Czy 5 biegów to nie za mało?

Wszystko co dotyczy układu przeniesienia napędu.
Skrzynia przekładniowa, sprzęgło.
Truespoke
Nowy
Posty: 13
Rejestracja: 04 lut 2020, 09:38
Czym jeżdzę: Tucson 2.0 Benzyna+LPG G4GC

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: Truespoke » 26 lut 2020, 10:11

Wiesz i tak ściągam skrzynię w dół, więc warto by było coś pokombinować :) Trochę się zastanawiam, bo moi magicy, którzy faktycznie też sporo robią ze skrzyniami mieli już gościa, który do nich wrócił, bo tak mu zrobili, że chce wrócić do ustawień pierwotnych, bo według niego drastycznie spadło przyśpieszenie na tych biegach...Tego się obawiam, a mechanicy podpowiadają, żeby tylko w takim razie 5 bieg zmienić, ale sam nie mam co do tego pewności...Nie chcę tego spieprzyć, ale ty podtrzymujesz mnie na duchu! :D
Powiedz jeszcze swoją drogą coś o swoich przeróbkach, może być na priv albo tutaj, np. o webasto i tych dystansach :D Wyglądasz na człowieka z pewną pasją, a to cieszy i strasznie zaciekawia.

Morisson
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 22 lip 2017, 10:49
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 2010
LPG
Webasto
VI bieg!
Kompressor!!!

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: Morisson » 27 lut 2020, 17:46

To nie jeździj do takich fachowców, którzy na chybił trafił dobierają przełożenia. U mnie przed przeróbką zostało wszystko policzone i dokładnie wiedziałem co zostanie włożone. Ja osobiście nie odczuwam różnicy w przyspieszeniu auta. Może temu znajomemu zamiast konkretnych przełożeń podmienili tylko przełożenie główne? Wtedy jedynka i dwójka byłaby słabsza to może było wtedy odczuwalne. Podmiana samej piątki to porażka, wystąpi duża dziura w przełożeniach. Jak wysoko trzeba by było kręcić czwarty bieg żeby na nową piątkę wrzucić - bezsens. Nawet jeśli nie chcesz podmieniać biegów to skrzynie bym i tak remontował u tego gościa co byłem. Przykład: niezależnie co jest robione ze skrzynią jak już jest rozebrana to mechanior naprawia wszystkie fabryczne wady, które występują w tych skrzyniach, czyli np. haczenie trzeciego biegu.
Aaaa i co najważniejsze remont skrzyni trwa JEDEN DZIEŃ!!! Rano oddajesz (lub wieczorem dnia poprzedniego) a po południu wracasz już zrobionym autem.

A co do modyfikacji jestem właśnie w trakcie ciekawego i pracochłonnego projektu, ale jeszcze za wcześnie żeby się chwalić.
Najlepszy serwis na świecie to mój garaż :kierownik:

Truespoke
Nowy
Posty: 13
Rejestracja: 04 lut 2020, 09:38
Czym jeżdzę: Tucson 2.0 Benzyna+LPG G4GC

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: Truespoke » 03 mar 2020, 17:11

Przekonałeś mnie... Jestem umówiony z nimi na termin. 400 km do zrobienia w jedną stronę, ale za to mam nadzieję, że jak będę wracał to przetestuję porządnie nowe przełożenia!

Morisson
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 22 lip 2017, 10:49
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 2010
LPG
Webasto
VI bieg!
Kompressor!!!

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: Morisson » 03 mar 2020, 18:05

No to gratulacje. Wiesz ty jesteś trochę w innej sytuacji niż ja byłem. Twoja skrzynia już nie domaga czyli koszta i tak już musisz ponieść a ja przerabiałem skrzynię przy przebiegu auta 74 tyś km. Ale jak sobie pomysłem, że mam w wakacje jechać do Chorwacji, to już na samą myśl miałem w głowie to wycie silnika na autostradzie :w łeb: .
Pochwal się jak już będziesz po zabiegu. :lol:
Najlepszy serwis na świecie to mój garaż :kierownik:

Truespoke
Nowy
Posty: 13
Rejestracja: 04 lut 2020, 09:38
Czym jeżdzę: Tucson 2.0 Benzyna+LPG G4GC

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: Truespoke » 04 mar 2020, 08:41

Powiem Ci, że jadę na wakacje w lipcu do/na Chorwację i to samo sobie pomyślałem o tym warkocie, więc "cieszę się" nawet, że ta skrzynia szwankuje, bo teraz nie mam już wyjścia i przy "okazji" zrobię zmiany. Dokładam tempomat, żeby noga nie drętwiała, skrzynia tuning i jazda :lol: :lol: :lol: :lol:

Oczywiście dam znać jak wrażenia, ale to za jakieś dwa tygodnie!!

pozdrawiam

PiotrX77
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 16 paź 2019, 23:12
Czym jeżdzę: KIA Sportage II 16V 2009

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: PiotrX77 » 08 mar 2020, 23:53

właśnie... Chorwacja, też mam obawy czy dożyję tego wycia silnika. tempomat też myślałem dołożyć ale nie wiem czy to nie skomplikowane za bardzo. myślałem że tylko manetke dołoże a tu kompletnie nic nie ma...

Truespoke
Nowy
Posty: 13
Rejestracja: 04 lut 2020, 09:38
Czym jeżdzę: Tucson 2.0 Benzyna+LPG G4GC

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: Truespoke » 09 mar 2020, 00:35

1. manetka,
2. "serwomechanizm" - tempomat z linkami
3. Przepustnica - musi być z dwoma linkami
4. czujnik pedału sprzęgła

To wszystko trzeba zakupić, a jak dobrze poszukasz to wszystko używane kupisz między 200, a 400 złotych. Kwestia montażu pozostanie :)

PiotrX77
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 16 paź 2019, 23:12
Czym jeżdzę: KIA Sportage II 16V 2009

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: PiotrX77 » 09 mar 2020, 08:52

no to wiem , używki widziałem już. Ostatnio gdzieś jechałem w trasę i powiem Ci, że nawet spoko się jechało bez tempomatu. W Subaru lipa by była tak do Cro jechać, a tu jednak inaczej się siedzi, bardziej jak w traktorze :D

kjs62
Nasz Człowiek
Posty: 491
Rejestracja: 04 paź 2013, 10:40
Czym jeżdzę: Sportage CRDi 150 KM

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: kjs62 » 09 mar 2020, 16:50

Akurat na trasę do Chorwacji warto mieć tempomat - trzeba przejechać dużo odcinków z ograniczeniem do 80-100 km/h np tunele i roboty drogowe a w ich okolicy "radar kontrole". Utrzymywanie prędkości na granicy może "zmęczyć" nogę.
W okolicy Wiednia też nie radzę przekraczać 80 bo można się zdziwić.
Moja Kinia w ubiegłym roku świetnie się spisała na tej trasie szczególnie kiedy w górach nad ranem zaczął padać śnieg i zrobiło się dziwnie ślisko jak na czerwiec, to całoroczne pantofelki były jak znalazł...
Ale teraz mam Mercedesa i 9 biegów - przy prędkościach 130 - 140 km/h obroty w okolicy aż 2000/min :)

Truespoke
Nowy
Posty: 13
Rejestracja: 04 lut 2020, 09:38
Czym jeżdzę: Tucson 2.0 Benzyna+LPG G4GC

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: Truespoke » 10 mar 2020, 00:00

Niestety chyba mam za mało postów, więc nie wyślę wiadomości priv, ani na nią nie odpowiem... pozdrawiam

PiotrX77
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 16 paź 2019, 23:12
Czym jeżdzę: KIA Sportage II 16V 2009

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: PiotrX77 » 10 mar 2020, 01:01

4 razy byłem w cro i jeden raz z tempomatem jak narazie jedyne auto w którym mi go nie brakuje to znienawidzona kia sportage :p

Bardziej mnie ciśnie wyciszenie auta dodatkowymi uszczelkami bo wieje jak ja pierdziele, może wygłuszenie grodzi od silnika i nie wiem czy dobrze kombinuję dołożenie czujnika temp zewnętrznej aby wyświetlała mi się wartość na monitorze obd... ale to muszę sprawdzić czy jest instalacja, a brak tylko czujnika, czy całkowicie nie ma instalacji

kjs62
Nasz Człowiek
Posty: 491
Rejestracja: 04 paź 2013, 10:40
Czym jeżdzę: Sportage CRDi 150 KM

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: kjs62 » 11 mar 2020, 17:22

Moja może nie jest jakaś specjalnie cicha ale też nie męczy na trasie.
Fakt, że diesel ma 6 biegów i jest wyciszany w przeciwieństwie do wersji benzynowych.
W sumie to jak na diesla całkiem miły dźwięk ma ten silnik.

PiotrX77
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 16 paź 2019, 23:12
Czym jeżdzę: KIA Sportage II 16V 2009

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: PiotrX77 » 12 mar 2020, 23:13

jak takie wyciszenie u Ciebie wygląda? masz może zdjęcia jakieś do inspiracji? :)

Truespoke
Nowy
Posty: 13
Rejestracja: 04 lut 2020, 09:38
Czym jeżdzę: Tucson 2.0 Benzyna+LPG G4GC

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: Truespoke » 18 mar 2020, 09:59

Jestem po zmianach!! Jeśli chodzi o obroty jest dużo lepiej faktycznie, ale kolego Morrison wydaje mi się, że teraz bardziej czuć pod pedałem gazu "wibracje" na 3,4 i 5 biegu oraz bardziej słychać skrzynie biegów. Wiadomo zmiany, więc człowiek się zastanawia czy to jest ok... Czy Ty też poczułeś różnicę?? pozdrawiam!

Morisson
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 22 lip 2017, 10:49
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 2010
LPG
Webasto
VI bieg!
Kompressor!!!

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: Morisson » 19 mar 2020, 17:48

Po prostu zamiast wycia silnika słyszysz skrzynię :kierownik:
U mnie po zmianie pierwsze wrażenie było takie, że zapanowała błoga cisza. Teraz się już do tego przyzwyczaiłem i znowu uważam, że mogło by być jeszcze ciszej. Jeżeli chodzi o jakiekolwiek wibracje to nic z tych rzeczy. Nic się nie trzęsie, nic nie telepie. Może skrzynia na poduszkach musi ci się ułożyć, lub już jakaś poduszka jest naderwana. Jaki przebieg masz auta? Ja tak jak wspominałem wcześniej skrzynie przerabiałem przy przebiegu około 75tyś, obecnie mam 137tyś i nic niepokojącego się nie dzieje.
Powiedz lepiej jak wrażenia na trasie!
A jeszcze jedno - wibracje czy szarpnięcia? Na lpg czy na benzynie? Bo może jest tak, że rozpędzasz auto z niższych obrotów niż wcześniej? A może te szarpnięcia nasilają się jak chcesz rozpędzić auto a przed chwilą było hamowanie silnikiem tzw cut-off???
Najlepszy serwis na świecie to mój garaż :kierownik:

Truespoke
Nowy
Posty: 13
Rejestracja: 04 lut 2020, 09:38
Czym jeżdzę: Tucson 2.0 Benzyna+LPG G4GC

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: Truespoke » 20 mar 2020, 09:15

Może faktycznie rozpędzam auto na wspomnianych biegach przy zbyt niskich obrotach i słyszę tą skrzynie jak pracuje po prostu, ale nie mogę się jeszcze do tego przyzwyczaić. Przebieg już prawie 200 tysięcy i nie była ta stara skrzynia w takim złym stanie :) Zawieszenie i poduszki w bardzo dobrym stanie :) Na benzynie i na gazie tak samo śmiga. Cóż piąty bieg przy 140 km/h idealnie chodzi, zmniejszone obroty robią swoje!!
Jak do tej pory testów średnia prędkość na naszych drogach 80km/h na czwartym biegu to miód, cud, malina!!! Auto dosłownie płynie po drodze w porównaniu do tego co było wcześniej!! Oczywiście to dopiero jakieś 500 kilometrów na tej skrzyni, więc testuję dalej!!
Z bieżących spraw zrobiłem jeszcze tempomat, a jak się okazało trzeba przekładnie kierowniczą wymienić z czasem, bo z niej cieknie, poprawki lakiernicze zrobić na nadkolach i jakiś konkretny detailing i jak na ten moment będzie igła!!

Morisson
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 22 lip 2017, 10:49
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 2010
LPG
Webasto
VI bieg!
Kompressor!!!

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: Morisson » 21 mar 2020, 18:41

Gdyby ci poszarpywało w trakcie przyspieszania z niskich obrotów na lpg to nic nie reguluj i nie kręć tylko zmień świece zapłonowe na NGK V-LINE NR23 BKR5EK, koszt żaden ale jaka różnica w pracy silnika!
Miło słyszeć, że jesteś zadowolony z nowej skrzyni. Też na początku miałem wrażenie jakbym do innego auta się przesiadł.
Pozdrawiam.
A szanownych forumowiczów zachęcam do moda ze skrzynią, przeważnie tych którzy już muszą zainwestować w remont skrzyni.
Najlepszy serwis na świecie to mój garaż :kierownik:

PiotrX77
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 16 paź 2019, 23:12
Czym jeżdzę: KIA Sportage II 16V 2009

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: PiotrX77 » 21 mar 2020, 23:15

no właśnie, najlepiej jak skrzynia pada to wtedy zajebista opcja.
Truespoke jaki wyszedł całkowity koszt wymiany?
I jaki wyszedł koszt założenia tempomatu? sam robiłeś czy ktoś zakładał?

Truespoke
Nowy
Posty: 13
Rejestracja: 04 lut 2020, 09:38
Czym jeżdzę: Tucson 2.0 Benzyna+LPG G4GC

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: Truespoke » 22 mar 2020, 12:57

Generalnie jeśli chodzi o skrzynie to jest kwestia dogadania z właścicielem kwoty, bo dla każdego może być inna, jest ustalana indywidualnie i ostatecznie też jest kwestia jak stara skrzynia będzie wyglądała, bo z niej zostawiają części dla siebie. U mnie to koszty 2400 na fakturkę i na gotowo oraz koszty dojazdu. Na miejscu w Bielsku mój mechanik ściąga skrzynie i zawozi do regeneracji, gdzie koszty powiedział wyglądają tak:
500 złotych za rozebranie i złożenie skrzyni + olej + uszczelniacz i oczywiście do tego dochodzi cena regeneracji, która może wyjść dość sporo, ale nikt nie chciał powiedzieć ile, aczkolwiek patrzyłem na ich stronę i regenerowane skrzynie podobnego typu kosztują między 2, a 3,5 tysiąca złotych, nie mówiąc o zmianach na przełożenia z diesla ile tu by sobie zażyczyli... Podsumowując:

1. Bielsko - ok. 2700zł-4200zł, czas oczekiwania według mechanika: 1. dzień mechanik ściąga skrzynie i zawozi do regeneracji, 2. i 3. dzień trwa regeneracja, 4. dzień mechanik zakłada skrzynie. Mechanik jest od "wszystkiego" i wszystkich marek samochodów, czyli jest od gówna za przeproszeniem, bo jest to mój kolejny mechanik z rzędu, który pieprzy co popadnie w każdym aucie i robi na od...dol, a kasuje jak za "zboże", a był z polecenia i ma wbrew pozorom bardzo dobre opinie...Do tego regenerator skrzyni, który też naprawia wszystkie rodzaje..., więcc twoją może widzieć pierwszy raz w życiu...

2. Nowe Żabno Gear Pol -ok. 1900zł sama regenerowana skrzynia, ok. 2400 zł komplet z robotą i olejem + ok. 300 zł dojazd z opłatami= ok. 2700 złotych, czas oczekiwania - przyjechałem o 10.00, zaczęli rozbierać skrzynię o 10.15, a o 13.30 jechaliśmy na jazdę próbną i o 13.40 wyjeżdżałem do domu z fakturą. O 5.00 wyjechałem z Bielska, a z powrotem byłem o 17.30 mając 400 kilometrów w jedną stronę!! Robią tylko skrzynie koreańskie i japońskie, bo jak stwierdził właściciel na nic innego nie mają czasu!! Codziennie regenerują skrzynie bo wysyłają je na całą Polskę i znają je od podszewki.

Truespoke
Nowy
Posty: 13
Rejestracja: 04 lut 2020, 09:38
Czym jeżdzę: Tucson 2.0 Benzyna+LPG G4GC

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: Truespoke » 22 mar 2020, 13:10

Co do tempomatu - komplet używanych części wyszedł mnie ok. 300 złotych, jako że znam bardzo dobrego elektryka sam mu to zleciłem, bo nie lubię trwonić swojego czasu za który nikt mi nie zapłaci, taka praca. Jako, że kolega wcześniej tego nie robił, a pracują we dwóch więc krążyli po schematach zajęło im to 1,5 dnia i skasowali 400 złotych na fakturkę :D Dwa problemy wydłużyły pracę:
1) W miejscu gdzie oryginalnie było miejsce na tempomat, była instalacja gazowa, a po drugie trzeba było odwrócić prąd dla czujnika pedału sprzęgła, bo cały czas pokazywał włączone sprzęgło. Myślę, że można to zrobić taniej, ale mnie goni czas... pozdrawiam

Morisson
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 22 lip 2017, 10:49
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 2010
LPG
Webasto
VI bieg!
Kompressor!!!

Re: Czy 5 biegów to nie za mało?

Postautor: Morisson » 23 mar 2020, 11:16

Mówiłem, że mechanior z Nowego Żabna to fachowiec przez duże "F".
Nie wspominałem wcześniej w swoich postach ale ja przy okazji przeróbki skrzyni poprosiłem o zdjęcie koła zamachowego i wymianę uszczelniacza wału, który przywiozłem ze sobą oraz po zdemontowaniu sprzęgła fabrycznego wspólnie podjęliśmy decyzję o jego wymianie, niby dobre było ale już na sprężynkach tarczy sprzęgłowej pokazały się lekkie luzy. Sprzęgło poszło od Hyundaia ix35. Oczywiście za dodatkową usługę wymiany uszczelniacza i sprzęgła nie doliczono ani złotówki za robociznę.
Polecam.
Najlepszy serwis na świecie to mój garaż :kierownik:


Wróć do „UKŁAD NAPĘDOWY”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap