przegląd nadwozia

[gisio]

puder12 – mam wrażenie, że w serwisie do którego jeździsz nie za bardzo Cię lubią i rzucają Ci kłody pod nogi. Akurat ten przypadek podlega reklamacji gwarancyjnej i tylko niechęć doradcy jest tutaj problemem a nie sama gwarancja jako taka.

[puder12]

no to spróbuje w innym serwisie

[czyzyk64]

czyli jesteśmy uzależnieni od focha doradcy . Normalnie kia komedia

[Owca007]

czyli jesteśmy uzależnieni od focha doradcy . Normalnie kia komedia

Lepiej tego powiedzieć się nie dało , a traf teraz tu na kobietę w ASO która ma swoje dni .

[gisio]

Możecie sobie drwić ale taka jest prawda i wcale nie dotyczy ona tylko Kia ale ogólnie wszelakiej maści reklamacji gwarancyjnych.

Na pewno zdarzyło Wam się reklamować taki czy inny sprzęt i zupełnie inaczej do tematu podchodzi punkt w którym kupiliście i serwisujecie dany produkt a inaczej ten, w którym składacie tylko reklamację. Oczywiście również dużo zależy od podejścia osoby składającej reklamację.

Temat rzeka … a w każdym z przypadków zawsze winny jest jeden czynnik – człowiek.

[puder12]

No ale wracając do tych rdzewiejących listew, to bardzo sympatyczny pan w ASO powiedział, że przykro mu ale na nadwozie jest 5 lat gwarancji. W momencie zgłoszenia miało już 5 lat i 7 miesięcy

[gisio]

Zawsze mógł wystąpić o Dobrą Wolę do Kia – dlaczego tego nie uczynił zapewne tylko on zna odpowiedź na to pytanie.

[czyzyk64]

Zawsze mógł wystąpić o Dobrą Wolę do Kia .

Ooooooo , i tego się będziemy trzymać.

[puder12]

No i dało się wymienić na gwarancji. 3 godziny roboty i dwie nowe listwy na miejscu. Brawo HADM Starogard Gdański.

[Owca007]

Fajnie, że wymienili ale z tymi 3 godz. to lekko po bandzie poszli.

[piotrb007]

Na czymś muszą zarobić jak to było na gwarancji.
Mają zasadę pośpiech dozwolony przy łapaniu pcheł liczy się fakt że zrobili i żeby było dobrze.

[puder12]

Nie popędzałem ich zbytnio. Obok jest salon Skody i jeździłem Kodiaqiem. Robi wrażenie. A ponadto moim zdaniem ciekawszy cenowo od nowego Sportage.

[mast]

Nie popędzałem ich zbytnio. Obok jest salon Skody i jeździłem Kodiaqiem. Robi wrażenie. A ponadto moim zdaniem ciekawszy cenowo od nowego Sportage.

Taaa... Szczególnie z silnikiem 1,4 od kosiarki. Dodaj opcje w Kodiaku jakie ma Sportuś i zobaczysz jak Ci wyskoczy cena...

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[puder12]

Jechałem 1.4 TSi 150 kM - znacznie lepiej jeździ niż 1.6 GDi. A po doposażeniu w to co potrzebuję (4x4, podgrzewane siedzenia, lusterka, grzana przednia szyba, kamera cofania) wyszło 124 000,- W salonie obok Sportage 1.6 T-GDi stał za 148 000,-

[piotrb007]

To lepiej kupić Hyundaia Tucson za ponad 90.000 bez 4x4 ale ma wiele innych dodatków i jest ładniejszy od Skody firmy szmelcwagen