Forum Kia Sportage

Pacjent: Kia Sportage 2, 2.0l diesel, 140KM, 160 kkm, 4wd, 15 lat.
Niedawno przy dużej prędkości 120 - 130 km/h autem bardzo krótko i wyraźnie szarpnęło. To były z 3 szarpnięcia w odstępie 10 minut. Silnik był już rozgrzany. W trasie byłem tak od 1h. Do tego mam wrażenie, że przy 100 km/h auto wyraźnie słabiej reaguje na dodawanie gazu. Co ciekawe przy jeździe miejskiej braku mocy nie zauważam. Dalsza część kilkugodzinnej trasy przebiegła już spokojnie.

Podpiąłem czytnik OBDLink i z aplikacji mam 2 ostatnie zrzuty ekran. Pierwszy zrzut z torque. Zrzuty poniżej. Auto serwisowane co roku więc to raczej nie filtry.

1) Kontrolka check engine nie świeci się.
1) Czy to objawy zużytego czujnika MAF?
2) Czy przy takim przebiegu i wieku warto czyścić czy wymienić na nowy?
3) Wymienić samemu czy też takie objawy mogą dawać inne elementy auta i lepiej oddać autko do mechanika?
4) Mocno martwi mnie wyraźne szarpnięcie przy >dużej prędkości<. Warto poczekać jeszcze chwilę, może to coś innego, czy wymieniać czym prędzej.
5) Czym przeczyścić ogólny pył i kurz dookoła przepływomierza przed jego wymianą?
6) Ten czujnik w kia mierzy przepływ powietrza i jego temperaturę? W trakcie jazdy było max 10 st. C. a na ramce widać, że przy 130km/h czujnik raportuje 30 st. C.

Dzięki za pomoc.

Wesołych świąt!

1) Kontrolka check engine nie świeci się. - nie każdy błąd generuje check engine
1) Jeżeli samodiagnostyka stwierdza że sygnał z czujnika wychodzi poza granice to w pierwszej kolejności bym go wyczyścił a potem wymienił
2) Jeżeli wyjdzie że czyszczenie nie pomogło to wymiana
3) Zawsze lepiej wymieniać samemu
4) Najpierw sprawdź co masz zepsute a potem wymieniaj.
5) Kurz i pył wytrzyj byle czym. Czujnik czyść jakimś preparatem w sprayu, są nawet przeznaczone do tego ale moim zdaniem alkohol izopropylowy będzie ok
6) Moim zdaniem temperature mierzy map sensor który jest za turbiną. Dlatego temperatura jest wyższa bo powietrze sprężone w turbinie ogrzewa się, dlatego stosuje się intercoolery

A propos drugiego błędu. Przymulanie może być wina zatkanego DPF
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3467983.html

Po kilku dniach wyskoczył w końcu w/w błąd czujnika MAF wraz z ikoną Check Engine.

Wykręciłem stary czujnik, przeczyściłem odpowiednim środkiem w spraju, przeczyściłem styki, skasowałem błąd, złożyłem. Po krótkiej jeździe i ponownym uruchomieniu autka, check engine wystąpił ponownie.

Zamontowałem więc nowy czujnik i na razie krótka jazda testowa zakończona bez błędów, a i mam wrażenie, że obroty na biegu jałowym nieco spokojniejsze.

Przy trasie zobaczę jak z reakcją na gaz przy 120km/h.

Przy dokładniejszych oględzinach starego czujnika, widzę, że pin 2 gniazda jest lekko zaśniedziały. Załączam zdjęcie. Na zdjęciu średnio widać, ale cały pin2 ma inny kolor od reszty, a i przy podstawie pinu widać zielony nalot. Przy innych pinach też widać lekko zielony nalot (u podstawy), ale kolor reszty jest wyraźnie miedziany.

Pytanie czy przeczyszczenie tego drucianą szczotką może coś tutaj jeszcze pomóc czy to już gra nie warta zachodu (bo np. w środku czujnika bebechy też będą już zaśniedziałe). Czujnik oryginalny, 15 lat, 160 000.

Takie zaśniedzienie, to normalny proces przy takim wieku?
Czy okazjonalne zabezpieczanie takich wtyczek odpowiednim środkiem (elektrosol) jest warte zachodu?

kup odpowiedni kontakt sprey ( są wersje do styków ) to najprostszy sposób na usunięcie śladów korozji, bebecchy powinny być hermetycznie zamknięte.

Z ciekawości przeczyściłem zielony pin w starym czujniku MAF i sprawdziłem w pojeździe. Check engine zapalił się przy drugim uruchomieniu auta. Czyszczenie pinu nic nie dało.
Zamontowałem nowy czujnik i po sprawie.