Chwila uśmiechu
- kilus29
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: 24 sty 2013, 18:53
- Czym jeżdzę: Kia 1.6 gdi L
SLS 2012 - Gadu Gadu: 1803337
- Lokalizacja: Ustka/Bogatynia
Re: Chwila uśmiechu
Teściowa po 10 latach kłótni postanawia pogodzić się ze swoim zięciem.
Zaprasza jego i córkę na obiad. Podaje kotleta, surówkę, ale
zapomniała o ziemniakach.
Wraca do kuchni.
Przezorny zięć postanawia sprawdzić, czy kotlet nie jest zatruty. Kroi
kawałek i daje kotu.
Ten gryzie i nagle pada martwy na ziemię.
Zięć wstaje, idzie do kuchni, bierze patelnię i zabija teściową.
Wraca do pokoju i mówi do żony:
- Kochanie, wyobraź sobie, że ta stara rura chciała mnie otruć.
Wziąłem patelnię i ją zabiłem!
Na co kot wstaje, otrzepuje się i krzyczy:
- Yesss, yesss, yesss!
-------------------------------------------------------------------
Spotyka sie dwóch kupli:
-Wiesz co ostatnio byłem w Norwegii
-A fiordy widziałeś?
-Staaary fiordy to mi z ręki jadły...
Zaprasza jego i córkę na obiad. Podaje kotleta, surówkę, ale
zapomniała o ziemniakach.
Wraca do kuchni.
Przezorny zięć postanawia sprawdzić, czy kotlet nie jest zatruty. Kroi
kawałek i daje kotu.
Ten gryzie i nagle pada martwy na ziemię.
Zięć wstaje, idzie do kuchni, bierze patelnię i zabija teściową.
Wraca do pokoju i mówi do żony:
- Kochanie, wyobraź sobie, że ta stara rura chciała mnie otruć.
Wziąłem patelnię i ją zabiłem!
Na co kot wstaje, otrzepuje się i krzyczy:
- Yesss, yesss, yesss!
-------------------------------------------------------------------
Spotyka sie dwóch kupli:
-Wiesz co ostatnio byłem w Norwegii
-A fiordy widziałeś?
-Staaary fiordy to mi z ręki jadły...
''Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy" - Edward Abbey
- kilus29
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: 24 sty 2013, 18:53
- Czym jeżdzę: Kia 1.6 gdi L
SLS 2012 - Gadu Gadu: 1803337
- Lokalizacja: Ustka/Bogatynia
Re: Chwila uśmiechu
Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie, dach nad
głową, brakowało mu jednak kobiety.
50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet.
Co dzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one
przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze
roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex...
Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej
wyspy, podeszła do niego złota żabka.
- Cześć, mówi. Jestem złota żabka. Mogę spełnić Twe jedno życzenie. Jedno i
tylko jedno. Zastanów się dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią.
Gość się popatrzył i mówi:
- Jebnij mi tu proszę mostek!
Na to żabka stając na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu:
- Toś, qrrwwwa, wydumał....
głową, brakowało mu jednak kobiety.
50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet.
Co dzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one
przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze
roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex...
Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej
wyspy, podeszła do niego złota żabka.
- Cześć, mówi. Jestem złota żabka. Mogę spełnić Twe jedno życzenie. Jedno i
tylko jedno. Zastanów się dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią.
Gość się popatrzył i mówi:
- Jebnij mi tu proszę mostek!
Na to żabka stając na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu:
- Toś, qrrwwwa, wydumał....
''Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy" - Edward Abbey
- kilus29
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: 24 sty 2013, 18:53
- Czym jeżdzę: Kia 1.6 gdi L
SLS 2012 - Gadu Gadu: 1803337
- Lokalizacja: Ustka/Bogatynia
Re: Chwila uśmiechu
Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos: "Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i miałem godzine wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z powrotem na półke.Dziadek skończyl czytać, zap.....ił kopa babci w ryj i mówi: - A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty "zcukrzyło sie, zcukrzyło sie'
-------------------------------------------------------
Pewien gość z Powiśla zaczął notorycznie wracać z roboty do domu nawalony
jak drabina. Trwało to prawie rok. Małżonka odchodziła od zmysłów i coraz
częściej przemyśliwała o rozwodzie. Pewnego letniego popołudnia włócząc się
bez celu osiedlowymi uliczkami zatrzymała się przed wystawą sklepu
zoologicznego, na której wylegiwał się w akwarium sporych rozmiarów
zaskroniec. Wtedy doznała olśnienia:
"... przyczepię mu gada do fiuta. Jak go zobaczy to pomyśli, że ma już
delirkę i przestanie chlać..."
Uśmiechnęła się do siebie, weszła do sklepu i zrobiła zakup. W domu mąż jak
zwykle po pracy, leżał na kanapie zionąc alkoholem i mrucząc coś przez sen.
Ostrożnie zsunęła mu spodnie, przy pomocy paru sznurowadeł zamocowała
zaskrońca do "przepitego" członka i zapięła rozporek. W nocy mąż chrapnął
nagle, warknął coś, odkleił język od podniebienia, wstał i "po ścianie"
ruszył w kierunku łazienki. Żona na paluszkach podeszła do uchylonych drzwi
ciemnego pomieszczenia i zaczęła nasłuchiwać (z wyrzutami sumienia bo może
tak się chłopina wystraszy, że dostanie zawału)
Rozległ się dźwięk rozpinanego suwaka od spodni a chwilę potem usłyszała
głośne:
- Sssssssssssssssssssssssss - i bełkotliwy głos męża:
- Co, ku*wa, ssssssssssssss? Ty nie sycz, tylko szczaj.
-------------------------------------------------------
Pewien gość z Powiśla zaczął notorycznie wracać z roboty do domu nawalony
jak drabina. Trwało to prawie rok. Małżonka odchodziła od zmysłów i coraz
częściej przemyśliwała o rozwodzie. Pewnego letniego popołudnia włócząc się
bez celu osiedlowymi uliczkami zatrzymała się przed wystawą sklepu
zoologicznego, na której wylegiwał się w akwarium sporych rozmiarów
zaskroniec. Wtedy doznała olśnienia:
"... przyczepię mu gada do fiuta. Jak go zobaczy to pomyśli, że ma już
delirkę i przestanie chlać..."
Uśmiechnęła się do siebie, weszła do sklepu i zrobiła zakup. W domu mąż jak
zwykle po pracy, leżał na kanapie zionąc alkoholem i mrucząc coś przez sen.
Ostrożnie zsunęła mu spodnie, przy pomocy paru sznurowadeł zamocowała
zaskrońca do "przepitego" członka i zapięła rozporek. W nocy mąż chrapnął
nagle, warknął coś, odkleił język od podniebienia, wstał i "po ścianie"
ruszył w kierunku łazienki. Żona na paluszkach podeszła do uchylonych drzwi
ciemnego pomieszczenia i zaczęła nasłuchiwać (z wyrzutami sumienia bo może
tak się chłopina wystraszy, że dostanie zawału)
Rozległ się dźwięk rozpinanego suwaka od spodni a chwilę potem usłyszała
głośne:
- Sssssssssssssssssssssssss - i bełkotliwy głos męża:
- Co, ku*wa, ssssssssssssss? Ty nie sycz, tylko szczaj.
''Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy" - Edward Abbey
- kilus29
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: 24 sty 2013, 18:53
- Czym jeżdzę: Kia 1.6 gdi L
SLS 2012 - Gadu Gadu: 1803337
- Lokalizacja: Ustka/Bogatynia
Re: Chwila uśmiechu
Kobieta w poniedziałek rano dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do pracy, bo jest chora.
- A co pani jest? - pyta szef.
- Mam jaskrę analną. - odpowiada kobieta
- Że co!? Czym to się objawia?? - dopytuje szef
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy!
--------------------------------------------------------------------------------------------
Przychodzi prawiczek do domu publicznego i mówi do burdelmamy:
- Witam, chciałbym spędzić dzisiejszą noc z jedna z pani dziewczyn, tylko mam prośbę, proszę mi dać jakąś doświadczoną bo ja nie jestem jeszcze obyty w tych sprawach
Na to mama:
- Słuchaj koleś to jest ekskluzywny dom publiczny, przyjmujemy tylko doświadczonych klientów spadaj do lasu i ćwicz na dziuplach, możesz przyjść za 2 lata.
Przychodzi po 2 latach wyrośnięty jak tarzan i mówi:
- Chce kobiety, tylko nie byle jakiej.
- Ja jestem wolna - mówi burdelmama.
- No to idziemy na górę.
Poszli do pokoju i gość mówi:
- Stań w rogu pokoju.
Stanęła.
- Zdejmij ubranie.
Zdjęła.
- A teraz się pochyl.
Pochyliła się .
Gość wziął rozbieg i strzelił jej siarczystego kopa .
- Co jest, o co ci chodzi? - pyta zszokowana mamcia.
- Sprawdzam, czy nie ma szerszeni.
- A co pani jest? - pyta szef.
- Mam jaskrę analną. - odpowiada kobieta
- Że co!? Czym to się objawia?? - dopytuje szef
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy!
--------------------------------------------------------------------------------------------
Przychodzi prawiczek do domu publicznego i mówi do burdelmamy:
- Witam, chciałbym spędzić dzisiejszą noc z jedna z pani dziewczyn, tylko mam prośbę, proszę mi dać jakąś doświadczoną bo ja nie jestem jeszcze obyty w tych sprawach
Na to mama:
- Słuchaj koleś to jest ekskluzywny dom publiczny, przyjmujemy tylko doświadczonych klientów spadaj do lasu i ćwicz na dziuplach, możesz przyjść za 2 lata.
Przychodzi po 2 latach wyrośnięty jak tarzan i mówi:
- Chce kobiety, tylko nie byle jakiej.
- Ja jestem wolna - mówi burdelmama.
- No to idziemy na górę.
Poszli do pokoju i gość mówi:
- Stań w rogu pokoju.
Stanęła.
- Zdejmij ubranie.
Zdjęła.
- A teraz się pochyl.
Pochyliła się .
Gość wziął rozbieg i strzelił jej siarczystego kopa .
- Co jest, o co ci chodzi? - pyta zszokowana mamcia.
- Sprawdzam, czy nie ma szerszeni.
''Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy" - Edward Abbey
- kilus29
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: 24 sty 2013, 18:53
- Czym jeżdzę: Kia 1.6 gdi L
SLS 2012 - Gadu Gadu: 1803337
- Lokalizacja: Ustka/Bogatynia
Re: Chwila uśmiechu
Pijany facet podchodzi do konfesjonału, ale nic nie mówi. Po pewnym czasie
zniecierpliwiony
ksiądz puka, chcąc ośmielić wiernego do wyznania grzechów.
- Nie masz co pukać koleżko - słyszy w odpowiedzi. - Z tej strony też nie ma papieru...
zniecierpliwiony
ksiądz puka, chcąc ośmielić wiernego do wyznania grzechów.
- Nie masz co pukać koleżko - słyszy w odpowiedzi. - Z tej strony też nie ma papieru...
''Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy" - Edward Abbey
- gasewo
- MODERATOR
- Posty: 644
- Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
- Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
- Gadu Gadu: 2115437
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chwila uśmiechu
W temacie teściowych:
Żona zadzwoniła do mnie wcześniej , mówiąc, że muszę natychmiast przyjechać do szpitala, bo jej matka jest w kiepskim stanie i nie przeżyje nocy. Powiedziałem: "Dziś jest ważny mecz, mógłbym nie zdążyć do domu na czas". Odparła: "Nie obchodzi mnie to, zawsze możesz nagrać kasetę i obejrzeć sobie później".
Powinniście zobaczyć jej minę, kiedy zjawiłem się w szpitalu z kamerą i statywem.
------------------------------------------------
Suchar bo suchar ale zawsze na czasie:
Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły. Podjeżdza samochód. Kierowca otwiera szybę i mówi:
- Wsiadaj do środka to dam ci 10 zł i lizaka.
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowy się zatrzymuje przy krawężniku...
- No wsiadaj, dam ci 20 zł, lizaka i chipsy.
Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku... Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje.
- No nie bądź taki, wsiadaj. Moja ostatnia oferta: 50 zł, chipsy, cola i pudełka chupa-chups!
A chłopczyk na to:
- Oj odczep się tato! Kupiłeś Matiza* to musisz z tym żyć.
(*wstawić dowolną markę według uznania)
Żona zadzwoniła do mnie wcześniej , mówiąc, że muszę natychmiast przyjechać do szpitala, bo jej matka jest w kiepskim stanie i nie przeżyje nocy. Powiedziałem: "Dziś jest ważny mecz, mógłbym nie zdążyć do domu na czas". Odparła: "Nie obchodzi mnie to, zawsze możesz nagrać kasetę i obejrzeć sobie później".
Powinniście zobaczyć jej minę, kiedy zjawiłem się w szpitalu z kamerą i statywem.
------------------------------------------------
Suchar bo suchar ale zawsze na czasie:
Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły. Podjeżdza samochód. Kierowca otwiera szybę i mówi:
- Wsiadaj do środka to dam ci 10 zł i lizaka.
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowy się zatrzymuje przy krawężniku...
- No wsiadaj, dam ci 20 zł, lizaka i chipsy.
Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku... Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje.
- No nie bądź taki, wsiadaj. Moja ostatnia oferta: 50 zł, chipsy, cola i pudełka chupa-chups!
A chłopczyk na to:
- Oj odczep się tato! Kupiłeś Matiza* to musisz z tym żyć.
(*wstawić dowolną markę według uznania)
Between two evils, I always pick the one I never tried before
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Chwila uśmiechu
Historia zasłyszana w autobusie:
- Panie! Co się pan tak o mnie ociera? Ma pan na mnie ochotę?
- Nie... skądże...
- To odsuń się pan, bo może inni mają!
- Panie! Co się pan tak o mnie ociera? Ma pan na mnie ochotę?
- Nie... skądże...
- To odsuń się pan, bo może inni mają!
- pacior
- Nowy
- Posty: 10
- Rejestracja: 11 lut 2013, 21:06
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 1.6 GDI
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chwila uśmiechu
Żona wróciła do domu z kliniki chirurgi plastycznej.
- Jak ci się podobam?
Mąż przygląda sie jej uważnie i mówi:
- Zrobili co mogli.
- Jak ci się podobam?
Mąż przygląda sie jej uważnie i mówi:
- Zrobili co mogli.
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chwila uśmiechu
Stoi facet w autobusie i klnie:
- o ku..wa, o ku..wa!
Oburzeni pasażerowie proszą kierowcę o interwencję. Ten woła kolesia i pyta o powody jego wulgarnego zachowania. Facet pochyl się nad kierowcą, coś mu tłumaczy. Kierowca na to:
- o ku..wa!
I do pasażerów:
- Serdecznie państwa przepraszam. Temu Panu właśnie urodziły się bliźnięta i jego żona nadała im imiona Jarosław i Antoni.
Na to cały autobus:
- o ku..wa!!
- o ku..wa, o ku..wa!
Oburzeni pasażerowie proszą kierowcę o interwencję. Ten woła kolesia i pyta o powody jego wulgarnego zachowania. Facet pochyl się nad kierowcą, coś mu tłumaczy. Kierowca na to:
- o ku..wa!
I do pasażerów:
- Serdecznie państwa przepraszam. Temu Panu właśnie urodziły się bliźnięta i jego żona nadała im imiona Jarosław i Antoni.
Na to cały autobus:
- o ku..wa!!
-
- Bywalec
- Posty: 51
- Rejestracja: 02 sty 2013, 14:35
- Czym jeżdzę: KS 1,6 XL
- Lokalizacja: Józefów k/Otwocka
Re: Chwila uśmiechu
Napad na bank. Napastnik każe wydać pieniądze kasjerce z sejfu, po czym zdejmuje spodnie i mówi ssij! Posłuszna kobieta wykonuje polecenie. Napastnik zdejmuje kominiarkę i dumnie mówi do kobiety a widzisz k**wa w domu mówiłaś że się nie da!
-
- Profesor od "silnikuf"
- Posty: 1311
- Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
- Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
- Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar
Re: Chwila uśmiechu
Przychodzi blondynka do apteki
- Czy są bardzo duże prezerwatywy?
- Są. Kupuje Pani?
-Nieeee. Ale zaczekam jak ktoś będzie kupował.....
- Czy są bardzo duże prezerwatywy?
- Są. Kupuje Pani?
-Nieeee. Ale zaczekam jak ktoś będzie kupował.....
pozdrawiam
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chwila uśmiechu
Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna. Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi i zaczyna wkurwiać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi z pilota samolotu pasażerskiego:
- Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam lepszy samolot i nie ma czegoś takiego co potrafisz ty i Twoja maszyna, czego ja bym nie zrobił milion razy lepiej!
Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony, po którejś tam sugestii by się żołnierzyk odstosunkował, w końcu proponuje:
- OK, DeltaTangoCharlieCośTam. Teraz wykonam jeden myk, ale jak go nie powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki, a na kadłubie swojego "odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?
- Dawaj, misiu! Nie ma takiej opcji, żebyś wygrał, więc to Ty napiszesz ten tekst na swoim kadłubie, a wódeczka, panienki itp. na Twój koszt!
- Uwaga, zaczynam, tylko się nieco odsuń.
Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w słuchawce:
- Dobra, skończyłem.
- A co to, [wyedytowano], miało niby być?!
- Byłem się odlać.
- Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam lepszy samolot i nie ma czegoś takiego co potrafisz ty i Twoja maszyna, czego ja bym nie zrobił milion razy lepiej!
Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony, po którejś tam sugestii by się żołnierzyk odstosunkował, w końcu proponuje:
- OK, DeltaTangoCharlieCośTam. Teraz wykonam jeden myk, ale jak go nie powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki, a na kadłubie swojego "odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?
- Dawaj, misiu! Nie ma takiej opcji, żebyś wygrał, więc to Ty napiszesz ten tekst na swoim kadłubie, a wódeczka, panienki itp. na Twój koszt!
- Uwaga, zaczynam, tylko się nieco odsuń.
Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w słuchawce:
- Dobra, skończyłem.
- A co to, [wyedytowano], miało niby być?!
- Byłem się odlać.
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Chwila uśmiechu
Śmieszne, ale dużo przeklinają ci piloci
- diselboy
- Kia Masta
- Posty: 1748
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 08:55
- Czym jeżdzę: KIA Sportage III 1,7 CRDI "M", 7 rowerów
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Chwila uśmiechu
Jak sie mówi na mężczyznę z małymi jądrami ???
Facet z ikrą.
Facet z ikrą.
1,7 CRDI "M' ka" Srebrna - wypatrzona: 25-03-2011, zamówiona: 01-04-2011, odebrana: 08-04-2011+ Ssangyong Korando D20T "Śmigamy po okolicach Roztocza"
- cisco
- Nasz Człowiek
- Posty: 805
- Rejestracja: 27 paź 2011, 00:11
- Czym jeżdzę: Sorento XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD Black Pearl
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Chwila uśmiechu
Medyczne żarciki, z których nikt się nie śmieje oprócz medyków
Do gabinetu ortopedy wbiega jego kolega ginekolog i już od drzwi krzyczy:
-stary, chodź do mnie musisz coś zobaczyć!
-ale badam teraz pacjenta nie widzisz?
-no ale chodź, chodź musze ci to pokazać!
-dobra, ale o co chodzi?
-no mam klientkę, która ma cipke jak arbuz!
Ortopeda przeprosił pacjenta i pobiegł z ginekologiem do jego gabinetu zaciekawiony. Wchodzą a tam na fotelu młoda kobieta z rozłożonymi nogami. Ortopeda przyglada się i stwierdza:
-przecież to normalna cipka jest...
-nie, nie, ale posmakuj!
Pytanie okulistyczne.
Jakie 3 kolory rozróżniają faceci ???
-Zajebisty
-Chujowy
-Pedalski
Co lekarze robią w kuchni?
-
-
-
-
Leczo
Dlaczego szpara pośladkowa jest podłużnie a nie poprzecznie w stosunku do osi ciała?
-
-
-
-
-
Żeby nie klaskało przy chodzeniu po schodach.
Stara babcia idzie do apteki.
- Chciała bym sobie jeszcze trochę pofiglować z mężem. Znajdzie się coś? - mówi do sprzedawcy.
- Tak, tu ma pani 2 opakowania jedno z czerwonymi tabletkami jest dla pani, a drugie z niebieskimi dla męża. Proszę zażyć po 1 tabletce - mówi sprzedawca.
Babcia ucieszona wraca do domu. Myśli sobie, że 1 tabletka może nie wystarczyć więc wzięła całą garść tabletek. Mężowi dała czerwone, a sama wzięła niebieskie.
Babcie tak usztywniło, że przez miesiąc nie mogła się ruszyć, a mężowi pootwierały się rany z 2 wojny światowej.
Do gabinetu ortopedy wbiega jego kolega ginekolog i już od drzwi krzyczy:
-stary, chodź do mnie musisz coś zobaczyć!
-ale badam teraz pacjenta nie widzisz?
-no ale chodź, chodź musze ci to pokazać!
-dobra, ale o co chodzi?
-no mam klientkę, która ma cipke jak arbuz!
Ortopeda przeprosił pacjenta i pobiegł z ginekologiem do jego gabinetu zaciekawiony. Wchodzą a tam na fotelu młoda kobieta z rozłożonymi nogami. Ortopeda przyglada się i stwierdza:
-przecież to normalna cipka jest...
-nie, nie, ale posmakuj!
Pytanie okulistyczne.
Jakie 3 kolory rozróżniają faceci ???
-Zajebisty
-Chujowy
-Pedalski
Co lekarze robią w kuchni?
-
-
-
-
Leczo
Dlaczego szpara pośladkowa jest podłużnie a nie poprzecznie w stosunku do osi ciała?
-
-
-
-
-
Żeby nie klaskało przy chodzeniu po schodach.
Stara babcia idzie do apteki.
- Chciała bym sobie jeszcze trochę pofiglować z mężem. Znajdzie się coś? - mówi do sprzedawcy.
- Tak, tu ma pani 2 opakowania jedno z czerwonymi tabletkami jest dla pani, a drugie z niebieskimi dla męża. Proszę zażyć po 1 tabletce - mówi sprzedawca.
Babcia ucieszona wraca do domu. Myśli sobie, że 1 tabletka może nie wystarczyć więc wzięła całą garść tabletek. Mężowi dała czerwone, a sama wzięła niebieskie.
Babcie tak usztywniło, że przez miesiąc nie mogła się ruszyć, a mężowi pootwierały się rany z 2 wojny światowej.
SORENTO XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD, SunRoof, Black Pearl
- kilus29
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: 24 sty 2013, 18:53
- Czym jeżdzę: Kia 1.6 gdi L
SLS 2012 - Gadu Gadu: 1803337
- Lokalizacja: Ustka/Bogatynia
Re: Chwila uśmiechu
Przychodzi Babcia do apteki i pyta:
Pani mgr. czy są prezerwatywy?
oczywiście odpowiada aptekarka
to przecież jest apteka
jakie babcia potrzebuje kolorowe , wyszczuplające, smakowe,zapachowe?
pyta Pani mgr.
zwykłe 2 paczki zwykłych i szklanke wody/
Pani mgr. podała prezerwatywy, szklankę wody, skasowała Babcie i się przygląda.
Babcia otwiera prezerwatywy połyka i popija wodą.
Babciu krzyczy Pani mgr. prezerwatywy używa się zewnętrznie .
Oj ja wiem kochanieńka ale mnie tak w środku coś jeb..............
Pani mgr. czy są prezerwatywy?
oczywiście odpowiada aptekarka
to przecież jest apteka
jakie babcia potrzebuje kolorowe , wyszczuplające, smakowe,zapachowe?
pyta Pani mgr.
zwykłe 2 paczki zwykłych i szklanke wody/
Pani mgr. podała prezerwatywy, szklankę wody, skasowała Babcie i się przygląda.
Babcia otwiera prezerwatywy połyka i popija wodą.
Babciu krzyczy Pani mgr. prezerwatywy używa się zewnętrznie .
Oj ja wiem kochanieńka ale mnie tak w środku coś jeb..............
''Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy" - Edward Abbey
- kilus29
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: 24 sty 2013, 18:53
- Czym jeżdzę: Kia 1.6 gdi L
SLS 2012 - Gadu Gadu: 1803337
- Lokalizacja: Ustka/Bogatynia
Re: Chwila uśmiechu
Na lekcji nauczycielka pyta dzieci:
-Dzieci, co mówi krowa?
Zgłasza się Małgosia:
-Krowa mówi:muu, muu!
-Bardzo dobrze, a co mówi kotek?
Zgłasza się Kasia:
-miau, miau!
-Pięknie, a co mówi pies?
Zgłasza się Jaś:
-Na ziemię sk......, ręce na głowę, nogi w rozkroku!!!
-Dzieci, co mówi krowa?
Zgłasza się Małgosia:
-Krowa mówi:muu, muu!
-Bardzo dobrze, a co mówi kotek?
Zgłasza się Kasia:
-miau, miau!
-Pięknie, a co mówi pies?
Zgłasza się Jaś:
-Na ziemię sk......, ręce na głowę, nogi w rozkroku!!!
''Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy" - Edward Abbey
- kilus29
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: 24 sty 2013, 18:53
- Czym jeżdzę: Kia 1.6 gdi L
SLS 2012 - Gadu Gadu: 1803337
- Lokalizacja: Ustka/Bogatynia
Re: Chwila uśmiechu
Siedziba Ruchu Poparcia. Palikot wychodzi z gabinetu w blasku fleszy i dostrzega skromnego, niepozornego człowieka, który właśnie podpisuje akces do jego partii.
- Co pana skłoniło do tego ważnego ruchu - pyta Palikot wyraźnie zadowolony.
- Proszę pana, sprawa jest prosta - odpowiada człowieczek. - Wróciłem wczoraj do domu wcześniej niż zwykle. Patrzę żona na wersalce kotłuje się z sąsiadem, syn daje sobie w żyłę, a córka ćwiczy taniec na rurze. Czekajcie - zawołałem - to teraz ja wam wstydu narobię
O czym myśli zawałowiec przed stosunkiem?
- Co mu pierwsze stanie.
- Jak odróżnić byka od krowy ??
- Jak doisz byka to sie śmieje
- Mamo dziś mi się Marlenka śniła
- Nie szkodzi, ja to wypiorę
-cześć, co robisz?
-właśnie przeprowadziłem dysocjacje jonów chlorku sodu w podwyższonej temperaturze, w rozpuszczalniku polarnym
-że co, k@wa?
-posoliłem wodę ma makaron
Przedszkole, po obiedzie pani mówi:
- Dzieci, teraz robimy kupkę. Po zrobieniu idziemy do ogrodu bawić się, ale pójdą tylko te dzieci, które zrobią kupkę!
Dzieci siedzą w rządku na nocnikach i robią swoje. Po chwili Jasio zaczyna płakać! Pani podchodzi i pyta:
- Jasiu, czemu płaczesz?
- Bo nie pójdę się bawić
- A co Jasiu, nie możesz kupki zrobić?
- Mogę!
- No to czemu płaczesz?
- Bo Karol mi zabrał!
Do ciężko rannego w wypadku podchodzi ksiądz:
- Czy wierzysz w Boga?
- Chłopie, ja umieram, a tobie się na zagadki zbiera?!
Kowalski mówi do żony:
-Kochanie, a może napiszemy list do bociana?
Żona na to:
-A czym, jak twoje pióro nie pisze?
Jasiu był niegrzeczny na lekcji i pani kazała mu napisać pracę domową o tym, co robią jego rodzice. Tato Jasia czytał gazetę, więc odesłał syna do mamy, która akurat karmiła kury: Cip, cip, cip, cip, cip, więc Jasiu napisał w zeszycie `Cip, cip, cip, cip.` Następnego dnia chłopczyk przychodzi do szkoły i czyta swoje zadanie domowe: Cip, cip, cip, cip. Pani mówi: Świetnie, Jasiu, a teraz napisz to na tablicy. Jasiu bierze kredę i pisze: Cip, cip, cip, cip. `Teraz zliż to językiem`. Jasiu wraca do domu po lekcjach, a mama się pyta:
- Jasiu, czemu masz taki biały język?
- Jak byś się tyle cip wylizała to też byś miała biały.
Żona w czasie stosunku pyta się męża:
- A jeśli urodzi nam się dziecko, to jak damy mu na imię?
Mąż bierze prezerwatywę i robi jeden supełek, drugi, trzeci, po dwudziestym mówi:
- Jeśli się stąd wydostanie, to nazwiemy go MacGaywer.
Wchodzi facet do windy patrzy a tam schody i mówi:
-Na co mi ta lodówka jak i tak nie pale?
- Co pana skłoniło do tego ważnego ruchu - pyta Palikot wyraźnie zadowolony.
- Proszę pana, sprawa jest prosta - odpowiada człowieczek. - Wróciłem wczoraj do domu wcześniej niż zwykle. Patrzę żona na wersalce kotłuje się z sąsiadem, syn daje sobie w żyłę, a córka ćwiczy taniec na rurze. Czekajcie - zawołałem - to teraz ja wam wstydu narobię
O czym myśli zawałowiec przed stosunkiem?
- Co mu pierwsze stanie.
- Jak odróżnić byka od krowy ??
- Jak doisz byka to sie śmieje
- Mamo dziś mi się Marlenka śniła
- Nie szkodzi, ja to wypiorę
-cześć, co robisz?
-właśnie przeprowadziłem dysocjacje jonów chlorku sodu w podwyższonej temperaturze, w rozpuszczalniku polarnym
-że co, k@wa?
-posoliłem wodę ma makaron
Przedszkole, po obiedzie pani mówi:
- Dzieci, teraz robimy kupkę. Po zrobieniu idziemy do ogrodu bawić się, ale pójdą tylko te dzieci, które zrobią kupkę!
Dzieci siedzą w rządku na nocnikach i robią swoje. Po chwili Jasio zaczyna płakać! Pani podchodzi i pyta:
- Jasiu, czemu płaczesz?
- Bo nie pójdę się bawić
- A co Jasiu, nie możesz kupki zrobić?
- Mogę!
- No to czemu płaczesz?
- Bo Karol mi zabrał!
Do ciężko rannego w wypadku podchodzi ksiądz:
- Czy wierzysz w Boga?
- Chłopie, ja umieram, a tobie się na zagadki zbiera?!
Kowalski mówi do żony:
-Kochanie, a może napiszemy list do bociana?
Żona na to:
-A czym, jak twoje pióro nie pisze?
Jasiu był niegrzeczny na lekcji i pani kazała mu napisać pracę domową o tym, co robią jego rodzice. Tato Jasia czytał gazetę, więc odesłał syna do mamy, która akurat karmiła kury: Cip, cip, cip, cip, cip, więc Jasiu napisał w zeszycie `Cip, cip, cip, cip.` Następnego dnia chłopczyk przychodzi do szkoły i czyta swoje zadanie domowe: Cip, cip, cip, cip. Pani mówi: Świetnie, Jasiu, a teraz napisz to na tablicy. Jasiu bierze kredę i pisze: Cip, cip, cip, cip. `Teraz zliż to językiem`. Jasiu wraca do domu po lekcjach, a mama się pyta:
- Jasiu, czemu masz taki biały język?
- Jak byś się tyle cip wylizała to też byś miała biały.
Żona w czasie stosunku pyta się męża:
- A jeśli urodzi nam się dziecko, to jak damy mu na imię?
Mąż bierze prezerwatywę i robi jeden supełek, drugi, trzeci, po dwudziestym mówi:
- Jeśli się stąd wydostanie, to nazwiemy go MacGaywer.
Wchodzi facet do windy patrzy a tam schody i mówi:
-Na co mi ta lodówka jak i tak nie pale?
''Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy" - Edward Abbey
- kilus29
- Bywalec
- Posty: 81
- Rejestracja: 24 sty 2013, 18:53
- Czym jeżdzę: Kia 1.6 gdi L
SLS 2012 - Gadu Gadu: 1803337
- Lokalizacja: Ustka/Bogatynia
Re: Chwila uśmiechu
Pewien facet został członkiem bardzo ekskluzywnego klubu nudystów. Podczas
Pierwszej wizyty na plaży postanowił się trochę rozejrzeć. Rozebrał się I
poszedł na spacer. Po drodze zauważył rewelacyjną kobietę I momentalnie
Mu stanął. Kobieta to zauważyła podeszła I pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi???
Kobieta uśmiechnęła się I mówi:
- Pewnie jest pan TU nowy. Tu jest taka zasada że jak komuś stanie to
Znaczy że mnie wzywał
Nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia kobieta zrobiła gościowi loda.
Facet ucha-chany idzie dalej myśli sobie, że warto by było saunę też
zwiedzić. Tak więc wszedł do sauny usiadł sobie I pierdnął. Po chwili
pojawił się wielki zarośnięty koleś I pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi???
Zarośnięty koleś uśmiechnął się I mówi:
- Pewnie jest pan TU nowy. Tu jest taka zasada że jak ktoś pierdnie to
Znaczy że mnie wzywał.
Następnie nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia koleś wyruchał nowego
członka klubu nudystów.
Obolały facet idzie do biura klubu gdzie wita go uśmiechnięta, naga
Recepcjonistka:
- Czym mogę służyć?
Facet na to:
- Tu moja karta członkowska I klucz do szafki na ubrania. Możecie
zatrzymać 500$ wpisowego
Recepcjonistka na to:
- Ale jest pan TU dopiero do kilku godzin nawet nie poznał pan naszych
Wszystkich atrakcji!!!
- Słuchaj paniusiu mam 58 lat. Staje MI raz na miesiąc, ale pierdzę
Przynajmniej trzydzieści razy dziennie
Pierwszej wizyty na plaży postanowił się trochę rozejrzeć. Rozebrał się I
poszedł na spacer. Po drodze zauważył rewelacyjną kobietę I momentalnie
Mu stanął. Kobieta to zauważyła podeszła I pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi???
Kobieta uśmiechnęła się I mówi:
- Pewnie jest pan TU nowy. Tu jest taka zasada że jak komuś stanie to
Znaczy że mnie wzywał
Nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia kobieta zrobiła gościowi loda.
Facet ucha-chany idzie dalej myśli sobie, że warto by było saunę też
zwiedzić. Tak więc wszedł do sauny usiadł sobie I pierdnął. Po chwili
pojawił się wielki zarośnięty koleś I pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi???
Zarośnięty koleś uśmiechnął się I mówi:
- Pewnie jest pan TU nowy. Tu jest taka zasada że jak ktoś pierdnie to
Znaczy że mnie wzywał.
Następnie nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia koleś wyruchał nowego
członka klubu nudystów.
Obolały facet idzie do biura klubu gdzie wita go uśmiechnięta, naga
Recepcjonistka:
- Czym mogę służyć?
Facet na to:
- Tu moja karta członkowska I klucz do szafki na ubrania. Możecie
zatrzymać 500$ wpisowego
Recepcjonistka na to:
- Ale jest pan TU dopiero do kilku godzin nawet nie poznał pan naszych
Wszystkich atrakcji!!!
- Słuchaj paniusiu mam 58 lat. Staje MI raz na miesiąc, ale pierdzę
Przynajmniej trzydzieści razy dziennie
''Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy" - Edward Abbey
-
- Profesor od "silnikuf"
- Posty: 1311
- Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
- Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
- Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar
Re: Chwila uśmiechu
Do Obamy podchodzi mała dziewczynka
-Panie Prezydencie tatuś mówi że pan wszystkich podsłuchuje i wszystko o nas wie....
-Biedne dziecko - Obama pogłaskał ją po głowie - to nie jest twój tatuś....
-Panie Prezydencie tatuś mówi że pan wszystkich podsłuchuje i wszystko o nas wie....
-Biedne dziecko - Obama pogłaskał ją po głowie - to nie jest twój tatuś....
pozdrawiam
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
- cisco
- Nasz Człowiek
- Posty: 805
- Rejestracja: 27 paź 2011, 00:11
- Czym jeżdzę: Sorento XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD Black Pearl
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Chwila uśmiechu
ZygJe pisze:Do Obamy podchodzi mała dziewczynka
-Panie Prezydencie tatuś mówi że pan wszystkich podsłuchuje i wszystko o nas wie....
-Biedne dziecko - Obama pogłaskał ją po głowie - to nie jest twój tatuś....
Widać, że ktoś słucha Radia ZET
SORENTO XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD, SunRoof, Black Pearl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika