Mokry filtr kabinowy (Sportage 2)

Dyskusja na tematy gdzie indziej niepasujące.
ddarek_ch
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 31 sie 2020, 21:45
Czym jeżdzę: Kia Sportage 2.0 CRDi 4WD 103kw 140KM 2008 vin je...

Mokry filtr kabinowy (Sportage 2)

Postautor: ddarek_ch » 11 sty 2021, 10:30

Kia sportage 2, 2008 rocznik. Wczoraj przy temperaturach około od -2 do +2 napotkałem takie problemy:
- szybko parujące szyby,
- praktycznie zerowe dmuchanie z jakiegokolwiek nawiewu
- głośność wentylatora duża (zatem wentylator sprawny).

Okazało się, że zamókł praktycznie cały filtr kabinowy i dlatego przestał przepuszczać powietrze. Zabrałem do wysuszenia. W miejsce filtra włożyłem plastikowe korytko. Dzisiaj wlałem na szybę i plastik pod szybą pół litra wody. Cała woda spływała bez najmniejszego problemu gdzieś w okolicy przedniego błotnika. Na korytku włożonym w miejsce filtra nie znalazłem, ani kropli wody.
Autko od 4 lat stoi pod chmurką i nierzadko bywały większe pogodowe zawieruchy. Dywaniki suche. Muszę jednak przyznać, że od jakiegoś roku, po ulewach, w aucie jest jakby większa wilgoć. Daje się to poznać po parze, która osiada na szybach od środka. Nie jest to jednak jakoś jednoznaczne. Czasami są ulewy, a wilgoci brak. Wcześniej jednak nie wpadłem na to, aby sprawdzić filtr powietrza. Teraz mam wyraźne miejsce gdzie ta wilgoć do auta trafiła.

Co z tym zrobić? Jak to wytropić?

Może powinienem polać całą szybę, od górnej uszczelki?
Potem jakaś piana do wykrywania nieszczelności i kompresorem podawać powietrze od miejsca w którym montuje się filtr?

A może to sporadyczny przypadek związany z zamarznięciem śniegu i wody w kanaliku odpływowym co spowodowało przelanie się wody do wlotu powietrza?

We wcześniejszych latach, przy mrozach i zimie, nigdy jeszcze nie przestało dmuchać z wentylacji, więc myślę, że coś się rozszczelniło lub zatkało.

A może do warsztatu niech przedmuchają prewencyjnie kanalik odpływowy.

Filtr nie spleśniał. Był wymieniony pół roku temu. To pokazuje, że to raczej pierwsze takie zamoknięcie filtra. To generalnie łatwo wykryć bo po prostu wiatrak szumi, a powietrze przez otwory wentylacyjne nie leci.

ddarek_ch
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 31 sie 2020, 21:45
Czym jeżdzę: Kia Sportage 2.0 CRDi 4WD 103kw 140KM 2008 vin je...

Re: Mokry filtr kabinowy (Sportage 2)

Postautor: ddarek_ch » 11 sty 2021, 16:27

Kolejna porcja wody poszła i w komorze filtra sucho. Pozostało mi porządnie chlusnąć większą ilośc wody i obserwować czy i kiedy filtr zamaka.
Ewentualnie może wentylator zassał trochę sypkiego śniegu? Jest to możliwe?

ddarek_ch
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 31 sie 2020, 21:45
Czym jeżdzę: Kia Sportage 2.0 CRDi 4WD 103kw 140KM 2008 vin je...

Re: Mokry filtr kabinowy (Sportage 2)

Postautor: ddarek_ch » 14 sty 2021, 20:12

Nie udało mi się odtworzyć sytuacji, ale będę jeszcze testował z czystej ciekawości. Na filtrze było trochę śmieci, jak np. listków, więc zasysanie śniegu wydaje się jak najbardziej możliwe. Wtedy, kiedy to się stało, śpieszyłem się i nieopatrznie zgarnąłem śnieg z szyby, z góry w dół, wprost pod maskę. Śnieg był pewno sypki i został zassany przez wentylację. Cóż... człowiek uczy się przez całe życie. Właśnie, tam chyba uszczelka klapy jest pomiędzy kratką wlotową, a komorą silnika, więc zsypywanie śniegu na kratkę wlotową jest widać możliwe.

Sprawność wentylacji spadła praktycznie do 0 i za drugim wejściem do pojazdu szyby parowały tak bardzo, że musiałem wrócic na parking dogrzać auto, aby można było bezpiecznie jechać. Gruby filtr węglowy schnął w domku w temperaturze pokojowej aż 3 dni!


Wróć do „OGÓLNIE O SPORTAGE”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap