewniejsze. Stosuję Sonax w koncentracie.

To wg. mnie nie są odbarwienia tylko osad

Czyli, jeśli osad, to po prostu przy aplikacji wosku został on starty aplikatorem.

c44 pisze:Zarówno olej jak i wosk są tłuste, jak pisałem miałem podobnie i to pomogło.

Tyle, że olej jadalny się maże i jełczeje.

od siebie dodam ,że takie zacieki pozostawia też markowy Bosch, i Nigrin. do usunięcia pierońsko cieżkie, nie jest to osad bardziej "wyżarta" warstwa lakieru .

Jeśli "wyżarte", to może pomóc tylko polerowanie lakieru (korekta).
Ja używam naszego Glass Cleaner koncentrat. Do spryskiwaczy rozcieńczam nawet 1:20. Jednak na zimę nie za bardzo...