Sportage 4 generacji

[sxill]

W życiu bym nie wziął Sportage na 155 tys. To nie jest auto idealne, ale stosunek jakości do ceny jest bardzo dobry (ale tylko w granicach 100 tys. zł). Biegi ciężko chodzą, hamulce piszczą, serwis to olewa. Poszukałbym czegoś lepszego za tę cenę.

[Iktorn_1]

Jeździłem 1.6 GDI i...stwierdzam iż przez parę lat odzwyczaiłem się od jeżdżenia w trasie wolnymi ssakami.
Co do silnika - mocy wiadomo nie ma szału, znaczy bidnie. Samochód idzie od 3,5 tys. obrotów. Na poziomie 3 tys. na 6 biegu, to rura, lewy pas i przerwa na herbatę . Mam porównanie to Puga 307 też z 1.6 i tam to jakoś się rozpędzi przy tych obrotach.
Natomiast w porównaniu do 1.7 CRDi moim zdaniem jest lepiej na wyższych prędkościach - tam np. przy 2.5 tyś. obrotów, 5 bieg, rura i powolnie przyśpieszenie.
Zrobiłem trasę ok. 40 km przy prędkościach autostradowych 120-150 km/h + parę km w terenie zabudowanym (pogoda deszczowa i trochę wietrznie). Spalanie pokazane przez komp 8,4 (auto nie dotarte miało 900 km przebiegu). Spalanie przy 140 km/h - ok. 9-10 l. Realnie idzie jeszcze z tego trochę urwać.
Wyciszenie - gorzej niż w T-GDI, ew. możliwe iż dlatego że tam jednak jedzie się na sporo niższych obrotach. Silnik słychać od 4 tyś., pow. 5 tyś. jest wyraźnie głośno, a praca silnika nazwijmy to nie jest miodem na moje uszy
Skrzynia biegów - ok, wchodzi pewnie, nie haczy.
Układ kierowniczy - podobno ze KSIII, dla mnie jest ok.
Spryskiwacze - faktycznie nie pryskają wysoko przy prędkościach ww.
Czy silnik lepiej się zachowuje niż w KSIII to ktoś z Was musiałby się wypowiedzieć (nie brałem KS III na dłużej do testowania).
Ciekaw jestem Waszych opinii.

[Yogi]

1.6gdi - faktycznie nie można oczekiwać że będzie to przyspieszalo (t-gdi też mnie nie podniecilo swoją dynamika)
Zrobiłem kilkaset km tym 132 konnym silnikiem jeszcze niedotartym w 4 osoby + pełen kufer
Spalanie wg kompa 8.7
W górach nie ma szans żeby jechać na 6,5 czy 4 bo auto zwalnia, trzeba redukować i wkręcac na obroty
Na s8 chwilami osiągał bez problemu ponad 180 ale nie męczył em motoru ustawiając na tempomacie ok 120
Przy tej prędkości jest całkiem komfotowo powyżej silnik wychodzi na pierwszy plan
Bardzo stabilne, odporne na podmuchy tylko irytuje asystent pasa przy wyższych prędkościach
1.6 i SUV to mało i trzeba być wyrozumialym
Ogólnie fajne autko

[kjs62]

Oglądałem wczoraj Automaniaka gdzie porównywano 3 SUVy z napędem 4WD - Jeepa Renegade, Nissana Quasqai i Tusona.
Jeździli po terenie robili zawody który szybciej wyjedzie pod górkę, przejedzie błotnisty odcinek itp.
Jestem zaskoczony, że Nissan z silniczkiem 1,6 130 KM (dCi) dołożył 185 konnemu Tucsonowi i 140 konnemu Jeepowi ca. 30s!
Tucson tańczył po tym torze jak pijany w porywach jechał 40 km/h a Nissan pędził 80 km/h i sprawnie pokonywał śliskie łuki.
Podejrzewam, że Sportage będzie jeździł podobnie do Tucsona.
Wygląda na to, że Nissan ma lepsze pojęcie o projektowaniu napędu (aczkolwiek silniczek jest od Renault).
Biorąc pod uwagę wysokie spalanie diesli od Kia Hyunday zastanawiałbym się nad bardziej ekonomicznym Nissanem aczkolwiek musiałbym zweryfikować skrzynię biegów - ponoć nie za dobrze wchodziły biegi w tym testowanym modelu.
Jedno co redaktorzy ustalili - na pewno kupując takie auto zamiast panoramicznego dachu, nawigacji itp. wybrać opcjonalny napęd 4wd.

[Yogi]

Też oglądałem ten odcinek
Hultaj w porównaniu do reszty to krowa
To że nissan ma większe pojęcie o autach terenowych to nie tajemnica
Qashai to bardzo często kupowane auto bo jest naprawdę ok
Niewątpliwie w porównaniu do kia Sportage jest mniejsze
Gdyby nie to że w nissanie relingi muszą iść ze szklanym dachem a to dodatkowe 4kzl
To wybór padł na Sportage , większe ciut tańsze i magiczne 7lat
Aaaaa No i silnik w Qashai 1,2t
To jakaś pomyłka bo przy ruszaniu dusilo się a żeby przyspieszać od 100km/h trzeba mieć wbity 3 bieg więc dla 1 osoby może ok tak mały silniczek.

[maestro]

Aby być obiektywnym należy napisać, że 1.2 digt w nissanie jeździ zdecydowanie lepiej niż 1.6 gdi zarówno na papierze jak i w praktyce, rzeczywiście tak ok 1,5 tys obrotów w digt auto nie jedzie, ale w 1.6 gdi nie jest wcale jakoś dużo lepiej, a od 2,0 tys. obrotów to nissan zdecydowanie jedzie, a w gdi w kia raczej dalej niemrawo... ogólnie dzięki turbinie zdecydowanie bardziej dynamicznym autem jest niestety nissan niż 1.6 gdi, na korzyść nissana jest jeszcze masa auta... 100 kg mniej.

[Yogi]

krotko ale prowadziłem to 1,2 turbo i od 90-100 w 3 osoby to auto dopiero zaczęło się ledwo rozpędzać wbijając III bieg
moim zdaniem z dwojga słabych silników moim zdaniem lepszy jest ten 1.6
ciut mocniejszy
ciut większy
ciut mniej kłopotów bo nie ma turbo
to że oba nie jadą to wszyscy wiedzą
nie będę się spierał czy szybsze jest 120KM czy 130KM z różnicą kilkunastu niutów
bo to nie silniki i nie auta do szybkiego i sprawnego przemieszczania się

wg mnie do auta wielkości sportage nie powinno być słabszych silników jak 150KM a w gamie powinna być jakaś V6 powyżej 2,5 litra

[areq10]

http://www.automobile-catalog.com/car/2 ... i_2wd.html

na powyzszej stronie mozna znalezc duzo statystyk o sportage 1.6gdi i qashai 1.2T (jak i o innych samochodach)

ogolnie do 100km/h te dwa samochody zachowuja sie praktycznie identycznie (z marginalna przewaga nissana)
powyzej setki 100, a szczegolnie 120km/h sportage okazuje się znacząco lepszy

[Amoss]

Witam

Od tygodnia mam przyjemność jeździć nowym Sportage IV GT LINE w automacie full opcje (bez dachu panoramicznego) i mam bardzo pozytywne wrażenia, a już jeździłem różnymi samochodami i markami przeważnie nowymi.

Do Audi Q7, Volvo XC90 pod względem komfortu i wyposażenia odrobinę mu brakuje, jednak nie jest aż tak daleko. Uważam że za tą cenę KIA zrobiło całkiem fajny samochód.
Wygodne regulowane wentylowane fotele, dużo miejsca z przodu i z tyłu, dobrze reagująca skrzynia biegów, dobre wyciszenie wnętrza, bardzo ładny i przyciągający wzrok wygląd, dobre przyśpieszenie i trzymanie się drogi, bardzo fajny system doświetlania drogi i automatycznej regulacji oświetlenia i dużo lepiej dopracowane pedały niż na przykład w Q7 (tam jak dla mnie za mały pedał gazu)
Co do wad to kiepska nawigacja, przynajmniej dla mnie przyzwyczajonego do Automapy i nawigacji google, gadrzety do których średnio mam zaufanie (asystent pasa ruchu, system awaryjnego hamowania), i coś niedopracowana komunikacja z telefonem - bywa że rozłącza mi bez powodu połączenia przez blutufa, troszku za duże spalanie wychodzi mi ok 11,6 l/100, co w moim przypadku nie ma znaczenia, jednak wiem że nie jest to mało porównując na przykład ze skodą, chociaż Q7 pali prawie jak czołg.

Podsumowując fajny samochód za przyzwoitą cenę

[bykman]

O kuźwa XC90 i Qsiódemka moje marzenie ...pewnie ze trzy Sportki za każdy z nich by kupił.

[eng]

gadrzety do których średnio mam zaufanie)

Kolego Amoss pomijając te gadżety powiedz nam dlaczegóż to w Twoim przypadku nie ma znaczenia spalanie?

Wypadałoby się też przywitać w forumowej Powitalni.

[Edgar]

Kurcze. Chłopaki - marzenia oczywiście trzeba spełniać, @bykman mnie też się marzyło Q7,nowy XC90 czy też RR lub X6. Szukając nowego auta dla mojej rodziny, a szukałem od września '15, jeżdżąc i testując różne suvy nawet te z górnej półki wybór padł na Sorento właśnie z racji komfortu do ceny, niczego mu nie brakuje, a nawet czułem się za kółkiem lepiej niż ww pojazdy.
Nową Sportage nie jechałem bo nie brałem jej pod uwagę, ale kolega amoss post wyżej jest zadowolony i ja mu wierzę że tak jest...
Kia to naprawdę teraz dobra marka _ wg mojej oceny 8/10.

@eng co do witania się na tym forum to nie ma tego w regulaminie, ale racja wypadałoby

[mint]

Kolega Amos ma wujka szejka i dlatego nie martwi się o spalanie.

[Amoss]

Nie patrzę na spalanie bo za paliwo płaci mi firma, zresztą Sportage którym obecnie się poruszam też jest firmowy, a opowieści i Q7 i XC90 są grubo przesadzone. Prywatnie za tą cenę bym tego nie kupił. Owszem konfort i wykończenie jest wyższy ale jak już pisałem wyżej nie aż tak żeby tyle przepłacać.

[Edgar]

@Amoss, z wykończeniem zgodzę się bez słów, ale o komfort to kłócił będę się...

[kjs62]

Ostatnio czytałem jakiś ranking w kwestii niezawodności aut gdzie Honda była na czele a Toyota i Kia na miejscu drugim.
Jestem zaskoczony.

[Edgar]

Ja też jestem zaskoczony, że nie na 1.

[CierpliwyBadacz]

Jednak nie zdecydowaliśmy się na nowego sportka

Wzięliśmy sorento, L-ka ze skórą i szklanym dachem, grafitowy, 2 litry, diesel, automat. Przyzwoita finalnie cena.
Pływa po drodze jak tankowiec, od wciśnięcia hamulca do zatrzymania mija troche czasu, naprawde można się wystraszyć.
Z ciekawości pojechałem na wagę przy Obornickiej, bez kierowcy i z pełnym bakiem waży 1960 kg.
Chleje na razie więcej niż nasza dwulitrowa benzyna z asb. Bak wystarcza na 500 km.
Hałas od opon przy 130 zagłusza szum wiatru na szyberdachu. Od 140 jeden wielki huk w środku.
Trzeba nieźle pokombinować żeby zaparkować w mieście. Do tyłu nic nie widać, bez kamery i czujników byłby dramat.
Na błyszczącym plastiku w środku widać każdy pyłek, przez to auto wygląda na brudne i zaniedbane co doprowadza żonę do szału.
Cóż, chcieliśmy lepiej, to mamy za swoje

[Edgar]

[kjs62]

Jednak nie zdecydowaliśmy się na nowego sportka


Hałas od opon przy 130 zagłusza szum wiatru na szyberdachu. Od 140 jeden wielki huk w środku.

To i Sportage tak ma tzn miało kiedy kupilem ale od kiedy założyłem całoroczne Goodyeary Vector 4s generacji 2 ..cisza
Cudowne opony.

[Owca007]

Mnie dzisiaj na obwodnicy Wrocławia dogonił nowy Sportek i chciał się chłop ścigać wiem tylko, że miał diesla i został daleko w tyle hehe mina na światłach potem w mieście bezcenna