Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Dział forum poświęcony szeroko pojętej kulturze dbania o auto z zewnątrz jak i wewnątrz. Dział prowadzi dealer firmy Meguiar's producenta środków do pielegnacji, które są sprzedawane sieciach sprzedaży marki np.MERCEDES BENZ jako własne produkty. Dzisiejsze zaawansowane lakiery wymagają kompletnej redukacji w temacie utrzymania lakieru na najwyższym poziomie
Zapoznaj się z felietonami , skorzystaj z rad i zrób udane zakupy. Detailing dla Twojego samochodu.
Awatar użytkownika
Konik
CarChem Polska
Posty: 532
Rejestracja: 09 cze 2012, 22:11
Czym jeżdzę: Soul 1,6 CRDI Mate Java Brown
Lokalizacja: Konin

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: Konik » 13 cze 2012, 21:43

Mam jakąś część produktów do testów. Nie ma z tym problemu. Nie wszystko, ale zawsze kilka różnych butelek jest do dyspozycji. Mam też większość otwartych środków profesjonalnych więc... będzie pan zadowolony. [hihihi]
Tylko zlotu trzeba...

Jeżeli chodzi o markjeting ;) , to mam takiego małego chochlika, który siedzi mi na ramieniu i mówi:
- Nie wierz, nie ufaj, ściemniają. :lol:
Dlatego zawsze mam dystans. Napisałem wcześniej, że nie testowałem tego środka, ale z informacji od Megsa wynika, że daje radę.
Zapytałem:
- A na błoto na aucie?
Usłyszałem:
- Tak!
Hmm....
Powiedziałem:
- Nie wierzę!
Sprawdzę, będę wiedział i miał swoje zdanie.

Ale też kiedyś jak usłyszałem o glince, to mało nie [rotfl1] a jak zobaczyłem, to :shock: i powiększyłem grono fanów glinki! :geek:
Producent separatorów brudu do wiader detailingowych Grit Shield® gritshield.com

Awatar użytkownika
ITI
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 14 wrz 2011, 00:29
Czym jeżdzę: przyczajony tygrys 2.0 CRDi 4x4
Lokalizacja: Katowice

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: ITI » 13 cze 2012, 22:00

konik... zapodaj listę niezbędnych środków dla początkującego ... wraz z cennikiem...

a jak będziemy robić zlocik na śląsku, czuj się zaproszony... :)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu... prawdziwi mężczyźni żują pszczoły !!!

Awatar użytkownika
Konik
CarChem Polska
Posty: 532
Rejestracja: 09 cze 2012, 22:11
Czym jeżdzę: Soul 1,6 CRDI Mate Java Brown
Lokalizacja: Konin

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: Konik » 13 cze 2012, 22:26

Na początek dobre są zestawy... na początek [zlosnikok]
Są dobrze opisane.
Do obu zestawów warto dokupić glinkę (chwilowy brak, ale dostawa już wjechała i czeka na rozpakowanie) lub zestaw do glinkowania, w którym są dwie glinki + kilka rzeczy. Warto wziąć zestaw (szczególnie przy tej promocji).
Wybór zależy od potrzeb. Ja by się skłaniał ku New Car Kit - ma produkty Ultimate!

Te zestawy są dobrym wyborem na początek, później można uzupełniać, to co się kończy.
Producent separatorów brudu do wiader detailingowych Grit Shield® gritshield.com

Awatar użytkownika
ITI
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 14 wrz 2011, 00:29
Czym jeżdzę: przyczajony tygrys 2.0 CRDi 4x4
Lokalizacja: Katowice

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: ITI » 13 cze 2012, 22:39

napisz proszę, na ile taki zestaw za 200 zeta + glinka wystarczy, przy założeniu, że nigdy w życiu nie "pucowałem" samochodu...

czy wystarczy pojechać na myjnie, spłukać samochód karcher-em, a potem migusiem do garażu i można zaczynać zabawę?
bo przecież zanim dojadę do garażu to troszkę syfu na drodze zgarnę...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu... prawdziwi mężczyźni żują pszczoły !!!

xxrobson20xx
Uzależniony
Posty: 287
Rejestracja: 11 lut 2011, 13:35
Czym jeżdzę: Biala 1.6 GDi + L + szklany dach
Gadu Gadu: 3780833
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: xxrobson20xx » 13 cze 2012, 22:57

ITI dział ma dopiero 5 stron poczytaj troche ;)

Awatar użytkownika
Konik
CarChem Polska
Posty: 532
Rejestracja: 09 cze 2012, 22:11
Czym jeżdzę: Soul 1,6 CRDI Mate Java Brown
Lokalizacja: Konin

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: Konik » 13 cze 2012, 23:05

Hm... no tak. Zestawy zawierają szampon, a Ty jak zrozumiałem chcesz umyć auto na myjni. Po umyciu trzeba auto osuszyć ręcznikiem waflowym z mikrofibry (jest w zestawie) i pojechać do garażu. Zakładam, że dzień jest pogodny i suchy. W garażu w razie zakurzenia można rozpylić mgiełkę Quik Detailera (jest w zestawie do glinkowania) i wytrzeć ściereczką z mikrofibry (też jest w zestawie do glinkowania).

Zestaw wystarczy na długo, bo szampon jest bardzo wydajny, glinka jest wielokrotnego użycia. To co ją kwalifikuje do wyrzucenia, to upadek na podłogę (na jakiekolwiek podłoże, które ma piasek itp.), utrata plastyczności - kruszenie i/lub mocne zabrudzenie. W praktyce glinka wystarcza na bardzo długo, bo używa się małego kawałka (takiego by uformować krążek około 5 cm), po zrobieniu auta, glinkę chowamy do pudełka zraszamy Quik Detailerem, który jest w zestawie i wracamy do niej za... rok. Może mniej, może więcej. To zależy od stopnia zbrudzenia. A to tylko mały kawałek glinki. Wosk jest też bardzo wydajny, bo im mniej się go nałoży tym lepiej!
Tak więc możemy w ramach pomocy bliźnim wyglinkować i nawoskować samochód mamie, tacie, sąsiadce, dziewczynie z marketu :D


xxrobson20xx pisze:ITI dział ma dopiero 5 stron poczytaj troche ;)

[zlosnik2] A coś czuję, że się rozrośnie...
Producent separatorów brudu do wiader detailingowych Grit Shield® gritshield.com

xxrobson20xx
Uzależniony
Posty: 287
Rejestracja: 11 lut 2011, 13:35
Czym jeżdzę: Biala 1.6 GDi + L + szklany dach
Gadu Gadu: 3780833
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: xxrobson20xx » 13 cze 2012, 23:37

Konik a moze da sie zalatwic jakies wiekszy rabat jeszcze ? Jak wezmie sie jakis wiekszy zestaw tych specyfików z ameryki :) Zestaw dla poczatkujących + glinka np.. Jakies takie zachecenie :) forumowiczów ;)

Awatar użytkownika
Konik
CarChem Polska
Posty: 532
Rejestracja: 09 cze 2012, 22:11
Czym jeżdzę: Soul 1,6 CRDI Mate Java Brown
Lokalizacja: Konin

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: Konik » 14 cze 2012, 00:19

xxrobson20xx pisze:Konik a moze da sie zalatwic jakies wiekszy rabat jeszcze ?


No i odezwał się ten, któremu będą wdzięczne kolejne pokolenia. :D

Pisałem wcześniej, że jestem otwarty na propozycje. Myślałem o wsparciu finansowym zlotów, nagród na zlotach i takie tam, ale rabat może być. [zlosnikok] A ile ma być? Tylko bez szaleństw, realnie! :eviladmin:
Producent separatorów brudu do wiader detailingowych Grit Shield® gritshield.com

Awatar użytkownika
gasewo
MODERATOR
Posty: 644
Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
Gadu Gadu: 2115437
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: gasewo » 14 cze 2012, 03:04

Konik pisze: [zlosnik2]
Będzie pan zadowolony... http://www.youtube.com/watch?v=ASUMy3qyK58


No w tym przypadku to rozumiem [zlosnik2]

gasewo pisze:No i sprawa się wyjaśniła :) W Korei, a dokładnie w Seulu, Meguiar's również ma swój sklep firmowy
Niestety... :cry:


Obiecuję, że podjadę do nich tylko, żeby mi zrobili detaling i nie będę kupował żadnych produktów :) . A zakupy odłożę na styczeń kiedy to wrócę do Polski ;) i będzie Pan zadowolony :lol:

gasewo pisze:Ale na artykuł i tak czekam z niecierpliwością :)
Hmmm... a może niech Koreańczycy napiszą. [zlosnik2]


Ale jestem przekonany, że oni nie mają tak wielkiej wiedzy na ten temat [zlosnik2] Dlatego poczekam ne ten artykuł, żeby po powrocie móc rozkoszować się czyszczeniem mojej Eleanor :rotfl:

A jeżeli chodzi o rabaty na produkty to ja mam 3 propozycje :) :

1. jeden stały rabat na wszystkie produkty w wysokości powiedzmy 10-15%;
2. wielkość rabatu zróżnicowana od wartości zamowienia, np: za zakupy od 60 do 100 zł - 5%, od 101 do 200 zł - 10% itd. ;)
3. oprócz albo zamiast rabatów za zakupy, firma dorzuca darmowe próbki różnych kosmetyków i/lub rekawice, ściereczki itp, oczywiście uwzględniając, tak jak w pkt. 2, wartość zakupów :)
Between two evils, I always pick the one I never tried before

fosek
Bywalec
Posty: 104
Rejestracja: 13 lut 2011, 18:15
Czym jeżdzę: 2.2 di acenta

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: fosek » 14 cze 2012, 07:41

Może i ja się dołączę do ożywionej dyskusji na temat detailingu. Po kupnie KS w zimie ( grudzień) przejeździłem nią do kwietnia myjąc tylko na bezdotyku. Jak tylko się zrobiło troche cieplej zabrałem się za pucowanie. Zakupiłem jak radzi Konik zestaw początkowy Megsa do nowego auta, dokupiłem również od Megsa preparat do plastików wewnętrznych i zewnętrznych. Kupiłem również inne bajery ale z innych firm więc nie będę pisał aby nie byc posądzony o kryptoreklamę. Do szyb, do felg, pianownicę, aktywną pianę, glinkę, do smoły, do owadów, APC,cleaner, środek do kokpitu, szczotk do felgi, fibry, pady.
I tak zacząłem pucować Kijkę. Z moich doświadczeń co do środków Megsa które posiadam to cały zestaw początkowy jest bardzo dobry i wydajny. Szmpon starcza na kilka dobrych myć, bardzo ładnie pachnie i się pieni. Ręcznik i fibry - znakomite, preparat do opon daje lekki połysk ale po kilku dniach matowieje i daje świetny efekt czystej opony. Odpychanie wody z opony naprawdę bardzo dobre. Wosk ultimate Liquid w płynie starcza na kilka woskowań ponieważ jak pisał Konik im mniej tym lepiej. Łatwość aplikacji bardzo duża, trwałość też a kropelkowanie przepiękne. Dodatkowo o Megsa mam preparat do plastików i stosuje go na zewnątrz, daje leciutki połysk ( którego nie za bardzo lubię) ale również po kilku dniach matowieje. O innych środkach nie będe pisąl bo to mój wybór.

Awatar użytkownika
kasia_mm
MODERATOR
Posty: 1542
Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: kasia_mm » 14 cze 2012, 08:37

Faceci nie wyginęli aczkolwiek mój mąż po pierwsze na działkę ze mną jeździ sporadycznie bo w weekendy pracuje, po drugie ma Ceeda którego i tak już zaniedbuje i jak trafi raz na pół roku na automat myjkę to i tak jest święto, po trzecie ma mój małżonek ambiwalentny stosunek do mojej fobii na punkcie Sportage czyli mówiąc wprost puka się w czoło jak nawijam o swoim aucie; więc zdana jestem na siebie lub pomocne dłonie na jakiejś myjce ręcznej (śliślej mówiąc moje auto jest zdane na te ręce co by nie było niedopowiedzeń heheheh)

Jeśli jednak ktoś ma ochotę na mojej KS wybróbowac specyfiki Konika to ja auto chętnie udostępnię i pomogę ile dam radę :)

Awatar użytkownika
Konik
CarChem Polska
Posty: 532
Rejestracja: 09 cze 2012, 22:11
Czym jeżdzę: Soul 1,6 CRDI Mate Java Brown
Lokalizacja: Konin

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: Konik » 14 cze 2012, 15:30

gasewo
Ciekawe propozycje! Rozważę i dam znać.

fosek
[zlosnikok] No miód na moje serce. [zlosnikok]

fosek pisze:Wosk ultimate Liquid w płynie starcza na kilka woskowań

Kilka? Hmmm... Ja zrobiłem moje auta łącznie chyba z 7 razy, żony auto chyba ze dwa razy, jakieś tam jeszcze 3-4 razy. Wosk jeszcze jest. Tak około pół butelki. A muszę się - niestety - przyznać, że zdarzało mi się nałożyć warstwę nie tak cienką jak powinna być. :oops:

fosek pisze:preparat do plastików i stosuje go na zewnątrz, daje leciutki połysk ( którego nie za bardzo lubię) ale również po kilku dniach matowieje.

Który preparat?


kasia_mm pisze:Jeśli jednak ktoś ma ochotę na mojej KS wybróbowac specyfiki Konika to ja auto chętnie udostępnię i pomogę ile dam radę :)

No Panowie! Warszawa i okolice! Heja tam do Kasi! [zlosnik2]
Producent separatorów brudu do wiader detailingowych Grit Shield® gritshield.com

Awatar użytkownika
Konik
CarChem Polska
Posty: 532
Rejestracja: 09 cze 2012, 22:11
Czym jeżdzę: Soul 1,6 CRDI Mate Java Brown
Lokalizacja: Konin

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: Konik » 14 cze 2012, 15:52

Ja tak tylko z ostrożności procesowej. [hihihi]

Jakby ktoś chciał zamówić kosmetyki, to w dniach 20 - 27 czerwca 2012 przyjmujemy zamówienia, których wysyłka wyjątkowo będzie realizowana 28 czerwca 2012.

W tych dniach nie będę miał dostępu do netu...
Producent separatorów brudu do wiader detailingowych Grit Shield® gritshield.com

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: Zibi70 » 14 cze 2012, 15:56

Jak powiedziałem, ja się poważnie poprzymierzam do takiego performance'u ;)
To tak:
- Kasia ustawia termin i grilla + zamawia pogodę. [ura]
- Konik dostarcza potrzebne specyfiki (chodzi o te do pielęgnacji samochodu, bo jak się prowadzi to się nie pije) :pijak:
- Chętni wpisują się na listę (ale proponuję w osobnym topicu, bo tu za chwilę ugrzęźniemy a miało być o glinkowaniu). :kontrakt:
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Awatar użytkownika
Konik
CarChem Polska
Posty: 532
Rejestracja: 09 cze 2012, 22:11
Czym jeżdzę: Soul 1,6 CRDI Mate Java Brown
Lokalizacja: Konin

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: Konik » 14 cze 2012, 16:01

Super!


A ja jak jadę, to oczywiście nie piję, bo mi się... wylewa. [zlosnik2]
Producent separatorów brudu do wiader detailingowych Grit Shield® gritshield.com

Awatar użytkownika
kasia_mm
MODERATOR
Posty: 1542
Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: kasia_mm » 14 cze 2012, 16:49

ja Was moge zaprosic na dzialke - nie jest w W-wie tylko koło Radomia, z W-wki odleglosc 135 km ale trasa fajna
jak ktos ma ochote to prosze bardzo, podobno moje marynaty miesne nie maja rownych na grilla, pifko tez sie znajdzie :) ze spaniem gorzej bo chalupka mala ale zawsze mozna "zanamiotowac" jak mowi moje dziecko lub przespac sie w pobliskim hotelu

jest tez troche gorek i dolkow to cos dla amatorow 4x4 :)

fosek
Bywalec
Posty: 104
Rejestracja: 13 lut 2011, 18:15
Czym jeżdzę: 2.2 di acenta

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: fosek » 14 cze 2012, 17:06

Konik, środek o którym pisłaem na plastiki to Ultimate protectant. Faktem jest że na jpierw trochę nabłyszcza ale potem matowieje

Awatar użytkownika
Konik
CarChem Polska
Posty: 532
Rejestracja: 09 cze 2012, 22:11
Czym jeżdzę: Soul 1,6 CRDI Mate Java Brown
Lokalizacja: Konin

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: Konik » 14 cze 2012, 20:38

fosek
Bardzo dobry środek, ale jeżeli nie lubisz połysku, to Natural Shine Protectant jest stworzony dla Ciebie. I dla mnie. :geek:

kasia_mm
Koło Radomia, dość daleko, ale jak się zbierze ekipa przynajmniej 7-8 aut, to i Konik odpali narty i przybędzie. Do końca czerwca nie mogę, a w lipcu jakoś wykręcę trochę czasu. Namiot mam. [zlosnikok]
Producent separatorów brudu do wiader detailingowych Grit Shield® gritshield.com

xxrobson20xx
Uzależniony
Posty: 287
Rejestracja: 11 lut 2011, 13:35
Czym jeżdzę: Biala 1.6 GDi + L + szklany dach
Gadu Gadu: 3780833
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: xxrobson20xx » 14 cze 2012, 23:06

20% rabatu to byloby cos :D Gadalem z kumplem co myje dosc czesto samochód pod blokiem i nikt mu nie zwracal uwagi :) Poleca mi Megs'a :D Musze wreszcie sie zabrac za to :) Bym musial zainwestowac w Meguiars New Car Kit i glinke :) czy moze zestaw z glinka od razu ? Jednak to dosc duzy wydatek.. ;)

Awatar użytkownika
Konik
CarChem Polska
Posty: 532
Rejestracja: 09 cze 2012, 22:11
Czym jeżdzę: Soul 1,6 CRDI Mate Java Brown
Lokalizacja: Konin

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: Konik » 14 cze 2012, 23:27

xxrobson20xx pisze:20% rabatu to byloby cos :D

50% to byłoby coś! [rotfl1]

xxrobson20xx pisze:Bym musial zainwestowac w Meguiars New Car Kit i glinke :) czy moze zestaw z glinka od razu ? Jednak to dosc duzy wydatek.. ;)

Przy obecnej obniżce ceny na zestaw nie ma sensu kupować osobno glinki, Quik Detailera i ściereczki z mikrofibry. Poza tym dodatkowo w zestawie jest wosk czyszczący - takie 3w. Do wosku warto dokupić aplikatory.
Producent separatorów brudu do wiader detailingowych Grit Shield® gritshield.com

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: Lśniący sportage, czyli słów kilka o glinkowaniu

Postautor: Zibi70 » 14 cze 2012, 23:30

xxrobson20xx pisze:20% rabatu to byloby cos :D

Konik pisze:50% to byłoby coś! [rotfl1]


Panowie!
Spokojnie! Nie licytujcie się - nie ma potrzeby - ja spokojnie mogę wziąć z 75% rabatem (pod warunkiem gratisowej dostawy do domu - ofkors) [zlosnik2]
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]


Wróć do „Detailing”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap