Sportage vs. inne SUV-y

Dyskusja na tematy gdzie indziej niepasujące.
Awatar użytkownika
cisco
Nasz Człowiek
Posty: 805
Rejestracja: 27 paź 2011, 00:11
Czym jeżdzę: Sorento XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD Black Pearl
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: cisco » 24 sty 2013, 13:57

Witaj, jak dla mnie zdecydowanie Sportege, ale nie tylko dla tego że go mam :D
Miałem okazję jeździć Quashqai'em wielokrotnie i nie powalił mnie pod żadnym względem.
Nie pasowała mi skrzynia biegów, jakoś mało precyzyjna, z oknem szklanym jedno się zmieściłem na wysokość (mam 190) i nie mogłem zająć wygodnej pozycji za kierownicą.
Wykonanie też pozostawia wiele do życzenia.
Sportage nowsza konstrukcja i moim zdaniem o wiele ładniejszy wizualnie.
Niestety nie miałem okazji jeździć Sportagem 1.6 w benzynie więc w tej kwestii się nie wypowiem.
pozdrawiam ;)
SORENTO XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD, SunRoof, Black Pearl

Awatar użytkownika
gasewo
MODERATOR
Posty: 644
Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
Gadu Gadu: 2115437
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: gasewo » 24 sty 2013, 16:38

QQ o którym wspominasz czyli w wersji i-Way z napędem na wszystkie koła ma moja mama (manual, 2.0 l benzyna, 150KM) od 2010 roku. Nie przejeździlem nim dużo ale parę ładnych tras zrobilem. Nie wiem jak bardzo zmienił się wygląd i wnętrze w przeciągu dwóch czy trzech lat ale mogę Ci powiedzieć że od momentu zakupu nie miała z nim najmniejszego problemu (dziennie pokonuje ok 70 km. z czego 50 po drodze krajowej a ok. 20 po mieście plus raz w miesiącu dłuższa trasa).

Jeżeli chodzi o jakość materiałów wnętrza to nie będę ich porównywał ponieważ ja mam w swojej kijance skórę a mama alcantrę więc nie ma to najmniejszego sensu. Jeżeli chodzi o ergonomię to generalnie wszystko jest ok i bardzo intuicyjne, tak jak w kijankach zresztą, ale tylko przy kierownicy. Na głównej konsoli według mnie panuje totalny burdel w porównaniu do kijanki. Nawigacja i cały ten panel to jedna wielka porażka (nie mówiąc, że szybciej i dokładnie znalazłbym i wytyczył drogę używając map papierowych z 1990 roku). No bo kto mądry projektuje nawigację z ekranem który zajmuje tyle samo miejsca co przyciski nim sterujące :? Co do tego dachu szklanego to całkowicie się z Tobą zgadzam że jest rewelacyjny mimo iż nie jest otwierany. Nie wiem dlaczego Kia dodała tą belkę poprzeczną albo dlaczego rolety są otwierane ręcznie a nie automatycznie tak jak jest to nie tylko w QQ ale również w Optimie :roll:

Jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny to mogę tylko skomentować to w jeden sposób:
bitch-please.jpg
oczywiście na korzyść sportka, który mimo mniejszego o 2,8 cm prześwitu jest klasyfikowany o klasę wyżej jeżeli chodzi o rozmiary :D I rzeczywiście czuć to podczas jazdy, szczególnie na dłuższych trasach. W kategorii komfortu podróżowania mogę Cię zapewnić, że w sportku po przejechaniu 300 km, czułem mniejsze zmęczenie niż po przejechaniu 120 km w QQ (zapewne było to też spowodowane różnymi silnikami - wolnossąca 2 litrowa benzyna 150KM w QQ vs. 2 litrowa benzyna z turbiną 261KM w sportku).

Napędów 4x4 też nie będę porównywał ponieważ nie miałem jeszcze okazji, żeby wypróbować sportka tak jak wypróbowałem QQ. Generalnie ten w QQ daje radę.

Podsumowując. Są na rynku samochody lepsze od QQ i lepsze od Sportka, nie ma co do tego wątpliwości. Natomiast jeśli miałbym wybierać pomiędzy tymi dwoma wybrałbym Sportka bez zastanowienia. Być może moje zdanie będzie dla Ciebie subiektywne dlatego przytoczę słowa mojej mamy, które wypowiedziała jak pokazałem jej kijankę: "O Boże, Misiu jak wrócisz do Polski to się zamienimy albo mi go odsprzedaż" :lol: I mimo iż jest to moja rodzicielka i dzięki niej (i trochę też dzięki tacie ;) ) mogę się teraz wymądrzać m.in. na tym forum, mogłem to skwitować tylko [rotfl1] oraz :haha1: i musiałem jej odpowiedzieć NO WAY :puk: :nono:
Between two evils, I always pick the one I never tried before

makak
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:10
Czym jeżdzę: 1.6 GDI XL
Lokalizacja: Białystok

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: makak » 24 sty 2013, 19:57

Dzięki za wyczerpujący opis. Na pewno będę zadowolony z któregokolwiek z nich, bo przesiadam się z 17-letniego strucla :) Aczkolwiek dzisiaj mam dzień wybitnie "kaszkajowy", ale kto wie czy jutro mi się nie odmieni ;)

Mówienie o zmęczeniu po 300 km czy 120 km w takich samochodach wydaje się dla mnie abstrakcją, bo uważam się za twardziela - mój rekord to 1400 km Oplem Corsą za jednym zamachem, tylko z przerwą na tankowanie - jedno! Właśnie przy tej okazji - Sportage ma chyba dość mały bak jak na swój apetyt, jak często tankujecie? Według mnie szukanie stacji benzynowej co 450-500 km to dużo za często...

Napędu 4x4 nawet nie rozważam (w końcu celuję w 1.6 benzynowe) - chcę się w 90% turlać po mieście + czasem wyskoczyć gdzieś autostradą na wakacje, ale to raz w roku może. Jak rozumiem to kosmiczne jak dla mnie zużycie paliwa z Twojej stopki to kwestia mocnego silnika pod maską? Bo ja już wolę jeździć jak emeryt niż tyle w niego wlewać... :?

Awatar użytkownika
bartdobr
Uzależniony
Posty: 172
Rejestracja: 04 lis 2010, 21:35
Czym jeżdzę: KS3 1.7CRDI biała M
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: bartdobr » 24 sty 2013, 19:59

Rodzice jeżdżą qq, ja sportkiem. Chętnie by go sprzedali i też sobie kupili ks
Tak długo czekałem na 1.6 że się doczekałem 1.7

kristof
Bywalec
Posty: 25
Rejestracja: 29 wrz 2012, 17:40
Czym jeżdzę: Pomarańczowa 1,7 CRDI L
Lokalizacja: Bukowno/Sztokholm

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: kristof » 24 sty 2013, 20:22

co do tankowania akurat ja mam 1,7 CRDI ale bak jest zrobiony tak że jak tankujesz do pierwszego wybicia to fakt mała pojemnosc ale jak masz chwilke i dolewasz to potrafi swoje zmieścić :) rezerwa sie nie świeciła jeszcze, zdazało sie jej tylko mignac i w tym momencie wlałem ok 62 litrów tankujac po przejechaniu lekko ponad 1000 km przy spokojnej jeździe, myśle że benzyna mniej na pewno przejedzie ale nie aż tak mało jak pisałeś

co do wyboru QQ nie jeździłem ale idąc do pracy mijam ich kilka po drodze i wizualnie to po prostu inna bajka niż Sportage jak dla mnie jakaś zwykła osobówka lekko podniesiona i tyle jakis bardzo mały sie wydaje :)
pozdrawiam

Awatar użytkownika
bartdobr
Uzależniony
Posty: 172
Rejestracja: 04 lis 2010, 21:35
Czym jeżdzę: KS3 1.7CRDI biała M
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: bartdobr » 24 sty 2013, 22:42

Kristof dużo paliwa Ci wchodzi albo dystrybutor podaje mniejsze ciśnienie i oszukuje podając że niby wylało się więcej. Dobijanie zwiększa ten błąd. W rezultacie płaci się za litry których się nie zatankowało.
Tak długo czekałem na 1.6 że się doczekałem 1.7

ZygJe
Profesor od "silnikuf"
Posty: 1312
Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: ZygJe » 24 sty 2013, 23:06

bartdobr mylisz się. Dystrybutor nawet przy "ciurkaniu" NIE MA prawa oszukać na Twoją nie korzyść. Co więcej w (przy najmniej w teorii) powinien podawać kilka ułamków % więcej paliwa niż wskazuje (o ile jest to dystrybutor z mechanicznym pomiarem ilości cieczy - większość). Ja również ciurkam pod korek - dosłownie i co ciekawe liczone spalanie mam zawsze identyczne z tym pokazywanym przez komp. Ponieważ jak wiemy komp w większości przypadków zaniża spalanie, z tego prosty wniosek, że być może wlewam więcej paliwa (a na pewno tyle samo) niż pokazuje dystrybutor.
pozdrawiam

Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...

***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy

Awatar użytkownika
gasewo
MODERATOR
Posty: 644
Rejestracja: 09 lut 2012, 06:25
Czym jeżdzę: 2.0 T-GDI
Gadu Gadu: 2115437
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: gasewo » 25 sty 2013, 03:00

makak pisze:Dzięki za wyczerpujący opis. Na pewno będę zadowolony z któregokolwiek z nich, bo przesiadam się z 17-letniego strucla :)


No rzeczywiście przesiadka z 17-letniego auta do prawie każdego nowego wyjdzie tylko na plus :D

makak pisze:Mówienie o zmęczeniu po 300 km czy 120 km w takich samochodach wydaje się dla mnie abstrakcją, bo uważam się za twardziela - mój rekord to 1400 km Oplem Corsą za jednym zamachem, tylko z przerwą na tankowanie - jedno! Właśnie przy tej okazji - Sportage ma chyba dość mały bak jak na swój apetyt, jak często tankujecie? Według mnie szukanie stacji benzynowej co 450-500 km to dużo za często...
Napędu 4x4 nawet nie rozważam (w końcu celuję w 1.6 benzynowe) - chcę się w 90% turlać po mieście + czasem wyskoczyć gdzieś autostradą na wakacje, ale to raz w roku może. Jak rozumiem to kosmiczne jak dla mnie zużycie paliwa z Twojej stopki to kwestia mocnego silnika pod maską? Bo ja już wolę jeździć jak emeryt niż tyle w niego wlewać... :?


Pisząc o zmęczeniu użyłem przenośni, która miała oznaczać, że podróżowanie kijanką jest o wiele bardziej komfortowe niż QQ (przynajmniej dla mnie), chyba nie muszę tego tlumaczyć dokładniej :D
Co do pokonywanych odległości to wartości 120 i 300 km są bardziej zbliżone do normalnego użytkowania samochodu niż odległości ponad 1000-kilometrowe, które robi sie raz albo dwa do roku (a niektórzy nawet i w ogole) tymbardziej, że jak sam piszesz w 90% będziesz jeździł po mieście. A tak na marginesie to szczerze mówiąc nie chciałbym spotkać na trasie takiego "twardziela", który zrobił 1.400 km za jednym razem z jedna przerwą :shock:

Co do pojemności zbiornika paliwa to ja zawsze jak tankuję do pełna to leję 50 litrów i mogę na tym przejechać przy normalnej jeździe średnio tak jak piszesz, czyli 450 - 500 km. Z tego co się orientuję z informacji uzyskanych na forum to silnik 1.6 ma większe możlwości w tym obszarze ale to już muszą potwierdzić bądź nie uzytkownicy tych silników :)
Jeżeli chodzi o moje zużycie, które widnieje w stopce, to nie jest ono zbyt dokładne ponieważ kalkulator "motostat" liczy tylko pełne tankowania. A dodając do tego te "niepełne", średnie spalanie mojej kijanki jest na poziomie 12 l Więc jest to wynik rewelacyjny jak na ten silnik. Tymbardziej, że w Korei kaloryczność paliwa (jak to zostało stwierdzone w jednym z innych tematów) jest gorsza niż tego w Europie więc teoretycznie w Europie powinno być w granicach 10 l, co będzie dla mnie wynikiem więcej niż rewelacyjnym. Dodatkowo spalanie rzędu 11 l miałem w swoim poprzednim samochodzie Fiacie Bravo w wersji Sport ze 150-konnym silnikiem. Więc porównując to do spalania kijanki, która jest o wiele cięższa od bravolota i jest wyposażona w beznadziejne opony caloroczne nawet przy tych 14l jest to wynik więcej niż zadowalający :D
Ale jak wiadomo wszystko zależy od stylu jazdy. I tak np. jadąc na autostradzie na tempomacie ustawionym na 100 km/h spalanie wyszło 9,1l. A ostatnio trochę sobie szalałem i 50 litrów zużyłem po 246 km (spalanie 20,3 l :D )
Between two evils, I always pick the one I never tried before

slonio
Nowy
Posty: 3
Rejestracja: 04 lis 2010, 14:15
Czym jeżdzę: KS 1.6 GDI BLACK
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: slonio » 25 sty 2013, 10:05

Z tego co się orientuję z informacji uzyskanych na forum to silnik 1.6 ma większe możlwości w tym obszarze ale to już muszą potwierdzić bądź nie uzytkownicy tych silników


Jak najbardziej potwierdzam. Sowim przejechałem na razie ponad 4,5 tys. od października i średni spalanie to 6,6-6,7 (miasto/trasa 50/50). Na jednym baku przejeżdżam ok. 650-700 (do zapalenia rezerwy). Zależy to oczywiście od tego jak się naciska [hihihi]
Co do QQ - też się zastanawiałem czy nie wziąć, ale:
- jeździłem wcześniej ceedem sw crdi przez 5 lat i miałem bardzo dobre zdanie
- jak żona zobaczyła QQ (po wcześniejszym zobaczeniu Sportage) nawet nie chciała wejść do salonu nissana [zlosnik2]
- Jeździłem QQ, IX35, Sportage, Dacia - najpierw odpadła dacia, później QQ, następnie IX 35 - została Kia; chyba jakoś przywiązałem się już do marki :mrgreen:

MarekA
Nasz Człowiek
Posty: 481
Rejestracja: 03 lis 2010, 15:27
Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,7 CRDI "XL" czarna
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: MarekA » 25 sty 2013, 12:42

Miałem QQ teraz Sportek więc chyba to też rekomendacja.
QQ jak wchodził 6 lat temu to było coś , teraz troche średnio już wygląda.
A oglądałeś Opla Mocca - nie widziałem z bliska ale wygląda też w miare ciekawie.
Jesli tylko około 5 tys różnicy w cenie to bierz Sportka, przy 10 tys. mozna głebiej sie zastanowić ;)

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: puder12 » 25 sty 2013, 13:22

trochę off topic, ale mnie urzekł nowy Renault

makak
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:10
Czym jeżdzę: 1.6 GDI XL
Lokalizacja: Białystok

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: makak » 25 sty 2013, 14:16

MarekA pisze:Miałem QQ teraz Sportek więc chyba to też rekomendacja.
QQ jak wchodził 6 lat temu to było coś , teraz troche średnio już wygląda.
A oglądałeś Opla Mocca - nie widziałem z bliska ale wygląda też w miare ciekawie.
Jesli tylko około 5 tys różnicy w cenie to bierz Sportka, przy 10 tys. mozna głebiej sie zastanowić ;)


Oglądając Mokkę z bliska nie bardzo widzę różnicę wielkości pomiędzy nim a nową Corsą, raczej odpada.

Fakt, QQ trochę już się opatrzył, ale to nadal niezłe auto. Z mojego punktu widzenia najistotniejsze jest też to jak auto wygląda w środku, bo ja niemal wyłącznie z tej perspektywy będę je oglądał, a inni ludzie i tak raczej nie zwracają uwagi na samochody na ulicy - QQ na ulicach "jak psów", ale i Sportage robi się częstym widokiem. A w środku mam takie wrażenie, że QQ I-Way/360 jest jakby ciut przyjemniejszy niż Sportage M/L, który ma twardsze plastiki i ten paskudny panel klimatyzacji z czarnym błyszczącym plastikiem.

Szczerze mówiąc ja chyba jestem coraz bardziej za Nissanem, żona tylko Sportage. Różnica w cenie niby faktycznie ok. 5 tysięcy, ale wtedy KIA nie ma szklanego dachu a QQ tak. Ja się chyba w tym zakochałem i to zaczyna ważyć na wyborze :D

MarekA
Nasz Człowiek
Posty: 481
Rejestracja: 03 lis 2010, 15:27
Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,7 CRDI "XL" czarna
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: MarekA » 25 sty 2013, 15:11

makak pisze:............. Ja się chyba w tym zakochałem i to zaczyna ważyć na wyborze :D


To o czym tu dyskutować idź na forum Nissana i tam Ci potwierdzą słuszność wyboru [zlosnik2]

Sportek ma troche więcej twardych plastików, mnie przy pierwszym kontakcie z nim,wydawało sie że te twarde na środku będa sie rysowac i przeszkadzać - nic z tych rzeczy. Z QQ byłem w serwisie kilka razy z powodu trzeszczących plastików z Sportkiem ani razu.


Ten nowy Renault wygląda nieźle ale zanim będzie u nas w sprzedaży pewnie minie z rok.

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: Zibi70 » 26 sty 2013, 01:50

MarekA pisze:To o czym tu dyskutować idź na forum Nissana i tam Ci potwierdzą słuszność wyboru [zlosnik2]


Tak, tak - idź - ja zanim kupiłem sportka siedziałem na forum QQ chyba z pół roku - poczytaj o skrzyniach biegów, zawieszeniu i innych atrakcjach.
W moim wypadku jedną z przyczyn dla których nie kupiłem QQ było właśnie to, że w wersji Tekna był tylko ze szklanym dachem. Ale to szczegół.
Nie chciałem silnika 2.0 a silnik 1.6 ledwo powłóczy tym samochodem wciskasz gaz i...
czekasz,
czekasz,
czekasz...
W KS też masz 1,6 tylko masz trochę więcej kucyków a masa obu samochodów jest niemal taka sama, choć trzeba liczyć, że z dachem szklanym (który swoje waży) QQ możeby być cięższy i jeszcze bardziej mułowaty.

Co do jakości plastików...
Hmmm... w QQ palcami ścisnąłem podłokietnik w boczku drzwi i mimo, że do Pudziana mi daleko z przykrością stwierdziłem, że materiał ma odporność co najwyżej wzmocnionej tektury :?
Oprócz tego okrągłe wyloty powietrza są już mocno archaiczne i... mnie osobiście przypominają Dacię - w sumie rodowód obu samochodów jest aktualnie zbliżony więc kto wie. Nie no... dobra - poprzednia generacja Fusiona też takie ma ;)
Ale wracając do jakości - polecam pooglądać "owiewkę" - daszek nad zegarami - w niektórych egzemplarzach nadlewki są tak wyraźne, że wygląda to jak tania Chińska podróbka a nie coś co pochodzi z nissana.

Zaskoczył mnie kolega stwierdzeniem... paskudny panel klimatyzacji z czarnym błyszczącym plastikiem :mrgreen:
Fakt - ja też na to zwróciłem uwagę i musiałem się trochę przekonać i przyzwyczaić. Moje zdziwienie opiera się jednak na tym, że QQ też ma paskudny ten panel - dosyć toporne - tanie wyświetlacze cyfrowe LED umieszczone w pokrętłach to dla mnie dopiero porażka w aucie za blisko 100 tyśków :|


Nie chcę obrzydzać czy coś - po prostu piszę o tym, co w moim przypadku zdecydowało o wyborze a przecież o dokonanie dobrego wyboru chodzi.
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

makak
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:10
Czym jeżdzę: 1.6 GDI XL
Lokalizacja: Białystok

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: makak » 26 sty 2013, 19:11

Dzięki za wszystkie porady. Dzisiaj byłem w salonach i przejechałem się bezpośrednio po sobie najpierw QQ potem Sportage. Silników nie ma sensu porównywać, bo w QQ mielli 2.0 benzynę, w Sportage 2.0 diesla, w dodatku z automatem. W takim układzie to wiadomo, że wygrywa Sportage, bo biegów zmieniać nie trzeba ;)

To co mnie uderzyło w takim bezpośrednim porównaniu to komfort - siedzenia Sportage są twarde i niedopasowane. Niemal identyczne jak w Skodzie Fabii, gdzie kiedyś po raptem 500 km wszystko mnie bolało i miałem dość. Kiepskie jest przede wszystkim trzymanie boczne - miałem wrażenie że rzuca mną na boki, podczas gdy w QQ byłem idealnie wpasowany. Za to KIA ma dobrze dopasowany podłokietnik, ten z QQ jest za bardzo schowany, zaś nawet przy wysuniętym ręka mi ucieka, do tego poduszka cofa się sama przy zmianie biegów. Duuuży minus :(

Okrągłe wyloty nawiewu - faktycznie, lekko archaiczne, ale to raczej Daczka może się kojarzyć z QQ, w tę stronę zostało to przejęte ;) Mimo to opinię o kiepskich plastikach w Sportage podtrzymuję - jak radziłeś macałem podłokietnik w drzwiach i faktycznie jest miękki, ale to chyba o to chodzi, dlatego jest obleczony materiałem?

Zawieszenie - Sportage faktycznie wydaje się bardziej miękki, mniej się czuje nierówności drogi czy progi zwalniające.

KIA ma sporo więcej miejsca na tylnej kanapie, tylko w sumie co mnie to obchodzi, Ja tam jeździć nie będę [hihihi]

Podsumowując, nadal jestem w kropce. Ale (niestety) nie muszę się spieszyć, bo egzemplarze z 2012 i tak mi już przebrali w obu saonach :cry: zostaje oferta 2013

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: Zibi70 » 26 sty 2013, 23:23

Z boczkiem drzwi nie chodzi o to że jest miękki - ma być. Problem w tym, że materiał jest cienki i się poddaje naciskowi - innymi słowy - odkształca, ugina - a tak już na pewno nie powinno być.
Co do foteli - nie wypowiem się - już nie pamiętam fotela w QQ ale z tego co czytałem - są chwalone - zwłaszcza za trzymanie boczne. Tylko hmm... trzymanie boczne jest miłe ale do driftu i szybkiej dynamicznej jazdy ten samochód się nie nadaje więc trzymanie boczne powiedziałbym, że ma znaczenie drugoplanowe.
Wystarczy jednak trochę poczytać aby przekonać się, że KS też dostaje dobre opinie w kwestii siedzeń.
Wiadomo, że trzeba chwilę poświęcić na dopasowanie fotela we wszystkich płaszczyznach, w każdym aucie - niestety nie w każdym się to udaje - mnie np. nie udało się w ASX-ie - za cholerę. W KS wsiadłem i po chwili "byłem w domu". Jak na mój gust fotele nie są za twarde - na pewno nie są miękkie ale miękkie nie powinny być bo na miękkich nie jeździ się zbyt wygodnie - zwłaszcza w trasy (mnie zaczynają łapać skurcze).

Przypomniało mi się jeszcze jedno co mnie w QQ drażni...
QQ wygląda jakby miał niewykończony spód - poniżej progów. Podobają mi się masywne plastiki w dolnej partii drzwi - chronią boki ale czegoś tam brakuje :shock: Wygląda to jakby zapomnieli założyć maskownice progów albo coś się urwało
Obrazek

Obrazek
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

mint
Nasz Człowiek
Posty: 898
Rejestracja: 05 kwie 2011, 17:56
Czym jeżdzę: Sportek 1.6 Biała xl
Lokalizacja: wawa

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: mint » 27 sty 2013, 00:16

Makak w zeszłym roku zrobiliśmy z rodzinką trasę 1800 km jednego dnia i powiem szczerze żadnego bólu pleców po tych jak twierdzisz twardych siedzeniach. Pamietam test auto świata, to QQ w tym teście miał najmniej miejsca w środku i najwyższe spalanie. Plastiki na drzwiach są dobre, zbiera się tam wystarczająca ilość wody by po kilku latach dać o sobie znać :) Może zobacz sobie mazdę cx5?
Zamówiona 12 marca 1.6 xl biała a odebrana 07 listopada.

makak
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:10
Czym jeżdzę: 1.6 GDI XL
Lokalizacja: Białystok

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: makak » 27 sty 2013, 00:35

Spisuję tu tylko moje wrażenia, a te jeżeli chodzi o komfort są zdecydowanie na plus dla QQ. Miejsca z tyłu faktycznie tam mniej, no ale kogo to obchodzi, jak już pisałem - to nie mój problem tylko ewentualnego pasażera na tylnym siedzeniu ;)

Za to za urodę bezapelacyjnie wygrywa Sportage.

Póki co chyba nie będę was już więcej zamęczał, postanowiłem że skoro wyprzedaż 2012 przegapiłem :( to poczekam aż w salonie Nissana będą mieli QQ z 2013 i wtedy zdecyduję. Poza tym ja muszę wziąć coś co mają na stanie w salonie. Czekanie miesiącami na nowy samochód uważam za chore i na pewno na coś takiego się nie piszę :)

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: Zibi70 » 27 sty 2013, 16:28

Możesz męczyć - nie krępuj się i nie myśl, że jesteś pierwszym, kto przeżywa takie rozterki :D
Wiele osób na tym forum prowadziło podobne debaty - sam to robiłem i tutaj i na forum nissana (te dwa samochody były na moim celowniku).
Przy okazji - jest coś jeszcze co warto wziąć pod uwagę:
- Za kilka lat będziesz chciał sprzedać swój "nowy" samochód. Mając QQ będziesz miał konkurencję w postaci jak sądzę kilkuset o ile nie ponad 1000 podobnych ofert sprzedaży - jeśli będziesz chciał sprzedać - popłyniesz na cenie, zwłaszcza że za kilka lat QQ to już na prawdę będzie przeżytek i spadek wartości będzie miał znaczny z uwagi na podaż i "starość".
- O wiele lepiej będzie prawdopodobnie z KS - mniejsza podaż, ładniejszy, nowocześniejszy samochód i 7 lat "gwarancji" jakkolwiek by na nią nie patrzeć - robi wrażenie na postronnych, to wszystko powoduje także mniejszą utratę wartości ;)
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]

makak
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:10
Czym jeżdzę: 1.6 GDI XL
Lokalizacja: Białystok

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: makak » 28 sty 2013, 09:33

O perspektywie sprzedaży samochodu w ogóle nie myślę, bo już widzę że szukanie i kupowanie samochodu nie sprawia mi żadnej przyjemności, jest jedynie irytujące. Więc mam szczerą nadzieję jeździć nim co najmniej 10 lat, ale oczywiście masz rację, nie mogę przewidzieć co będzie za lat kilka.

Odnośnie sprzedaży auta to z bardziej zastanawia mnie fakt, czy aby za rok-dwa nie będzie całkowicie nowego, przeliftingowanego QQ. Wtedy faktycznie auta tuż sprzed liftingu będą chyba "niezbywalne". Popatrz na ceny poprzedniej generacji Sportage (do 2010) na otomoto. Ktoś kupi takiego brzydala za takie pieniądze? Nie sądzę. Uprzejmie przepraszam tu wszystkich użytkowników poprzedniej generacji Sportage którzy mogli poczuć się urażeni ;)

Sugerowana wyżej Mazda CX5 brzmi ciekawie, ale to już inna półka cenowa. Podobnie jak Ford Kuga, który zdecydowanie wygrywa u mnie pod względem urody i z QQ i ze Sportage. W zasadzie to i wydanie 70-80k na auto dla osoby która robi rocznie może z 5-10 tysięcy kilometrów to głupota i kaprys, ale już postanowiłem 8-)

Awatar użytkownika
Zibi70
Expert
Posty: 980
Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)

Re: Sportage vs. inne SUV-y

Postautor: Zibi70 » 28 sty 2013, 15:14

Nowy QQ jest spodziewany za mniej więcej rok - ale hmmm... może być nawet w tym roku, choć z drugiej może się też rok opóźnić, co nie zmienia faktu, że będzie w całkiem nieodległej przyszłości:
http://www.chcekupicauto.pl/nowy-qashqai-juz-za-2-lata,a414.html
http://www.motofakty.pl/artykul/kolejne-szczegoly-nowego-nissana-qashqai.html
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał. [zdziwko]


Wróć do „OGÓLNIE O SPORTAGE”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap