Pierwsze rozczarowanie - 2.0 DOHC

Dyskusja na tematy gdzie indziej niepasujące.
Awatar użytkownika
color1
MODERATOR
Posty: 413
Rejestracja: 13 sie 2010, 00:21
Czym jeżdzę: Kia Sportage 2.0 DOHC (L ; D5U ; Alpine Grey)
Lokalizacja: Wawa

Pierwsze rozczarowanie - 2.0 DOHC

Postautor: color1 » 10 kwie 2011, 22:15

Właśnie wróciłem z wypadu po niemieckich i austriackich autostradach i niestety....
- komfortowa jazda tylko do 120 km/h, powyżej nieznośny hałas i warkot wysokich obrotów silnika, niestety brak szóstego biegu dyskwalifikuje to auto do długich tras po szybkich drogach, zwłaszcza że zapas mocy silnika jest wystarczający
- kiepskie wyciszenie kabiny, szum powietrza i opon dopełniają swoje
- spalanie przy 130 km/h ok 10,8 L/100 przy 150 km/h zaczyna już pić jak smok (15,5 L i więcej)
- przyśpieszenia powyżej 90 km/h tragiczne, ale to już taka natura niedoładowanej benzyny

Natomiast duży plus za tempomat, po prostu genialny wynalazek i ulga dla prawej nogi :)
- szkoda że blokuje prędkość tylko do 160 km/h
Kia Sportage 2.0 DOHC (L ; D5U ; Alpine Grey)

mkx
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 30 sie 2010, 13:33
Czym jeżdzę: Kia Sportage 2.0 DOHC XL

Re: Pierwsze rozczarowanie - 2.0 DOHC

Postautor: mkx » 11 kwie 2011, 15:09

Widzisz - a ja chwalę moją benzynę 2.0, bo do prawie 140 jest komfortowo - tyle, że ja zdecydowałem się na znienawidzony przeze większość Polski automat - a ten ma już 6 biegów.

Co do szumów w kabinie, no fakt w ten weekend zrobiłem w trasie 800 km, i mocno szumiało. Ale pomiar był niemiarodajny, bo tak wiało , że aż czułem na kierownicy, że samochód ucieka w bok.

Spalanie - cóż mogę dodać ;-)

Awatar użytkownika
kasia_mm
MODERATOR
Posty: 1542
Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pierwsze rozczarowanie - 2.0 DOHC

Postautor: kasia_mm » 11 kwie 2011, 16:08

ja tam po jezdzie trzyletniej Ceed'em który powyzej 120 byl niemiłosiernie głośny (1,6 benz) na swoją 2.0 Sportkę wogóle nie mogę narzekać...dla mnie jest cicho! może dlatego że poza jednym wyskokiem na S8 gdzie jechalam 170km/h takich prędkości nie używam - moze też dlatego że mi dodatkowo wyciszyli silnik a moze tez dlatego ze glosna przy 120-140 po prostu nie jest.... tempomat faktycznie sprawa cudowna, ustawiam sobie na 120-130 w trasie i aż nie wiadomo co z prawą nogą robić hihihi;) fajną rzeczą jest to (wcześniej nie miałam tempomatu więc mnie nie wyśmiejcie) - że jesli chce przyspieszyć to ustawienie się nie kasuje - wraca do założonego:)

patryk102
Bywalec
Posty: 82
Rejestracja: 16 lut 2011, 20:32
Czym jeżdzę: Nowy Sportage-2.0crdi 4x4 + full opcja.

Re: Pierwsze rozczarowanie - 2.0 DOHC

Postautor: patryk102 » 11 kwie 2011, 16:36

macie może szklany dach? bo zamówiłem z tym i ciekaw jestem jak szumy w kabinie z tym cackiem ;)

Awatar użytkownika
kasia_mm
MODERATOR
Posty: 1542
Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pierwsze rozczarowanie - 2.0 DOHC

Postautor: kasia_mm » 11 kwie 2011, 16:40

ja nie... ale są tacy co mają - poszperaj na forum, były już pierwsze wrażenia z jazdy z panoramicznym dachem:)

saber
MODERATOR
Posty: 501
Rejestracja: 13 paź 2010, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 184KM, AT, 4WD
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze rozczarowanie - 2.0 DOHC

Postautor: saber » 12 kwie 2011, 00:55

kasia_mm pisze:... fajną rzeczą jest to (wcześniej nie miałam tempomatu więc mnie nie wyśmiejcie) - że jesli chce przyspieszyć to ustawienie się nie kasuje - wraca do założonego:)


To chyba standard, ja w Leonie mam to samo - rzeczywiście sprawa genialna. Jadąc autostradą lewym pasem (tak wiem, nie wolno:)) kiedy widzisz, że z prawego paska wskakuje Ci samochód, który wyprzedza, muskasz delikatnie pedał sprzęgła lub hamulca i tempomat się wyłącza, a samochód zwalnia. Kiedy koleś przed tobą wraca z powrotem na prawy pas, pstrykasz raz tempomat na plus i samochód zaczyna się rozpędzać do ostatniej zapamiętanej prędkości. Proste i genialne zarazem! Co ciekawe, zauważyłem, że ten powrót do zapamiętanej prędkości jest bardziej efektywny niż jakbym depnął gaz w podłogę - ciekawe. No i jeszcze jedna zaleta tempomatu - przy długich trasach pozwala na optymalne spalanie, bo dawkuje paliwo tylko wówczas kiedy potrzeba. Jadąc na chorwację dobrze dopakowanym Leonem z czterema osobami na pokładzie i z boxem na dachu, udało mi zejść do spalania na poziomie 6,5 litra/100km przy prędkości na tempomacie 160 km/h (silnik 1.9 TDI) Ciekawe jak będzie w Sportage, ale raczej na pewno będzie więcej ...

Awatar użytkownika
wentyl
Uzależniony
Posty: 245
Rejestracja: 01 lis 2010, 23:22
Czym jeżdzę: 2.0 DOHC XL
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze rozczarowanie - 2.0 DOHC

Postautor: wentyl » 12 kwie 2011, 01:19

Generalnie ten samochód jest głośny, chyba jak większość SUVów o podobnej bryle. Ja jeszcze jeżdżę z przypiętym bagażnikiem, więc już powyżej 110km/h słychać, że powietrze nie opływa łagodnie karoserii, ale raczej głośno zderza się z tym autem. Silnik też niestety swoje dokłada do tego chóru, ale na szczęście nie zagłusza pokładowego systemu audio ;) Te "głośniejsze" rozczarowania chyba już poza mną i jakoś się do nich przyzwyczaiłem, ale od pewnego czasu denerwuje mnie dźwięk skrzypiącego fotela. Skóra tapicerki ociera o plastikowy boczek fotela przy wciskaniu sprzęgła (nie wiem czy wystarczy tylko posmarować skórę jakimś kremem?)
Kasia - a kto i w jaki sposób wyciszyli Ci silnik? Tylko dodatkowymi matami? Możesz zdradzić szczegóły, bo może i inni (z wyczulonym słuchem ;) skorzystaliby z Twojego doświadczenia...
Kiedyś czarna kijanka, teraz czarny tuk tuk ;-)

Awatar użytkownika
color1
MODERATOR
Posty: 413
Rejestracja: 13 sie 2010, 00:21
Czym jeżdzę: Kia Sportage 2.0 DOHC (L ; D5U ; Alpine Grey)
Lokalizacja: Wawa

Re: Pierwsze rozczarowanie - 2.0 DOHC

Postautor: color1 » 12 kwie 2011, 01:20

saber pisze:muskasz delikatnie pedał sprzęgła lub hamulca i tempomat się wyłącza, a samochód zwalnia


ja to załatwiam przyciskiem "cancel" na kierownicy, a potem albo "+" wraca do poprzedniej zaprogramowanej prędkości, albo "-" fiksuję na bieżącą :)

a przy okazji... kilka razy zdarzyło się, że system tempomatu się zawiesił, tzn. brak reakcji na cokolwiek, trzeba było odczekać kilkanaście minut - czy komuś się to przytrafiło ?
Kia Sportage 2.0 DOHC (L ; D5U ; Alpine Grey)

Awatar użytkownika
color1
MODERATOR
Posty: 413
Rejestracja: 13 sie 2010, 00:21
Czym jeżdzę: Kia Sportage 2.0 DOHC (L ; D5U ; Alpine Grey)
Lokalizacja: Wawa

Re: Pierwsze rozczarowanie - 2.0 DOHC

Postautor: color1 » 12 kwie 2011, 01:25

wentyl pisze:Generalnie ten samochód jest głośny, chyba jak większość SUVów o podobnej bryle


no niekoniecznie... jak wspomniałem, do ok. 125 km/h jest OK, potem niestety jakaś drażniąca częstotliwość się "włącza" i przy ok. 145 znów się wydaje ciszej, jednak dochodzą odgłosy powietrza i opon. pocieszam się tym, że na polskich drogach nieprędko będzie możliwość poruszania się ruchem stałym z prędkością powyżej 130 :) a z resztą..., nie robię dużych przebiegów, ale dla tych które jednak robię 2-3 razy w roku przydałby się cichszy, oszczędniejszy i bardziej elastyczny silnik :)

reasumując... trochę żałuję, że nie brałem diesla 2.0 lub benzyny z automatem :(
Kia Sportage 2.0 DOHC (L ; D5U ; Alpine Grey)

excile
Uzależniony
Posty: 353
Rejestracja: 27 wrz 2010, 09:12
Czym jeżdzę: KIA Sportage 1.6 GDI/
Ceed 1.6 cdri
Lokalizacja: Borkowo/Gdańsk

Re: Pierwsze rozczarowanie - 2.0 DOHC

Postautor: excile » 12 kwie 2011, 14:19

ha a mi się wydaje ze paradoksalnie właśnie wyciszenie samochodu jest źródłem waszych narzekań. Wyciszenie jest dobre i słyszycie najmniejszy szum. Przeszkadza wam najmniejszy powiew pędu powietrza. Sam się na tym złapałem gdy po montażu anteny CB zauważyłem dziwny świst i przez 3 dni zastanawiałem się co się zepsuło w samochodzie :lol:
1.6 GDI M DarkGunMetal
pzdr
dc

Awatar użytkownika
kasia_mm
MODERATOR
Posty: 1542
Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pierwsze rozczarowanie - 2.0 DOHC

Postautor: kasia_mm » 12 kwie 2011, 15:54

exile u mnie to samo - jak mam antene na dachu jest swist i glosniej przy wiekszych predkosciach - jak ja zdejme - zupelnie co innego

co do wyciszenia zalozono mi w ASO jakas grubsza mate wyciszajaca silnik ale szczegolow technicznych nie znam:( generalnie nie narzekam jak pisalam -dla mnie jest cicho:)


Wróć do „OGÓLNIE O SPORTAGE”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap