Forum Kia Sportage

Pytanie czy po zdjęciu wężyka z w/w czujnika powinien być wyczuwalny wypływ spalin przed i po dpf?
U mnie odczytana różnica ciśnień na biegu jałowym wynosi 0 kPa i nie zmienia się po przegazowaniu.
Regeneracja załącza się po pk 600 km.
Poziom sadzy ok 5,49 i jest stały podczas jazdy.
Czy te w/w fakty wskazują na uszkodzenie czujnika lub dpf?
Oprogramowanie niemodyfikowane, zaktualizowane w ASO.
Czy gdyby był wycięty dpf to pojawiłyby się jakieś błędy?

A skąd te odczyty? Z interfejsu OBD czy z jakiegoś miernika? Poziom sadzy tam nie żyje. Masz silnik D4EA? U mnie była ugnita urwana rurka od pomiaru ciśnienia za DPF

Odczyt przy pomocy GDS i potwierdzony Hi-scan pro. Co to znaczy poziom sadzy nieżyje? Silnik D4EA 150 KM.
Czy jak rurka była dziurawa to miałeś jakieś błędy? Czy były inne objawy?

Ok myślałem że czytasz jakimś prostym interfejsem. Co hiscan widzi to do końca nie wiem mam jakąś starą wersję spiraconą (cascade). Pisząc o urwanej rurce mam to na myśli - tak było u mnie. Fakt że rurka "za DPF" ma ciśnienie niemal atmosferyczne ale po naprawie auto zaczęło normalnie wypalać DPF . U mnie interwały są duże nawet ok 800km.
https://drive.google.com/file/d/13hR3Jk ... p=drivesdk
Podobno ECU nie patrzy na deltę ciśnienia tylko na poziom sadzy tj kiedy osiągnie 21 g to wypala - tak pisał automaciek i moje obserwacje to potwierdzają. Delta na DPF u mnie na biegu jałowym ok 1,030 V przy 2000 obr na postoju jakieś 1,22V. Jakie to ciśnienie to trzeba sobie przeliczyć bodajże 35mV na 1 kPa czyli przy 2000 obr wychodzi 6,28 kPa bo 1 V to 0 kPa

Dotarłem do tabeli zawierającej charaterystykę czujnika różnicy ciśnień na stronie GSW która potwierdza przedstawione przez ciebie liczby:



oraz:



I wciąż mnie niepokoi te 0 kPa odczytane u mnie. Czy ciśnienie 10 hPa jest wyczuwalne na rurce doprowadzeniowej do czujnika po jej zdjęciu?

10 hPa to niskie ciśnienie raczej niewyczuwalne. Pamiętaj o tym że ten czujnik mierzy woźnicę ciśnień. Choć w tej sytuacji ciśnienie wylotowe jest bliskie atmosferycznego bo jakieś 1,2 m od końca rury wydechowej. Nie wiem czego się obawiasz ale proponuję:
1. Dmuchnąć w obydwie rurki (nie w czujnik) - obydwie powinny być drożne bo będziesz dmuchał w wydech
2. Sprawdzić naocznie czy któraś z rurek nie jest oberwana - u mnie była kompletnie urwana rurka za DPF a ta przed jest bardzo skorodowana, ale się trzyma.
Tak czy inaczej ponoć DPF wypala się od wyliczonej ilości sadzy a pomiar delty p jest chyba tylko do weryfikacji. Pewności nie mam bo trudno coś znaleźć na 5en temat. Ponoć wypalanie uruchamia się przy 21 g tak pisał kiedyś automaciek

Ok. Dzięki za te informacje. Może wiesz w jaki sposób następje pomiar ciśnienia spalin przed DPF? Czy jest jeszcze jakiś czujnik na kolektorze wydechowym czy korzysta ECU z sygnału czujnika różnicy ciśnień? U mnie wskazuje wartość zerową.

Uważam że w D4EA nie ma czujnika ciśnienia spalin przynajmniej w mojej sztuce z 2008 r. Z czujnika który pokazujesz na rysunkach nie wychodzi sygnał ciśnienia. On ma tylko jedno wyjście sygnału elektrycznego i oni jest proporcjonalne do różnicy ciśnień panującej na dwóch króćcach / rurkach wlotowych czujnika. Nie wiem czego poszukujesz - jeżeli Twój DPF jest czysty to różnica ciśnień jest minimalna. U mnie nawet na zanieczyszczonym tj takim który ECU zaczyna wypalać ta różnica jest niewielka - pisałem. W nowszych autach, podobno w GDI Kia , nie ma czujnika różnicy ciśnień tylko jest kilka czujników ciśnienia a każdy z nich mirzy ciśnienie względem ciśnienia otoczenia (tzw gauge pressure). Czyli tam spadek cisn na DPF jest liczony jako różnica dwóch fizycznych pomiarów.
Ale jeżeli tak bardzo chcesz poznać CISNIENIE spalin zamiast różnicy ciśnień wlot-wylot DPF to po prostu zdejmij z czujnika rurkę która prowadzi do króćca za DPF. Wtedy czujnik na jednym króćcu będzie miał ciśnienie spalin a na drugim ciśnienie atmosferyczne (czyli pomiar gauge pressure). W tym układzie wskazania powinny wzrosnąć!

To co wyżej napisałeś jest w pełni dla mnie zrozumiałe. Też tak myślałę ale zastanawiam skąd tester bierze wartości zaznaczone na zdjęciu (hi- scan Pro) kolorem czerwonym?



Co dziwniejsze ta wartość sie nie zmienia wraz ze wzrostem prędkości obrotowej silnika. A teraz nawet przyjęła wartość 0. Dlatego próbuję dojść co się uszkodziło, instalacja czy czujnik - który????



A to jest fragment opisu z serwisówki. Wynika z tego , że jednak czujnik różnicy ciśnień decyduje o rozpoczęciu procesu wypalania CPF-u.

Ja używam starej hakowanej kopii hi scana czyli cascade i mam dokładnie to samo co Ty. Ten pomiar moim zdaniem jest martwy. A delta p słabo reaguje bo spadek ciśnienia jest mały. Nadal mam pytanie czego szukasz? DPF się nie wypala poprawnie? A rurki masz sprawdzone tam drożność i czy nie są oberrwane?

Ten pomiar potwierdza również GDS. Za chwilę pójdę podłączę GDS i zrobię foto. Szukam ponieważ dręczy mnie brak wskazań na testerze. Rurki drożne, całe.

Już jestem po próbie z GDS-em.
1. przeprowadziłem ponowną adaptację czujnika różnicy ciśnień
2. zmieniłem w konfiguracji GDS-a jednostki ciśnienia z kPa na hPa.
Próby na biegu jałowym pokazywały w przedziale 749 - 2000 obr/min wartość delty 0 hPa a ciśnienia przed CPF 998 hPa.
Cały show zaczął sie podczas jazdy. Delta ożyła. zmieniała sie wraz z obciążeniem nawet do 150 hPa. Ciśnienie przed CPF zmienia się wraz z przyspieszaniem pojazdu.
Chyba nie mam do czego się przyczepić - to mnie uspokoiło. Wniosek- próby na biegu jałowym nie miały sensu. Może ten cały wywód w przyszłości komuś się przyda.

Piejar dziękuję za pomoc w rozwiązaniu problemu.