Po kilku latach dobrej współpracy moja "Kijanka" zaczyna szwankować
Wczoraj jadąc do pracy zauważyłem, ze auto jest jakby "zamulone". Wolno wkręca się na obroty i dostaje kopa dopiero po włączeniu się turbiny (ok.2000 obr). Inne objawy to: coś stuka (jak by zawory lub popychacze), basowe dudnienie z rury filtra powietrza w rytm pracy silnika, a pozatym auto wpada w drgania przy przyspieszaniu.
Podjechałem do znajomego mechanika, ale po podłączeniu do kompa jedyny błąd jaki pokazało to "błąd stały zaworu EGR". Jednak wyczyszczenie EGR nic nie dało.
Dodam, że 2 lata temu turbina była wymieniana na nową, filtr paliwa w zeszłym roku, a olej tydzien temu.
Auto ma przejechane ok. 138000km
Mechanik stwierdził, że czegoś takiego jeszcze nie widział, a nie chce zgadywać i nabijać kosztów.
Może ktoś z was miał taki przypadek i może coś podpowiedzieć, gdzie wogóle powiniennem zacząć szukać.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
