Brak mi słów...
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI 2012, Sorento IV HEV
- Lokalizacja: Szczecin
Brak mi słów...
Witam,
niebawem mam odebrać auto z salonu, chwilowo przemilczę którego. Sytuacja ma się mniej więcej tak. Dealer złożył mi ciekawą ofertę na Sportka no i dogadaliśmy się w kwestii wyposażenia i szczegółów etc. Zostałem zapewniony, że auto jakie mnie interesuje, chodzi o kolor, jest nawet kilka i nie będzie problemu z realizacją. Została spisana umowa przedwstępna wszystko dogadane, do dealera wpłynęła kasa na rezerwację auta i tu nagle cuda niewidy dealer do mnie dzwoni, że nie ma samochodu w tym kolorze ale za to może mi zaproponować inny jakiś szarobury. No myślałem, że mnie trafi. Siedzę właśnie i zastanawiam się czy nie powiedzieć mu gdzie mam jego ofertę. Normalnie niedorzeczność. Najpierw wszystko gra a jak już kasa pójdzie to zaczynają jakieś kwiatki wychodzić. Tragedia. Ciekaw jestem co jeszcze może wyjść w praniu.
niebawem mam odebrać auto z salonu, chwilowo przemilczę którego. Sytuacja ma się mniej więcej tak. Dealer złożył mi ciekawą ofertę na Sportka no i dogadaliśmy się w kwestii wyposażenia i szczegółów etc. Zostałem zapewniony, że auto jakie mnie interesuje, chodzi o kolor, jest nawet kilka i nie będzie problemu z realizacją. Została spisana umowa przedwstępna wszystko dogadane, do dealera wpłynęła kasa na rezerwację auta i tu nagle cuda niewidy dealer do mnie dzwoni, że nie ma samochodu w tym kolorze ale za to może mi zaproponować inny jakiś szarobury. No myślałem, że mnie trafi. Siedzę właśnie i zastanawiam się czy nie powiedzieć mu gdzie mam jego ofertę. Normalnie niedorzeczność. Najpierw wszystko gra a jak już kasa pójdzie to zaczynają jakieś kwiatki wychodzić. Tragedia. Ciekaw jestem co jeszcze może wyjść w praniu.
Re: Brak mi słów...
Co słyszę, dealerzy dalej sobie podbierają auta?
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI 2012, Sorento IV HEV
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Brak mi słów...
Powiem szczerze mam podejrzenia, że takiego auta w ogóle nie było, a sprzedawca najzwyczajniej ściemniał.
Bo przecież gdyby miał takie auto to w chwili kiedy się z nim dogaduje powinien trzymać rękę na pulsie, zaklepać takie auto. Wielu dealerów tak robi. rezerwują auto powiedzmy na jeden dzień do momentu wpłynięcia kasy czy podpisania umowy.
Bo przecież gdyby miał takie auto to w chwili kiedy się z nim dogaduje powinien trzymać rękę na pulsie, zaklepać takie auto. Wielu dealerów tak robi. rezerwują auto powiedzmy na jeden dzień do momentu wpłynięcia kasy czy podpisania umowy.
Re: Brak mi słów...
Nie wiem.
Wiem natomiast, że moje auto też zniknęło z systemu mimo, że było zarezerwowane.
Tylko determinacja sprzedawcy spowodowała, że inny dealer odpuścił auto.
Musisz wiedzieć , że są dealerzy których stać na wzięcie do siebie na plac kilkadziesiąt aut na raz. Tak więc mogą nagle zniknąć z systemu, nawet te zarezerwowane.
Wiem natomiast, że moje auto też zniknęło z systemu mimo, że było zarezerwowane.
Tylko determinacja sprzedawcy spowodowała, że inny dealer odpuścił auto.
Musisz wiedzieć , że są dealerzy których stać na wzięcie do siebie na plac kilkadziesiąt aut na raz. Tak więc mogą nagle zniknąć z systemu, nawet te zarezerwowane.
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI 2012, Sorento IV HEV
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Brak mi słów...
Nie potrafię powiedzieć czy dealer od którego kupuje jest na tyle zdeterminowany by zadziałać jakoś mocniej. Jeśli nie, pozostają mi dwa wyjścia albo brać co dają albo zerwać umowę. Tak czy siak jakby nie patrzeć jest to niedotrzymanie warunków umowy przez dealera.
- Zibi70
- Expert
- Posty: 980
- Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
- Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)
Re: Brak mi słów...
insanitarium pisze:Tak czy siak jakby nie patrzeć jest to niedotrzymanie warunków umowy przez dealera.
...za które zgodnie z warunkami umowy możesz mu co najwyżej zrobić "nu, nu, nu! Brzydalu ty!" . Ale gdybyś to Ty, po pojawieniu się samochodu na placu z niego zrezygnował to pan dealer zdarłby z Ciebie skórę W najlepszym razie poszedłbyś bez zaliczki - zgadza się?
Skoro tak to niech teraz kombinuje albo zgodnie z symetrią zobowiązań niech Ci wypłaci odszkodowanie o wartości wpłaconej zaliczki - w pieniądzach, albo akcesoriach lub usługach.
Czy wynegocjowałeś coś szczególnie extra?
Myślę, że możesz swobodnie rozejrzeć się u innych dealerów - u niektórych można też negocjować, zwłaszcza że niektórzy mają na placu 2012 bez przydziału. Co najwyżej będziesz miał trochę dalej po odbiór.
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał.
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI 2012, Sorento IV HEV
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Brak mi słów...
Zibi zastosowałem taktykę o której mówisz, dealer został wybrany spoza mojego miasta właśnie ze względu na przebicie innych ofert (nie tylko lokalnych). Cena jest bardzo atrakcyjna w stosunku do wyposażenia plus mam gratis czujniki parkowania. No i jeśli chodzi o kredyt to też jest nieźle.
- Zibi70
- Expert
- Posty: 980
- Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
- Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)
Re: Brak mi słów...
Jak pisałeś - miała być czarna M-ka 1,6 GDi. (Opony + czujniki cofania i jakiś upust)
Domyślam się, że 2012.
Masz więc kilka możliwości.
Albo wybierzesz inny kolor z tego co oferuje (wiemy, że czarny ładny ale hmmm... miewa też swoje wady i można znaleźć inny też ładny), zyskując przy tym coś więcej niż czujniki cofania (mam nadzieję, że mowa o takich sprzężonych z wyświetlaczem na desce a nie doczepianym czymś, co można nabyć na znanym portalu aukcyjnym w cenie 100 zł lub taniej).
Albo zaciśniesz zęby i powiesz panu, że jak nie ma co obiecał, to Ty zaczekasz aż dostanie (na rocznik 2013) , przy czym ustal jakiś rozsądny termin po którym zacznie obowiązywać kara umowna.
Oczywiście można całkowicie zrezygnować ale dlaczego iść po linii najmniejszego oporu? Myślę, że dealer na to liczy, bo cudów nie ma - skoro czarny miał być, to nie wyparował - ktoś go sprzedał za lepszą kasę niż na Twojej umowie i ściemnianie o innych przyczynach mnie nie przekonuje. Inna sprawa, że jeśli inny dealer mu ją "zwinął" (słabe to wyjaśnienie), to niech on też zwinie innemu z placu centralnego (obstawiam jednak, że to tak nie działa).
Jeśli już musi być czarna...
myślę, że da się dalej negocjować cenę
Domyślam się, że 2012.
Masz więc kilka możliwości.
Albo wybierzesz inny kolor z tego co oferuje (wiemy, że czarny ładny ale hmmm... miewa też swoje wady i można znaleźć inny też ładny), zyskując przy tym coś więcej niż czujniki cofania (mam nadzieję, że mowa o takich sprzężonych z wyświetlaczem na desce a nie doczepianym czymś, co można nabyć na znanym portalu aukcyjnym w cenie 100 zł lub taniej).
Albo zaciśniesz zęby i powiesz panu, że jak nie ma co obiecał, to Ty zaczekasz aż dostanie (na rocznik 2013) , przy czym ustal jakiś rozsądny termin po którym zacznie obowiązywać kara umowna.
Oczywiście można całkowicie zrezygnować ale dlaczego iść po linii najmniejszego oporu? Myślę, że dealer na to liczy, bo cudów nie ma - skoro czarny miał być, to nie wyparował - ktoś go sprzedał za lepszą kasę niż na Twojej umowie i ściemnianie o innych przyczynach mnie nie przekonuje. Inna sprawa, że jeśli inny dealer mu ją "zwinął" (słabe to wyjaśnienie), to niech on też zwinie innemu z placu centralnego (obstawiam jednak, że to tak nie działa).
Jeśli już musi być czarna...
myślę, że da się dalej negocjować cenę
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał.
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI 2012, Sorento IV HEV
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Brak mi słów...
Nie wiem czy opcja z czekaniem na rocznik 2013 przejdzie, w umowie wstępnej mam jak byk 2012 rocznik ale jest to naprawdę ciekawa koncepcja.
Co do linku miałem przyjemność z tymi Panami i muszę powiedzieć, że bardzo przyjemni i rzeczowi goście, z czystym sumieniem mogę ich polecić jednak nie mogliśmy się dogadać w kwestiach finansowania. Tutaj ukłon do obu Panów z którymi miałem przyjemność rozmawiać.
Jeśli chodzi o ten czujnik parkowania to na pewno zastrzegę sobie by w umowie był zapis, że mają być oryginalne z KIA, a nie jakieś dziadostwo.
Co do linku miałem przyjemność z tymi Panami i muszę powiedzieć, że bardzo przyjemni i rzeczowi goście, z czystym sumieniem mogę ich polecić jednak nie mogliśmy się dogadać w kwestiach finansowania. Tutaj ukłon do obu Panów z którymi miałem przyjemność rozmawiać.
Jeśli chodzi o ten czujnik parkowania to na pewno zastrzegę sobie by w umowie był zapis, że mają być oryginalne z KIA, a nie jakieś dziadostwo.
-
- Profesor od "silnikuf"
- Posty: 1312
- Rejestracja: 13 gru 2011, 22:24
- Czym jeżdzę: Peugeot 3008HYbrid4 300KM; KIA Sedona 3,3V6 275KM AT
- Lokalizacja: Audiovideo, San Escobar
Re: Brak mi słów...
Pamiętaj, że jeśli wpłaciłeś zadatek na poczet ceny, a dealer nie może/nie chce zrealizować zawartej umowy to należy Ci się zwrot zadatku w podwójnej wysokości, jest to silny bat na sprzedawcę.
pozdrawiam
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
Była: Sportage 2.0 CRDi XL AWD AT - jedno z najlepszych aut jakie miałem
Sorento 3.5 V6 285KM AWD AT - moja sprzedana miłość - bo żona była zazdrosna...
***** ***
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
-
- Bywalec
- Posty: 100
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:49
- Czym jeżdzę: sportage 1.7 crdi xl
- Lokalizacja: Sztum, na Powiślu
Re: Brak mi słów...
ZygJe pisze:Pamiętaj, że jeśli wpłaciłeś zadatek na poczet ceny, a dealer nie może/nie chce zrealizować zawartej umowy to należy Ci się zwrot zadatku w podwójnej wysokości, jest to silny bat na sprzedawcę.
tylko że zwykle biorą zaliczkę - znają dobrze ten myk - zaliczkę zwrócą we wpłaconej kwocie i nic więcej, zadatku żaden dealer nie bierze
lubię jeździć... kia sportage 1.7 crdi xl sand track + skóra , ta jaśniejsza
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI 2012, Sorento IV HEV
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Brak mi słów...
Jeżeli w umowie nie ma użytego słowa zadatek należy opłatę traktować jako zaliczkę. Niestety u mnie jest to zaliczka.
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Brak mi słów...
Dlaczego niestety. W takim razie możesz zrezygnować z umowy i odzyskać wpłacona kwotę.
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI 2012, Sorento IV HEV
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Brak mi słów...
Najprawdopodobniej tak się stanie jeżeli nie usłyszę żadnej konstruktywnej propozycji.
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 481
- Rejestracja: 03 lis 2010, 15:27
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,7 CRDI "XL" czarna
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Brak mi słów...
Jak Ci zalezy na samochodzie to lepiej wyegzekwować i dodatkowo wyciągnąć jakieś akcesoria. Zobacz na alegro sa oferty 1,6 czarnej M - niech sie dogadują z innym salonem.
A jak możesz to dokumentuj jakie straty ponosisz w związku z niewywiązaniem sie z umowy. To zawsze można dochodzić z KC. Ale najlepiej załatwić na spokojnie i ugodowo - Ty im idziesz na ręke ze weźmeisz samochód troche późneij ale w zamian za coś- przecież nie musi być to M - moze być L
A jak możesz to dokumentuj jakie straty ponosisz w związku z niewywiązaniem sie z umowy. To zawsze można dochodzić z KC. Ale najlepiej załatwić na spokojnie i ugodowo - Ty im idziesz na ręke ze weźmeisz samochód troche późneij ale w zamian za coś- przecież nie musi być to M - moze być L
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI 2012, Sorento IV HEV
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Brak mi słów...
W sumie cena już jest na tyle wyśrubowana, że raczej będę starał się wyszarpnąć jakieś dodatkowe akcesoria i tak jak mówisz postawiłem ultimatum, że ja idę na rękę ale dają coś od siebie.
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI 2012, Sorento IV HEV
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Brak mi słów...
No więc poszliśmy na ugodę i wziąłem inny kolor. Dealer wykazał się inicjatywą i sam zaproponował zadośćuczynienie za powstałą niewygodną sytuację. Dostałem kilka stówek dodatkowego upustu w akcesoriach.
Sprawa jest dość ciekawa ponieważ zanim skontaktowałem się ze sprzedawcą postanowiłem zadzwonić do rzecznika praw konsumenta by rozjaśnił mi do czego mam prawo i okazuje się, że według naszych chorych przepisów gratyfikacja jest sprawą indywidualną i jest przyznawana z dobrej woli sprzedawcy. Nie ma przepisów obligujących do tego typu zachowania.
Wprost powiedziano mi w biurze, że mogę im podziękować albo brać co dają. Normalnie jak za komuny.
W każdym razie sprawa w miarę dobrze i ugodowo się zakończyła.
Sprawa jest dość ciekawa ponieważ zanim skontaktowałem się ze sprzedawcą postanowiłem zadzwonić do rzecznika praw konsumenta by rozjaśnił mi do czego mam prawo i okazuje się, że według naszych chorych przepisów gratyfikacja jest sprawą indywidualną i jest przyznawana z dobrej woli sprzedawcy. Nie ma przepisów obligujących do tego typu zachowania.
Wprost powiedziano mi w biurze, że mogę im podziękować albo brać co dają. Normalnie jak za komuny.
W każdym razie sprawa w miarę dobrze i ugodowo się zakończyła.
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI 2012, Sorento IV HEV
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Brak mi słów...
No więc będzie dark gun metal, miałem jeszcze kilka innych do wyboru ale ten jest taki dość specyficzny. Teraz już tylko czekam na auto aż będzie gotowe.
- cisco
- Nasz Człowiek
- Posty: 805
- Rejestracja: 27 paź 2011, 00:11
- Czym jeżdzę: Sorento XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD Black Pearl
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Odp: Brak mi słów...
Słuszny wybór też brałem ten kolor pod uwagę. Powodzenia w finalizacji kupna.
SORENTO XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD, SunRoof, Black Pearl
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 17 sty 2013, 14:19
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI 2012, Sorento IV HEV
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Brak mi słów...
Dzięki. Na pewno dam znać co i jak. Jeszcze kilka dni i.......
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika