LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

O wszystkim i o niczym. Wydarzenia z kraju i ze świata. Komentarze i opinie na tematy, które nie są związane z forum.
Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: Zibi70 » 11 sty 2013, 17:44

Własnie dopadł mnie obowiązek zaplanowania urlopu i w związku z tym zaczynam się rozglądać za wyjazdem wakacyjnym. Pomyślałem o Litwie albo Estonii - wybrzeże Bałtyku.
Może ktoś ma jakieś doświadczenia albo też chce się wybrać?
Zapasowo rozglądam się za czymś fajnym w Chorwacji.
Mam 4 letniego synka wiec nie bardzo chce jechać "na pałę" ;)
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

MarekA
Nasz Człowiek
Posty: 481
Rejestracja: 03 lis 2010, 15:27
Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,7 CRDI "XL" czarna
Lokalizacja: Olsztyn

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: MarekA » 11 sty 2013, 19:03

Zibi, wybrałeś trochę skrajne klimaty : Bałtyk - Adriatyk . 4 letni chłopak to pewnie wolałby cieple morze niż chłodny Bałtyk. Litewskie wybrzeże jest bardziej przyjazne niż nasze, ale temperatura wody podobna. Według mojej oceny warto zobaczyć ale jak dłuższy urlop to południe :)
Jak ma być fajne otoczenie to albo Grecja albo południowe Włochy. Hiszpania to parę km dalej- ale jak jazda autostradami to do 2,5 tys km. w jedną stronę jest w miarę wygodnie osiągalne.
Kasia proponowała Gruzje - ale to zupełny hardcore, szczególnie z młodym ;)

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: Zibi70 » 11 sty 2013, 19:22

Gruzja podobno jest piękna ale tak jak napisałeś - hardkor [hihihi],
Gdyby tamten kierunek był bardziej cywilizowany to pomyślałbym o Krymie albo w ogóle o morzu czarnym ale... chyba mnie nie stać na mandaty co 15 km i jazdę przez trzy dni + bagażnik dachowy z zapasowymi kołami itd [hihihi]
Z Litwą / Łotwą - też racja ale przynajmniej blisko i warunki w miarę cywilizowane, choć z tego co patrzę , to żeby było przeraźliwie tanio, raczej trudno powiedzieć (szukam ofert z żarciem w cenie).
Chyba skończy się na Chorwacji - ale tu jeszcze nie znalazłem rozsądnych ofert (hotel, pensjonat z parkingiem i żarciem - min. 2 posiłki) - jednak dopiero zacząłem poszukiwania.
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

zibi 1
Nowy
Posty: 6
Rejestracja: 11 mar 2012, 15:44
Czym jeżdzę: kia sportage 1.7 L DARK GUN, Kia ceed crdi optimum
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: zibi 1 » 12 sty 2013, 19:33

zibi 70 chorwacja chorwacja chorwacja w tym roku jade 5 raz oczywiście za każdym razem kia. polecam forum cro.pl [papa]

krawcu68
Bywalec
Posty: 113
Rejestracja: 22 sie 2011, 21:51
Czym jeżdzę: 1.6 GDI M dark gun metal
Lokalizacja: wrocław

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: krawcu68 » 13 sty 2013, 21:27

Też polecam Chorwację. Byłem już 3 razy i właśnie wczoraj zamówiłem wczasy w chorwacji praz 4. Co prawda nie w hotelu, wynajeliśmy cały domek 10 m od morza :aha: oj się będzie działo :pub:

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: Zibi70 » 13 sty 2013, 21:55

Ja nie mam jakichś chorych aspiracji, żeby koniecznie urzędować w hotelu - szukam czegoś takiego ze względu na wyżywienie, bo małżonka się buntuje wobec pomysłów żywienia się samodzielnie, a żarcie w knajpkach w Chorwacji jest inne niż nasze i może być kłopot z młodym.
Dotąd byłem w Makarskiej (było OK) i Cirkvenicy (było przesrane bo było głośno - wieczorem dyskoteki przy plaży itd) [zlolta]. Dlatego pytam o jakieś sprawdzone lokalizacje, żeby się znów tak nie wpakować. Wymagania to: czysto, spokój, nie w centrum, niezbyt daleko do morza - max 1000 m, żarcie na miejscu lub w pobliżu no i oczywiście bezpieczny parking dla cacuszka :D
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Wawron
Bywalec
Posty: 34
Rejestracja: 10 kwie 2012, 15:02
Czym jeżdzę: Kia Sportage 2.0 DOHC XL, 4x4, MT, SLS
Gadu Gadu: 1624763
Lokalizacja: Szwajcaria \ Łódź

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: Wawron » 14 sty 2013, 11:01

W ostatnie wakacje wybrałem się z całą familią i znajomymi do Chorwacji, z racji że towarzyszyła nam rodowita Chorwatka wyjazd nie tylko polegał na leżeniu do góry brzuchem na plaży,ale było sporo zwiedzania - Zagrzeb, Split, Zadar itp...
Niemniej jednak trafiliśmy ostatecznie na parę dni wypoczynku na wyspę Vis - http://pl.wikipedia.org/wiki/Vis_(wyspa)
Piękne miejscie, spokojne, wszędzie blisko jedyny minus, że to wyspa, na która trzeba dostać się promem, co dodatkowo zwiększa koszty wyjazdu. Mieszkaliśmy w wynajętym domku, gotowaliśmy sami, z produktów zakupionych wcześniej na stałym lądzie :) Dodam, że była z nami moja półtoraroczna wtedy córka, a wypoczęliśmy na tyle ile można przy małym dziecku :)

Awatar użytkownika
kasia_mm
MODERATOR
Posty: 1542
Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
Lokalizacja: Warszawa

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: kasia_mm » 14 sty 2013, 15:45

Wawron ile zrobiłeś km i ile wydałeś na paliwo podpowiedz proszę :)

Wawron
Bywalec
Posty: 34
Rejestracja: 10 kwie 2012, 15:02
Czym jeżdzę: Kia Sportage 2.0 DOHC XL, 4x4, MT, SLS
Gadu Gadu: 1624763
Lokalizacja: Szwajcaria \ Łódź

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: Wawron » 14 sty 2013, 16:09

Kasiu - startowałem z Davos (Szwajcaria) i do Zagrzebia to około 660km plus dalej do Splitu około 450km. Z racji że samochód zapakowany po dach plus box na dachu, tankowałem co 400-450km, ale pewnie Ty startujesz z Polski więc obliczenia co do wydatków na paliwo nie bardzo Ci się przydadzą.

MarekA
Nasz Człowiek
Posty: 481
Rejestracja: 03 lis 2010, 15:27
Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,7 CRDI "XL" czarna
Lokalizacja: Olsztyn

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: MarekA » 14 sty 2013, 18:53

Co prawda w Chorwacji byłem tylko raz, ale jakoś mnie nie powaliła na kolana :)
Jak na mój gust wybrzeże jest mocno skomercjalizowane i cena najczęściej nie jest adekwatna do jakości.
Największa zaleta to jest to, że to najbliższe od Polski ciepłe morze , a i krajobrazy sa południowe czyli super ;)
Prawie w 100% można dojechać autostradą czyli szybko i wygodnie- co nie znaczy tanio. Ale chorwackie autostrady są bardzo dobre.
Z mojego doświadczenia trzeba liczyc na dwutygodniowe wakacje na południu Europy dla 3 osobowej rodziny około 10 tys. Zależy oczywiście dużo od tego za ile wynajmiemy apartament, ale za około 3 tys można spokojnie poprzez net coś znaleźć z basenem i niedaleko morza. Reszta to podróż i to co przejemy :)Podróż to opłaty za drogi około 200 - 300 zł w obydwie strony plus paliwo - a ze jedzie się autostradami to trzeba zakładać spalanie trochę wiecej :). Do tego nocleg po drodze około 200.
Ja polecam Grecje, np. na Chalkidiki , z W-wy jest około 1900 km - na dwa dni luzik. A krajobrazy , morze i klimaty bezcenne.
Co prawda do Zadaru jest tylko 1400 km , ale... :)

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: Zibi70 » 13 cze 2013, 23:45

No dobra - pora odświeżyć temat bo... eee... za dwa tygodnie wyjeżdżam.

Póki co jadę "na pałę"- chciałem jechać do Pakostane ale podobno sporo tam komarów i w okolicach też, więc chyba wyląduje w okolicach Makarskiej, bo bliżej chyba nie ma fajnych miejsc a nie bardzo chcę mieć Jadrankę 20 metrów od plaży a tak jest na dłuuugim odcinku (Omis i okolice).

Macie jakieś adresy, rekomendacje?
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: Zibi70 » 16 cze 2013, 15:48

Chyba jednak się nie dowiem ;)
To może chociaż...

Macie jakieś doświadczenia z jakością paliw? Konkretniej z ES 95 PB?
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: Zibi70 » 07 lip 2013, 20:56

Z pozdrowionkami :)

Obrazek
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Awatar użytkownika
Przemek1472
Uzależniony
Posty: 373
Rejestracja: 04 kwie 2013, 18:35
Czym jeżdzę: 1.6 T-GDi GT Line 7DCT+ MAX | Orange
Lokalizacja: Nadarzyn

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: Przemek1472 » 07 lip 2013, 23:01

Pozdrowienia z Pucka!
Powaga jest zwykle strojem głupców

japan
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 02 sty 2013, 14:35
Czym jeżdzę: KS 1,6 XL
Lokalizacja: Józefów k/Otwocka

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: japan » 11 lip 2013, 08:42

Dobry wybór Brela, według Forbes jest tam jedna z najładniejszych plaż na świecie. Ja sześć dni temu wróciłem z Baśki Vody (parę kilometrów w kierunku Makarskiej), to być może otarliśmy się o siebie Kijankami :lol: Dobrej pogody nie życzę bo tam zawsze jest [papa]

tomala72
Bywalec
Posty: 86
Rejestracja: 15 sie 2011, 09:19
Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 184 KM XL
Kodiaq 2.0 tdi 190 KM 4x4 Style

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: tomala72 » 14 lip 2013, 12:24

Zibi70 napisz raport z jazdy po powrocie z kanikuły.
Ja startuję za miesiąc w okolice Trogiru. Z nawigacji wyszło mi 1350 km. w jedną stronę ale pewnie będzie z 1700 km. bo zamierzamy zwiedzić Postojną Jaskinię na Słoweni. Trasa na dwa dni. [papa]

krawcu68
Bywalec
Posty: 113
Rejestracja: 22 sie 2011, 21:51
Czym jeżdzę: 1.6 GDI M dark gun metal
Lokalizacja: wrocław

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: krawcu68 » 14 lip 2013, 14:54

Ja ruszam w czwartek do Rogoznicy. Wychodzi 1260km. Cosik mnie się wydaje, że zabraknie napitków w cro :pub: Trzeba się wyluzować po robocie [ura]

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: Zibi70 » 15 lip 2013, 01:01

Wróciłem :)
Napiszę raporcik - kilometry, opłaty, spalanie, drogi, ceny paliwa i kilka rad, które mogą się przydać.
Teraz idę spać :)
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Frugo
Uzależniony
Posty: 158
Rejestracja: 07 lis 2010, 14:14
Czym jeżdzę: 1.6 GDI

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: Frugo » 15 lip 2013, 11:19

no to czekam na te przydatne informacje, pobudka! :)

Awatar użytkownika
Przemek1472
Uzależniony
Posty: 373
Rejestracja: 04 kwie 2013, 18:35
Czym jeżdzę: 1.6 T-GDi GT Line 7DCT+ MAX | Orange
Lokalizacja: Nadarzyn

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: Przemek1472 » 15 lip 2013, 11:45

Zibi ma tendencję do długich wywodów więc dajcie mu trochę czasu. Ale widzę, że nieźle jechał bo mu lekko spalanie podskoczyło na moto stat.
Powaga jest zwykle strojem głupców

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: LITWA - Bałtyk lub Chorwacja

Postautor: Zibi70 » 16 lip 2013, 02:18

japan pisze:Dobry wybór Brela, według Forbes jest tam jedna z najładniejszych plaż na świecie. Ja sześć dni temu wróciłem z Baśki Vody (parę kilometrów w kierunku Makarskiej), to być może otarliśmy się o siebie Kijankami :lol: Dobrej pogody nie życzę bo tam zawsze jest [papa]


Bardzo możliwe - widziałem polskie KS - jedną taką jak moja, jedną białą, jedną pomarańczkę i chyba też czarną :)

A co do spalania, to mi spadło, na koncie też jakoś lżej [hihihi]
Przygotuję raporcik - będzie jeszcze trochę do poczytania - dziś (wczoraj) się nie wyrobiłem - rozpakowywanie, porządkowanie, odwiedziny u rodzinki i... mycie Sportka oczywiście, bo po 1,5 tys. km najadł się wszelkich owadów i cały był oblepiony a to niezdrowe dla lakieru [hihihi]

Dla niecierpliwych http://www.motostat.pl/vehicle-stats/49915 - ostatnie tankowanie w PL 26.06 na nim dojechałem do Austrii przy czym po Warszawie zrobiłem jeszcze przed wyjazdem ok 50-60 km. Kolejne tankowanie już w Chorwacji. Za granicą jechałem zgodnie z przepisami, czasem je tylko trochę naciągając - o jakieś 10-20 km/h. W Czechach na expressówkach 100 -120 km/h, autostrady 130 - 140, w Austrii przez Wiedeń i trochę w okolicach było ograniczenie do 80 poza tym 130, w Słowenii jest kawałek autostrady - 130 i kawałek 60 km/h, a w Chorwacji oprócz tuneli (80/100 km/h) w zasadzie stale 130 - 135. Do tego klima na ok 40 % trasy i tempomat na ok 70% trasy. Na austriackim paliwie spalanie zeszło poniżej 8l/100.

W samochodzie 2 osoby dorosłe, dziecko i wypchany bagażnik + walizka w charakterze pasażera na tylnej kanapie (dooobrze przypięta pasami i nie tylko - żeby nie było). Autko zapakowane dość solidnie - żarcie, woda mineralna itd. Wykorzystany każdy zakątek wnęki z kołem zapasowym - pod podłogą i oczywiście bagażnik. Tyłek przysiadł. ;)

Uważam jednak, że jak na jazdę z takim obciążeniem, przy prędkościach przez większą część trasy na poziomie 130 km/h i trasę, na której nie brak górek (Austria, Słowenia i Chorwacja), to spalanie jest bardzo przyzwoite, a VI bieg to coś pięknego (nie wiem dlaczego niektórzy narzekają - jest bardzo elastyczny i w zasadzie jazda sprowadzała się do przyspieszania i zwalniania za pomocą manetki tempomatu w przedziale 80 - 140 km/h). Nie zauważyłem by brakowało jakoś bardzo mocy w moim 1,6. Nie jechałem na wyścigi bo mandaty słone mają nasi przyjaciele z południa i "łapią". Ale nie byłem zawalidrogą i z wyprzedzaniem nie miałem problemów, a wyprzedzałem właściwie stale, bo większość leciała trochę poniżej prędkości maksymalnej albo ja ciut powyżej :chytry: . Pod górki też ładnie wciągała na VI biegu - oczywiście z rozpędu ale utrata prędkości była niewielka - tylko na kilku bardziej stromych podjazdach czuć było spowolnienie ale nie musiałem redukować. Słowem, na autostradach i expressówkach jedzie się nieźle, jeśli nie trzeba gwałtownie przyspieszać 1.6 wstydu nie przynosi. Ktoś napisał, że KS na autostrady się nie nadaje - ja się z tym kompletnie nie zgadzam - wręcz odwrotnie - jak się rozbuja leci jak trzeba i apetyt na paliwo jest rozsądny.

W samej Chorwacji w Breli i w Makarskiej zdarzyło mi się jednak żyłować na II biegu pod górę (bez rozbiegu) - było stromo - widać to też po spalaniu, które wskoczyło na 9,05 choć dla spalania należy uwzględnić też używanie klimatyzacji, trochę stania na światłach i lokalne korki zwłaszcza kiedy szwendałem się po Makarskiej i w Baśka Voda.

Na dokładność wyników spalania - zwłaszcza przy powrocie wpływ ma także taki motyw - w Czechach wlałem tylko 21 litrów i wyliczyłem, że to mi starczy do PL - nie chciałem przepłacać (6,26 zł/l i to było w zasadzie tanio bo widziałem też paliwo po 6,54). Starczyło - w okolicach Zabrza wlałem kolejne 10 l, bo zwykle tankuję na Shellu a miałem już cienko z paliwem i nawinął się Orlen (wyświetlacz pokazywał do stacji --- km, więc wolałem lać co jest) [hihihi]. Na tych 10 l dojechałem do Shella w Częstochowie i... tam mi weszło do baku ponad 55 litrów a i to nie było pod korek bo jeszcze bym naciurkał mimo, że już naciurkałem od pierwszego odbicia prawie 15 litrów :shock:. Jak na mój gust coś nie tegges, bo z poprzedniego tankowania powinno zostać jakieś 6-7 litrów (zakładam, że w baku było ze 2-3 litry kiedy wlałem 10 więc po tankowaniu było ok. 12-13 l, z czego spaliłem na tych ok 70 km jakieś 5,5 - 6 litrów, czyli zostało 6-7 l). Skoro Sportek ma zbiornik 55 l to eee... jak mieści się w nim 62 litry? Pierwsze co mi przyszło do głowy, to że właśnie doświadczyłem cudu w Częstochowie :swiety: , ale po przyjeździe poczytałem nasze forum i wyszło, że takie rzeczy się zdarzają, bo podobno bak ma nie 55 a 59 l i jeszcze mieści się w dolocie.

C.D.N. a tymczasem...

Obrazek
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]


Wróć do „HYDE PARK”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap