Hm... wysłałem, a w wysłanych nie mam, w roboczych też...
Znalazłem Twój nr tel. Dziś zadzwonię.
Temat nalotu na szybach nie jest łatwym tematem. Oglądając wiele szyb, mam (dość często) wrażenie, że są to zmiany w strukturze szkła. Choć nie zawsze. Od czego? Hm... chemia? Kwaśne deszcze? Paliwo lotnicze? Jeśli ma na to wpływ płyn do spryskiwaczy, to można również znaleźć zmiany na lakierze w okolicach spryskiwaczy. Często widać znaczne różnice między powierzchnią szyby wycieraną przez wycieraczki i nie wycieraną. Tak czy inaczej mam wrażenie, że w tych przypadkach może pomóc mechaniczne czyszczenie - glinka, polerka, albo polerka tlenkiem ceru. Robią to niektóre "autoszyby" albo detailerzy. Choć rzadko. Jeśli byś pytał, to warto powiedzieć, że chodzi o czyszczenia z nalotu, bo jak pytasz o polerowanie szyb, to większość myśli o rysach i nie chcą tego robić.
Napisałem, bo może się kiedyś komuś przyda. Dziś zadzwonię.