Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważnie
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
dyplomatyczne tablice działają jak immunitet?
Niby ci zazdroszczę, ale z drugiej strony co ci Koreańczycy pomyślą o Polsce gdy będą cię notorycznie zatrzymywać za przekroczenia
Niby ci zazdroszczę, ale z drugiej strony co ci Koreańczycy pomyślą o Polsce gdy będą cię notorycznie zatrzymywać za przekroczenia
- gasewo
- MODERATOR
- Posty: 644
- Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
- Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
- Gadu Gadu: 2115437
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
Po pierwsze to nie wykorzystuję tych rejestracji i jeżdzę przepisowo (wystarcza mi sama myśl, że mógłbym to wykorzystać ), poza tym reprezentuję tutaj Polskę i chcę to robić jak najlepiej , a po drugie dyplomatyczne rejestracje nie są same w sobie immunitetem (od tego jest specjalny dokument, który musze mieć ze soba caly czas) ale powoduja to, że zgodnie z międzynarodową konwencją dotyczącą korpusu dyplomatycznego, jeżeli nie popełniłem żadnego karnego wykroczenia czy przestępstwa policja nie ma prawa mnie zatrzymać ani przeszukać, mnie czy samochodu. W innych przypadkach, czyli np. popełnienie przestepstwa, spowodowanie zagrożenia zycia itp. policja jak najbardziej ma prawo mnie zatrzymać ale musi o tym fakcie powiadomić polskiego konsula, który "przejmuje" mnie i moja sprawa jest rozpatrywana przez polski MSZ. I to sie tyczy dyplomatów z innych krajów. I naprawdę uwierzcie, że polscy dyplomaci nie są tacy jak polscy posłowie jezeli chodzi m.in. o wykorzystywanie swoich przywilejów
Between two evils, I always pick the one I never tried before
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
Pozostaje ufać że jest jak piszesz, ale ogólnie wiadomo, że przywileje psują każdego.
Poza tym ta Korea to bardzo restrykcyjne państwo. Kary straszliwe (zwłaszcza punkty), a jak wygląda przelicznik mandatów - ile to 90.000 ichniej waluty.
Poza tym ta Korea to bardzo restrykcyjne państwo. Kary straszliwe (zwłaszcza punkty), a jak wygląda przelicznik mandatów - ile to 90.000 ichniej waluty.
- gasewo
- MODERATOR
- Posty: 644
- Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
- Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
- Gadu Gadu: 2115437
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
Wiesz, ja nie mogę sie wypowiadać za innych jak na nich wpływaja przywileje róznego rodzaju. W ogromnej wiekszści przypadków jest niestety tak jak piszesz, że sodówka uderza do głowy. Szczerze mówiąć ja skorzystałem ze swoich przywilejów tylko 3 razy w ciągu roku: 1. podczas kupna samochodu (nie musiałem płacić podatku), 2. raz skorzystałem z nich w restauracji również nie płacąc podatku (rachunek był ogromny więc chociaż te 10% mi odskoczyło ) i 3. ostatnio użyłem ich do zakupu specjalnych kuponów na paliwo dzięki którym nie płacę podatku więc benzyna jest jakieś 50% tańsza
A co do waluty to można przyjąć, że 10.000 KRW (wony południowokoreańskie) to jest ok. 29 złotych więc 90.000 KRW to będzie jakieś 260 zł (według średniego przelicznika NBP 100 KRW to 29 groszy)
A co do waluty to można przyjąć, że 10.000 KRW (wony południowokoreańskie) to jest ok. 29 złotych więc 90.000 KRW to będzie jakieś 260 zł (według średniego przelicznika NBP 100 KRW to 29 groszy)
Between two evils, I always pick the one I never tried before
- Zibi70
- Expert
- Posty: 980
- Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
- Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
gasewo pisze:3. ostatnio użyłem ich do zakupu specjalnych kuponów na paliwo dzięki którym nie płacę podatku więc benzyna jest jakieś 50% tańsza
Nie bój, nie bój - wrócisz "do domu" to nadrobisz
Ale reszty tylko pozazdrościć (Jak rozumiem, a. Kupiłeś KS taniej niż w naszym kochanym kołchozie i do tego bez podatku b. Wwożąc ją do PL nie będziesz musiał płacić cła, akcyzy i innych garbujących skórę opłat, bo będziesz miał to w mieniu przesiedleńczym?)
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał.
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 481
- Rejestracja: 03 lis 2010, 15:27
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,7 CRDI "XL" czarna
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
Zibi nie ma co zazdrościć , trzeba było w dyplomację iść
Ale wiesz że to nie tak lekko, wyobrażasz sobie na codzień obok siebie mnóstwo małych, drobniutkich , ślicznych koreanek- toż to katorga
Ale wiesz że to nie tak lekko, wyobrażasz sobie na codzień obok siebie mnóstwo małych, drobniutkich , ślicznych koreanek- toż to katorga
- gasewo
- MODERATOR
- Posty: 644
- Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
- Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
- Gadu Gadu: 2115437
- Lokalizacja: Warszawa
Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważnie
MarekA pisze:mnóstwo małych, drobniutkich , ślicznych koreanek- toż to katorga
Dokładnie. Ale cóż życie jest ciężkie na szczęście uczę się koreanskiego żeby przełamać lody bo one są nieśmiałe strasznie zwłaszcza jak po angielsku się rozmawia
Zibi co do paliwa to nawet nie chce myśleć o tym co będzie jak wrócę do Polski (po przejechaniu 950 km, pól na pól miasto - autostrada cały czas na klimie i trybie active eco średnie spalanie wyniosło jak w podpisie, czyli ponad 18 litrów ). Jeżeli chodzi o akcyzę itp to masz racje - mienie przesiedlencze a moja kijanka wyniosła mnie 25.000.000... oczywiście KRW ale fajnie brzmi czyli na złotówki po kursie w dniu zakupu niecałe 69.000 z podatkiem cena wyniosłaby ok 80.000 pln
---
I am here: http://tapatalk.com/map.php?oh5aze
Sent from my iPhone using Tapatalk
Between two evils, I always pick the one I never tried before
- Zibi70
- Expert
- Posty: 980
- Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
- Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
Niom - w sprawie tego paliwa, to miałem ochotę zapytać, co to za wynik - czy aby na pewno z KSIII czy może T-90?
Ale teraz już się domyślam - skoro oni tam mają paliwo za 50%, to widać to paliwo ma też wartość energetyczną 50%
Nie martw się więc, wrócisz do PL i spalanie spadnie do 9l/100
Ale teraz już się domyślam - skoro oni tam mają paliwo za 50%, to widać to paliwo ma też wartość energetyczną 50%
Nie martw się więc, wrócisz do PL i spalanie spadnie do 9l/100
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał.
-
- Profesor od "silnikuf"
- Posty: 1312
- Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
- Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
- Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
Wyłącz EKO a zużycie spadnie Na początku miałem u siebie problem żeby zmieścić się w 10l a teraz (przejechane 25000) bez problemów 7,5-8 i EKO wyłączone.
pozdrawiam
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
WTurbo, co byś nie powyłączał, to i tak nie pomoże. Trzeba go po prostu bardzo delikatnie i z uczuciem traktować .
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------kijaSPORTAŻ------
- gasewo
- MODERATOR
- Posty: 644
- Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
- Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
- Gadu Gadu: 2115437
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
Zibi70 pisze:Niom - w sprawie tego paliwa, to miałem ochotę zapytać, co to za wynik - czy aby na pewno z KSIII czy może T-90?
Ale teraz już się domyślam - skoro oni tam mają paliwo za 50%, to widać to paliwo ma też wartość energetyczną 50%
Nie martw się więc, wrócisz do PL i spalanie spadnie do 9l/100
Mam napewno KS III (dzisiaj jeszcze raz sprawdziłem ) tylko, że ja mam silnik 2.0 T-GDI i 261 KM ale masz rację z tym paliwem, że jest gorszej jakości niż to w Polsce. Co do cen paliwa to sprawa przedstawia się następująco (oczywiście jest to średnia cena za litr ):
1. Premium gasoline, odpowiednik PB98 - 6,83 zł
2. Gasoline, odpowiednik PB95 - 6,18 zł
3. Diesel, odpowiednik diesla - 5,77 zł.
I wczoraj był strajk taksówkarzy ze względu na wysokie ceny paliwa A ja ze względu na swoje przywileje nie płace podatku za paliwo, więc płacę średnio 40-50% mniej w zalezności co wleję Co do spalania to mam nadzieję, że rzeczywiście po powrocie do Polski spadnie. Dla mnie satysfakcjonujący poziom to 12-13l w mieście i ok.9-10 na trasie
ZygJe pisze:Wyłącz EKO a zużycie spadnie Na początku miałem u siebie problem żeby zmieścić się w 10l a teraz (przejechane 25000) bez problemów 7,5-8 i EKO wyłączone.
Niedawno spróbowałem przejeździć jeden bak bez trybu Eko. I przejechałem ok. 90 km mniej niż na włączonym trybie Ale wrażenia zupelnie inne Poza tym kijaS ma rację. Żeby mało palił trzeba go traktować bardzo delikatnie, chociaż czasami ciężko jest się powstrzymać żeby depnąć
Between two evils, I always pick the one I never tried before
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
ojej i pamietajcie prosze ze to nie malolitrazowe fiaciki 126p i nie beda palily 4 litry.... troche mnie to irytuje jak ktos mnie pyta ile moja KS pali - mowie i grymas na twarzy "matko jak duzo" "moj to pali 6 w miescie a poza to ho ho" etc - tylko ze moj wazy grubo ponad tone i ma silnik dwa litry wiec jak ma do diaska palic jak jakis miejski krasnoludek?
-
- Profesor od "silnikuf"
- Posty: 1312
- Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
- Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
- Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
To podobnie jak z Sedoną. jak ludzie słyszą że średnio 14 to dowiaduję się że jego Gulf 1,4 to po mieście tyle nie pali
To ja się takiego pytam ile ma palić auto 2400kg wagi którym objadę 90% Gulfów na polskich drogach
To ja się takiego pytam ile ma palić auto 2400kg wagi którym objadę 90% Gulfów na polskich drogach
pozdrawiam
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
- Zibi70
- Expert
- Posty: 980
- Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
- Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
Hmmm... ja narzekałem, że moja CR-Vka pali mi po Warszawie 11 - 11,5 l ale kolega podsunął mi przykład, który mnie uspokoił - polonez 1,6 pali więcej
Poza tym uważam, że jak na 2.0 150 KM i 1,4 tony to mój egzemplarz jest wręcz oszczędny. Jeżdżę normalnie - bez szaleństw ale też bez ograniczania gazu - jak potrzebuję to nadepnę i tyle. Gdybym zaczął oszczędzać, myślę, że zszedłbym poniżej 11 l.
A tak na poważnie - żona jeździ Corollką kombi 1,4 VVT-i i wychodzi jej ponad 9 l więc cudów nie ma. Tankowania paliw premium jak na razie nie próbowałem, bo nie spodziewam się wyraźnych skutków poza odpływem kilku dych na tankowanym baku.
Poza tym uważam, że jak na 2.0 150 KM i 1,4 tony to mój egzemplarz jest wręcz oszczędny. Jeżdżę normalnie - bez szaleństw ale też bez ograniczania gazu - jak potrzebuję to nadepnę i tyle. Gdybym zaczął oszczędzać, myślę, że zszedłbym poniżej 11 l.
A tak na poważnie - żona jeździ Corollką kombi 1,4 VVT-i i wychodzi jej ponad 9 l więc cudów nie ma. Tankowania paliw premium jak na razie nie próbowałem, bo nie spodziewam się wyraźnych skutków poza odpływem kilku dych na tankowanym baku.
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał.
- aBARTh
- MODERATOR
- Posty: 859
- Rejestracja: 03 paź 2010, 10:17
- Czym jeżdzę: Sportage "M" 1.6 2WD
- Lokalizacja: okolice Świerklańca
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
gasewo, spalanie CI na pewno spadnie w Polsce jak będziesz płacił 5,8 zł za litr to będziesz jeździł tak, że nawet turbina nie zdąży dmuchnąć
- gasewo
- MODERATOR
- Posty: 644
- Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
- Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
- Gadu Gadu: 2115437
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
Coś w tym jest No chyba, że zrobię sobie drugie obywatelstwo i wrócę do Polski jako dyplomata ale na placówkę koreańską
Between two evils, I always pick the one I never tried before
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
Gasewo po prostu musisz się dać zaadoptować jakiejś milutkiej 20-letniej koreance i juz masz drugie obywatelstwo tylko co zona powie na taką teściową??
- gasewo
- MODERATOR
- Posty: 644
- Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
- Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
- Gadu Gadu: 2115437
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
Połowicznie jestem już co prawda zaadoptowany w Polsce ale zawsze mogę powiedzieć narzeczonej, że to ze względu na paliwo muszę się ożenić z koreanką
Between two evils, I always pick the one I never tried before
-
- Profesor od "silnikuf"
- Posty: 1312
- Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
- Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
- Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
Powinna zrozumieć, przecież wie ile paliwo znaczy dla mężczyzny jak kocha to zrozumie
pozdrawiam
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
- gasewo
- MODERATOR
- Posty: 644
- Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
- Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
- Gadu Gadu: 2115437
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
Tymbardziej, że ona również będzie korzystała z tego samochodu pod moją nieobecność W końcu usatysfakcjonować dwie żony oddalone od siebie o kilka tysięcy kilometrów wymaga pozostawienie jednej na trochę czasu samej
Between two evils, I always pick the one I never tried before
- Zibi70
- Expert
- Posty: 980
- Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
- Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)
Re: Opowieści różnej treści - czyli nie koniecznie na poważn
Tylko żeby sobie zastępstwa nie znalazła
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika