Niebezpieczna sytuacja na drodze

O wszystkim i o niczym. Wydarzenia z kraju i ze świata. Komentarze i opinie na tematy, które nie są związane z forum.
Awatar użytkownika
Mucieksweden
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 28 gru 2010, 16:29
Czym jeżdzę: New Sportage 2011 1.6GDI 140KM
Lokalizacja: Sweden/Malbork

Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: Mucieksweden » 21 sty 2011, 17:43

Witam.
Chcialbym Was prosic o pomoc w rozwiazaniu sytuacji na drodze ktora mnie dzisiaj spotkala i nie malo brakowalo a bym mial niezly wypadek. Mianowicie sytuacja ta miala miejsce na terenie zabudowanym niedaleko mojego domu. Postaram sie Wam to jakos opisac i bardzo prosze o Wasze sugestie bo jestem troche teraz niepewny jak to naprawde jest z tym pierwszenstwem przejazdu.

Jak popatrzycie na mape ktora zamieszczam to bedzie Wam troche lepiej to zrozumiec. Bylem w drodze do domu. Przyjechalem z dolu na tej zoltej drodze i zkrecilem na osiedle w prawo o potem odrazu droga skrecala w lewo. (narysowalem fioletowa strzalke w lewo to moj kierunek jazdy). Potem jechalem juz ciagle ta droga prosto (ona troche skreca w prawo na mapie) Na tej drodze jak i na calym osiedlu obowiazuje znak 50. Ta droga jest dluga i prosta wiec wszyscy jada nia 50 / h a potem sa juz tylko uliczki w prawo i w lewo i tak jak pisalem pelno domkow dookola. Tam gdzie widzicie ta czerwona strzalke wyjechal mi dzis koles na mnie. Ja po hamulcach a on mi kiwnal no to ja mu tez [zly1].
Koles byl chyba przyjezdny bo jakis firmowy samochod mial. Za chwile sie jednak pofatygowal i zawrucil za mna zeby mi powiedziec ze mialem fuksa ze nie przywalilem bo by to byla moja wina. Ja mu na to ze to nie jest zadne skrzyzowanie tylko prosta droga na ktorej wszyscy jezdza 50 a potem tylko skrecaja w lewo albo w prawo do swoich domow.
I jak to teraz jest?? Kto ma racje?? Czy mam to rozumiec ze jak ja niby jade ta sama droga w tym samym kierunku to przed kazdym zjazdem w prawo mam sie zatrzymywac i przepuszczac stojacy tam samochod ktory chce wjechac na ta dluga prosta droge???

Mam nadzieje ze mnie zrozumieliscie.



Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Miala byc Biala Sportage 1.6 GDI komfort + Panorama dach + Skora + Alu 18 ale nie ma i nie bedzie!

Meduzes
Uzależniony
Posty: 232
Rejestracja: 20 paź 2010, 10:07
Czym jeżdzę: Sportage III 1,6 Xl
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: Meduzes » 21 sty 2011, 18:12

podejrzewam że i policja po stłuczce miała by nie lada problem z rozwiązaniem tej sprawy ... ale kilka pytań:

1. skręcając w prawo z żółtej drogi i kierując sie na drogę osiedlową nie było żadnego znaku ?? na przykład "droga z pierwszeństwem znak D1 lub koniec drogi z pierwszeństwem znak D2" ?!
2. czy przed skrzyżowaniami z dróżkami do domków nie ma znaków "skrzyżowanie dróg znak A6 gdzie obowiązuje zasada prawa wolna lub A6a, A6b, A6c które wyjaśniają kto ma pierwszeństwo ?!
2. czy dróżki od domków to drogi betonowe,asfaltowe czy może gruntowe??

jeżeli na powyższej drodze nie ma znaków to w moim mniemaniu zarządca dróg powinien za to odpowiadać ... tam nie ma przepisu do czego się stosować ... no niby jest zasada prawa wolna ... tyle że jak sam zauważyłeś są to dróżki od prywatnych posesji więc mocno można by się kłócić że są to drogi wewnętrzne podporządkowane ...

Podobną sytuacje miałem kiedyś u siebie na starym osiedlu ... bo oczywiście znaków ZERO i każdy jeździł na pamięć z zachowaniem ostrożności ... po interwencji poustawiali znaki przed każdym skrzyżowaniem na którym obowiązywała zasada prawa wolna i nie było już problemu z interpretacją przepisów ;)
KIA Sportage III 1,6 XL + navi

Awatar użytkownika
Mucieksweden
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 28 gru 2010, 16:29
Czym jeżdzę: New Sportage 2011 1.6GDI 140KM
Lokalizacja: Sweden/Malbork

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: Mucieksweden » 21 sty 2011, 18:37

Juz odpowiadam.
1.Skrecajaz z zoltej drogi nie ma zadnego znaku. Zreszta na tej zoltej drodze tez obowiazuje 50. Tak wiec na calym terenie jest 50.
2. Na calym terenie nie ma zadnych innych znakow. Jedyny znak na tej drodze to zwolnienie do 30 na odcinku 100metrow zaraz na poczatku drogi jak sie zjedzie z tej zoltej a potem juz znowu jest 50. Te zmniejszenie prdkosci do 30 jest spowodowane ze tak jest w poblizu szkola i znak ten obowiazauje tylko miedzy 7 do 17 godziny w dniach od pon. do piatku. (na samej gorze jest napis "SKOLA" czyli szkola) potem juz znowu jest znak 50. Zadnych innych znakow nie ma gdzie sie skreca do poszczegolnych uliczek.
3. Wszystkie drogi sa takie same. Nie ma zadnych gruntowych czy betonowych. To taki tutejszy asfalt ale znacznie gorszej jakosci niz ten na tej zoltej drodze. Czyli mozna powiedziec ze to taki asfalt betonowy - typowy dla osiedli, tak mi sie wydaje.

Te drogi na prawo i lewo to nie jakies drozki do prywatnych posesji.
Tu zamieszczam zdjecie satelitarne gdzie dokladnie widac miejsce zdarzenia.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Miala byc Biala Sportage 1.6 GDI komfort + Panorama dach + Skora + Alu 18 ale nie ma i nie bedzie!

Awatar użytkownika
bryndzio
Uzależniony
Posty: 222
Rejestracja: 23 lis 2010, 19:08
Czym jeżdzę: autem, rowerem...

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: bryndzio » 21 sty 2011, 22:09

miałeś go z prawej więc Twoja wina!!
Na początku stycznia, lutego,marca, może... będzie SportAge 1.6 czarna elka
ps
Na początku stycznia, lutego,marca,kwietnia, maja, może... będzie SportAge 1.6 czarna elka
... i tak od listopada (czytaj: "i tak do zajebania")

Awatar użytkownika
color1
MODERATOR
Posty: 413
Rejestracja: 13 sie 2010, 00:21
Czym jeżdzę: Kia Sportage 2.0 DOHC (L ; D5U ; Alpine Grey)
Lokalizacja: Wawa

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: color1 » 21 sty 2011, 23:42

bryndzio pisze:miałeś go z prawej więc Twoja wina!!


tez tak uważam.

miałem na osiedlu identyczna sytuacje, droga boczna wprawo (nawet z lekkim podjazdem, ale jeden asfalt) dojazd do osiedla domków, droga na wprost mimo ze dużo szersza (główna dla całego osiedla), bez żadnego znaku. było tam sporo stłuczek, w końcu gmina postawiła znak pierwszeństwa.
Kia Sportage 2.0 DOHC (L ; D5U ; Alpine Grey)

Meduzes
Uzależniony
Posty: 232
Rejestracja: 20 paź 2010, 10:07
Czym jeżdzę: Sportage III 1,6 Xl
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: Meduzes » 22 sty 2011, 10:29

myślę że tak jak i koledzy wyżej napisali: prawa wolna chodź to mało logiczne :?

musicie interweniować żeby postawili tam znaki :!:

jeden uważa, drugi nie, trzeci co to nie on, czwarty niedzielny kierowca i tak pozbierać wszystkich to za każdym razem stłuczka a w najgorszym przypadku wypadek :cry: dla dobra wszystkich niech postawią tam znaki ...
KIA Sportage III 1,6 XL + navi

Awatar użytkownika
Mucieksweden
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 28 gru 2010, 16:29
Czym jeżdzę: New Sportage 2011 1.6GDI 140KM
Lokalizacja: Sweden/Malbork

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: Mucieksweden » 22 sty 2011, 11:19

Dzieki. Mieszkam na tym osiedlu juz 2 lata i pierwszy raz wczoraj koles mi wyjechal tak beszczelnie mimo ze mnie widzial. Wszyscy inni ustepuja. W poniedzialem zadzwonie do zarzadu drog.

Jeszcze raz dzieki.
Miala byc Biala Sportage 1.6 GDI komfort + Panorama dach + Skora + Alu 18 ale nie ma i nie bedzie!

dealer
Uzależniony
Posty: 236
Rejestracja: 06 paź 2010, 15:24
Czym jeżdzę: sportage 1,7 CRDi
Lokalizacja:

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: dealer » 22 sty 2011, 17:01

jak dla mnie wali Cię w prawy bok = Twoja wina i policja raczej nie miała by problemu z ustaleniem sprawcy
na pocieszenie w Polsce gdyby Cię dogonił to albo by Ci nabluzgał, ewentualnie próbował "nakłaść garści" :baba: :killer:
jeżdżę Sportage 1,7 CRDi

LordMorte
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 09 lis 2010, 00:02
Czym jeżdzę: Kia Sportage III 2.0 DOHC L
Lokalizacja: Katowice

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: LordMorte » 02 lut 2011, 10:29

Prosta sprawa - zasada prawej reki, czyli musisz go puscic - to niestety bardzo czesty problem na drogach osiedlowych i nierzadko nawet na parkingach hipermarketow. Kumpel kiedys mial taka stluczke u nas na parkingu Realu (3 stawy) i dojezdzal do drozki, ktora uznawana jest za glowna - jakos tak sie stalo, ze nie zauwazyl samochodu na tej pseudo-glownej i koles w niego walnal - chaja byla niezla, kumpel oczywiscie myslal, ze jego wina. Wezwali policje, samochod kolega usuan z miejsca zdarzenia i dal na miejsce parkingowe, ten drugi zostawil. Policja przyjechala, okazalo sie, ze obowiazuje zasada prawej reki i wina byla kolesia, ktory dodatkowo dostal mandat za nieusunięcie samochodu z miejsca zdarzenia i tamowanie ruchu - podobno byl persofifikacja koloru czerwonego :P

bonandy
Nowy
Posty: 8
Rejestracja: 27 gru 2010, 13:59
Czym jeżdzę: KIA Sportage III 2,0 crdi XL + szklany dach

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: bonandy » 02 lut 2011, 18:06

Bezwzględnie reguła "prawej ręki"

cantonek+74
Nowy
Posty: 24
Rejestracja: 04 lut 2011, 14:38
Czym jeżdzę: Sportage 2.0 CRDI 4x4 140KM 2006r
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: cantonek+74 » 04 lut 2011, 17:21

100 % reguła prawej strony - ulica z której gościu wyjeżdżał jest równorzędna więc byś zabulił ;)

aassdd
Nowy
Posty: 2
Rejestracja: 24 gru 2010, 14:11
Czym jeżdzę: vectra b +
miał być sportage a wyszedł ix35

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: aassdd » 05 mar 2011, 15:14

Witam, odświeżę trochę temat bo takich sytuacji jest mnóstwo :shock:.

Oczywiście reguła prawej ręki (prawej strony) w tym przypadku jest oczywista (brak znaku na skrzyżowaniu = skrzyżowanie równorzędne) ale pod warunkiem, że te boczne uliczki są również drogami publicznymi (gminnymi, powiatowymi, wojewódzkimi, krajowymi). Na wielu osiedlach deweloper (np. budujący osiedla domków jednorodzinnych, bądź sprzedając działki pod budowę domków) wydziela z działek drogę wewnętrzną (współwłasność / współudział w drodze dojazdowej) zapewniającą dojazd do wszystkich nieruchomości i w tej sytuacji też tak może (ale nie musi) być.
Często taką sytuację wyjaśnia znak ustawiony na drodze bocznej "droga wewnętrzna" i w tedy Ty masz pierwszeństwo.

W mojej ocenie najgorszy problem pojawia się w sytuacji gdy droga boczna jest prywatna (nie jest publiczna) i nie ma znaków regulujących sytuację. W razie wypadku Ty mówisz, że jechałeś drogą publiczną a On Ci wyjechał z drogi nie publicznej, czyli to On się włączał do ruchu. Ale On mówi, że go nie interesuje czyja jest droga (np. nie jest stąd i nie ma znaku "droga wewnętrzna", bądź tabliczki "droga prywatna"), a że nie ma znaków to był z prawej strony. Idealna sprawa do sądu i prawników...

Ostatnia nowelizacja ustawy prawo o ruchu drogowym wprowadziła jakieś zmiany w zakresie organizacji ruchu na drogach wewnętrznych ale nie miałem jeszcze okazji się zagłębić w te przepisy w kontekście omawianej sytuacji.

Mam nadzieję, że nie namieszałem.

Pozdrawiam
Bartek

Awatar użytkownika
bryndzio
Uzależniony
Posty: 222
Rejestracja: 23 lis 2010, 19:08
Czym jeżdzę: autem, rowerem...

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: bryndzio » 05 mar 2011, 15:57

aassdd pisze:Witam, odświeżę trochę temat bo takich sytuacji jest mnóstwo :shock:.


W mojej ocenie najgorszy problem pojawia się w sytuacji gdy droga boczna jest prywatna (nie jest publiczna) i nie ma znaków regulujących sytuację. W razie wypadku Ty mówisz, że jechałeś drogą publiczną a On Ci wyjechał z drogi nie publicznej, czyli to On się włączał do ruchu. Ale On mówi, że go nie interesuje czyja jest droga (np. nie jest stąd i nie ma znaku "droga wewnętrzna", bądź tabliczki "droga prywatna"), a że nie ma znaków to był z prawej strony. Idealna sprawa do sądu i prawników...


Bartek



to tak samo jak wjedziesz do Anglii i będziesz miał wypadek jadąc prawą stroną !!!!

Namieszałeś!!
Na początku stycznia, lutego,marca, może... będzie SportAge 1.6 czarna elka
ps
Na początku stycznia, lutego,marca,kwietnia, maja, może... będzie SportAge 1.6 czarna elka
... i tak od listopada (czytaj: "i tak do zajebania")

aassdd
Nowy
Posty: 2
Rejestracja: 24 gru 2010, 14:11
Czym jeżdzę: vectra b +
miał być sportage a wyszedł ix35

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: aassdd » 06 mar 2011, 10:52

aassdd pisze:
bryndzio pisze:to tak samo jak wjedziesz do Anglii i będziesz miał wypadek jadąc prawą stroną !!!!

Namieszałeś!!


Nie do końca, wjeżdżając na terytorium innego kraju jesteś zobowiązany znać przepisy tam obowiązujące

ramon
Uzależniony
Posty: 192
Rejestracja: 19 lut 2011, 21:01
Czym jeżdzę: KIA S. V M+Smart 1,6 TGDI 150KM KIA S. III 1,6 GDi 135KM
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: ramon » 06 mar 2011, 11:49

tak jak piszą przedmówcy - w tym przypadku na pewno kłania się reguła prawej dłoni - jeśli nie ma żądnych znaków a drogi są takie same (np. asfaltowe) to właśnie działa ta reguła choć najczęściej na osiedlach zamiast znaków stawia się takie żółte lub zielone słupki przy skrzyżowaniach o wysokości tak na oko 1 m które właśnie oznaczają zasadę prawej dłoni. Poza tym zarządcy dróg osiedlowych bardzo chętnie stosują zasadę prawej dłoni gdyż to skutecznie obniża prędkość uczestników drogi (z zasady każdy dojeżdżając do skrzyżowania zwalnia aby się upewnić że mu nikt nie wyjedzie z prawej strony).
1,6 GDi "L" Techno Orange + pakiet orange + szklany dach

nekromanta
Nowy
Posty: 19
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:42
Czym jeżdzę: Suzuki... nie doczekałem się Kia
Lokalizacja: Poznań

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: nekromanta » 07 mar 2011, 00:14

Mucieksweden pisze:
Mam nadzieje ze mnie zrozumieliscie.


tak... no i łapy mi opadły....
Obrazek

dealer
Uzależniony
Posty: 236
Rejestracja: 06 paź 2010, 15:24
Czym jeżdzę: sportage 1,7 CRDi
Lokalizacja:

Re: Niebezpieczna sytuacja na drodze

Postautor: dealer » 08 mar 2011, 22:05

z tymi drogami publicznymi i niepublicznymi coś może być na rzeczy :) jak dla mnie jeśli nie jestem pewien czy ten po mojej lewej wie, ze ma mnie przepuścić to zwalniam :)
jakiś czas temu w mieście zgierz pod łodzią był dym jak zatrzymali nawalonego rowerzystę oczywiście na jednej z "normalnych ulic"
gość na rozprawie, na której chcieli zabrać mu prawo jazdy pojaśnił Sędziemu, że rada miasta nie podjęła uchwały o zaliczeniu tek konkretnej drogi do dróg publicznych (albo jakoś tak) więc w świetle prawa może sobie po tej konkretnej i wielu innych (nawet tranzytowych) jeździć czym chce i jak chce nawet pijaniutki :D - chyba kolo wygrał sprawę
jeżdżę Sportage 1,7 CRDi


Wróć do „HYDE PARK”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap