Strona 1 z 2

Przecieki wody do wnętrza

: 16 lis 2015, 01:02
autor: Arczi
Jeśli już ktoś poruszał ten problem, to proszę o przeniesienie wątku. Ja bynajmniej takiego tematu nie znalazłem.
Otóż sprawa dotyczy tego, że po ostatnich dwóch dniach opadów deszczu na wycieraczce pasażera znalazłem kałużę wody.
Jakiś czas temu przy jeździe podczas deszczu, też odniosłem wrażenie jakby kilka kropel spadło na moje stopy (po stronie kierowcy).
Sprawdzałem już kanaliki odprowadzające wodę na podszybiu i są czyste.
Czy wiecie może skąd może lecieć woda do wnętrza?
Czy w ogóle ktoś się z czymś takim spotkał? - Czy to ja tylko mam takiego pecha?
Proszę o pomoc...


Czy ktoś może mi potwierdzić, czy w Sportku w podszybiu, po stronie pasażera, znajduje się jakaś osłonka, zaślepka wlotu powietrza na wentylator dmuchawy? U mnie pod czarnym plastikowym pożeberkowanym podszybiu widać dużą, prostokątną dziurę i po obydwu stronach otwory montażowe, prawdopodobnie (jak twierdził mechanik) na osłonkę, coś w rodzaju żaluzji.
Niestety nie mogli mi tego zweryfikować dzisiaj w serwisie, ponieważ nie mieli żadnego Sportka pod ręką, a w programie z częściami nie mogli tego znaleźć. Serwis również nie prowadzi sprzedaży nowych aut.
Jest to dla mnie niezwykle ważne, bo jest duże prawdopodobieństwo, że od nowości w moim Sportku tego nie założyli i przez to leje się woda do środka!!!!!!

Re: Pczecieki wody do wnętrza

: 17 lis 2015, 09:56
autor: michal55yh
Arczi, ktoś chyba rzucił na Ciebie urok... Nie pomogę Ci bo nie mam Sportka do badań. Przyciśnij ASO, niech skonsultują się z Warszawą jak nie mają takiej wiedzy. Dokumentuj wszystko na zdjęciach, później będzie łatwiej.

Re: Pczecieki wody do wnętrza

: 17 lis 2015, 10:12
autor: kasia_mm
Swieze foto z mojej KS, niestety ciężko zajrzeć co jest pod tym wlotem - aczkolwiek też wygląda na to, ze jest tam "dziura" - bo jednak skądś to powietrze musi iść....

Re: Pczecieki wody do wnętrza

: 17 lis 2015, 10:55
autor: czyzyk64
Kasiu , Arczemu chyba chodzi o ten wlot powietrza od strony silnika. Z tego co zrozumiałem , o to miejsce zaznaczone na czerwono. Prawdopodobnie oryginalnie jest tam tylko taki daszek.

Re: Pczecieki wody do wnętrza

: 17 lis 2015, 20:54
autor: Arczi
Serdeczne dzięki wszystkim,
Tak chodziło mi dokładnie o miejsce wskazane przez kolegę czyzyk64.
Dzwonili dzisiaj do mnie z serwisu Kia Plaza, że sprawdzili w innych Sportkach i że rzeczywiście tam nie ma żadnej osłonki (żaluzji).
Ja sam również zajechałem do salonu i w innych KS jest tak samo, jak u mnie (zdjęcie czyzyk64).
Sugerowali pozostawienie auta na cały dzień, gdyż podejrzeniem objęta jest uszczelka przedniej szyby ale to już ostateczność i trzeba to szczegółowo zweryfikować. :(

Re: Pczecieki wody do wnętrza

: 18 lis 2015, 11:12
autor: Arczi
Dzisiaj zrobiłem zdjęcia, gdyż już wiem gdzie wypływa woda....
Zwróćcie uwagę na prawą stronę tej zielonej części - tam właśnie wypływa woda.
Ma ktoś może jakieś pomysły???

Re: Pczecieki wody do wnętrza

: 18 lis 2015, 12:39
autor: czyzyk64
Kolego Arczi, to o czym mówisz to jest szukanie igły w stogu siana, oczywiście jest to do zrobienia. Sam pamiętam jak walczyłem w poprzednim aucie z płynącą wodą do środka auta i do końca nie udało mi sie to zrobić. Gdzieś na ruskim forum czytałem o podobnym problemie, oni wskazywali miejsce w dolnym narożniku przedniej szyby po stronie pasażera. Należy zdjąć osłonę słupka pasażera i zobaczyć czy nie leci tam przez uszczelkę woda. Może tu będzie jakiś kierunek. Jeżeli wszyscy mamy w kijankach taki wlot powietrza , to powinno być więcej osób z przeciekami. Ja bym tego miejsca jednak nie brał pod uwagę, bardziej podejrzewałbym uszczelkę szyby. Ale to takie gdybanie . Też temperatura może mieć duży wpływ , gdy zimno - będzie lecieć, gdy ciepło to nie poleci . [papa]

Re: Pczecieki wody do wnętrza

: 18 lis 2015, 15:24
autor: choinkar
Zgodzę się z przedmówcą. Co prawda w sportku mam sucho, ale mogę podać na przykładzie poprzedniego auta. Miałem podobną sytuację, że woda dostawała się do przestrzeni nóg pasażera, już nawet myślałem że nagrzewnica walnęła, a okazało się że o dziwo na samej górze szyby przedniej klej puścił na szerokości 3mm. Woda jak to woda zawsze znajdzie ujście i spływała boczkiem po przednim słupku, dlaej po krawędzi szyby na dole i za deską rozdzielczą spływała na podłogę (najgorsze było to, że nie lała się jak z wiadra, a sączyła co utrudniało dotarcie do przyczyny).

Re: Pczecieki wody do wnętrza

: 18 lis 2015, 23:33
autor: Arczi
No dobra koledzy...
Co radzicie, bo trochę się obawiam prucia słupka i deski przez serwis.
Czy są jakieś sposoby na uszczelnienie szyby, czy tylko zostaje wycinanie i jej ponowne wklejanie???
Po drugie w tych temperaturach, panujących na zewnątrz na bank któreś z zatrzasków, spinek zostaną zerwane, wyłamane.
Sam kiedyś chcąc poprowadzić przewód od nawigacji, tak zdemontowałem słupek w Vectrze, że się później trzymał na tzw. gumę do żucia.
Bardzo obawiam się tego, że później coś będzie trzeszczało, coś będzie źle spasowane i że na pewno to już nie będzie fabryka.
Kurcze, tak sobie myślę, że już na wiele przymrużyłem oczy odnośnie tego Sportka, to może i to jakoś przeżyję...
Najwyżej, po każdej ulewie będę wylewał wodę z wycieraczki i już - taki prezent od KIA :roll:

Re: Pczecieki wody do wnętrza

: 19 lis 2015, 07:56
autor: michal55yh
Bez obawy, serwis nie jest aż tak tragiczny. Jedź niech szukają. A jak po naprawie będzie coś nie tak to mają obowiązek to naprawić. Jeśli połamią, muszą wymienić na nowe.

Re: Pczecieki wody do wnętrza

: 19 lis 2015, 14:02
autor: czyzyk64
Arczi , z całym szacunkiem, ale masz normalnie pecha do tego auta. Ja na Twoim miejscu jechałbym do serwisu, wiem , że to krew zalewa, ale chyba nie masz innego wyjścia. Na pewno nie zostawiłbym tego tak. Ja bym jeszcze zrobił tak. Jednego kolesia do środka auta , jechałbym na myjkę bezobsługową , leje wodę na szybę i od spodu patrzę co i jak, ewentualnie zdjąłbym prawą osłonę słupka ( u góry masz tylko jedną śrubkę ) i tam tez patrzył. Powodzenia i daj znać co i jak.

Re: Pczecieki wody do wnętrza

: 19 lis 2015, 21:20
autor: listomek2014
Tak jak pisałem wcześniej jeśli faktycznie puściła ci ta szyba to na pewno będą demontować szybę i na dodatek poucinają te zatrzaski na dole co podtrzymują szybę i przy wycinaniu znając życie na koniec pęknie szyba miałem tak samo ale głowa do góry

Re: Pczecieki wody do wnętrza

: 19 lis 2015, 23:37
autor: Arczi
Ok.
Wielkie dzięki Koledzy.
W przyszłym tygodniu umówię się w jakiś dzień od rana, żeby było jeszcze normalne dzienne światło.
... poucinają te zatrzaski na dole co podtrzymują szybę ...
listomek2014, (teraz to mnie wystraszyłeś) mógłbyś rozwinąć powyższe. Tzn. o jakich zatrzaskach piszesz? :shock:

Re: Pczecieki wody do wnętrza

: 20 lis 2015, 21:44
autor: listomek2014
To są takie dwa pod szybą które podtrzymują szybę przy montażu żeby nie zjeżdżała w dół ale nie przejmuj się tym poradzą sobie

Re: Przecieki wody do wnętrza

: 04 gru 2015, 00:45
autor: wentyl
Kiedyś w mojej kijance woda wpływała mi aż do koła zapasowego w bagażniku :roll: Działo się to tylko wówczas, gdy ze śniegiem na dachu wjeżdżałem do garażu. Śnieg topił się i woda z dachu jakoś znajdowała sobie drogę do środka. Przy mocnym opadzie deszczu podczas jazdy w bagażniku było sucho. Wyczaiłem, że to jednak jakoś pod uszczelką od klapy bagażnika woda migruje do środka. W ASO zdjęli tę uszczelkę i podkleili ją na nowo. Od tamtej pory w bagażniku było sucho jak na pustyni :shock: Chyba większość kłopotów z wodą w autach jest zasługą uszczelek. I od tego bym zaczął sprawdzanie, o ile problem ten już nie został rozwiązany.

Re: Przecieki wody do wnętrza

: 06 gru 2015, 20:00
autor: Arczi
Na razie nie mam serca do tego i szkoda mi pruć nowe auto.
Dmuchawa ustawiona cały czas na nogi i nawet jeśli coś skapnie, to zostaje szybko osuszone. Nie ma też takich opadów deszczu, jakie były miesiąc temu, więc na wycieraczce też nie ma śladu wody.
A może samo się jakoś zasklepi, uszczelni? Mam taką cichą nadzieję....

Re: Przecieki wody do wnętrza

: 08 mar 2019, 17:16
autor: greniu73
Witam! Od niedawna uzytkuję kia sportage ze szklanym dachem. Piszę o nim gdyż może to miec znaczenie w moim przypadku. We wnęce koła zapasowego po deszczu jest okolo 1cm do 2cm wody. Zanim zdemontuję plastiki w bagażniku proszę o podpowiedzi tych którzy mieli podobny lub taki sam problem. Czy to może wina uszczelek przy klapie czy może szyberdachu, własciwie glassdachu i jakiś pozatykanych prowadnic z odpływami? Za kazdą podpowiedz dziękuję. U wujka gogle znalazłem podobny temat dotyczący jednak kia rio. Tam winne są mikropęknięcia pod tylną osłoną relingu. Latwe do naprawienia ale trudne do odnalezienia. Jak zwykle wiedza użytkowników była i jest bezcenna!

Re: Przecieki wody do wnętrza

: 08 mar 2019, 18:12
autor: Owca007
Wątpię, że to od dachu. Z tyłu glassdach klejony jest na amen i dopływów nie ma. Szukałbym zaczynając klapa, lampy, antena na dachu. Co do relingów to hmmm ale wątpię. Rozbierz tył wszystkie plastiki w dół siadasz w aucie i myjnia lub wąż i dużo wody na wóz. Jak mówisz, że tyle się zbiera to piwinno być widać. Chyba, że nalatuje jakoś od spodu na zgrzewach czy gięciach. Ale to też mało prawdopodobne.

Re: Przecieki wody do wnętrza

: 08 mar 2019, 20:03
autor: Arczi
Popatrz, czy czasem uszczelką tylnej klapy nie podcieka, siedząc w środku, tak jsk pisał Ci Owca007.

Re: Przecieki wody do wnętrza

: 09 mar 2019, 00:04
autor: greniu73
Na pewno nie od spodu bo samochód ostatnio nie jeździł. Pomyślałem, że może ominie mnie demontaż ale... Zauważyłem, że jak kia stoi przodem w dół to wody nie ma ( parkuję przed domem i mam lekko w dół, tak około 15, 20 stopni ), jeśli przestawię odwrotnie, tyłem w dół nazbiera się.

Nie łatwo znaleźć to miejsce nawet metodą sprawdzania siedzą w bagażniku a obfite polewanie z zewnątrz. Wytypowane dwa miejsca: przez otwór, gdzie jest przelotka kabli do klapy, na środku, u góry albo mocowanie teleskopu tylnej klapy. Bezbarwny silikon na początek i... Pożyjemy, zobaczymy...

Re: Przecieki wody do wnętrza

: 11 mar 2019, 12:47
autor: kjs62
Na początek proponowalbym sprawdzić kanały odprowadzające wodę. Córka miała taki przypadek, że woda od szyberdachu płynęła przewodem przez słupek przedni i potem na ziemię. Kiedy ten przewód się przytkał roślinkami itp to woda trafiała do kabiny.

A inna opcja to salon sprzedał auto powypadkowe i coś sknocili u blacharza. też znam taki przypadek z autopsji...