gdzie sie podzial konik?

[michal]

witam od pewnego czasu zauwazylem ze kolegi konika brak a powiem szczerze ze kupujac od niego produkty ktore tak zawziecie reklamowal mialem nadzieje ze okaza sie troche bardziej trwale. czyzby skonczyla sie wspolpraca z klientami z forum?

[soul]

Przecież masz posty konika z 13 października.

[marcinK]

Trwałość polecanych produktów przez Konika jest jak sam Konik iihahaha

[soul]

Co takiego nietrwałego Ci się trafiło, że spytam?

[michal]

wracajac do tematu to jedna z wielu rzeczy ktore mialem przyjemnosc zakupic u konika to szczotka do czyszczenia felg. niestety jakbym wiedzial ze po kilku myciach jej stan sie lekko zmieni i to tak lagodnie powiedziane a sama szczotka nie bedzie sie nadawala do uzycia to chyba bym sie zastanowil czy zainwestowac kilkadziesiat zlotych w bubel powiedzmy sobie szczerze.

[Konik]

Nie otrzymałem zgłoszenia reklamacyjnego na szczotkę. Nie wiem, o czym mowa. Łatwiej jest napisać na forum o bublach, porównać trwałość produktów do Konika?

Wystarczy złożyć reklamację. Chętnie się ustosunkuję.

Zwróćcie też proszę uwagę na to, że jeżeli się pojawia nowy temat, nie otrzymuje się powiadomienia o tym fakcie. I tak sobie można po kimś jechać, a on sam o tym nie wie. A jak nie wie, to nie odpowie, a jak nie odpowie, to... bubel...

[marcinK]

Czytając niejako "z boku" myślę sobie, że nie ma się o co burzyć. W sumie każdy ma trochę racji. Ja też miałem odczucie, że Konik "zareklamował i zniknął". Kilka razy już byłeś "wzywany do tablicy" i w końcu drobny chyba element Cię wzruszył. Ale ja myślę, że to dobrze. Po pierwsze michał pisze, że wśród WIELU zakupionych towarów jeden okazał się bublem. Zdarza się. Po drugie już nie raz - szczególnie na początku - forumowicze mieli wiele uwag, nawet pretensji i Konik "od ręki" wyjaśniał, moim zdaniem wyczerpująco. Wszyscy byli chyba zadowoleni bo forum spełniało swoje podstawowe zadanie - poszerzało naszą wiedzę. Jeśli szczotka jest jednostkowym przykładem to znaczy, że są OK, ale jeśli są do d... to dobrze o tym wiedzieć. Tutaj większość pisze o sprawach , które są OK lub nie. Nie ma co mieć do tego pretensji. Koniku byłeś jak mi się wydaje pozytywnie postrzegany na forum, więc mam nadzieję, że tak pozostanie...

[Konik]

marcinK - dziękuję.
Nie zniknąłem. Jestem. Pracuję. Napisałem, że przez około 3-4 miesiące zajmowałem się tematem uruchomienia nowego punktu wymiany szyb. Wymagało to poświęcenia czasu. I to dużo czasu.

Chce też przekazać, że temat kosmetyków, pielęgnacji samochodu traktuję jako hobby. Sprzedaż w sklepie internetowym nie jest tym, z czego żyję. Zwróćcie proszę uwagę jak wiele moich wypowiedzi pisanych było wieczorami, czy wręcz w nocy. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że gdyby zaangażować się w temat dużo bardziej, efekt byłby dużo lepszy. I nie wykluczam, że tak będzie. Na razie nie mogę poświęcić tyle czasu ile bym chciał, czy uważam, że należałoby. I myślę, że może tak być jeszcze jakiś czas. Póki co będę zaglądał na forum, będę odpowiadał, podpowiadał. Jakbym nie zauważył nowego wątku "od ręki" dajcie mi cynk na PW. O wpisach w starych wątkach jestem automatycznie informowany, wiem o nich, odpowiadam.
Poza forum miałem zapytania na PW, na mój e-mail, na które zawsze i szybko odpowiadałem. Myślę, że osoby, którym pomogłem potwierdzą to.

Spójrzmy na to na spokojnie. Jaka powinna być kolejność działań? Najpierw napisać na forum i czekać na... nie wiadomo co? A komentujących osób nie znających tematu nie brakuje. Czy też może zgłosić swoje uwagi, reklamację do sprzedawcy? Poczekać na załatwienie reklamacji. Opisać na forum.

Zauważcie jak często ludzie wypowiadają się nie znając tematu, nie znając się na czymś. Jak wielu mamy lekarzy, prawników i mechaników u cioci na imieninach. Ja często ferujemy wyroki i negatywne opinie. Szczególnie klikając na klawiaturze komputerach w zaciszu domowym lub w pracy. Czy tak powinno być?
Przyjąłem sobie kiedyś zasadę, żeby pisać bardzo ostrożnie, z poszanowaniem dla innych, uwzględniając, że słowo pisane ma "inny wymiar" niż mówione. Staram się by w moich wypowiedziach nie było zaczepek, niedomówień. Często nie odpowiadam na zaczepki, bo to prowadzi do niepotrzebnych pyskówek na forach. Jak się wypowiadam, to staram się rzeczowo, na temat, jasno. I nie jest mi miło jak ktoś pisze o mnie personalnie jakieś bzdury, których pewnie w cztery oczy by nie wypowiedział.

Udało mi się dorwać na chwilę do kompa, ale muszę już "spadać". Zajrzę wieczorem.

[michal]

MarcinK dokladni ejest tak jak mowisz. juz jestem po wstepnej rozmowie z Konikiem i zobaczymy co z tego wyniknie. Sprawa jest na etapie poinformowania importera o wadzie produktu. Sam jestem ciekawy czy w ogole w jakis sensowny sposob zostanie rozwiazana i czy w ogole zostanie . niby nie sa to duze pieniadze ale wychodze z zalozenia ze szanujaca firma zawsze powinna dbac o klienta bez wzgledu czy kupil produkt za 1 zl czy 1000zl.

[mint]

Konik - popieram w 100%-tach

[Konik]

Z uwagi na to, że sprawa została poruszona publicznie na forum zobowiązany jestem poinformować zainteresowane osoby jak przebiega sprawa. Suche fakty.

Po krótkiej korespondencji z kolegą michal zaproponowałem (a kolega michal wyraził zgodę), że prześle szczotkę, a my wystawimy korektę faktury i zwrócimy należność za szczotkę i przesyłkę. Ustalenia miały miejsce 24 października. Czekam na przesyłkę.

[Konik]

Nadal nie otrzymałem przesyłki. Minęło 8 tygodni...

[michal]

Spokojnie Konik napewno otrzymasz przesylke , gdyz jest to w moim interesie aby oddac ta jakze trefna szczotke. najnormalniej niestety brak czasu nie pozwala na jakze prosta czynnosc jaka jest pojscie na poczte i zaadresowanie przesylki. jeszcze przed nowym rokiem napewno ja otrzymasz.

[Konik]

Nadal nie otrzymałem przesyłki. Minęły 4 miesiące.
Bez komentarza.

[Konik]

Minęło ponad pół roku...

Gdybyś michale chciał jeszcze wracać do tematu, zastanów się proszę nad doborem słów, bo te, których użyłeś wcześniej będę traktował jako szkalowanie dobrego imienia mojej firmy. A takie wypowiedzi mogą być kosztowne.

Sprawę uważam za zamkniętą.

[michal]

Odpowiem ci może kolego drogi w ten sposób . Moje zycie to nie tylko myslenie na temat kosmetykow którymi się zajmujesz. Nacodzien zajmuje się dużo poważniejszymi sprawami niż trefna szczotka to mycia felg. problem zglosilem i dla ciebie to powinna być interesujaca informacja ze akurat z tym produktem cos się dzieje nie tak po dluzszym okresie użytkowania. Sama wysylka jest jak dla mnie uciazliwa z tego względu z nie przebywam akurat codziennie na terenie kraju wiec wysylke najnormalniej w zyciu odpuscilem wlasnie z tego względu . Nie zbiednieje akurat z tego powodu ze zakupie inna bo sama wysylka wyniesie mnie z kilkanaście złotych a nową może nie markowa zakupie już za 25 zł wiec przeanalizuj czy mi się to opłaca poza kosztami poniesionymi jeszcze bieganie po poczcie i dezorganizowanie sobie czasu i dnia. powinieneś być mi wdzięczny ze taka informacje ci przekazałem i nie oczekuje zwrotu kosztów towaru wiec z łaski swojej przestań wypisywać jakiegoś durne teksty dotyczące odpowiedzialności karnej bo chyba ci się troszkę charakter wynonywanej pracy pomylil. ja na tym tez zakoncze temat bo dalsza dyskusje uważam za zbyteczna a i nad dalszymi zakupami u Ciebie również się zastanowię bo tych twoich wywodach

[puder12]

Czytając sobie Waszą wymianę myśli można dojść do wniosku, że chyba michal naobiecywałeś, że trefny towar odeślesz, a jakoś się z tego nie wywiązałeś. Nie miałeś czasu ani ochoty to od samego początku nie trza było konikowi zawracać. Mogłeś poprzestać na informacji, że towar marnej jakości w twych rękach się okazał i tyle.

[Konik]

puder12
Dziękuję.

Tak naprawdę nie została nawet zgłoszona reklamacja. Wystarczyło dać mi znać, a już dawno sprawa byłaby zamknięta. A tak w związku z tym, że moja firma została publicznie pomówiona, zmuszony byłem dokończyć spawę publicznie. Zgodnie z duchem prowadzenia sprawy przez michal'a.

[michal]

Amen