Strona 1 z 1

Dziwne zachowanie podczas wyłączania stacyjki

: 13 maja 2018, 20:01
autor: leszekm40
Zostałem strasznie zaskoczony, gdy podczas zatrzymania samochodu i wyłączania stacyjki nagle zamknął się centralny zamek i uruchomił się przerywany sygnał dźwiękowy (nie mam alarmu) oraz zaczęły mrugać światła awaryjne. Próbowałem uruchomić samochód, ale mimo, że świeciły się kontrolki w pozycji drugiej, gdy przekręciłem dalej kluczyk nie zadziałał rozrusznik. Po pewnym czasie samochód przestał trąbić i dał się uruchomić. Do tej pory nie wiem co się stało :shock: Czy mogłem coś niechcący nacisnąć bo przy kluczyku mam pilota od centralnego zamka?
Miałem kiedyś przypadek, że wysiadłem z zapalonego samochodu z kluczykami w stacyjce i zamknął się centralny zamek, zbaraniałem i zostawiłem zapalony samochód na luzie i pobiegłem 400m do domu po zapasowe kluczyki.
Czy Kia Sportage II z 2006 r. bywa taki złośliwy???

Re: Dziwne zachowanie podczas wyłączania stacyjki

: 15 maja 2018, 08:10
autor: mast
Słaby akumulator?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Re: Dziwne zachowanie podczas wyłączania stacyjki

: 19 cze 2018, 10:30
autor: henryk_kania
Wow, nie strasz, kolego :D.
Skoro trąbić zaczął to masz ten taki bida-alarm co u mnie (może i seryjnie był zawsze).

Akcja z jakimś dziwnym zamykaniem itp - sprawdź czujniki otwarcia drzwi (tylko dokładnie, może tylko czasem nie łączy). Od tego zacznij - centralny tak działa, że jeśli 30 sekund po otwarciu auta centralnym nie otworzysz drzwi/klapy bagażnika to się on zamyka (i uzbraja ten bida-alarm). Jeśli ten czujnik nie styka - będzie myślał, że auto nie zostało otwarte i je zamknie. A potem każde cuda z trąbieniem, brakiem możliwości odpalenia itp. mogą mieć miejsce.

Pobiegłeś 400m, znajomemu padł czujnik w bagażniku i biegł 100km ;).