Wymiana Sportage na nowy

[omyre]

Hej,
nie było mnie tu prawie pięć lat i wracam
Swojego Sportage (2.0 XL 4x4 Diesel) z salonu odebrałem późną jesienią 2010 i jego czas w moich łapkach powoli dobiega końca. Szczerze rozważam kolejną kijankę Sportage lub Sorento (ale raczej Sportage, bo Sorento). Zastanawiam się czy ktoś z Was już kupował kolejnego Sportage i jak do niego podszedł salon (i jaki to salon), czy można liczyć na jakieś dobre warunki. Czy sprzedawaliście swoje kie na wolnym rynku czy zostawialiście w salonie w rozliczeniu (ja swoją zrobiłem do tej pory ledwie 68 tys., większych przygód nie miała, non stop garaż, itd.).
Czy może ktoś z działu handlowego kia wcześniej do Was uderzał, aby rozpoznać potrzeby i zaproponować wymianę auta na nowe? Itd.

pozdrawiam
Daniel

[benezis]

Kolego jeśli chodzi o sprzedaż samochodu to tylko indywidualnie w salonie za dużo stracisz.
Sam handluję samochodami to wiem co piszę.

[listomek2014]

Ja powiem tak .jeśli masz czas to tylko indywidualnie zawsze parę stówek więcej ale trzeba czekać czasami baardzo długo ja przez ostanie dwa razy zostawiałem auto w rozliczeniu u dilera i byłem zadowolony . Moje samochody były kupione w kraju i były bezwypadkowe i przebieg bo to jest ważne .Salon korzysta zawsze z eurotxu lub tym podobnym i cena jest trochę niższa od giełdowej ok 3-5 tys mi przy ostatnim rozliczeniu właśnie na kia dali cenę giełdową i byłem mega zadowolony gdzie próbowałem 2 miesiące sprzedać swój poprzedni samochód gdzie ludzie dzwonili i proponowali jakieś śmieszne pieniądze zaznaczę że byłem u dwóch innych i było by ok 5tys w plecy więc jest to uzależnione od dilera trzeba deko pojezdzić bo warto .Pozdrawiam

[cisco]

Witaj,
jeżeli chcesz kupić na firmę to na dzień dobry masz 5% rabatu, a większy % to do ustalenia z dealerem
ja osobiście namawiam Cie na nowe Sorento, jak dla mnie rewelacja o wiele większy komfort

http://www.mojasportage.pl/viewtopic.php?f=21&t=3539

[kjs62]

68 tys przebiegu?
To chyba sprzedajesz tak z nudów?
Ja bym jeździł jeszcze kilak lat.

[omyre]

Dzięki za odzew.
listomek2014 - no właśnie nie mam czasu, jeśli mają mi urwać 3 tys., to niech urywają - wiem, że sprzedażą auta samodzielnie będę się woził kilka miesięcy (kto w Polsce uwierzy w taki przebieg?!)
cisco - oczywiście, że na firmę , 5% to dobra pozycja wyjściowa - gdyby dorzucili coś jeszcze w ramach budowania lojalności i bonusu za pełne serwisowanie w serwisie salonu - to już by było coś; też mi się podoba sorento, ale 1) żona marudzi, że za duży, 2) opcja, która mnie w sorento kręci to około 190 tys. - trochę dużo, nawet po rabatach i zostawieniu sportage w rozliczeniu wyjdzie spora sumka, a tym razem chciałem nieco ulżyć portfelowi - ale wciąż zostawiam sobie taką możliwość to zależy od tego, jak drugie półrocze pójdzie w firmie (taki los przedsiębiorcy)
kjs62 - teraz mam 71 tys. - to wciąż mało, wiem; kupiłem go gdy planowałem więcej jeździ, a później swoją firmę (bubukids) przeniosłem o kilometr od domu, więc auto stoi w garażu, bo do biura mogę przejść się na pieszo ; korzystając z niskićego przebiegu liczę na dobrą cenę przy sprzedaży; ja raczej patrzę wiek auta, kończy się amortyzacja na auto (mogę urwać trochę vat'u na koniec roku przy zakupie kolejnego), za 2 lata kończy się gwarancja - więc kolejny nabywca ma jakąś tam pewność, że jak coś się z autem podzieje, to nie będzie wkładał

[kasia_mm]

urywają więcej
licza po eurotaxie - w trzech w-wskich salonach za Ceed'a, który na allegro chodzi po 21-22tyś. rzucali mi ...14 tysięcy bo tak mówi magiczna książeczka eurotaxu; rozmowy żadnej - że pierwszy właściciel, że serwisowana, zadbana, że dwa komplety świeżych opon etc etc - jak Biblię traktują ten eurotax i koniec kropka

dlatego nie opłaca się moim zdaniem zostawiać w rozliczeniu; co ciekawe proponuje mi jeden salon wstawienie do swojego komisu i wtedy sama wyznaczam cenę i dla nich tylko 1tyś zł za sprzedaż - to już wogóle głupota, bo wzięli by moją za 18, sprzedali za 21 - 3 tys w kieszeni ale nie - MAŁO... paranoja

żeby nie czas i kasa na wpłatę na nowe auto to bym zostawiła w komisie a tak, to szukam nabywcy sama:(

[cisco]

Ja szukałem i szukałem i znalazłem sam, chociaż już chciałem wstawiać do komisu.
2 miesiące to zajęło, ale w końcu trafił się odpowiedni kupiec i - sprzedane
Szczerze to sprzedałbym już 4 razy gdyby nie to że nie wystawiam faktury na 23% tylko z Vat ZW
Kasiu życzę wytrwałości a na pewno się uda
pozdrawiam

[kasia_mm]

wiem, że się uda bo Ceedzik zadbany i dopieszczony, poza tym wystawiam f-rę VAT i nabywca nie płaci 3% podatku tylko wszystko ja - a to też atut:) na razie żyję urlopem i budową - wrócę do rzeczywistości to się wezmę i za to:)
no i chyba jednak drugi Sportek będzie... serce zwycięża nad rozumem:)

[michal55yh]

A jednak Myślę, że to będzie najlepszy wybór.

[kjs62]

kjs62 - teraz mam 71 tys. - to wciąż mało, wiem; kupiłem go gdy planowałem więcej jeździ, a później swoją firmę (bubukids) przeniosłem o kilometr od domu, więc auto stoi w garażu, bo do biura mogę przejść się na pieszo ; korzystając z niskićego przebiegu liczę na dobrą cenę przy sprzedaży; ja raczej patrzę wiek auta, kończy się amortyzacja na auto (mogę urwać trochę vat'u na koniec roku przy zakupie kolejnego), za 2 lata kończy się gwarancja - więc kolejny nabywca ma jakąś tam pewność, że jak coś się z autem podzieje, to nie będzie wkładał

Nawet bym obejrzał to auto i być może kupił jednak stylistyka trójki mi nie podchodzi a do tego lubię wciąż swoją 2 z 2009 roku z uwagi na prostotę, niezawodność i pełne wyposażenie - aczkolwiek brakuje wskaźnika temperatury chłodzenia.........
Przed wszystkim jednak nie jestem na kupnie ale gdybym był no cóż, tak czy inaczej to ciekawa oferta.
Swoją dwójkę właśnie taką kupiłem 4 latka i blisko 80 tys km.
Przez 2 lata koszt utrzymania niecały 1000 PLN plus paliwo. Oczywiście do ASO nie zaglądam.

[kamil89]

a widział ktoś nową Kia Optimę GT? http://www.kiablog.pl/nowa-kia-optima-g ... e-719.html nie wiem jak cenowo, ale ogólnie samochód bardzo przypadł mi do gustu. Do sprzedaży trafić ma jeszcze w tym roku