W moim Sportage 2.7 V6 mechanik zauważył ostatnio wyciek oleju spod pokrywy zaworowej. Olej nie leje się, raczej powoli wycieka-ślimaczy". Zabieram się do wymiany uszczelek, ale jak to w V6-wszsytkie części podwójnie Czyli jak na razie mam:
-uszczelki pod pokrywy x2
-uszczelniacze w miejscu montażu świec x6
Od razu postanowiłem zrobić wymianę przewodów zapłonowych i świec bo jak wiadomo tylna głowica jest trudno dostępna i warto to zrobić za jednym zamachem. Dochodzi więc:
-świece zapłonowe x6
-przewody zapłonowe
-uszczelka pod kolektor ssący
Jak wiadomo pracy jest tam sporo, bo do rozebrania i ponownego złożenia jest wiele elementów. W moim przypadku jeszcze elementy układu zasilania LPG-wtryskiwacze i przewody.
I teraz pytanie: Czy ktoś z kolegów robił kiedyś taką rozbiórkę w silniku G6BA i może coś doradzić? Czy są jakieś niespodziewane problemy, niespodzianki, na co trzeba uważać w trakcie pracy? Nie będę robił tego sam tylko u mechanika, ale wolę zbadać temat wcześniej. Pozdrawiam.
Wymiana uszczelek pokryw zaworowych 2.7 V6
-
- Bywalec
- Posty: 39
- Rejestracja: 28 sie 2018, 20:24
- Czym jeżdzę: 2.7 wszystkomająca :)
Re: Wymiana uszczelek pokryw zaworowych 2.7 V6
Właśnie w marcu zrobiłem ten krok dokładnie jak piszesz, a wszystko dlatego że wtryski LPG stukały. Ale żeby być pewnym że na benzynie wszystko gra to wymieniłem świece kable itd. Prace wykonał mechanik i jest wspaniale . Silnik wrócił do żywych pali od 1 razu bo był problem i lux. Polecam warto.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika