Za ile się teraz sprzedaje Sportage?

[paul997]

Wystawiłem czwórkę 2016 1.7 CRDi za 69 tysięcy, nie było zainteresowania. Teraz zmieniłem cenę na 62 (wrzuciłem też na forum). Czy problemem jest cena, czy ludzie już nie chcą jeździć dieslami? A może martwy sezon sprzedażowy? Jak się nie będzie chciała sprzedać za te 62k, to chyba zostawię, bo robi się lekko bez sensu.

[Trnc]

Co do ceny to kwestia indywidualna. Zależy też od stanu i wyposażenia.
No i po pierwsze to nie sezon na zmianę auta. A co do paliwa to już słyszałem opinie że handlarze nie chcą kupować deasli bo trudniej sprzedać. U mnie w rodzinie też pozmieniali auta na benzyniaki.
Sportage 3 1.6 chodza po 40-50. 2-litrowe po 50 i więcej. To tak w skrócie

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

[gisio]

@paul997 - Auto nieserwisowane w ASO przez cały okres gwarancyjny to nie dziw się, że ludzie nie chcą kupować takiego auta.

[paul997]

Obniżyłem do 62k, wstawiłem na otomoto i zaczął się ruch. Tak, olej, filtry itp. zmieniałem u siebie lokalnie w sieci QService (dawne InterCars), nie planowałem sprzedawać tego samochodu. Olej co około 10k km. Nawet w garażu leżą nowe, oryginalne belki bagażnika, jeszcze nie założone. Potrzebuję jednak wziąć coś na działalność, a trzech samochodów nie będę trzymał . Już nawet mam upatrzoną jedną taką rudą .

Do zobaczenia w tematach dotyczących KS V .

[diselboy]

ja celowo omijam tzw "autoryzowane" serwisy, więcej mi tam szkód narobili jak poprawili. Zadaje jedno pytanie: czy mogę być przy serwisowaniu ( tylko stać obok, odpowiedzialność za ewentualny uszczerbek na zdrowiu wynikły z poślizghnięcia się na zasyfionej olejiem i piaskiem podłodze biorę na siebie ), jeśli pada odpowiedż nie to dziękuję za usługi. Nie wymienianie tylko trzepanie filtrów na porządku dziennym , zostawienie starego filtra oleju , norma , nie wymienienie a wpisanie do usługi i zainkasowanie kasy za wymiane oleju w silniku i skrzyni biegów, umycie auta pomimo prośby o nie robienie tego, brudną starą aż czarną gąbką. Nie wspomnę o zignorowaniu usterki w zawieszeniu. A wszystko to w jednym serwisie który odwiedziłem tylko dwa razy, dla informacji kolegi Gisio, Lublin. Ale to było dawno, a moje podejście sie nie zmieniło, bo czasem tam zaglądam i widze , że na hali jak było tak jest. A poza tym czy kupując auto na oto czy alle masz 200% gwarancji, że było serwisowane ??? Sprawdzanie po VIN'e ??? Tez g... warte, mam drugie auto tak kupione ( nie z Polski) i też co innego wpisane co innego widzę w środku a z wykształcenia jestem dyplomowanym mechanikiem więc wiem co widze i piszę. Mam też doświadczenie pracy w ASiO ( celowo bo takie jest podejście do klienta ) Sam dbam o swoje auta i mogę sie założyć , że są niekiedy w lepszym stanie technicznym niż nówki wyjeżdżające z salonu.