Szarpanie podczas dodawania gazu

Baza wiedzy i opinie dotyczące silnika. Raporty awaryjności i spalania.
bytomski
Nowy
Posty: 2
Rejestracja: 10 lip 2018, 20:50
Czym jeżdzę: 2.0
Gadu Gadu: 5059425

Szarpanie podczas dodawania gazu

Postautor: bytomski » 09 sie 2018, 17:41

Witam od miesiąca jestem posiadaczem KIA SPORTAGE II 2.0 benzyna 2005r (jeszcze bez gazu)

Aktualnie wymieniłem rozrząd, wszystkie filtry, olej, sprawdzane były świece (wszystko z nimi dobrze) cewki i przewody również dobrze.

Samochód gdy dodaje gazu mocno szarpie,kontrolka check engine świeci a momentami zaczyna migać. Mechanik powiedział ze z ich strony co mogli to zrobili i mam podjechać do elektryka .

Czy miał ktoś już takie objawy , czy winny może być komputer ?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
gisio
Nasz Człowiek
Posty: 744
Rejestracja: 10 gru 2016, 12:02
Czym jeżdzę: Cadenza 3,5 V6 A/T 286 KM
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szarpanie podczas dodawania gazu

Postautor: gisio » 09 sie 2018, 19:15

Proste - przestań dodawać gazu. A tak na serio to wypadało by się przywitać? A i polecam zgłaszać reklamacje do mechanika Mirka, który wykonywał wspomniane przez Ciebie czynności. Dorzuć gaz a więcej zaświeci się kontrolek.
„ … kiedy jestem trzeźwy i w dobrej formie krzywdzę ludzi … „

bytomski
Nowy
Posty: 2
Rejestracja: 10 lip 2018, 20:50
Czym jeżdzę: 2.0
Gadu Gadu: 5059425

Re: Szarpanie podczas dodawania gazu

Postautor: bytomski » 10 sie 2018, 10:28

Wybacz kolego ale nie zdążyłem sie nawet przywitać. Chciałem porobić autko dodać kilka zdjęć i z wszystkim oficjalnie powiedzieć "Cześć".

Ale wyszło tak a nie inaczej że od początku muszę szukać pomocy.Z Tego co widzę Ty (jako strażnik forum i wyłapywacz osób które się nie przywitały) mi nie pomożesz ...

tomgrze
Uzależniony
Posty: 210
Rejestracja: 15 sty 2011, 21:04
Czym jeżdzę: Sportage '07 4x4 2.0 CRDI
CX-7 '08 4x4 2.3 DISI
Lokalizacja: pomorskie

Re: Szarpanie podczas dodawania gazu

Postautor: tomgrze » 10 sie 2018, 16:32

gisio pomaga ale musisz napisać coś więcej. najlepiej żebyś sprawdził jaki błąd powoduje CHECKa.

SWATU
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 01 lis 2016, 16:44
Czym jeżdzę: KIA Sportage II, 2010r, 2.0 DOHC 141 KM
Lokalizacja: Chorzów

Re: Szarpanie podczas dodawania gazu

Postautor: SWATU » 26 sie 2018, 12:27

gisio pisze:Proste - przestań dodawać gazu. A tak na serio to wypadało by się przywitać? A i polecam zgłaszać reklamacje do mechanika Mirka, który wykonywał wspomniane przez Ciebie czynności. Dorzuć gaz a więcej zaświeci się kontrolek.

Ja mam gaz, przejechane ok 60000 i nic się nie dzieje. Nie rozumie ludzi którzy krytykują instalację gazową, nigdy pewnie nie jeżdżąc na gazie

henryk_kania
Uzależniony
Posty: 269
Rejestracja: 20 paź 2013, 23:07
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 4WD 2006 + LPG

Re: Szarpanie podczas dodawania gazu

Postautor: henryk_kania » 26 sie 2018, 12:59

Ale na uspokojenie emocji proponuję porzucić jednak temat gazu (chociaż popieram osobiście stanowisko SWATU, u mnie przejechane na gazie 140 000 i nic się nie dzieje złego póki co - nie umarł katalizator, nie umarł silnik - tak jakoś wyszło, może mam fart, a może sam skrupulatnie dbam o instalację - nie wiem).

Ale żeby nawiązać do tematyki gazu - jak w ujemnych temperaturach (< -15*C) stare wtryski lpg zamarzały (no nie zdążyły się rozgrzać) to objaw był podobny do opisywanego tutaj - auto szarpało, a CHECK migał zamiast świecić w tym czasie.
W moim przypadku - technicznie - było to spowodowane tym, że paliwo nie było podawane do wszystkich cylindrów (lub do żadnego).

Ale od razu mówię, kolego, że błąd jest taki, że trzeba to dokładnie sprawdzić i podrążyć. Zacząć od odczytania błędów komputera. Interfejs kosztuje 30zł. No i nie jest to lek na całe zło - część błędów bywa dość ogólnych i nie mówi co należy wymienić ;)

Czy auto przy równomiernej jeździe też szarpie?
Kiedy dokładnie szarpie? Jak mocno depniesz pedał gazu, czy przy powolnym przyspieszaniu też?


A co do podsumowania mechanika "z ich strony co mogli to zrobili" to bez obrazy - nie chce im się. To nie są czasy mechaników, którzy mają czas i chęci na drążenie nietypowych tematów. Dzisiaj wiele zakładów żyje z wymiany opon i oleju, ew. wymiany części. Po co wymienić łożysko wałka atakującego jak można klientowi zaproponować genialne rozwiązanie - kupno używanego i wymianę mostu :D.


Wróć do „SILNIK”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap