tak z ciekawości....

[kasia_mm]

... spytam czy na forum są też pasjonaci F1 i ogólnie wyścigów samochodowych czy tylko ja jestem taka popaprana? Jeżdzę w miarę możliwości na F1 od już wielu lat, pasją zaraziłam męża hehhe:). Dodam, że F1 interesowałam się od 1990 roku więc nie padłam ofiarą zainteresowania formułą jak się pojawił Robert:) Wczesniej byłam zakochana w nieodżałowanym Ayrtonie;)

No i nie mogę przeboleć, że w tym roku z wyjazdu na chociaż jeden wyścig nici, ale namiętnie oglądam oczywiście w tv wszelakie transmisje:)

[Johny-m]

są są, ja lubiłem patrzeć na jazdę Nigela Mansella, ale oczywiście Senna był i jest jedyny.
A o Robercie w F1 to myślałem, po ciuchu, już bardzo dawno temu.

[aBARTh]

Mi tam bardziej do rajdów samochodowych. Sam jeszcze do nie dawna wspierałem mojego dobrego kumpla, który startował w Pucharze PZM (rajdowa druga liga). Formułę 1 też lubię, ale jak Kubiś nie jeździ jakoś nie mam motywacji by oglądać.

[db_77]

F1 lubię bardzo.
Moim małym marzeniem zawsze było być na wyścigu ale jak dotąd nie udało mi się. Może kiedyś.
Oglądam F1 od roku chyba 1995 lub 1996 ,Damon Hill został mistrzem wtedy.

[kasia_mm]

db_77 to tak juz odbierzesz KS, ja w koncu prace znajde - Robert wroci - to w przyszlym sezonie śmigamy na jakiś wyścig? ja mam stałą ekipę na wyścigi ale każdy kolejny - mile widziany i zawsze weselej w większej grupie:) plan na 2012 - Monaco, nocleg w Nicei:) oba miejsca zaaajebiste.

[db_77]

Kasia_mm z największą chęcią i do Monaco -wow-
To już zbieram kasę..........
to równo za rok jedziemy bo dziś właśnie wyścig w Monaco hi hi

[kasia_mm]

zapewniam Cie ze takiej atmosfery jak na wyscigu w Monaco nie ma nigdzie:) wogole miejsce jest tak specyficzne ze nawet nie umiem opisac...zbieraj kase i jedziemy! fajny nocleg znam jeszcze po stronie wloskiej albo kolo Saint Tropez - naprawde nie drogo a z takimi widokami, że się pamięta całe życie:)

[aBARTh]

a powiedz mi ile orientacyjnie kosztuje taka przyjemność wyjazdu na GP Monako? wejscie na tor + pobyt + dojazd

[kasia_mm]

ceny biletów są od 70 Euro za stójkowe pod pałacem z telebimem (praktycznie się nie widzi toru, jedynie szczęsliwcy co się dopchają do muru okalającego plac) do .... ponad tysiąca Euro za miejsce na najlepszych trybunach; jak się stosunkowo wcześnie kupi bilet (tzn zaraz po ogłoszeniu terminarza na kolejny sezon) to można wyhaczyć fajne bilety za 100-250 euro na którymś zakręcie z telebimem; oczywiście mówię o bilecie na 3 dni (czw, sob, ndz). Do tego trzeba doliczyć dojazd, nocleg gdzieś w granicach 50-100km (warto we Włoszech bo taniej a do granicy nie jest daleko od Monaco). No nie ma co ukrywać - jest to jeden z najdroższych wyścigów w całym sezonie... Mozna przyjąć opcję - biwak, namiot i dojazdy na treningi/eliminacje/GP i wyjdzie taniej. No ale jak szaleć to szaleć....

[Meduzes]

Ja tam wybieram się w lipcu na GP Niemiec oczywiście swoim Sportkiem Koszt biletu to około 2000zł(zależy od kursu EURO) na 3 dni (strefa VIP) z wejściem na padok oraz miejscem w loży Mercedesa ... Koszt przyznaje że sporawy ale powiedziałem sobie że być może już nigdy więcej nie będzie mi dane pojechać na F1 więc zaszalałem ... Łączny koszt imprezy z noclegami, wyżywieniem, dojazdem i innymi nieprzewidzianymi wydatkami to około 4 tyś zł na osobę ale co tam - raz kozie śmierć

Bilety kupiłem na 3 dni przed wypadkiem Roberta żałuję że nie będzie mi dane go zobaczyć w akcji na żywo ... myślę jednak że impreza i tak będzie udana ...

Co do GP Monaco to przyznaje że być może na żywo są tam wielkie emocje ale oglądając ten wyścig w telewizji uważam że jest on najnudniejszy z całego sezonu (wczorajsze GP jest wyjątkiem bo chłopaki się sporo porozbijali )