Strona 1 z 1

Stuki w tylnym kole podczas cofania

: 18 maja 2019, 22:58
autor: SiwyRox
Witam.
Kię sportage II (napęd na 2 koła) posiadam od 2 miesięcy. Przegląd zrobiony. Wszystko jest ok.... Niestety podczas cofania coś wali/stuka/puka. Luzów brak (sprawdzane na stacji i w domu na kanale), hamulce sprawne, amorki nowe, poduszka amortyzatora ok. Pukanie nie występuje zawsze- przeważnie podczas manewrowania przy parkowaniu za którymś razem zacznie stukać ( nie jest to pojedyncze puknięcie tylko, że tak powiem pulsacyjne. Temat o tyle irytujący, że jest to dość głośne i gdy chcę komuś "pokazać" to nie idzie wywołać tego dźwięku ale wiem, że na pewno jest z tyłu z prawej strony. Może macie jakieś sugestie bo w teorii jest wszystko dobrze a w praktyce może muszę czemuś lepiej się przyjrzeć.

Re: Stuki w tylnym kole podczas cofania

: 18 maja 2019, 23:07
autor: Owca007
Czy w tych sytuacjach nie był wcześniej używany ręczny. Oraz czy półosie były sprawdzane?

Re: Stuki w tylnym kole podczas cofania

: 18 maja 2019, 23:18
autor: SiwyRox
Dumałem o ręcznym ale to wali także jak wracam z trasy i parkuję pod blokiem no i TYLKO jak cofam albo takie mam szczęście, że tylko wtedy. Napęd mam na 2 koła, a wali z tyłu wiec tam wału nie ma.

Re: Stuki w tylnym kole podczas cofania

: 19 maja 2019, 09:56
autor: Owca007
Tak czytałem ale czasami niesie po aucie sprawdź półosie bo może któryś przegub przy skręcie umiera.

Re: Stuki w tylnym kole podczas cofania

: 19 maja 2019, 11:33
autor: SiwyRox
Wykonałem trochę kółek po placu i żadnego stuku... (może za mało osób było bo wali przeważnie gdy ludzie są w pobliżu). Sprawdzę po południu jeszcze po zdjęciu koła czy nie ma luzu.

Re: Stuki w tylnym kole podczas cofania

: 19 maja 2019, 14:38
autor: Owca007
Prawda taka jak nie masz napędu to tam z tyłu są 3 podejrzanie: hamulec ręczny, hamulec nożny lub coś się dzieje z łożyskiem koła. Wykluczam wahacza i luzy tuleji.

Re: Stuki w tylnym kole podczas cofania

: 19 maja 2019, 20:32
autor: diselboy
ja przyjżał bym sie w pierwszej kolejności (bo najprościej) klockom hamulcowym a potem jak pisze Adaś łożyskom, da sie załatwić za jednym razem, tył do góry, koło w dół i oglądamy zacisk, kręcimy piastą i słuchamy jak się kręci łożysko. Ostatnio namierzyłem ( zamiast w 10 to 8 zaliczyłem) u Bizonika co strzela w układzie koło pasowe, alternator, klima etc. obstawiłem łożysko w altku (właśnie sobie strzelało co jakiś czas i bez regóły) a diagnoza: padła na rolkę napinacza.