nawiewki klimy pod siedzeniami...

[kasia_mm]

Dzisiaj jadąc wyjątkowo bez radia (tak się zaczęłam wsłuchiwać czy coś stuka czy nie w zawieszeniu) wyczaiłam, że mi coś "lata" plastykowego po aucie. Na postoju pod siedzeniem znalazłam dość płaski plastykowy przedmiot który okazał się wylotem powietrza do nawiewu na nogi dla pasażerów z tyłu. Drugi nawiew pod siedzeniem kierowcy wystawał na ok 10 cm a ten który wyleciał za cholerę nie chce mi wejść tak głęboko do za przeproszeniem dziury... Czy komuś to też się obluzowało/wypadło? na nieszczęście próbując zobaczyć jak to powinno byc wsadzone - wyjęłam i to trzymające się spod swojego fotela i efekt mam taki że obydwa teraz lataja za przeproszeniem jak Zyd po pustym sklepie:( wkurza mnie to bo przy każdym zakręcie ostrzejszym te nawiewki po prostu wylatują:( Help panowie.....

[patryk102]

Jedź odrazu do serwisu, myślę że takie coś zrobią Ci od ręki.


Pozdrawiam

Ps. Ja u siebie nie zauważyłem takiego czegoś.

[soul]

Droga Katarzyno, spróbuj powoli bez nerwów umieścić te kształtki w tych otworach.
Te dysze spełniają tylko role nakierowującą strumień powietrza nic więcej.
Na dobrą sprawę można ich nie mieć.
Mimo chęci nie potrafię Ci pomóc na odległość.
Zdjęcia są w EPC ale nic poza tym.

[kasia_mm]

Soul ja to wkladam w odpowiednie miejsce - tyle ze wchodzi do pierwszych wypustek i dalej nic - a wlasnie te drugie blokują to na stałe - teraz przejechalam ok 40km i znowu ustrojstwo wylecialo:( swoją drogą to strasznie badziewnie wygląda taki najprostszy plastik z ostrymi krawędziami:( nie chcę tego na siłę wciskać bo jak znam swoje umiejętności - zaraz mi się złamie w rękach (jestem mistrzynią w łamaniu klamek, rączek i innych rzeczy które innym działają a mi zostają w rękach:( )

[ramon]

może trzeba najpierw lekko wazelinką posmarować i dopiero wejdzie ... (taki żenujący żart prowadzącego;)) a tak na poważnie myślę że mimo wszystko musisz użyć trochę siły aby właśnie zaskoczyło. Ja miałem podobny przypadek ze swoją KS tylko dotyczący innego elementu a mianowicie tego plastiku na dachu przy szklanym dachu od strony przedniej szyby (plastik w kolorze i w podobie szklanego dachu). Po jakimś czasie wyczaiłem że po jednej stronie pasuje idealnie w lini z szklanym dachem (od strony kierowcy) a od strny pasażera odstaje względem szklanego dachu tak z 0,5cm. Kurcze jak mnie to denerwowało,wciskałem to ustrojstwo myśląc że wskoczy ale nic - myślę no nie pierwsza wizyta w serwisie, że coś tu jest nie tak spasowane. W pewnym momencie nie myśląc za wiele wcisnąłem to dość mooocno a tu takie KLIK i wskoczyło na swoje miejsce (ależ byłem z siebie dumny ). Jak widać panowie w Słowackiej fabryce aby jak najszybciej złożyć nasze Sportage (..bez komentarza) czasami coś przeoczą i nie poskładają do końca.

[kasia_mm]

no jutro z tą wazelinką spróbuję... co mi szkodzi, najwyżej połamię i będzie wiało bez plastiku:(