Czy warto kupić używanego Sportage?

Dyskusja na tematy gdzie indziej niepasujące.
Awatar użytkownika
eng
Bywalec
Posty: 104
Rejestracja: 28 sie 2015, 09:45
Czym jeżdzę: Tylko PB
Lokalizacja: Polska

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: eng » 18 wrz 2015, 14:58

Kasiu, a jakie to były rabaty? Tzn ile można urwać od ceny katalogowej? Skonfigurowałem sobie takie minimum jakie bym chciał to jest wersja Buisness Line M (swoją drogą czym różnią się te wersje Buisness Line od zwykłych?) i wyszło mi niecałe 80 tyś zł. Ciekawi mnie ile z tego można jeszcze ew urwać? Dziwne też, że w tej konfiguracji pisze tak: Klimatyzacja manualna z filtrem przeciwpyłkowym, a kilka pozycji niżej: klimatyzacja automatyczna dwustrefowa. Hmm o co chodzi?

Aha i kwestia koloru Cassa White a Deluxe White - jaka to różnica?

Pytanie dodatkowe jak nazywa się kamera cofania w lusterku? Bo z tego co widzę w konfiguratorze jest tam tylko kamera cofania wraz z Kia Navi System - czyli całą navigacją.

Awatar użytkownika
puder12
MODERATOR
Posty: 2195
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
Lokalizacja: 3miasto

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: puder12 » 18 wrz 2015, 20:36


Awatar użytkownika
Kwarcu
Nasz Człowiek
Posty: 747
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:23
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE FL 1.6 GDI LIMITOWANA XL
Lokalizacja: GOTENHAFEN :)

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: Kwarcu » 18 wrz 2015, 21:15

Utrata wartości aut marki KIA jest aktualnie raczej "normalna".

Na większość swoich pytań znajdziesz odpowiedzi na forum/w cenniku/kontaktując się z dealerem. Kwestie wyposażenia dostatecznie wyjaśnia cennik, więc nie rozumiem dlaczego nie wiesz jakie są różnice między zwykłą wersją a wersją Business Line.
http://www.kia.com/pl/specials/katalogi/
Wybierasz model, czyli Sportage i klikasz Pobierz plik PDF, potem "cennik i dane techniczne".

W Business Line jest pakiet komfortowy, który zawiera klimatyzację automatyczną, dlatego wybierając M Business Line będziesz miał automatyczną zamiast manualnej, która jest w zwykłej wersji M.

Cassa White to zwykły lakier niemetaliczny, gnoje się wycwanili i teraz wołają za niego 900 zł... Kiedyś był "darmowy", czyli nie wymagał dopłaty. Deluxe White to lakier metaliczny/perła dlatego droższy - 2400 zł.

http://www.kia.com/pl/specials/promocje/ Tutaj po wybraniu Sportage też dowiesz się np. jak wygląda kredyt 50/50. Normalne, że nie dają go w ciemno, tylko sprawdzają zdolność.

Ile można urwać to się nie dowiesz, dopóki nie pójdziesz i nie popytasz. Jeśli nie łapiesz się na powyższe (z mojego wcześniejszego postu) zniżki zawodowe, to ile wynegocjujesz tyle wynegocjujesz. Aktualnie odgórny rabat KMP wynosi 3000 zł i dotyczy tylko modeli z klekotem pod maską. Ponadto jest pełne ubezpieczenie za 1,49% wartości samochodu.

Z tego co wiem, to nie ma już kamery cofania w lusterku. W wersji L oraz XL kamera jest standardem i wyświetlacz 4,3 cala w radiu jest wyświetlaczem kamery. Do wersji L i XL można dokupić nawigację i wtedy mamy większy wyświetlacz 7 calowy. Także do wersji M kamery nie zamówisz.

Homer
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 15 wrz 2015, 10:48
Czym jeżdzę: 2.0 DOHC 163 KM AWD :)
Lokalizacja: Kraków

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: Homer » 19 wrz 2015, 23:13

eng pisze:... A jak myślicie na jaki ew rabat można liczyć od KIA w przypadku wyprzedaży rocznika?...


też walczę z tematem, nowe-używaka, i ile można wytargować :(

W prawdzie mnie interesuje 2.0 z napędem 4x4, ale ... byłem dzisiaj u dilera zobaczyć co można wytargować przed zimą i pojawieniem się Sportage IV i ... okazuje się, że zostały pojedyncze egzemplarze SIII (4x4), i to w wersji L lub XL (ja celowałem w M), nowych już nawet nie ma w produkcji :( !

Dlatego radzę iść szybciutko do dilera i zobaczyć co jest do kupienia, a dopiero potem zastanawiać się za ile i z jakimi upustami!

A przy okazji co myślicie o tej ofercie: http://otomoto.pl/oferta/kia-sportage-l-4wd-salon-pl-f-vat-23-1-wlasciciel-rej-2013-ID6yb4gh.html#9d527a20a9 ? Ktoś ma jakieś przemyślenia?
wiem wiem, że na forum jest ogłoszenie z egzemplarzem XL, ale on ma ponad 4 lata, a ta podlinkowana 2.

Edgar
Uzależniony
Posty: 341
Rejestracja: 28 cze 2013, 14:26
Czym jeżdzę: Sorento 2016 2.0 XL AWD,
była Sportage III 1,6 GDI L
Lokalizacja: Katowice

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: Edgar » 20 wrz 2015, 09:01

Homer pisze:wiem wiem, że na forum jest ogłoszenie z egzemplarzem XL, ale on ma ponad 4 lata, a ta podlinkowana 2.

Według opisu ma 3 lata. Ciekawa cena- jeśli wszystko jest ok z autem to nic tylko kupić i jeździć.

Homer
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 15 wrz 2015, 10:48
Czym jeżdzę: 2.0 DOHC 163 KM AWD :)
Lokalizacja: Kraków

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: Homer » 20 wrz 2015, 10:09

Edgar pisze:...Według opisu ma 3 lata...


ROK PRODUKCJI: 2012 / 1 rejestracja 2013 - ale jeszcze nawet 3-letnią gwarancję obejmuje :)

Jutro przejdę się popytać dokładnie.

I zobaczę ile chcą u Pateckiego za przegląd przed kupnem - choć sprzedający to ich firma-córka i nie wiadomo co z wiarygodnością takiego przeglądu :( Choć z drugiej strony, chyba mogę żądać wyniku takich oględzin na papierze i potem ewentualnie się czepiać, jak myślicie?

choinkar
Bywalec
Posty: 126
Rejestracja: 21 maja 2015, 11:48
Czym jeżdzę: Sportage 2.0 GDI 166KM Sand Track M +
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: choinkar » 20 wrz 2015, 10:36

Co do przeglądu, to jeśli po nim się zdecydujesz na kupno, to tylko z wydrukiem i potwierdzeniem oficjalnym przeprowadzenia przeglądu i jego wyników na kwicie. W końcu płacisz za przegląd i jego dokumentację. Znajomy przed kupnem swojego auta, też dwa razy podchodził do przeglądu przedsprzedażowego i jeden przerwał na drugim punkcie (okazało się, że auto było mocno sfatygowane mówiąc delikatnie) zrezygnował z kupna i zarazem z dalszego sprawdzania, nawet wyników nie brał - auto w sprzedaży przy salonie (marki nie będę podawał). Za drugim razem auto było ok i wydruk zabrał.
Co do szukania auta, ja dzięki... mam już to za sobą, w salonach jeśli chodzi o benzynowe to raczej będą same 1,6 w wyższym wyposażeniu ale w promocji, żeby wszystko zeszło. Jak brałem swoje 2.0 GDI (to nigdzie nie stało auto w salonie, musiałem czekać 3 m-ce, aż zrobią), poza tym dla tej wersji silnikowej nie było dostępne business line, które chciałem, jedynie dla silnika 1,6.

Jeśli chodzi o nowy czy używany, to każdy ma swoje zdanie i ciężko o tym zadecydować na forum, decyzję trzeba podjąć samemu. Ja na początku szukałem używanych 2-3 latków (jak już pisałem gdzieś wcześniej), a wyszło tak, że kupiłem nowy. Sama promocja ubezpieczenia pełnego była jak dla mnie dużym plusem, nie licząc innych rzeczy które zdecydowały, że wyszła nofka sztuka nie śmigana.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą

Awatar użytkownika
eng
Bywalec
Posty: 104
Rejestracja: 28 sie 2015, 09:45
Czym jeżdzę: Tylko PB
Lokalizacja: Polska

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: eng » 21 wrz 2015, 09:28

eng pisze: byłem dzisiaj u dilera ... okazuje się, że zostały pojedyncze egzemplarze SIII (4x4), nowych już nawet nie ma w produkcji

To co nie zamierzają już produkować Sportage 3 generacji? E bez przesady wydaje mi się, że powinni pociągnąć produkcję jeszcze przez rok czy dwa.

Homer
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 15 wrz 2015, 10:48
Czym jeżdzę: 2.0 DOHC 163 KM AWD :)
Lokalizacja: Kraków

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: Homer » 21 wrz 2015, 09:39

2.0 166 KM 4x4 - gość pokazywał w kompie, że w produkcji "0" ;(

Nie wiem jak reszta modeli. Ale mówił, że nie ma co czekać na wyprzedaż bo już jest ciężko o konkretne modele. Mój upatrzony, wersja M, już jest praktycznie nieosiągalny.

Z innej beczki.
Jak myślicie:

Warto teraz kupować używkę? Czy lepiej poczekać ze dwa miesiące - na zimę/koniec roku i ewentualnie na tych co będą chcieli się przesiąść na SIV?
Ceny spadną i będzie większy wybór?

kjs62
Nasz Człowiek
Posty: 491
Rejestracja: 04 paź 2013, 10:40
Czym jeżdzę: Sportage CRDi 150 KM

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: kjs62 » 21 wrz 2015, 11:21

eng pisze:Niestety finanse ograniczają, ale mógłbym się pokusić o nówkę z salonu zakładając, że pół rodziny się dołoży

Jeżeli miałby to być kredyt to lepiej zmniejszyć wymagania co do klasy auta i kupić coś mniejszego/tańszego albo szukać dobrej używki.

Homer pisze:Warto teraz kupować używkę? Czy lepiej poczekać ze dwa miesiące - na zimę/koniec roku i ewentualnie na tych co będą chcieli się przesiąść na S IV?

Używkę kupuje się kiedy się trafia pewny samochód w idealnym stanie technicznym, (cena jest tu drugorzędna) a to nie zależy od pory roku.
Czasem do wygrany los na loterii więc trzeba szukać.
Ceny? Przecież wszystko zależy od kursu Euro/PLN a ten jakoś nie ma zamiaru się zmieniać na korzyść złotówki.
W stosunku do roku 2008 jak przeliczę dochody na dolary to wychodzi mi, że zarabiam 40% mniej a taki polityk w tv mówi, że płace Polaków wzrosły ech..widocznie nie jestem Polakiem....
Był czas, że ludzie z USA ściągali auta bo były sporo tańsze niż europejskie np. Mustang tańszy od Golfa itp.
Kogoś to bolało i szybko złotówkę zbito do granic śmieciowych....

Prywatnie nówki bym nie kupił bo ponad płowa ceny to podatek który trafi do skarbu państwa i kto tam wie co się z nim stanie.
Na firmę komuś może się opłacać jakieś koszty wykaże ale prywatnie? To tylko rozrzucanie kasy na luksusy. Samochód to marna inwestycja zaraz spadnie z ceny o 50% lepiej wiec kasę wydać na coś bardziej pewnego.

Awatar użytkownika
eng
Bywalec
Posty: 104
Rejestracja: 28 sie 2015, 09:45
Czym jeżdzę: Tylko PB
Lokalizacja: Polska

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: eng » 21 wrz 2015, 12:58

kjs62 masz rację - auto to marna inwestycja. Niestety żyjemy tylko raz i wypadałby od czasu do czasu zrobić sobie taką zachciankę jak kupno dobrego samochodu, który Ci się podoba :P Oczywiście to tylko przykład - dla kogoś innego taką zachcianką będzie np wycieczka. Sam ciągle zastanawiam się co zrobić. Kupić nowego i wystrzelać się z kasy, ale mieć spokój z autem na, co najmniej 5 lat czy szukać używki i liczyć na to, że będzie z nią wszystko ok? W końcu zebranie kwoty potrzebnej na kupno takiego samochodu za gotówkę chwilę trwa. Mogę też jeździć seicento całe życie i całe życie odkładać forsę na przyszłość. Gorzej jeżeli nagle kopnie się w kalendarz :P..... Oczywiście jak ktoś zarabia kokosy to może ten problem go nie dotyczy? Liczę, że Sportage 3 będzie jeszcze jakiś czas w sprzedaży.

kjs62
Nasz Człowiek
Posty: 491
Rejestracja: 04 paź 2013, 10:40
Czym jeżdzę: Sportage CRDi 150 KM

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: kjs62 » 21 wrz 2015, 13:29

Jest to też kwestia ilu wyrzeczeń trzeba dokonać aby sobie taką zachciankę spełnić.
Jeżeli przeciętny Niemiec pracuje na dane auto rok to Polak na to samo auto pracując równie ciężko a może i ciężej tyrać 4 lata bo zarobki są w liczbach takie same tylko w innej walucie ale ceny już nie są takie same - są krotnością kursu Euro...
Miałem nowe auto i mi przeszło - w tym kraju nabywca auta i kierowca jest dojna krową wszyscy mają do niego jakieś roszczenia i każdy lobbysta pociska swoje towary np. gaśnice, biopaliwo itp. a mi się to nie podoba.
Pewnie trzeba coś mieć żeby dojeżdżać do pracy - tu podejście bywa pragmatyczne ma jeździć nie psuć się i być ekonomiczne.
Gorzej z miłośnikami motoryzacji oni mają problem zawsze jakieś marzenia o super brykach.
Moi sąsiedzi śmieją się ze mnie jak mogę jeździć jakąś Kią (oni mają Mercedesy) to ja żartuję że lepsza Kia, która jeździ niż Mercedes w warsztacie i póki działa i się nie psuje to ta Kia będzie w użyciu.
Jest oczywiste, ze za kwotę X kupisz młodszą i w lepszym stanie Kię niż Mercedesa.
Z kolei zamiast używanej Kii możesz nabyć Nową Dacię itd. itp.
Problem jest filozoficzny nawet w hyde parku kiedyś chciałem o nim podyskutować ale raczej nie ma z kim - komuś nowe się opłaca i kupuje nowe komuś używane i kupuje używane.
Ja jednak jestem bardzie skłonny inwestować w nieruchomość niż w auto. Dom mnie bardziej cieszy - autem nie ma gdzie się cieszyć - drogi wąskie i wyboiste wszędzie ograniczenia i pułapki autostrady nudne jak flaki z olejem i najdroższe w Europie, torów do jazdy jak w Niemczech nie ma to po kiego grzyba mi jakieś super auto? Kilak lat i rdza się chwyci potem trzeba się pozbywać a dom jest na co dzień.
Np. fajny sprzęt do słuchania muzyki, fajny rower do rekreacji po lesie, jakieś wycieczki, nawet sporo paliwa możesz kupić kiedy nie wydasz kasy na nówkę i masz tą gotówkę na to paliwo tu i teraz.

IMO najciekawsze są auta około 4 letnie bo sporo tańsze a często na tyle dobre że kolejne 4 lata pojeżdżą i jeszcze nie spadną mocno z ceny.
Niestety dobrych aut wiele nie ma, szczególnie kiedy mamy zawężone wymagania.
Ja np. koniecznie chciałem diesla 4x4 skóry i kolory max 3 wchodziły w rachubę gdzie priorytet miał czarny.
Niestety czarnego nie upolowałem ale reszta jest spełniona.
Plusem takiej używki jest to że naprawdę nie musisz jeździć do ASO i możesz ją modernizować po swojemu bez obawy o utratę gwarancji:)
A tak czasem to nachodzi mnie myśl czy nie kupić coś jeszcze starszego gdzie nie ma wymogów norm emisji spalin bo to pozwala pozbyć się dpf a jest jeszcze taka kwestia jak zaplanowana żywotność produktu która w nowszych modelach schodzi w dół....
Moja córka jeździ kupą z 98 roku i nie ma problemów - da się?

Homer
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 15 wrz 2015, 10:48
Czym jeżdzę: 2.0 DOHC 163 KM AWD :)
Lokalizacja: Kraków

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: Homer » 21 wrz 2015, 18:32

kjs62 pisze:..Ceny? Przecież wszystko zależy od kursu Euro/PLN a ten jakoś nie ma zamiaru się zmieniać na korzyść złotówki...

- to chyba nowe i w dłuższej perspektywie czasu. Jeszcze nie słyszałem, żeby prywatny sprzedawał używkę patrząc na kurs $ w danym dniu ;)


Byłem u kolejnego dilera i mam potwierdzenie, że SIII 2.0 166KM 4x4 wersji M - nie ma i nie będzie. Wersje L i XL - nadal są dostępne.

choinkar
Bywalec
Posty: 126
Rejestracja: 21 maja 2015, 11:48
Czym jeżdzę: Sportage 2.0 GDI 166KM Sand Track M +
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: choinkar » 21 wrz 2015, 19:17

[zlosnik2] to chyba moja była jedna zostatnich, jakie opuściły fabrykę. Jeśli nie ostatnia (to raczej niemożliwe), to przynajmniej jedna z ostatnich [hihihi]
W sumie dużo stało Sportage, ale z benzynowych tylko 1,6 najbardziej popularne. Swoją miałem na zamówienie i czekałem trzy miesiące (co prawda nie najdłużej, bo są tu mistrzowie, którzy się naczekali jak na dziecko, ale i tak długo). Myślę, że teraz będą wyprzedaże tego, co jest na stanie, bez nowej produkcji. Ciekawi mnie jeszcze cena nowej, bo wydaje mi się, że będzie droższa od III, tylko o ile (porównując te same silniki i wyposażenie)
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą

Awatar użytkownika
eng
Bywalec
Posty: 104
Rejestracja: 28 sie 2015, 09:45
Czym jeżdzę: Tylko PB
Lokalizacja: Polska

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: eng » 21 wrz 2015, 19:24

Homer pisze:Byłem u kolejnego dilera i mam potwierdzenie, że SIII 2.0 166KM 4x4 wersji M - nie ma i nie będzie.

Nie będą już w ogóle tego samochodu produkować? Można kupić nowe tylko to, co zostało już wyprodukowane? Chodzi mi ogólnie o Sportage 3 niekoniecznie o wersje 4x4.

Homer
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 15 wrz 2015, 10:48
Czym jeżdzę: 2.0 DOHC 163 KM AWD :)
Lokalizacja: Kraków

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: Homer » 21 wrz 2015, 19:36

o 2.0 4x4 M pisałem wyżej, o inne nie pytałem.

Ale wystarczy jeden telefon do dilera i sprawa się wyjaśni :)

Awatar użytkownika
Kwarcu
Nasz Człowiek
Posty: 747
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:23
Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE FL 1.6 GDI LIMITOWANA XL
Lokalizacja: GOTENHAFEN :)

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: Kwarcu » 21 wrz 2015, 19:44

eng pisze:nie zamierzają już produkować Sportage 3 generacji? E bez przesady wydaje mi się, że powinni pociągnąć produkcję jeszcze przez rok czy dwa.

Żartujesz, prawda? :D
W 2016 roku do sprzedaży wchodzi nowa generacja, nikt nie będzie dalej produkować starej generacji (w dodatku 2-3 lata). :D

Póki co na zamówienie produkują wszystkie konfiguracje, tylko że wtedy na odbiór trzeba czekać aż auto zostanie wyprodukowane, więc 3 miesiące spokojnie. Jak ktoś chce auto na szybciej to musi wybierać z tego co stoi na placu składowym albo już u dealera.

Awatar użytkownika
eng
Bywalec
Posty: 104
Rejestracja: 28 sie 2015, 09:45
Czym jeżdzę: Tylko PB
Lokalizacja: Polska

Re: Czy warto kupić używanego Sportage?

Postautor: eng » 12 gru 2015, 22:08

Mam nadzieje, że już wkrótce będę mógł odpowiedzieć na pytanie zawarte w temacie ;) Xl czeka :P


Wróć do „OGÓLNIE O SPORTAGE”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap