Forum Kia Sportage

Niestety już dwa razy podnieśli mi kredyt, najpierw z 1240 na 1450 trzy miesiące temu, a dzisiaj na 1580. WIBOR wariuje, a ja się boję aby nie dać nie złapać na jakieś kosmiczne raty i wpaść w studnię nigdy nie kończących się odsetek. Chyba najlepszym sposobem będzie sprzedać samochód i spłacić do końca kredyt. Potem albo zacznę zbierać na jakiś tańszy, albo używany. Ale koniec z kredytami w Polsce. Inaczej się nie da.

Jak myślicie? Ile można wołać za taki samochód? Kupiony we wrześniu ubiegłego roku, ma niecały rok. Przebieg około 600 kilometrów. Mało jeździłem, co tym bardziej stawia za sens posiadania takiego samochodu. Stan bardzo dobry, niemal nie używany. Drobne otarcie w ostatniej stłuczce będzie zrobione w ASO. Samochód rocznik 21, czerwony, L + Business Line + AEB + FUN. Napęd na 2 koła. 1.6, 177 KM w automacie. Kosztował mnie 125 000 z rabatem, normalna cena salonowa wynosiła 130 000.

Wystaw swoją ofertę na portalach motoryzacyjnych a rynek to zweryfikuje.

Fajna wersja tylko ta stłuczka obniży wartość ja bym wystawił ok 120 i zobaczyłbym co na to rynek

No ja tez myślałem o 120, z widełkami do 115. Spłata kredytu to 88 minus 3 bonusu. Przy 115 bym odzyskał 30 tysięcy z mojego wkładu, który wyniósł 35. Za 30 kupię jakąś małą używkę, albo dozbieram do jakiejś nowej Fabii czy innego gniota. Szkoda mi tej KII, ale boje sie tych idiotycznych rat, teraz rynek wariuje, a ja nie zamierzam do końca zycia spłacać samochodu. Szczególnie że w sumie potrzebuję tylko na zakupy.

Kurcze, żeby nie ten automat, to już bym brał numer telefonu do Ciebie .

A ja póki co przemyślałem sprawę, porozmawiałem z kilkoma kumplami. Na razie jednak go zostawię. Spanikowałem wzrostem stóp procentowych, ale one maja tendencję wzrostowo-spadkową. Póki stać mnie na kredyt, to będę spłacał. Nie chce mi się bawić znowu w sprzedaże i zakupy, migrowanie po urzędach i cała ta papierkologia. Tak że chwilowo temat nieaktualny, ale porady na przyszłośc mile widziane.

Eeeeehhhh... Odświeżam temat. Sytuacja rodzinna i finansowa chyba jednak zmusi mnie do sprzedaży i zakupu jakiegos używanego badziewia. Ten samochód kosztuje mnie ponad 2 tysiące miesięcznie.

Ale słyszałem w telewizoru że oni ponoć bardzo dbają o rodziny, dobrobyt itp. Zmień TVN na TVP Info i życie stanie się łatwiejsze

Nie wiem. W moim przypadku dbają o podniesienie stopy procentowej kredytu, benzyny, opłat oraz artykułów żywnościowych. Na dodatek zmarła osoba, która ze mną mieszkała i dopłacała do rachunków.