Forum Kia Sportage

Na wyświetlaczu klimatronika dzałało wszystko , wentylator nie pracował. Bezpieczniki były w porządku. Wentylator wyjąłem - w porządku - chodzi. Przekażnik koło wentylatora - działa. Tranzystor sterujący wentylatorem zaniosłem do machera od telewizorów ,s prawdził i mówi - zepsuty. wcześniej wiedziałem że dochodzi do niego mały prąd sterujący , nie było zasilającego. Dochodzą tam trzy kable. Dwa grube i cienki. Nie było nigdzie prądu na grubych kablach. Nigdzie to znaczy w pobliżu wentylatora. Rozmawiałem ze znajomym elektrykiem samochodowym mówi na 95 procent połączenie przy skrzynce bezpieczników. Miał rację. Skorodowany był kabel na konektorze łączącym z bezpiecznikiem 40 amp wentylatora nadmuchu. Skrzynkę odkręciłem - dwie śrubki. Poluzowałem połączenie pomiędzy poziomami skrzynki żeby dostać się do kostki wchodzącej do bezpieczników. Kostka na dwa kable - biały i mniej biały. do bezpieczników 40 i 60 amp. Przedłużyłem zgnity kabel. I za pomocą lutownicy połączyłem go z konektorem , nie miałem dobrego konektorka, a jest tam jakiś specjalny. ( Chodzi oto że chciałem to skończyć , a na wsi nie ma sklepów elektrycznych i w dodatku otwartych wieczorem). Złożyłem z powrotem wentylator działa. Na wszystkich zakresach. Elektronik od telewizorów źle sprawdził chyba tranzystor. Dobrze że wcześniej nie kupiłem. Nie wiem jeszcze jak z chłodzeniem bo sprężarka działała ale wiało ciepłem. Może dlatego że o 11 wieczorem było na dworze 9 stopni. Podsumowąjąc : Informacji na temat tego problemu jest bardzo mało w necie Zadnych intrukcji. KIerowco oddaj auto do autoryzowanego warsztatu. Dobierając się do kabli przy skrzynce - dobrze by było zdjać osłonę nadkola , bo lepiej manewrować przy kablach. śą dosyć krótkie a wchodzą właśnie w nadkole. Dobrze było by kupić kostkę z konektorami albo przynajmniej konektorki.

Niestety Klima nie chłodzi, Dmucha ciepłym powietrzem. Sprężarka się załącza. Trochę poszukam w temacie i trzeba będzie jechać do warsztatu.

Ponieważ temat nie skończony, a wiem ile miałem problemów z dostępem do wiadomości na ten temat ( przynajmniej w 15-tym roku ) więc dopowiadam : problemem była nie zamykająca się klapka nadmuchu ciepłego powietrza na nagrzewnicy. Element sterujący klapką kosztował 350 zł. (oryginalny w serwisie KIA). Znajomy elektryk sprawę zdiagnozował i naprawił. Z dostępem nie było większych kłopotów. Klimatyzacja w porządku.

Podpowiedz jeszcze o jaki model sportage chodziło i z jakim silnikiem. Dzięki za wyjaśnienie usterki, na pewno się przyda dla potomnych. .

Sportage II . Rocznik 2008. Silnik 2.0. Benzyna/Gaz

Witam!

Podepnę się pod temat... Lewa strona grzeje, a prawa dmucha chłodnym powietrzem. Z kratek najcieplej przy lewej szybie, stopniowo coraz zimniej aż do tej przy prawym oknie. Tak samo jak przełączę nawiew na szybę, czy nogi - lewa cieple powietrze, po prawej zimne. Czytałem, że może być to silniczek, który odpowiada za klapkę ustawiania nawiewu. Czy to jest przyczyna, czy szukać jeszcze gdzieś indziej. No i jeżeli to jest to, czy można to w jakiś sposób zweryfikować (demontaż i ręczne przestawienie położenia)? Jak z dostępem do niego?

Dzięki z góry za podpowiedzi!

Pozdrawiam
Runner79

U mnie jest jedna klapka, u Ciebie jest sterowanie dwudzielne. Wersja wyposażenia. Robił to elektryk, więc nie wiem gdzie wsadzić ręce i co demontować,ale przypuszczam że też nie powinno być większego problemu. Więcej nie wiem, oprócz tego że są jeszcze wersje czterodzielne - sterowanie z tyłu.

Ciekawa sprawa - u mnie strona kierowcy jest gorąca aż, a potem im dalej w stronę pasażera, tym chłodniej (ale nie, że lodowate). Ja sobie to do dzisiaj tłumaczyłem, że stara nagrzewnica już niedomaga. Osobiście mnie ten problem bardzo nie rusza, ale jakby kolega Runner79 rozwiązał go i mógł podać co to było to może i nawet u siebie zerknę, jeśli to faktycznie jakaś klapka niedomaga...

Rozmawiałem z elektrykiem. Otóż mówił że w przypadku dwustrefowych klimatyzacji, naprawa może być trudniejsza. U mnie podobno też nie było łatwo. A tam naprawa może się wiązać ze znaczną rozbiórką deski. Przypuszczenia swoje opiera na doświadczeniach związanych z naprawą np. niemieckich aut . Może się taka naprawa wiązać z kosztami do ok. tyś. zł ( z częściami ) .Ale też można uczyć się na wł. błędach.