Jeśli skrzypi tak typowo "gumowo" to bym się przyjrzał gumom stabilizatora. Plus ogromy, że z tyłu, bo są dostępne bez większego problemu (w porównaniu do przodu).
Z tego, co zgłębiałem temat - problem powszechny.
Jeśli to będzie to - radzę dobrze dobrać gumy, a być może spróbować znaleźć poliuretany zamiast gum.
U mnie po wymianie nadal zgrzyta (ale głównie z przodu) w momencie gdy jest sucho i zimno - najwięcej. Tylko osobiście się przyzwyczaiłem.
Stosowałem patent z taśmą teflonową pod gumę stabilizatora (subiektywnie trochę dał, wyczytany na jakimś forum offroadowym analogiczny problem tyle, że w innym aucie), a jeśli mi na jesień zacznie znów dokuczać (w lecie jest cisza bo za ciepło) to mam pomysł, żeby owinąć stabilizator w miejscu gumy płytką teflonową/rurką teflonową o grubości powiedzmy 0,3mm.
Z tego co pamiętam to Febi chyba sprzedawało te gumy z jakąś włókniną w środku, która być może likwiduje te dźwięki.
Oczywiście nie może kolega wykluczyć innych problemów - dobre w przypadku zawieszenia jest jechanie na stację diagnostyczną, gdzie pan Mietek za 20zł sprawdzi zawieszenie. Taka uwaga - fakt, że po sprawdzeniu wyjdzie, że wszystko OK nie wyklucza, że to nie gumy stabilizatora
.
Tak teraz myślę, jak możnaby to sprawdzić i jednoznacznie wykluczyć, a dość ciężko jest. Jeśli jest czas możnaby w momencie, gdy zauważalnie i mocno zgrzyta - odkręcić gumy, posmarować je dokładnie smarem do przegubów (nie uszkadza gumy), założyć i zrobić jazdę testową. Jeśli to te gumy - na chwilę powinno skrzypienie ustąpić.