Wymiana płynu hamulcowego - poprawna procedura przy ABS/ESP
: 11 kwie 2017, 13:00
Cześć,
zabieram się zgodnie z wewnętrzną obietnicą za hamulce, pierwszy raz. I wszystko było jasne, aż nie trafiłem na sporo panik odnośnie odpowietrzania/wymiany płynu hamulcowego w przypadku ABS+ESP. A czeka mnie w sumie jedno i drugie (będę ściągał zaciski, a potem wymieniał na samym końcu płyn).
1. Manual do Tucsona (Sportage nie mam teraz jak sprawdzić, potem zobaczę) mówi o odpowietrzaniu za pomocą pompy ABS i specjalnego urządzenia (poza zamianą pompowania pedałem na pompowanie ABS wygląda klasycznie wszystko). (Edycja) Wygląda to jakby dwuetapowo - najpierw odpowietrzanie z użyciem pompy+zaworu ABS, później odpowietrzanie normalne (z pedałem)
2. Procedura klasyczna - uzupełnianie płynu + pompowanie + odkręcanie/zakręcanie odpowietrznika.
3. Procedury magiczne (dla konkretnych aut) mówią o tym czy zapłon ma być włączony czy wyłączony (kwestia zaworów w ABS). W niektórych nawet odpalony.
4. Kiedyś wymieniałem w warsztacie, a skoro w warsztacie to jestem prawie pewien, że robili to bez magicznych narzędzi.
Czy ktoś z kolegów przerabiał temat i może powiedzieć która czynność się sprawdza i działa bez problemu?
Z tego jak znam Kijankę to metoda 2 powinna w zupełności wystarczyć, ale wolałbym się upewnić.
Zgodnie z 1 wychodzi na to, że potrzebne jest specjalne narzędzie, które pozwoli wybrać który obieg hamulcowy działa (ABS/normalny). W przeciwnym wypadku - odpowietrzymy/wymienimy tylko część płynu hamulcowego.
Wygląda na to jakby pozostawała jedynie opcja odpowietrzenia hamulców klasycznie (żeby móc jechać), a potem pojechanie do ASO na pełną wymianę lub rozwiązanie niepełne, czyli wymiana klasyczna płynu + pojeżdżenie tak, żeby ABS się włączał (zmiesza się stary płyn z układu ABS z nowym) i jeszcze raz to samo. Ale i tak nie otrzymamy czystego, nowego płynu. Chociaż tego dużo w ABS/ESP nie wchodzi (bo to tylko pompa, czy się mylę?).
W sumie trochę słabo to wygląda. No niemożliwe, żeby się nie dało tego ogarnąć bez urządzeń.
zabieram się zgodnie z wewnętrzną obietnicą za hamulce, pierwszy raz. I wszystko było jasne, aż nie trafiłem na sporo panik odnośnie odpowietrzania/wymiany płynu hamulcowego w przypadku ABS+ESP. A czeka mnie w sumie jedno i drugie (będę ściągał zaciski, a potem wymieniał na samym końcu płyn).
1. Manual do Tucsona (Sportage nie mam teraz jak sprawdzić, potem zobaczę) mówi o odpowietrzaniu za pomocą pompy ABS i specjalnego urządzenia (poza zamianą pompowania pedałem na pompowanie ABS wygląda klasycznie wszystko). (Edycja) Wygląda to jakby dwuetapowo - najpierw odpowietrzanie z użyciem pompy+zaworu ABS, później odpowietrzanie normalne (z pedałem)
2. Procedura klasyczna - uzupełnianie płynu + pompowanie + odkręcanie/zakręcanie odpowietrznika.
3. Procedury magiczne (dla konkretnych aut) mówią o tym czy zapłon ma być włączony czy wyłączony (kwestia zaworów w ABS). W niektórych nawet odpalony.
4. Kiedyś wymieniałem w warsztacie, a skoro w warsztacie to jestem prawie pewien, że robili to bez magicznych narzędzi.
Czy ktoś z kolegów przerabiał temat i może powiedzieć która czynność się sprawdza i działa bez problemu?
Z tego jak znam Kijankę to metoda 2 powinna w zupełności wystarczyć, ale wolałbym się upewnić.
Zgodnie z 1 wychodzi na to, że potrzebne jest specjalne narzędzie, które pozwoli wybrać który obieg hamulcowy działa (ABS/normalny). W przeciwnym wypadku - odpowietrzymy/wymienimy tylko część płynu hamulcowego.
Wygląda na to jakby pozostawała jedynie opcja odpowietrzenia hamulców klasycznie (żeby móc jechać), a potem pojechanie do ASO na pełną wymianę lub rozwiązanie niepełne, czyli wymiana klasyczna płynu + pojeżdżenie tak, żeby ABS się włączał (zmiesza się stary płyn z układu ABS z nowym) i jeszcze raz to samo. Ale i tak nie otrzymamy czystego, nowego płynu. Chociaż tego dużo w ABS/ESP nie wchodzi (bo to tylko pompa, czy się mylę?).
W sumie trochę słabo to wygląda. No niemożliwe, żeby się nie dało tego ogarnąć bez urządzeń.