Od niedawna posiadam KSII 2005 2.0 dci automat. Ostatnio podczas podróży chciałem wyprzedzić i przy prędkości ok. 90 zbiłem w ręcznym trybie z 4 na 3 i gaz, a silnik padł. Zjechałem siłą rozpędu na pobocze. Wystąpił problem z uruchomieniem. Pojawił się komunikat "engine".Jak już udało się odpalić 1, 2, 3 i znów zgasł. Znów problem z odpaleniem i panika, ale udało mi się dotrzeć do miejsca docelowego te kilkanaście km a trybie automatycznym. Następnego dnia komunikat migał, a później zgasł, po czym przy bardzo delikatnej jeździe znów zgasł 2 razy na odcinku 5 km i znów problem z odpaleniem. Jakieś sugestie?? Pomocy
Pozdrawiam
Arek
). Po odkręceniu pokrywy silnika od ok 2 k obrotów słychać było w pompie wysokiego ciśnienia jakieś rzegotanie. Oddałem więc do "pompiarza". Jego ocena po posłuchaniu silnika i pompy to być może sprzęgiełko w pompie. Pompę wyjęto i sprawdzono. Okazała się dobra. Plan na dalsze działanie sprawdzić pompę przy zbiorniku... Miechanior działa a ja czekam. Jak będzie wiadomo co i jak, to na pewno się podzielę. 
