Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważnie

O wszystkim i o niczym. Wydarzenia z kraju i ze świata. Komentarze i opinie na tematy, które nie są związane z forum.
Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważnie

Postautor: Zibi70 » 13 cze 2012, 23:51

Ostrzeżenie - Panowie, uważajcie!!!

Od niedawna na dużych parkingach, najczęściej przy hipermarketach, zwłaszcza przy ładnej pogodzie grasują niepozorne ale bardzo groźne grupy przestępcze.
To zwykle dwie młode, atrakcyjne kobiety. Nachodzą mężczyzn zbliżających się w pojedynkę do swoich samochodów. Używając swojego wdzięku namawiają Cię, żebyś podwiózł je do domu. Uważaj, bo jeśli tylko się zgodzisz i ruszysz, tej siedzącej z przodu, niby przez przypadek, spod skąpej bluzki wyślizgnie się duża, ładna pierś... Po chwili ta siedząca z tyłu niby pod pozorem pomocy koleżance w zapięciu bluzki zacznie się do niej dobierać i kiedy już się rozkręcą - obie zaczną się dobierać do Ciebie. Niby fajnie, ale właśnie w tym momencie kradną Ci portfel! Ja zostałem w ten sposób okradziony w ubiegły poniedziałek, środę, i piątek!
Jutro też tam jadę!
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

fosek
Bywalec
Posty: 104
Rejestracja: 13 lut 2011, 18:15
Czym jeżdzę: 2.2 di acenta

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: fosek » 14 cze 2012, 07:44

Zibi, schowaj portfel w bagażniku i DO DZIEŁA. Życzę powodzenia. :doopa3:

Awatar użytkownika
kasia_mm
MODERATOR
Posty: 1542
Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: kasia_mm » 14 cze 2012, 19:50

Zibi - dobre :) szczerze się uśmiałam :) [rotfl1]

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: Zibi70 » 14 cze 2012, 23:22

Mam nadzieję, że nie będę tu samotnym dostawcą treści [hihihi]
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

marcinK
Nasz Człowiek
Posty: 877
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: marcinK » 15 cze 2012, 11:25

Na pewno nie:)
Podaj adres tego hipermarketu, pojadę, może je złapię :):)
Odebrana po 178 dniach:)

Awatar użytkownika
Johny-m
Bywalec
Posty: 144
Rejestracja: 24 maja 2011, 07:05
Czym jeżdzę: Kia Sportage 2.0 CRDI kolor DARKGUN METAL AWD AT
Lokalizacja: Kraków

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: Johny-m » 15 cze 2012, 12:50

Jak znam moje szczęście to gdybym tam pojechał, nie dość żeby mnie nie napadły to jeszcze by portfel podrzuciły [rotfl1]

Awatar użytkownika
gasewo
MODERATOR
Posty: 644
Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
Gadu Gadu: 2115437
Lokalizacja: Warszawa

Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważnie

Postautor: gasewo » 15 cze 2012, 13:39

http://youtu.be/F9G-gCScmRM stare ale zawsze pękam ze śmiechu jak tego słucham :-)
a tutaj przykład rozgarniętej kobiety z pewnego forum:

PROBLEM:

- Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem jakie paliwo mam wlać? Po czym poznać, czy to diesel czy benzyniak? Jeżdżę na oparach, a nie mogę zatankować, bo nie wiem co wlać.

POMOC:)

- Przyświeć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem wlej ropę. Bo jeśli benzyniak to nie doczekasz "potem".

- Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód jest koloru niebieskiego lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty to na gaz. Do reszty lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kołach na letnie. W tym roku modne jest górskie.

- Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących informacji.

- Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a jak kle kle to ropniak. A jeśli robi brum i kle - śmiało lej gaz. :-)



Sent from my iPhone using Tapatalk
Between two evils, I always pick the one I never tried before

Awatar użytkownika
gasewo
MODERATOR
Posty: 644
Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
Gadu Gadu: 2115437
Lokalizacja: Warszawa

Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważnie

Postautor: gasewo » 15 cze 2012, 14:00

Też trochę starsze. Przepis na szarlotkę dla facetów:

1. Z lodówki weź 10 jajek, połóż na stole ocalałe 7. Wytrzyj podłogę, a następnym razem uważaj.

2. Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia.

3. Wytrzyj podłogę, następnym razem bardziej uważaj! W naczyniu mamy 5 żółtek.

4. Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka.

5. Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać.

6. Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka, dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę.

7. Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy dodawać mąkę.

8. Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do torebki.

9. Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania.

10. Weź szybciutko prysznic.

11. Weź 4 jabłka i ostry nóż.

12. Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk.

13. Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek, więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy.

14. Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą.

15. Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę, bo jak zaschnie to nie domyjesz.

16. Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika.

17. Po godzinie jeśli nie widać żadnych zmian włącz piekarnik.

18. Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Otwórz okno i piekarnik. :-)


Sent from my iPhone using Tapatalk
Between two evils, I always pick the one I never tried before

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: Zibi70 » 15 cze 2012, 14:41

Ja też mam przydatny poradnik [zlosnik2]

Jak dać kotu tabletkę
1. Weź kota na ręcę i otocz go lewym ramieniem tak, jak się trzyma niemowlę.
2. Umieść palec wskazujący i kciuk prawej reki po obu stronach pyska i nacisnij lekko trzymajac tabletke w pozostalych palcach prawej reki. Gdy kot otworzy pysk wpuść tabletkę, pozwol kotu zamknąć pysk i przełknąć.
3. Podnieś tabletkę z podłogi i wyciągnij kota spod tapczanu. Ponownie otocz kota lewym ramieniem i powtórz caly proces jeszcze raz.
4. Wyciągnij kota z sypialni i wyrzuć rozmamlaną już tabletkę.
5. Wyjmij nową tabletkę z opakowania, otocz kota lewym ramieniem jednocześnie trzymając lewą ręką wierzgające tylne nogi.
6. Rozewrzyj pysk kota i palcem wskazującym prawej ręki wepchnij tabletkę tak głęboko, jak się da. Przytrzymaj kotu zamknięty pysk i policz do dziesięciu.
7. Wyciągnij tabletkę z akwarium a kota z garderoby. Zawołaj żonę do pomocy.
8. Przyduś kota do podłogi klinując go między kolanami jednocześnie trzymając wierzgające przednie i tylnie łapy. Nie zwracaj uwagi na niskie warczące odgłosy wydawane w tym czasie przez kota. Niech żona przytrzyma głowę kota jednocześnie wpychajac mu drewnianą linijkę między zęby. Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki między rozwarte zęby i intensywnie pogłaszcz kota po gardle co skłoni go do przełknięcia.
9. Wyciągnij kota siedzącego na karniszach i rozpakuj nową tabletkę. Zanotuj sobie, żeby wymienic firanki. Pozbieraj kawałki porcelany z potłuczonej wazy, możesz je posklejać później.
10. Owiń kota w ręcznik kąpielowy, a następnie niech żona położy się na kocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spod jej pachy.
11. Umieść tabletkę w środku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy ołówka otwórz kotu pysk i wcisnąwszy rurkę między rozwarte zęby mocno wdmuchnij tabletkę do środka.
12. Sprawdź na opakowaniu, czy tabletki nie są szkodliwe dla ludzi, a następnie wypij jedną butelkę piwa, żeby pozbyć się nieprzyjemnego smaku w ustach. Zabandażuj żonie rozdrapane ramię, a następnie przy pomocy wody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.
13. Przynieś kota z altanki sśsiada. Rozpakuj następną tabletkę. Przygotuj następną butelkę piwa. Umieść kota w drzwiczkach od kredensu tak, żeby przez szczelinę wystawała tylko jego glowa. Rozewrzyj mu pysk łyżeczką od herbaty i przy pomocy gumki recepturki strzel tabletką miedzy rozwarte zęby.
14. Przynieś śrubokręt i przykręć wyrwane zawiasy z drzwiczek na swoje miejsce. Wypij piwo. Weź butelkę wódki. Nalej do kieliszka i wypij. Przyłóż zimny kompres do policzka i sprawdź, kiedy ostatnio byłeś szczepionyna tężec. Przemyj policzek wódką w celu zdezynfekowania rany i wypij kolejny kieliszek aby ukoic ból. Podartą koszulę możesz już wyrzucić.
15. Zadzwoń po straż pożarną, żeby sciągnęli tego pier… kota z drzewa. Przeproś sąsiada, który wjechał samochodem w płot próbując ominąć kota przebiegającego przez ulicę.
16. Wyjmij kolejną tabletkę z opakowania.
17. Skrępuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny zwiazujac razem przednie i tylnie łapy, a następnie przywiąż go do nogi od stołu. Weź grube, skórzane rękawice ogrodnicze. Wciśnij tabletkę kotu do gardła popychając dużym kawałkiem polędwicy wieprzowej. Już nie musisz być delikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody wprost do gardła, żeby spłukać tabletkę.
18. Wypij pozostałą wódkę z butelki. Pozwól żonie zawieźć się na pogotowie. Siedź spokojnie, żeby doktor mógł zaszyć ci ramię i wyjać resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i kup nowy stół.
19. Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego mutanta z piekła rodem i sprawdź, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie mają chomików.

JAK ZAAPLIKOWAĆ PSU TABLETKĘ
1. Zawiń tabletkę w plaster szynki i zawołaj psa.
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: Zibi70 » 15 cze 2012, 18:35

Dla wielbicieli wypieków (zaawansowanych) - jeszcze jeden przepis:

Ciasto z whisky

Składniki:
1 kostka masła,
2 szklanka cukru,
1 łyżeczka soli
4 jajka
1 szklanka suszonych owoców,
1 szklanka orzechów
sok cytrynowy
proszek do pieczenia
3-4 szklanki dobrej whisky

Sposób przygotowania:

Przed rozpoczęciem mieszania składników sprawdź czy whisky jest dobrej jakości. Dobra… prawda?
Przygotuj teraz dużą miskę, szklankę itp. utensylia kuchenne.
Sprawdź czy na pewno whisky jest taka jak trzeba, by być tego pewnym, nalej jedną szklankę i wypij tak szybko, jak to tylko możliwe, powinieneś poczuć przyjemne ciepło i charakterystyczny posmak, kończący się długą aromatyczną nutą. Operację powtórz - dla pewności.
Przy użyciu miksera elektrycznego ubij kostkę masła na puszystą masę, dodaj łyżeszke sukru i ubjaj dalej.
W miedzyszasie zprawdź czy łiski jest na pewno taka jak czeba.
F razie szego, otfórz druga butelkie jeźli czeba. Wszuś do mniski dwa jajka...
Ale nie sfoje!!! :nono:
...obje szlanki z owosami i upijaj je mikserem. Teras pofyciongaj to potłuszone szkło tylko uwaszaj, se plauchuf nie pochlastaj!
No pszeciesz mofiłem! UFASZAJ!
No dopsze - stesynflekuj to i moszesz jeszcze fsionść dafwkę łyski pszecifbólofo. Sze dzifnie smakuje? No to feś innom flaszke i sprafć szemu?
To barco faszne - Sprawś jakoź łiski szepy pootem gośie nie mufili sze jest trójonca.
Wszuś do miszki szyśką sul jaka masz w domu czy so tam masz szysko jedno so, f sumje fsale nie nie ma snaszenia so fszuśisz ! Fypij skok sytrynnmowy. Fymjeszaj fszysko z oszehami i sukrem fszystko jedno i frzudź monki ile tam masz fdomu, osmaruj piesyk masem i wyklej siasto na plache piesyka, i jach chsesz to trzfiszki tesz, usaw ko na 350 stofni, saaaamknij źwiszki. Sprawś jakoś fiski sostanej ot pieszenia siasta. I prafie gotofe... [panna]
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Awatar użytkownika
gasewo
MODERATOR
Posty: 644
Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
Gadu Gadu: 2115437
Lokalizacja: Warszawa

Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważnie

Postautor: gasewo » 16 cze 2012, 03:04

Hahaha najlepszy przepis jaki czytałem :-) chyba dzisiaj wyprobuje


Sent from my iPhone using Tapatalk
Between two evils, I always pick the one I never tried before

Awatar użytkownika
gasewo
MODERATOR
Posty: 644
Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
Gadu Gadu: 2115437
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: gasewo » 19 cze 2012, 04:57

Parę informacji i tipsów jak jeździć po Korei i ogólnie o zasadach ruchu drogowego. Informacje po angielsku (nie chce mi się tłumaczyć ;) ) z oficjalnej koreańskiej strony dla obcokrajowców:

Generalnie o prędkości i mandatach:

Minimum Driving Age is 18 years of age for cars and 16 for motorcycles

Speed limits:
On ordinary roads: 60km/hr
Roads over 5-lanes: 80km/hr
Motorways: 30-90km/hr (see traffic signs for posted speed)
Highways – 4-lanes: 50-100km/hr
Highways – 2-lanes: 48-80km/hrReduce speed by 20% during rain or now.

Safety belts must be worn by all passengers when the vehicle is in motions. Failure to comply can result in a fine of W30,000. In taxis, it is mandatory to fasten the seat belt if you are sitting in the front seat, but not the back.

Cell phones use is prohibited to drivers unless it’s a ‘hands-free’ set. Failure to comply can result in a fine.

City Bus lanes give priority to public buses during rush hour(s) and can be identified by the painted blue line. Bus-only rules apply from 7:00 to 21:00 on weekdays and 7:00 to 15:00 on Saturdays. Sundays are open. Bus lanes are often in the middle of the road and are not confined to the curb lanes. (Note: does this mean that buses will stay inside their lines? Absolutely not.)
Highways also have Express Bus-Only lanes. These are generally the far left lane and are in effect from 9:00 to 23:00 every day. Only vehicles (vans/buses) carrying 8 or more people are allowed in the bus only lane.

Left turns are generally only allowed if the traffic light shows a left-turn arrow. The same can apply for right turns at some busy intersections; otherwise you can make a right turn on a red light.

Traffic Violations Points System
Drivers accumulate points for traffic violations or traffic accidents. Once a certain number of points have been accumulated, the person's driving license may be cancelled or suspended. For example, if a driver accumulates more than 40 penalty points for traffic violations, her/his license may be suspended. Cancellation of the license will occur if the driver has accumulated more than 121 points in one year, 201 points in 2 years or 271 points in 3 years. Refusal to submit to breathalyzer test, leaving the scene of an accident, driving with a suspended license can result in immediate cancellation of one's driving license.

Point Penalities:
10 points: lane changing violation, no passing zone violation, engaging in disputes/arguments on the road that interferes with traffic, etc.
15 points: signal violation (crossing on a red/amber light), use of cell phone while driving, no passing violation, exceeding speed limity by 20-40km/hr, bus-only lane violation, etc.
30 points: crossing the center divide line, exceeding speed limit by 40km/hr, driving on highway shoulder, railrod crossing violation, etc.
15 points: signal violation (crossing on a red/amber light), use of cell phone while driving, no passing violation, exceeding speed limity by 20-40km/hr, bus-only lane violation, etc.
2-15 points per injury depending on the seriousness (based on healing/treament time) of the injury
90 points: per death if the victim dies within 72 hours of the accident

Fines:
Speeding 40km/hr over limit: W90,000 car; W60,000 motorcycle
Signal violation, u-turn/reverse violation, pedestrian crossing violation, mobile phone usage: W60,000 passenger car; W40,000 motorcycle
Parking violation, bus-only lane violation, emergency violation yielding violation, failing to drive safely (including dangerious driving): W40,000 passenger car; W30,000 motorcyle,

Drinking and Driving is a serious offense in Korea and the law is more often enforced than not these days.
a. Driving while intoxicated (this means a blood alcohol level of over 0.05%) is punishable by imprisonment of up to 2 years and a fine of up to 3 million won.
b. Driving with a blood alcohol level of 0.05-0.35% is punishable by law, and those with over 0.36% are arrested and detained.
c. Anyone who has been caught drinking and driving on 3 previous occasions is automatically detained, regardless of the degree of intoxication.
d. Penalties:
- Drivers with a blood alcohol level of 0.05% to 0.09% will have their license suspended for 100 days.
- Those found with a blood alcohol level of more than 0.10% or more than 0.05% when involved in an accident resulting in loss of life will have their license revoked.
- Drivers who refuse an alcohol level test face cancellation of their license.
When you reach the officer, you must stop, roll down the window and quickly breathe into the breathalyzer – it takes only a second...if you pass the test
Between two evils, I always pick the one I never tried before

Awatar użytkownika
gasewo
MODERATOR
Posty: 644
Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
Gadu Gadu: 2115437
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: gasewo » 19 cze 2012, 05:56

Część druga, czyli zasady ruchu drogowego:

Traffic Jams are common place. Seoul registered its one millionth passenger car back in 1992 and now there are approximately three million of them of on the city’s streets. Result? There are major traffic problems daily, especially on rainy days, snow days, and Fridays. The bridges over the Han River can be choke points at rush hour and sometimes in-between, too.

Road Signs are often written in both English and Korean nationwide, especially in the center of the major cities, with the English print being a little smaller. Reading road signs is one of the best reasons for learning the easy-to-memorize Korean characters. The main problem lies in the placement of the signs – sometimes a few meters away and other times right at the junction where you need to turn off. The aggressive driving habits of Seoul’s bus and taxi drivers add to the problem of driving in general, but also to the challenges of figuring out the road sign and then moving into the appropriate lane.

In Korea, driving is on the right as in North American and most European countries, although walking is sometimes on the left.

Traffic Lights – especially red (stop) lights are often treated more as suggestions than as rules in Korea :D . The amber light is usually a mere flash between the red and green lights, but drivers still try to make it across the intersection which results in blocked intersections and/or cars straddling the pedestrian crossing. Technically, you should stop in front of the pedestrian crossing, although most drivers try to ensure that split-second head start they must have, by trying to be across when the light goes green – this often means cutting off pedestrians as they start walking. Many people still subscribe to the idea that those who drive are higher in status than those who are on foot and their driving reflects their attitude. It’s also not unusual to have the car(s) behind you lay on the horn to make you go ahead on a red (especially to make a turn) regardless of the light or of the fact that people are walking in front of you going across the road.

Right Turns on red are allowed. However, be very careful, because since the pedestrian crossing is often one or two car lengths beyond the intersection, people may be crossing. However, if there are no pedestrian you can go across. Yes, it will look as though you are running a red light, but you’re not. Note, though, that at many large intersections, you can only turn right on a specific right turn light.

Left Turns are disallowed except for where there is a left-turn light. Almost never are you permitted to turn left on a green light. If there is no left-turn light, keep driving until you come to a place were you can either make a left or U-turn. When turning left – on your signal – watch for the car driving the get through the 2-second amber.

Right-of-Way is frequently based on the principle of ‘might is right’. The larger and/or more expensive the vehicle the more ‘right-of-way’ it appears to have.

Watch out for taxies and buses. They present some of the biggest challenges to the novice driver in Seoul. Apart from the usual problems presented by ‘professional’ urban drivers, you have to watch for taxies that stop on the road (rather than moving to the curb) to pick up and let off passengers. Bus drivers seem often to forget that their vehicle is a little bigger than a car and move carelessly from lane to lane. They also tend to try and get as close to the intersection as possible for a quick take off when the light changes, consequently blocking the pedestrian crossways and/or even the intersection. Beating the light or getting through on the first second of red is a sport many drivers enjoy, but especially taxi and bus drivers, so be careful to look for speeding vehicles trying to beat the light before you proceed to move on green.

If you look in the mirror see a police car with its lights flashing, stay calm. It just means that the car and the officers are on duty. It does not mean you have to pull over.

Emergency Vehicle Service: (through your auto-insurance provider)
- Free battery recharge service is available when the car battery dies.
- Free service for locking yourself out of the car.
- Free emergency gas service – 3 litres. Does not apply to vehicles
using light-oil or LPG.
- Free tire exchange service in case of a flat tire

Towed Vehicles:
The police will have a car towed if it is illegally parked. Cars can be towed from areas where there is no towing sign posted.

Rzeczywiście wszystko jest tak jak wyżej zostało opisane. Obawiam się tylko o moją jazdę jak wrócę już do Polski :lol: :eviladmin: Będę musiał sie od nowa przystosować :kierownik: :lol:
Between two evils, I always pick the one I never tried before

MarekA
Nasz Człowiek
Posty: 481
Rejestracja: 03 lis 2010, 15:27
Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,7 CRDI "XL" czarna
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: MarekA » 19 cze 2012, 07:42

Te oraniczenia prędkości to chyba w miastach, bo na autostradzie to chyba jest do 120 gdzieś czytałem?

A co to za wynalazek do napędu "light-oil" ?

Awatar użytkownika
gasewo
MODERATOR
Posty: 644
Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
Gadu Gadu: 2115437
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: gasewo » 19 cze 2012, 08:03

Jeżeli chodzi o autostrady to jest tak jak napisałem, czyli maks. prędkość na autostradzie 4-pasmowej to 100 km/h, a w czasie deszczu 80 km/h. Nawet tłumaczyłem koreańczykom, że u nas przy dwóch pasach autostrady, z czego jeden zazwyczaj w remoncie :D , prędkość wynosi 140 km/h (+10 km/h za free) a u nich przy 4 pasach praktycznie bez ruchu, bez dziur, plaska powierzchnia i "tylko" 100 km/h. I co najlepsze 95% kierowców przestrzega tą prędkość :roll:

A jeżeli chodzi o "light-oil" to idąc za wikipedią jest to paliwo, które ma niską gęstość i może swobodnie przepływać w temperaturze pokojowej. Ma niską lepkość, niski ciężar właściwy i wysoki ciężar API z powodu obecności dużej ilości lekkich frakcji węglowodorów (ekstra no nie :? ). Na ogół ma niską zawartość wosku. Czyli na moje oko jest to chyba "paliwo light" tak jak jogurty light i inne produkty light :lol: Może być to zarówno benzyna jak i diesel. Np. stacje paliw Esso w Norwegii mają takiego diesla :)
Between two evils, I always pick the one I never tried before

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: Zibi70 » 19 cze 2012, 10:16

gasewo pisze:Jeżeli chodzi o autostrady to jest tak jak napisałem, czyli maks. prędkość na autostradzie 4-pasmowej to 100 km/h, a w czasie deszczu 80 km/h.


[zdziwko] ...rodzi się pytanie: Panie Premierze - jak żyć!? [hihihi]
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

Awatar użytkownika
mariuszeks
Bywalec
Posty: 141
Rejestracja: 21 lis 2011, 21:02
Czym jeżdzę: KS 1,6 GDI/L/D2A/SRK....
Lokalizacja: KRAKÓW

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: mariuszeks » 19 cze 2012, 10:26

gasewo pisze:Jeżeli chodzi o autostrady to jest tak jak napisałem, czyli maks. prędkość na autostradzie 4-pasmowej to 100 km/h, a w czasie deszczu 80 km/h.

To po co im te autostrady... [panna] [hihihi]

Awatar użytkownika
gasewo
MODERATOR
Posty: 644
Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
Gadu Gadu: 2115437
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: gasewo » 19 cze 2012, 10:45

No właśnie też się nad tym zastanawiam :? Tak na serio to ja sie nie dziwię, że oni mają ograniczenie do 100 km/h. Tutaj żadna droga pozamiejska czy autostrada nie przechodzi przez żadne miejscowości (są wszędzie obwodnice), nie ma praktycznie skrzyżowań, a ponieważ tutaj jest teren górzysty więc drążą drogi w środku górek, żeby była jka najprostsza bez zakrętów. Podsumowując, czas jazdy takiego samego odcinka w Korei jest średnio krotszy o ok. 40-50 % niż w Polsce [zlosnik2]
Between two evils, I always pick the one I never tried before

marcinK
Nasz Człowiek
Posty: 877
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: marcinK » 19 cze 2012, 12:36

Podobnie w Stanach....ech, jak żyć...
Odebrana po 178 dniach:)

MarekA
Nasz Człowiek
Posty: 481
Rejestracja: 03 lis 2010, 15:27
Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,7 CRDI "XL" czarna
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: MarekA » 20 cze 2012, 07:37

Gasewo, toż Ty kupiłeś tego Sportka na zmarnowanie. W Korei powinni w takim razie sprzedawc je z silnikiem 1.0 :D

Awatar użytkownika
gasewo
MODERATOR
Posty: 644
Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
Gadu Gadu: 2115437
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn

Postautor: gasewo » 20 cze 2012, 08:26

dokładnie :D Na szczęście mam dyplomatyczne blachy więc... [zlosnik2]
Between two evils, I always pick the one I never tried before


Wróć do „HYDE PARK”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap