Kontrolka Aku

Wszystko o elektryce i elektronice w KIA Sportage II.
MaraZ
Nowy
Posty: 17
Rejestracja: 18 kwie 2017, 10:28
Czym jeżdzę: Kia Sportage II 2.0 CRDi 83kw/113ps Active

Kontrolka Aku

Postautor: MaraZ » 05 sie 2018, 22:08

Witajcie. Dziś po dość mocnej ulewie zauważyłem że, każdorazowo wyjeżdżając w większą kałuże zapala mi się kontrolka aku i wysiada mi wspomaganie kierownicy. Pytanko czy to wina elektryki czy czegoś innego i gdzie mogę zlokalizować usterkę.

tomgrze
Uzależniony
Posty: 210
Rejestracja: 15 sty 2011, 21:04
Czym jeżdzę: Sportage '07 4x4 2.0 CRDI
CX-7 '08 4x4 2.3 DISI
Lokalizacja: pomorskie

Re: Kontrolka Aku

Postautor: tomgrze » 05 sie 2018, 22:50

Może być tak że pasek zaczyna się ślizgać

Awatar użytkownika
Owca007
Kia Masta
Posty: 3387
Rejestracja: 12 sie 2015, 07:35
Czym jeżdzę: A4 B9 Quattro Avant lepsze od kia :D
Lokalizacja: Jaźwina- dolnośląskie

Re: Kontrolka Aku

Postautor: Owca007 » 05 sie 2018, 22:59

Sprawdź wizualnie co się dzieje pod maską, jak nic podejrznego nie zobaczysz to miernik w rękę i zmierz alternator ile daje, jak ok to potem na wyjściu z regulatora. Osobiście jak nic nie znajdziesz obstawiam w takiej kolejności pierwsze miejsce szczotki potem mostek diodowy na końcu sam regulator.
Kierowca bombOWCA fanatyk przeróbki i modernizacji motoryzacji :)

henryk_kania
Uzależniony
Posty: 269
Rejestracja: 20 paź 2013, 23:07
Czym jeżdzę: Sportage II 2.0 16V 4WD 2006 + LPG

Re: Kontrolka Aku

Postautor: henryk_kania » 06 sie 2018, 12:44

"Wysiadanie wspomagania" w połączeniu z kontrolką aku by sugerowało, że po prostu pasek się wtedy ślizga - ten który łączy pompę wody / wał korbowy / alternator, a wspomaganie się ślizga bo stoi koło pasowe pompy wody. (Oczywiście o ile nic nie pomieszałem z łączeniem tych pasków - piszę z głowy).

Crown
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 03 paź 2015, 22:29
Czym jeżdzę: 2.7 Kia Sportage II

Re: Kontrolka Aku

Postautor: Crown » 06 sie 2018, 16:32

Miałem podobny efekt, który łączył się razem z dziwnym odgłosem odchodzącym z alternatora. Sytuacja miała miejsce tylko podczas dużych opadów deszczu. Po około miesiącu czasu padł alternator. Przyczyną tego był brak osłony z prawej strony samochodu, przez co cały piach oraz woda zalewała alternator. Jeżeli brakuje Ci tej osłonki, to w ASO kosztuje coś około stówy. To tak wspomnę tylko w celach informacyjnych.
Żeby nie było, to nie jestem specem, ale przytoczyłem tylko swoją przygodę z podobnymi objawami.


Wróć do „ELEKTRYKA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap