Odpalanie na zimnym

Baza wiedzy i opinie dotyczące silnika. Raporty awaryjności i spalania.
henryk_kania
Uzależniony
Posty: 269
Rejestracja: 20 paź 2013, 23:07
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 4WD 2006 + LPG

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: henryk_kania » 10 maja 2015, 23:28

Bardzo ciekawe. Faktycznie niedługo po pracy pompy w układzie ciśnienie jest. Chyba się skupię na okolicy pompy co tam z paliwem w przewodzie się dzieje. Bo teraz praktycznie każde odstanie kilku godzin kończy się tym, że trzeba pokręcić więcej niż bym oczekiwał. (bo może też się okazać, że paliwo nie spływa i problem gdzie indziej).

henryk_kania
Uzależniony
Posty: 269
Rejestracja: 20 paź 2013, 23:07
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 4WD 2006 + LPG

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: henryk_kania » 12 maja 2015, 09:09

Jestem tak blisko i daleko od diagnozy. Wczoraj założyłem na końcówkę pompy folię, której zadaniem było blokować przepływ paliwa przez noc. I silnik odpalił dużo szybciej.

Orientuje się kolega, czy jest jakiś dostęp do tego zaworu zwrotnego w pompie tak, aby go sprawdzić?

Najłatwiej byłoby na chwilę założyć za pompą zawór zwrotny (za grosze aby to potwierdzić), ale jest to niemożliwe przez konstrukcję końca przewodu - znajduje się tam zatrzask, więc nie mam tam jak się "wpiąć" (a takiej końcówki jak jest na pompie pewnie nie dostanę nigdzie - http://i.imgur.com/eloOyo1.jpg )...

[Przynajmniej popołudniami mi się nie nudzi ;) ]

ZygJe
Profesor od "silnikuf"
Posty: 1311
Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: ZygJe » 12 maja 2015, 09:45

Niestety, nigdy tej pompy nie miałem w rękach, a oficjalnie jest nierozbieralna/nienaprawialna i nie znalazłem rysunków co jest w środku.
pozdrawiam

Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...

***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy

henryk_kania
Uzależniony
Posty: 269
Rejestracja: 20 paź 2013, 23:07
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 4WD 2006 + LPG

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: henryk_kania » 31 maja 2015, 19:06

Dalej się bawię. Wstawienie zaworu zwrotnego nic nie dało. Dało nauczkę, żeby ostatecznie wykluczyć prostsze rozwiązania.

Aktualnie 2 razy nie miałem problemów jeśli przed zgaszeniem odłączałem elektrozawór LPG od fazy ciekłej i czekałem, aż cały LPG się wypali. Czyli bardzo możliwe, że wtryski/reduktor puszczają LPG na postoju przez te kilka godzin...

Jakby ktoś diagnozował podobną usterkę - należy odłączać elektrowawór i czekać na wypalenie gazu, samo przełączenie na benzynę nic nie daje (sugerowałem się jednym z opisów w internecie), bo zawory się zamykają, wtryski zamykają, ale LPG nadal jest w układzie reduktor-wtryski.

Oczywiście będę informował i mam nadzieję, że niedługo dodam do "Usterki i ich rozwiązania" nową pozycję.

choinkar
Bywalec
Posty: 126
Rejestracja: 21 maja 2015, 11:48
Czym jeżdzę: Sportage 2.0 GDI 166KM Sand Track M +
Lokalizacja: Warszawa

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: choinkar » 01 cze 2015, 07:42

A sprawdzałeś sondę lambda, nie wyskakuje jej błąd? Przyczyn może być kilka jak to w samochodzie, ale mi jak padła sonda, to właśnie miałem problem z odpalaniem na zimnym (opel).
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą

henryk_kania
Uzależniony
Posty: 269
Rejestracja: 20 paź 2013, 23:07
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 4WD 2006 + LPG

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: henryk_kania » 01 cze 2015, 07:45

Błędów nie ma. Ale jak coś i na to przyjdzie pora ewentualnie sprawdzić ;). Na szczęście problem ani bardzo uciążliwy nie jest i pozwala mi na powolne sprawdzanie co jest nie tak. A nawet jak nie dojdę to... w sumie działa przecież.

henryk_kania
Uzależniony
Posty: 269
Rejestracja: 20 paź 2013, 23:07
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 4WD 2006 + LPG

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: henryk_kania » 30 lip 2015, 20:35

Tak tylko gwoli wyjaśnienia. Problem ustąpił, jeśli dopalałem gaz przed zgaszeniem przez zamknięcie elektrozaworu fazy ciekłej i poczekanie do wypalenia.

Problem miałem zlikwidować poprzez wymianę wtrysków, ale miałem dość ostry wyjazd, gdzie wtryski nie miały lekko i się chyba przeczyściły... Magia prawie ale działa.

Czyli dla przyszłych "pokoleń" - wykluczyć winę LPG nie poprzez przełączanie na benzynę pod koniec jazdy tylko zamknięcie elektrozaworu fazy ciekłej i dopalenie gazu.

Jeszcze raz dzięki za pomoc.

Crown
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 03 paź 2015, 22:29
Czym jeżdzę: 2.7 Kia Sportage II

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: Crown » 24 mar 2017, 12:51

Witam,
Mam podobny problem, który został już wcześniej wspomniany. Samochód do KS II 2.7 V6 z instalacją gazową. Nie świeci mi się check, ale pod komputerem wyskoczył błąd sondy. Samochód odpala na zimnym silniku, ale po chwili gaśnie aby odpalić za drugim podejściem. Nie zdarza się to zawsze, ale bardzo często. Dzisiaj podjadę do mechanika, żeby się wypowiedział. Wyżej wymienione testy nie potwierdziły mi niestety niczego, więc stawiam na sondę. Dam znać czy to było problem jak już się z tym uporam.

henryk_kania
Uzależniony
Posty: 269
Rejestracja: 20 paź 2013, 23:07
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 4WD 2006 + LPG

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: henryk_kania » 24 mar 2017, 13:06

Niech się kolega nie omieszka potem pochwalić, jak się skończyło.

Korzystając z okazji podsumuję moją usterkę oraz jej rozwiązanie (bo widzę, że nie zamieściłem). Dopalanie gazu j/w powodowało brak objawów. Potem to ustąpiło, później znów wróciło.

Pan Gaziarz mówił że wtryski LPG puszczają i trzeba zmienić. Ani słowa nie dał sobie powiedzieć na pytanie, czy jest pewien i to nie może być reduktor. Nie i kropka, to są wtryski.
Już miałem w koszyku w sklepie wtryski kiedy pomyślałem, że sprawdzę jednak - nałożyłem worek na wężyk podciśnienia z reduktora (ten, który idzie do kolektora ssącego). W kilka godzin zebrało się z 0,5l rozprężonego gazu w worku.
Wymieniłem reduktor, chociaż potem analizując jego budowę i fakt, że membrana była cała - na początek przy diagnozie, że reduktor puszcza gaz podciśnieniem - radziłbym dokręcić śrubki po obwodzie reduktora - myślę, ze mogłoby pomóc.
Od tamtego czasu, ponad rok już - nie było żadnych, najmniejszych problemów z odpalaniem.

I standardowo przy problemie z odpalaniem radzę się upewnić, że problemem nie jest immo, ale wtedy niezależnie od długości piłowania rozrusznika nie odpala no i słychać/czuć, że kręci na "sucho".

Crown
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 03 paź 2015, 22:29
Czym jeżdzę: 2.7 Kia Sportage II

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: Crown » 21 cze 2017, 18:02

Moim mili, wybaczcie tak późną odpowiedź. Dzisiaj podłączyłem komputer i wyszedł mi błąd p0455. Rozumiem, że układ paliwowy uległ zapowietrzeniu poprzez jakąś nieszczelność. Chciałbym zacząć od wymiany korka. Niestety dostępny jest tylko w ASO w cenie 125zł, a czas oczekiwania wynosi minimum 3 tygodnie. Idąc tym tropem zapowietrzenia, to na mój rozum ma to sens. Kiedy tankowałem "pod korek" wszystko działało idealnie. Jak tylko dostanę nakrętkę, to dam znać. PS. Właściwie, to na korku mam taką ala "nakładkę" plastikową. Czy ona powinna mieć jakiś luz? Bo u mnie przemieszcza się o kilka milimetrów.

Crown
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 03 paź 2015, 22:29
Czym jeżdzę: 2.7 Kia Sportage II

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: Crown » 04 lip 2017, 13:47

Przepraszam za post pod postem, ale chciałbym aby ktoś zwrócił na to uwagę i może coś podpowiedział.
Samochód zostawiłem na tydzień w warsztacie. Ciśnienie na przewodach od pompy wynosi 4 bary. Wszelkie parametry w normie, a jednak zalewane są świece. Mechanik nie potrafi zdiagnozować powodu tego zjawiska i zostałem dalej z problemem odpalania na zimnym silniczku. Czy ktoś spotkał się już z taką sytuacją i zna rozwiązani zagadki?

ZygJe
Profesor od "silnikuf"
Posty: 1311
Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: ZygJe » 04 lip 2017, 14:19

P0455 to jest błąd zaworu EVAP od zbierania par paliwa - wymiana jak zrozumiałem korka wlewowego nic nie da. Zresztą możesz na probe pojeździć bez niego. Myślę, że bardziej wskazana byłaby wymiana zaworu, a wcześniej kontrola elektryki.
pozdrawiam

Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...

***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy

Crown
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 03 paź 2015, 22:29
Czym jeżdzę: 2.7 Kia Sportage II

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: Crown » 04 lip 2017, 14:33

Właśnie odpalanie bez korka nic nie dało i każdy mechanik to wykluczył. Według diagnozy elektryka (tego samego, który rozłożył ręce) wszystkie parametry są w porządku. Tylko zastanawiają mnie te 4 bary na pompie paliwa. Czy to aby nie za dużo?


EDIT:

Wczoraj odebrałem autko. Zostały wymienione świece, spuszczone paliwo z baku i zastąpione nowym z BP (zazwyczaj tankowałem na lukoil i Orlenie). Swoją drogą po przedwczorajszym tankowaniu mojego Focusa na Orlenie też złapał jakąś zadyszkę następnego dnia rano, ale komputer nic nie wskazał. Po ponownym uruchomieniu Forda wszystko było ok.

Dziś rano KIA odpaliła za pierwszym razem i to tak szybko, że nie zdążyłem jeszcze nawet wygodnie usiąść w fotelu. Mam nadzieje, że jutro będzie tak samo.

Radian69
Bywalec
Posty: 34
Rejestracja: 03 mar 2018, 20:44
Czym jeżdzę: KS II 2009 2.0 PB+LPG

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: Radian69 » 09 maja 2018, 22:22

Witam, mam podobny problem jak henryk_kania. Auto po nocy czy po dłuższym postoju podczas pobytu w pracy odpala niemalże od strzała i gaśnie. Nastepnie zapala i od tego czasu pali jak trzeba. Odstawiam problem z LPG bo zauważyłem, że jak było mało gazu w zbiorniku to palił ładnie a jak zatankowałem gaz do pełna to problem powrócił. Nie chce za bardzo grzebać w instalacji bo jest dobrze ustawiona i spala mi poniżej 11 litrów gazu. Obstawiam przeciekające wtryski lub jak u poprzednika parownik... Mogę to jakoś jednoznacznie zdiagnozować samemu??

henryk_kania
Uzależniony
Posty: 269
Rejestracja: 20 paź 2013, 23:07
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 4WD 2006 + LPG

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: henryk_kania » 09 maja 2018, 23:41

No zacznij od najprostszego - wężyka podciśnienia w reduktorze. Ściągasz wężyk podciśnienia przy kolektorze i:
1) jak ja nakładasz pusty worek i zabezpieczasz gumką - patrzysz, czy coś się zbierze
2) wsadzasz wężyk do butelki z wodą i patrzysz, czy idą bąbelki
3) zostawiasz zdjęty do kolejnego odpalenia - jeśli problem ustąpi - wiadomo

Jeśli to reduktor - zanim wymienisz/zregenerujesz - w zależności od modelu - możesz spróbować dokręcić śruby na obwodzie reduktora. U mnie w AC R01 by to pewnie wystarczyło, ale skąd mogłem wiedzieć - wymieniłem.

Jeśli to nie podciśnienie - można spróbować z dopalaniem gazu przed zgaszeniem (żeby w instalacji nie było ciśnienia roboczego) - to też przerabiałem przy testach - miałem nawet przez jakiś czas wyłącznik w aucie, który odcinał prąd do elektrozaworu w komorze silnika i czekałem aż auto przełączało się na benzynę. Inna opcja to po zgaszeniu spuszczanie ciśnienia (przy listwie wtryskowej) poprzez luzowanie jakiejś obejmy (opcja dla ostrożnych i uważnych). Jeszcze inna to sprawdzenie jak spada ciśnienie przy wyłączonej instalacji (przy pomocy komputera - może coś będzie widać). Możliwości jest wiele ;).
Bo taka wersja naj w przypadku podejrzenia wtrysków to oczywiście zdjęcie wtrysków i gdy w instalacji jest ciśnienie robocze na wyłączonym gazie założenie wężyków i sprawdzanie czy idą bąbelki po zanurzeniu takiego przewodu testowego - ale z tym więcej roboty (chociaż odpowiedź dużo dokładniejsza).

Radian69
Bywalec
Posty: 34
Rejestracja: 03 mar 2018, 20:44
Czym jeżdzę: KS II 2009 2.0 PB+LPG

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: Radian69 » 14 maja 2018, 15:00

Witam, spróbowałem sposobu ze zdjęciem wężyka przez noc. Przed odpaleniem rano zamontowałem wężyk i auto odpaliło od ręki. Już myślałem, że diagnoza trafna ale... następnej nocy nie zdejmowałem wężyka i znowu odpaliło od strzała. A dzisiaj po kolejnej nocy z założonym wężykiem problem wrócił. Spróbuję jeszcze sposobu z workiem na końcu węża i zobaczę czy coś się tam zbierze.

Co do reduktora to mam BRC Genius 1500.

henryk_kania
Uzależniony
Posty: 269
Rejestracja: 20 paź 2013, 23:07
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 4WD 2006 + LPG

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: henryk_kania » 14 maja 2018, 15:57

No ja radzę kilka razy popróbować - jedynie jeśli problem wystąpi, gdy wężyk będzie zdjęty jednoznacznie wykluczy to podciśnienie.
Bo u mnie też tak było, że zazwyczaj był problem. A potem zrobiłem w dłuższej trasie 5000km i ustąpiło na dwa-trzy miesiące. I wróciło sporadycznie, a potem bardziej.

Crown
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 03 paź 2015, 22:29
Czym jeżdzę: 2.7 Kia Sportage II

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: Crown » 06 wrz 2019, 16:49

Cześć,
ponownie spotykam się z problemem dotyczącym odpalania na zimnym silniku. Muszę kręcić dłużej, a i tak nie zawsze skutkuje to odpaleniem maszyny.
Zaczęło się to dziać kiedy temperatury w nocy sięgnęły około 16 stopni. Po podpięciu pod komputer moim oczom ukazała się informacja o błędzie układu odprowadzenia oparów paliwa. Po konsultacji z mechanikiem stwierdził on, że to na pewno nie jest przyczyną. Czy przypadkiem on się nie myli? Czy sterownik i cały ten układ nie jest odpowiedzialny za wytwarzanie podciśnienia w układzie paliwowym? Może snuję tutaj jakieś spiskowe teorie, ale wydaje mi się, że przy nieodpowiednim ciśnieniu może dojść do "wracania" paliwa. Poprawcie mnie jeżeli jestem w błędzie.
Aha, odkręcając korek wlewu nie słyszę żadnego "ssssy". Więc jakby tego ciśnienia tam nie było, prawda?

Dodam, że poprzednim razem mechanik rozłożył ręce i spuścił tylko paliwo. O dziwo to pomogło na długi czas. Objawy wtedy trochę się jednak różniły.

henryk_kania
Uzależniony
Posty: 269
Rejestracja: 20 paź 2013, 23:07
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 4WD 2006 + LPG

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: henryk_kania » 06 wrz 2019, 18:45

Jeśli chodzi o wracanie się paliwa, jeśli się nie mylę (jak coś poprawcie) - na końcu listwy wtryskowej znajduje się zawór odpowietrzający listwę, można go dla testów pewnie zakleić.
Jeśli problem miałby podobną naturę, czyli zbiornik paliwa to może warto się zainteresować filtrem paliwa, który jest w pompie. Jest niby niewymienialny, ale jedną część można wymienić (jest sprzedawana). W sumie dziwne, że nie da się całości zmienić.

No i jak zawsze tu jęczę - przede wszyskim jednoznacznie wykluczyć udział instalacji LPG.

Crown
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 03 paź 2015, 22:29
Czym jeżdzę: 2.7 Kia Sportage II

Re: Odpalanie na zimnym

Postautor: Crown » 26 wrz 2019, 16:31

Elektryk stwierdził, że wszystkie parametry są zgodne. Cyfry się zgadzają.
W sobotę wymieniłem filtr powietrza. Zamykając obudowę przypadkowo wyciągnąłem tą rurę za filtrem. Musiałem się naszarpać, żeby zapiąć dwie klamry. W każdym razie objawiło się to gaszeniem silnika. Po ponownym założeniu tej rurki było ok przez dwa dni.

Obecnie auto wchodzi na 1500 obrotów. Aczkolwiek jeżeli zaraz po uruchomieniu włączę nawet na chwile klimatyzację obroty się normują.
Kiedy odpale auto przy włączonej klimatyzacji też obroty są w normie.
Czy ktoś wie z czym może być to powiązane? Lepiej zachowuje się pod obciążeniem.

Dodam, że tak naprawdę z tymi obrotami zaczęło się po wymianie przewodów zapłonowych.


Wróć do „SILNIK”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap