Hak do auta
-
- Bywalec
- Posty: 39
- Rejestracja: 10 sie 2012, 09:50
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0L, 16V, DOHC, 2008r.
Hak do auta
Witam
czy macie może jakieś doświadczenia z hakami, bo muszę kupić do swojego auta. Jaki polecacie bo widziałem, że są rożne spawane na stałe elementy oraz skręcane na śruby. Dodatkowo powiedzcie mi czy muszę robić dodatkowe dziury w rami czy są gotowe. A i jeszcze jedno, jaka wiązka elektryczna jest potrzebna.
Pozdrawiam
czy macie może jakieś doświadczenia z hakami, bo muszę kupić do swojego auta. Jaki polecacie bo widziałem, że są rożne spawane na stałe elementy oraz skręcane na śruby. Dodatkowo powiedzcie mi czy muszę robić dodatkowe dziury w rami czy są gotowe. A i jeszcze jedno, jaka wiązka elektryczna jest potrzebna.
Pozdrawiam
-
- MODERATOR
- Posty: 501
- Rejestracja: 13 paź 2010, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 184KM, AT, 4WD
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hak do auta
Temat już był na forum - szukajka też działa całkiem sprawnie ( viewtopic.php?f=16&t=72&hilit=hak ). Ale żeby ułatwić Ci temat krótko opiszę mój wybór, bo właśnie przed takim stanąłem 2 tyg. temu. Wybrałem opcję tańszą ale przyzwoitą czyli polski hak przykręcany (nie automat) o myląco niemieckiej nazwie STEINHOF ( http://allegro.pl/show_item.php?item=4380388090 ) - cały zestaw mechanicznie montujesz do podwozia w przygotowane już otwory - nie wiercisz, nie spawasz, nie piłujesz zderzaka itp - wystarczy kanał/podnośnik i druga para rąk do pomocy. Elektrykę lepiej zrobić u "fachowca" no chyba że sam jesteś fachowcem (ASO za podpięcie wiązki z modułem życzy sobie ok 350-400 zł). Skoro mowa o elektryce to do w/w zestawu konieczne są jeszcze:
1) ok. 220 zł za wiązkę 7 pin (bo taki jest "polski" standard). Jak planujesz holować wypasione kempingi zza Buga to zakładaj 13 pin ale kup od razu przejściówkę 13->7 bo "zwykłych" przyczep (np: towarowych) nie podepniesz (one mają wszystkie 7 pin).
2) ok. 120 zł za moduł - "skrzyneczka" która dba o tzw. odciążenie prądowe, detekcję podłączenia przyczepy, odłączenie przeciwmgielnych, czujników parkowania itp
Czyli łącznie za ok 540 zł + 50 zł wysyłka masz cały zestaw - do tego doliczyć trzeba koszt montażu (w KRK znajomy elektryk za podłączenie wiązki przykręcenie haka liczy ok 150 zł).
Są też opcje droższe, czyli np: haki "półautomaty" (wpięcie/wypięcie bez śrub ale ręcznie) - z tych polecane są firmy Westfalia ale to już koszt ok 1,5k wzwyż. No i automaty dla leniwych Helmutów z grubym portfelem, albo dla tych .... których na to stać
1) ok. 220 zł za wiązkę 7 pin (bo taki jest "polski" standard). Jak planujesz holować wypasione kempingi zza Buga to zakładaj 13 pin ale kup od razu przejściówkę 13->7 bo "zwykłych" przyczep (np: towarowych) nie podepniesz (one mają wszystkie 7 pin).
2) ok. 120 zł za moduł - "skrzyneczka" która dba o tzw. odciążenie prądowe, detekcję podłączenia przyczepy, odłączenie przeciwmgielnych, czujników parkowania itp
Czyli łącznie za ok 540 zł + 50 zł wysyłka masz cały zestaw - do tego doliczyć trzeba koszt montażu (w KRK znajomy elektryk za podłączenie wiązki przykręcenie haka liczy ok 150 zł).
Są też opcje droższe, czyli np: haki "półautomaty" (wpięcie/wypięcie bez śrub ale ręcznie) - z tych polecane są firmy Westfalia ale to już koszt ok 1,5k wzwyż. No i automaty dla leniwych Helmutów z grubym portfelem, albo dla tych .... których na to stać
-
- Uzależniony
- Posty: 341
- Rejestracja: 28 cze 2013, 14:26
- Czym jeżdzę: Sorento 2016 2.0 XL AWD,
była Sportage III 1,6 GDI L - Lokalizacja: Katowice
Re: Hak do auta
Nie jestem pewien czy opisany jak przez moderatora będzie pasował do twojego modelu.
-
- MODERATOR
- Posty: 501
- Rejestracja: 13 paź 2010, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 184KM, AT, 4WD
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hak do auta
Edgar, oczywiście, że nie będzie pasował Dzięki za czujność!
Teraz zauważyłem, że kolega mistral, w opisie ma Sportage z 2008 - dobierze hak pasujący do swojego modelu, a reszta "manuala" opisana przeze mnie chyba się zgadza
Teraz zauważyłem, że kolega mistral, w opisie ma Sportage z 2008 - dobierze hak pasujący do swojego modelu, a reszta "manuala" opisana przeze mnie chyba się zgadza
- mkkrk
- Bywalec
- Posty: 131
- Rejestracja: 24 sie 2010, 20:47
- Czym jeżdzę: GT Line HEV AWD, AE+ LTH HAR PNS 2TR
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hak do auta
Saber możesz zamieścić zdjęcia po zamontowaniu?
pozdrawiam
__________________________
GT Line HEV AWD, AE+ LTH HAR PNS 2TR
Była:
GT Line, 1.6T-GDI, AWD, DCT, FN2, dach
2.0 DOHC, AWD, XL+18 i dach
__________________________
GT Line HEV AWD, AE+ LTH HAR PNS 2TR
Była:
GT Line, 1.6T-GDI, AWD, DCT, FN2, dach
2.0 DOHC, AWD, XL+18 i dach
-
- MODERATOR
- Posty: 501
- Rejestracja: 13 paź 2010, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 184KM, AT, 4WD
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hak do auta
ok, jak tylko się z tym uporam to wrzucę
- bipuk
- Nowy
- Posty: 17
- Rejestracja: 17 lut 2014, 15:13
- Czym jeżdzę: 1.6 GDI XL 2010 r.
_______
fabia 1.2 - Lokalizacja: Kraków
Re: Hak do auta
saber, czy moge prosic o podanie namiarów na tego znajomego elektryka w krk ?
-
- MODERATOR
- Posty: 501
- Rejestracja: 13 paź 2010, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 184KM, AT, 4WD
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hak do auta
chłopak ma na imię Seweryn, tel: 664 036 987
- bipuk
- Nowy
- Posty: 17
- Rejestracja: 17 lut 2014, 15:13
- Czym jeżdzę: 1.6 GDI XL 2010 r.
_______
fabia 1.2 - Lokalizacja: Kraków
Re: Hak do auta
dzięki ! jeszcze jakbyś dał radę pstryknąć tą fotke jak wygląda tył auta ze zdemontowanym hakiem.
-
- MODERATOR
- Posty: 501
- Rejestracja: 13 paź 2010, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 184KM, AT, 4WD
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hak do auta
Dobra, mam chwilkę to wrzucam kilka fotek dot. montażu haka. Dodam tylko, że w finalnie zamówiłem model STEINHOF K-028, z wiązką 7PIN i modułem uniwersalnym (wyższy model, obsługujący m.in. czujniki cofania, światła led w przyczepie itp.) - całość za 550 zł. Zakupu dokonałem w firmie ExpertMobil.pl z Sopotu - bardzo dobry kontakt, dobra cena, szybka obsługa i doradztwo - szczerze polecam. Natomiast nie polecam f-my AUTO SZARMACH ze Starogardu Gdańskiego - obsługa to jakaś porażka. Na 4 wysłane maile zero odpowiedzi przez 2 tyg! Na 4 podane telefony nie sposób się dodzwonić - na jednym w końcu odebrał pan, który delikatnie mówiąc był małomówny i co pewien czas muruczał tylko pod nosem "tak" .... "tak" .... - po chwili myślałem, że to jakiś automat - więc chciałem się upewnić czy mnie słyszy - i na moje pytanie "halo, słyszy mnie pan ?" ... rozłączył się. Tyle w temacie
Ale do rzeczy - jak wspomniałem, zamontowałem hak STEINHOF - nazwa od nazwiska właściciela firmy (Marek Steinhof) - dobre, "handlowe" nazwisko
Po podniesieniu samochodu łatwo zidentyfikować fabryczne otwory do montażu haka - w każdej podłużnicy są po 4 - dwa od dołu, dwa z boku - na zdjęciu podłużnica jest mokra, bo psikana była smarem aby "udrożnić" gniazda na śruby - o tym w dalszej części:
Muszę nadmienić, że montaż mechaniczny, choć zapowiadał się prosty, nie do końca taki był. Głównie chodzi o spasowanie otworów - tych fabrycznie umieszczonych w podłużnicy, z tymi nawierconymi w dodatkowych blachach dołączonych do zestawu, które podtrzymują przykręcony hak. Nie sądzę, aby fabryka się pomyliła, więc chyba raczej prośba do producenta, aby lepiej przygotować otwory (lekko rozwiercić albo lepiej dopasować). Z prawej strony otwory spasowały, z lewej niestety nie i trzeba było rozwiercać blachy. Blachy są konkretne i grube, więc ręczną wiertarką można tylko posmyrać - pomaga tylko porządna, stołowa wiertara. Tak wyglądają otwory po rozwierceniu:
Po dopasowaniu otworów można było już przykręcić hak i blachę. Od doły podłużnicy przychodzi mocowanie haka, na to blacha i całość dwoma śrubami przykręca się do podłużnicy. Z boku podłużnicy przykręcamy dwoma śrubami blachę. I tu kolejny problem - otóż, śruby dostarczone przez producenta haka mają inny skok gwintu, niż gwint w fabrycznych otworach. Fabryczne mają gwint drobnozwojny - skok gwintu na śrubach dołączonych do haka jest większy. Montaż jest co prawda możliwy, ale gwint na śrubie lekko się ścina i wkręcać trzeba z użyciem siły. Śruby są konkretne więc całość jednak skręca się w sposób pewny. Do fabryki można mieć jedynie zastrzeżenia, że nie zabezpieczyła jakoś tych otworów, bo było w nich pełno piachu i trochę rdzy. Nie wiem czy po 10 latach eksploatacji dałoby się zamontować tam cokolwiek. Po skręceniu wygląda to tak:
Widok od strony zderzaka - jak widać nie trzeba nic przycinać, piłować itp:
Kolejny krok, to montaż uchwytu na gniazdo 7 PIN. Uchwyt jest mocowany z boku uchwytu na zaczep kulowy tymi samymi śrubami co zaczep - trochę kiepskie rozwiązanie, bo po demontażu zaczepu, trzeba zostawić jedną śrubę aby trzymała gniazdo:
Kiepskie rozwiązanie z uwagi na to, że śruby tej nie da się zbyt mocno przykręcić żeby nie powyginać blach - miejsca montażu zaczepu kulowego. Nakrętka nie jest samoblokująca, więc istniej ryzyko jej odkręcenia. I tu kreatywnością wykazał się mój znajomy fachowiec - Seweryn. Zasugerował, że lepiej będzie przyspawać ten uchwyt na gniazdo co też uczynił - najpierw przykręcił mocowanie (aby pokryły się otwory) - potem przyspawał:
Pozostało więc przykręcić gniazdo, podpiąć wiązkę i zająć się montażem elektrycznym. Po zamontowaniu gniazda z wiązką wygląda to tak:
UWAGA: wiązkę prowadzimy od góry z lewej strony - od środka czyli od strony bagażnika (konieczny demontaż boczków, ale nie całkowity - na tyle, aby je uchylić i dostać się do kabli). Następnie wiązkę wyciągniętą dołem mocujemy do haka opaskami. Większość kabli idzie z lewej strony bagażnika i tam się wpinamy:
Z prawej strony wpinamy się tylko do kabli lampy, do świateł postojowych - jeden kabelek:
UWAGA: szybkozłączkom mówimy stanowcze NIE! Wszystkie kabelki lutujemy i izolujemy!
Montaż elektryczny wymaga oczywiście znajomości "kabelków" i umiejętności obsługi miernika, lutownicy itp - mój fachowiec miał jeszcze prosty patent z żarówką, którą podpinał szukając odpowiednich kabelków (kierunkowskazy, wsteczny, p-mgielne, pozycyjne) - dzięki temu nie musiał używać miernika. Dołączona do zestawu instrukcja jest przejrzysta i dobrze opisana, co ułatwia montaż.
Całość po zamontowaniu wygląda tak:
Całkowity koszt montażu: 150 zł
Na koniec przegląd i zaświadczenie o montażu haka (ok 35 zł) i wizyta w Urzędzie Miasta aby wbić hak do dowodu i książki pojazdu (od ręki, koszt 0 zł ).
Teraz już można ... ciągnąć
Ale do rzeczy - jak wspomniałem, zamontowałem hak STEINHOF - nazwa od nazwiska właściciela firmy (Marek Steinhof) - dobre, "handlowe" nazwisko
Po podniesieniu samochodu łatwo zidentyfikować fabryczne otwory do montażu haka - w każdej podłużnicy są po 4 - dwa od dołu, dwa z boku - na zdjęciu podłużnica jest mokra, bo psikana była smarem aby "udrożnić" gniazda na śruby - o tym w dalszej części:
Muszę nadmienić, że montaż mechaniczny, choć zapowiadał się prosty, nie do końca taki był. Głównie chodzi o spasowanie otworów - tych fabrycznie umieszczonych w podłużnicy, z tymi nawierconymi w dodatkowych blachach dołączonych do zestawu, które podtrzymują przykręcony hak. Nie sądzę, aby fabryka się pomyliła, więc chyba raczej prośba do producenta, aby lepiej przygotować otwory (lekko rozwiercić albo lepiej dopasować). Z prawej strony otwory spasowały, z lewej niestety nie i trzeba było rozwiercać blachy. Blachy są konkretne i grube, więc ręczną wiertarką można tylko posmyrać - pomaga tylko porządna, stołowa wiertara. Tak wyglądają otwory po rozwierceniu:
Po dopasowaniu otworów można było już przykręcić hak i blachę. Od doły podłużnicy przychodzi mocowanie haka, na to blacha i całość dwoma śrubami przykręca się do podłużnicy. Z boku podłużnicy przykręcamy dwoma śrubami blachę. I tu kolejny problem - otóż, śruby dostarczone przez producenta haka mają inny skok gwintu, niż gwint w fabrycznych otworach. Fabryczne mają gwint drobnozwojny - skok gwintu na śrubach dołączonych do haka jest większy. Montaż jest co prawda możliwy, ale gwint na śrubie lekko się ścina i wkręcać trzeba z użyciem siły. Śruby są konkretne więc całość jednak skręca się w sposób pewny. Do fabryki można mieć jedynie zastrzeżenia, że nie zabezpieczyła jakoś tych otworów, bo było w nich pełno piachu i trochę rdzy. Nie wiem czy po 10 latach eksploatacji dałoby się zamontować tam cokolwiek. Po skręceniu wygląda to tak:
Widok od strony zderzaka - jak widać nie trzeba nic przycinać, piłować itp:
Kolejny krok, to montaż uchwytu na gniazdo 7 PIN. Uchwyt jest mocowany z boku uchwytu na zaczep kulowy tymi samymi śrubami co zaczep - trochę kiepskie rozwiązanie, bo po demontażu zaczepu, trzeba zostawić jedną śrubę aby trzymała gniazdo:
Kiepskie rozwiązanie z uwagi na to, że śruby tej nie da się zbyt mocno przykręcić żeby nie powyginać blach - miejsca montażu zaczepu kulowego. Nakrętka nie jest samoblokująca, więc istniej ryzyko jej odkręcenia. I tu kreatywnością wykazał się mój znajomy fachowiec - Seweryn. Zasugerował, że lepiej będzie przyspawać ten uchwyt na gniazdo co też uczynił - najpierw przykręcił mocowanie (aby pokryły się otwory) - potem przyspawał:
Pozostało więc przykręcić gniazdo, podpiąć wiązkę i zająć się montażem elektrycznym. Po zamontowaniu gniazda z wiązką wygląda to tak:
UWAGA: wiązkę prowadzimy od góry z lewej strony - od środka czyli od strony bagażnika (konieczny demontaż boczków, ale nie całkowity - na tyle, aby je uchylić i dostać się do kabli). Następnie wiązkę wyciągniętą dołem mocujemy do haka opaskami. Większość kabli idzie z lewej strony bagażnika i tam się wpinamy:
Z prawej strony wpinamy się tylko do kabli lampy, do świateł postojowych - jeden kabelek:
UWAGA: szybkozłączkom mówimy stanowcze NIE! Wszystkie kabelki lutujemy i izolujemy!
Montaż elektryczny wymaga oczywiście znajomości "kabelków" i umiejętności obsługi miernika, lutownicy itp - mój fachowiec miał jeszcze prosty patent z żarówką, którą podpinał szukając odpowiednich kabelków (kierunkowskazy, wsteczny, p-mgielne, pozycyjne) - dzięki temu nie musiał używać miernika. Dołączona do zestawu instrukcja jest przejrzysta i dobrze opisana, co ułatwia montaż.
Całość po zamontowaniu wygląda tak:
Całkowity koszt montażu: 150 zł
Na koniec przegląd i zaświadczenie o montażu haka (ok 35 zł) i wizyta w Urzędzie Miasta aby wbić hak do dowodu i książki pojazdu (od ręki, koszt 0 zł ).
Teraz już można ... ciągnąć
-
- Administrator
- Posty: 84
- Rejestracja: 01 sty 2011, 09:51
- Czym jeżdzę: Sportage 3, 2.0 DOHC XL, Techno Orange
Re: Hak do auta
Saber - dzięki za dokładny opisy, na pewno się przyda, bo sam myślę o haku
- bipuk
- Nowy
- Posty: 17
- Rejestracja: 17 lut 2014, 15:13
- Czym jeżdzę: 1.6 GDI XL 2010 r.
_______
fabia 1.2 - Lokalizacja: Kraków
Re: Hak do auta
Montowałem dwa tygodnie temu taki sam hak, również kląłem na złe spasowanie otwórów w stelarzu haka, ale udało mi się go przykręcić bez rozwieracania. Moduł i hak zamawiałem w firmie której saber nie poleca czyli AUTO SZARMACH, ale w moim przypadku wszystko było ok i ja polecam chłopaków.
Teraz tylko jeszce zabawa z podpięciem do elektryki. Tak sie zastanawiam bo Saber piszesz że z prawej lampy idzie tylko postojowe, czyli prawy kierunkowskaz jest w głownej wiązce ?
Teraz tylko jeszce zabawa z podpięciem do elektryki. Tak sie zastanawiam bo Saber piszesz że z prawej lampy idzie tylko postojowe, czyli prawy kierunkowskaz jest w głownej wiązce ?
-
- MODERATOR
- Posty: 501
- Rejestracja: 13 paź 2010, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 184KM, AT, 4WD
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hak do auta
bipuk pisze:Moduł i hak zamawiałem w firmie której saber nie poleca czyli AUTO SZARMACH, ale w moim przypadku wszystko było ok i ja polecam chłopaków.
no to ja miałem pecha - pewnie Panowie mieli długi łyyyyyykend albo coś
bipuk pisze:... czyli prawy kierunkowskaz jest w głownej wiązce ?
Tak, dokładnie - wszystko masz w wiązce, która idzie z lewej strony (kierunki masz przecież w zderzaku, a nie w błotniku ). Możesz się równie dobrze wpiąć w tą wiązkę, którą zobaczysz od spodu, od strony tylnego zderzaka z lewej strony:
Ale mój elektryk wolał nie rozcinać tej wiązki od spodu (bo wiadomo, woda, błoto, piach itp) tylko do tej wiązki wpiął się po ściągnięciu (a właściwie odchyleniu) lewego boczka w bagażniku. W każdym razie w tej wiązce masz wszystkie kable.
Poza tym moduł chowasz sobie też w boczku więc lepiej tutaj się wpinać.
Acha, jeszcze jedno - zasilanie modułu wpięte jest pod zapalniczkę w bagażniku -to dlatego, żeby w razie czego łatwiej wymienić bezpiecznik (od zapalniczki jest w łatwo dostępnej skrzynce z bezpiecznikami). Jeśli montowałbym ten bezpiecznik dołączony do modułu to w razie przepalenia musiałbym znowu demontować boczek co jednak nie jest super szybkie i proste - albo kombinować gdzie go dać w miarę "na wierzchu". Podpięcie zasilania pod zapalniczkę rozwiązuje ten problem.
- bipuk
- Nowy
- Posty: 17
- Rejestracja: 17 lut 2014, 15:13
- Czym jeżdzę: 1.6 GDI XL 2010 r.
_______
fabia 1.2 - Lokalizacja: Kraków
Re: Hak do auta
saber pisze:Tak, dokładnie - wszystko masz w wiązce, która idzie z lewej strony (kierunki masz przecież w zderzaku, a nie w błotniku ).
no tak !! zapomniałem
ja zasilanie podpiałem bezpośrednio do aku, myślałem o gn. zapalniczki, ale czytałem w paru miejscach żeby tak nie robić, że za duże obciążenie itd. więc przerzuciłem kabel pod autem razem z osobnym bezpiecznikiem w sumie to też żaden kłopot.
dzięki za rady ! jak nie ogarne to podjadę do poleconego przez Ciebie gościa.
-
- Bywalec
- Posty: 45
- Rejestracja: 30 lis 2012, 11:58
- Czym jeżdzę: 2.0 CRDi 184KM XL, AT, 4x4
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Hak do auta
powiedzcie ci czy jeśli chce zamontować hak i wyłącznie używać go do przewozu rowerów to potrzebuje moduł do wiązki czy on jest jedynie potrzebny jak się podpina przyczepkę.
Który hak możecie bardziej polecić:
1. hak wypinany j60a - AUTO HAK - SŁUPSK (czy montaż kuli jest bezpieczny i pewny)
2. hak przykręcany K-028 - Steinhof
3. inny
Który hak możecie bardziej polecić:
1. hak wypinany j60a - AUTO HAK - SŁUPSK (czy montaż kuli jest bezpieczny i pewny)
2. hak przykręcany K-028 - Steinhof
3. inny
-
- Uzależniony
- Posty: 210
- Rejestracja: 15 sty 2011, 21:04
- Czym jeżdzę: Sportage '07 4x4 2.0 CRDI
CX-7 '08 4x4 2.3 DISI - Lokalizacja: pomorskie
Re: Hak do auta
Cześć,
Wczoraj po 2 godzinach spędzonych w kanale założyłem hak
Założyłem ten ze Słupska, zapłaciłem 347zł wraz z przesyłką
Z wiązka poczekam na natchnienie bo podobnie jak kolega potrzebuje hak tylko do rowerów
sadamek - jeśli będziesz chciał używać bagażnika na rowery ze światłami to gniazdo musisz mieć . Ja zastanawiam się nad bagażnikiem tzw. nożycowym, on jest bez świateł
Czy ktoś ma doświadczenie z bagażnikiem Arezzo 4 ?
http://allegro.pl/bagaznik-uchwyt-rower ... 37312.html
Wczoraj po 2 godzinach spędzonych w kanale założyłem hak
Założyłem ten ze Słupska, zapłaciłem 347zł wraz z przesyłką
Z wiązka poczekam na natchnienie bo podobnie jak kolega potrzebuje hak tylko do rowerów
sadamek - jeśli będziesz chciał używać bagażnika na rowery ze światłami to gniazdo musisz mieć . Ja zastanawiam się nad bagażnikiem tzw. nożycowym, on jest bez świateł
Czy ktoś ma doświadczenie z bagażnikiem Arezzo 4 ?
http://allegro.pl/bagaznik-uchwyt-rower ... 37312.html
-
- Nowy
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 cze 2016, 02:58
- Czym jeżdzę: Rocznik 2005, benzyna 2.0, wersja EX, 4WD
Re: Hak do auta
Dołączę do tematu haka dla KIA Sportage II z 2009 roku.
Wycena w salonie KIA:
- hak T45: 530 zł
- wiązka: 280 zł
- montaż: 670 zł
Razem: 1480 zł
Po zastanowieniu decyzja - montuję samodzielnie i wiązkę zrobię także samemu. Ten sam hak kupiłem nieco taniej, bo za 465 zł. Dodatkowo zakupiłem gniazdo i przewody - łącznie około 30zł.
Łączne koszty:
- wg serwisu: 1480 zł,
- wg mnie: 495 zł
Zysk: 985 zł
Na razie zamontowałem hak zgodnie z instrukcją montażu - wszystkie śruby itp. w komplecie. Bez kanału i pomocnika zajęło mi to 3 godziny.
Wszystko idealnie spasowane. Niektóre otwory były zaklejone - wystarczyło tylko je odnaleźć i odkleić zaślepkę.
Znalazłem też otwór na wprowadzenie wiązki do nadwozia także zaślepiony naklejką.
A wygląda to na razie tak:
Wycena w salonie KIA:
- hak T45: 530 zł
- wiązka: 280 zł
- montaż: 670 zł
Razem: 1480 zł
Po zastanowieniu decyzja - montuję samodzielnie i wiązkę zrobię także samemu. Ten sam hak kupiłem nieco taniej, bo za 465 zł. Dodatkowo zakupiłem gniazdo i przewody - łącznie około 30zł.
Łączne koszty:
- wg serwisu: 1480 zł,
- wg mnie: 495 zł
Zysk: 985 zł
Na razie zamontowałem hak zgodnie z instrukcją montażu - wszystkie śruby itp. w komplecie. Bez kanału i pomocnika zajęło mi to 3 godziny.
Wszystko idealnie spasowane. Niektóre otwory były zaklejone - wystarczyło tylko je odnaleźć i odkleić zaślepkę.
Znalazłem też otwór na wprowadzenie wiązki do nadwozia także zaślepiony naklejką.
A wygląda to na razie tak:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika