Mam do Forumowiczów ogromną prośbę. Otóż potrzebuję rzeczowej podpowiedzi (pomocy) – jakie kroki podjąć w stosunku do dealera, który wg mnie okazał się wyjątkowo niesolidny.
Rzecz co prawda nie dotyczy Naszej Kijanki ale bliźniaka czyli H – ia ix-35.
I tak, kuzynka zamówiła samochód w maju br. Wersja wyposażenia Premium (czyli full wypas), a co by podłechtać swoje ego dopłaciła za metalik oraz navi z kamerą cofania. U nich jakoś inaczej poukładali segmenty wyposażenia, ale i tak wyjęła z kosmetyczki za te dwie opcje, cirka ebałt 7 koła. Jednocześnie poprosiła, że jak przyjdzie jej upragnione autko – mają już być gotowe do zamontowania progi i osłony zderzaków. To też parę groszy z kieszeni, bo ich (tzn. H-ia) cennik przewidywał za ten bajer coś ok. 3,7 tysi. Termin odbioru – przełom września i października. Laska w ramach przygotowań do obsługi swojej nowej fury pojeździła trochę moją Kijanką ze szczególnym naciskiem na naukę wykorzystania przycisków na kierownicy (bo w poprzednim samochodziku tego nie miała). Powiem, że byłem dumny, bo NASZ MODEL zrobił dooobre wrażenie. Mankamentem okazało się dla francuskojęzycznej blondynki anglojęzyczne wybieranie głosowe i takożsamojęzyczne menu. Ale, język menu można zmienić więc no problem. Tyle wstępu – był długi ale konieczny dla pełnego zobrazowania problemu.
Koniec września, dzwoni dealer – jest fura. Dla formalności pyta tylko jakiej marki stację multimedialną klientka se życzy (tu wymienia kilka marek), oczywiście wszystkie mają menu w j. polskim, mnóstwo bajerów oraz co bardzo ważne (wg niego) - TV (nikt z nas nie czai, że coś tu nie gra). Radość laski przeogromna. Ale dobry człowiek miał jeszcze jedną DOBRĄ wiadomość. Otóż H-i Polska obniżył ceny i w związku z tym dziewczę dostanie upust w kwocie ok. 3500 co oznacza, że progi i osłony dostanie w ramach tej promocji. Ło matuś - ileż to kasy zostanie w kieszeni. Dziewczyna naprawdę uwierzyła, że są jeszcze na świecie dobrzy ludzie.
Fura odebrana – TV gra zajefajnie, wszystko napisane po polskiemu. Jest super. Nie wzbudziło naszych podejrzeń nawet to, że dostaliśmy od dealera oryginalne radio. Oczywiście po wyjeździe z W-wy sielanka się skończyła. TV grać przestała, telefonu nie dało się sparować, dźwięki wydawane przez radio trudno nazwać muzyką (więcej szumów i trzasków niż innych treści), a przyciski na kierownicy fajnie wyglądają. I tylko wyglądają, bo przy ich pomocy nic nie da się zrobić. Próbowaliśmy na dwie, potem na trzy rodziny usunąć problem. Niestety porażka. Po wejściu na stronę H-i Polska, okazało się, że od 1 sierpnia mieli promocję, w ramach której można se było dostać DEDYKOWANĄ stację multimedialną Bl-kt za 999 PLN oraz „oprogowanie” za 1299 PLN. Czyli za 2300 można było dostać coś za co kobitka zapłaciła 5000 (navi) oraz 3700 (progi).
Problemem jest to (poza kasą), że dziewczę zapłaciło za oryginalną navi, a dostała badziewie. Kobieta chce korzystać z telefonu ale nie ma takiej możliwości ponieważ nie może zassać książki, pamięta (stacja) tylko ostatnie 5 numerów (suma wchodzących i wychodzących) i nie działają przyciski na kierownicy. Radio, wybieranie głosowe itd. – brak.
Dealer kręci, proponuje inne stacje multimedialne, ale koniecznie trzeba podać jaki model żeby w razie czego (jak to określił) nie było pretensji.
Podpowiedzcie – co z tym dalej można zrobić. Po tygodniu wymiany poczty elektronicznej oraz telefonów, poszło oficjalne pismo z reklamacją do dealera, ale ten odpisał, że jest skłonny założyć inną stację (trzeba wskazać jaką) lub ewentualne może oddać kasę za navi. Ale chyba nie o to chodzi. To powinno działać. Przecież za to się płaci.
Co proponujecie? Co dalej? Wydana wcale nie mała gotówka za coś co nie działa tak jak działać powinno, a dealer ma to w głębokim poważaniu.
Prośba o pomoc.
Re: Prośba o pomoc.
Oryginalna antena ma wzmacniacz sygnału i żeby działała musi mieć odpowiednie napięcie z radia.
Jeśli radio jest nieoryginalne/nie fabryczne to tego zasilania nie ma/może nie być.
Reszta to uzgodnienia miedzy nią a dealerem.
To, ze zapłaciła za coś co HMP dawało za darmo lub prawie za darmo to tez kwestia uzgodnienia z dealeremem-nie wiedziała o promocjach jej błąd a brzydkie postępowanie dealera.
Teraz musi się ułożyć dealerem a ten powinien zrobić tak by była zadowolona jeśli zależy mu na opinii.
Jeśli radio jest nieoryginalne/nie fabryczne to tego zasilania nie ma/może nie być.
Reszta to uzgodnienia miedzy nią a dealerem.
To, ze zapłaciła za coś co HMP dawało za darmo lub prawie za darmo to tez kwestia uzgodnienia z dealeremem-nie wiedziała o promocjach jej błąd a brzydkie postępowanie dealera.
Teraz musi się ułożyć dealerem a ten powinien zrobić tak by była zadowolona jeśli zależy mu na opinii.
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Prośba o pomoc.
Proponuje przyjąć zwrot kasy za navi i założyć oryginalne radyjko.
Re: Prośba o pomoc.
No, wszystko ok. Ale niejednokrotnie na forum znalazłem wpis, że przy oryginalnej stacji, fabryka "kładzie" inne wiązki przewodów. Tak więc skoro jedynym wyjściem jest zakup innej stacji - podpowiedzcie proszę co kupić aby dziewczyna mogła maksymalnie wykorzystać jej możliwości. Nie zrozumcie mnie źle, ale chyba bezpieczniejsza na drodze jest blondynka korzystająca z zastawu i możliwości BT, niż ta, która jedzie z telefonem przy uchu.
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 481
- Rejestracja: 03 lis 2010, 15:27
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,7 CRDI "XL" czarna
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Prośba o pomoc.
Ma zamaówienie ze specyfikacją gdzie wyraźnie jest zaznaczone że ma być fabryczna stacja multimedialna? Jeśli tak to reklamować o niezgodności towaru z zawarta umową - pisemnie za potwierdzeniem odbioru - nalezy wskazac czego sie oczekuje w związku z tym.
A co do promocji i mniejszej ceny- to jak napisał soul : nieładnie ale na tym polegają promocje że dajemy sie sfrajerzyć. Z tym to nic nie zrobi.
A jakie ma wgrane mapy i jak na nie jest licencja? Po tym - bez wyjmowania radia- najłatwiej udowodnić ze nie jest to oryginał.
A co do promocji i mniejszej ceny- to jak napisał soul : nieładnie ale na tym polegają promocje że dajemy sie sfrajerzyć. Z tym to nic nie zrobi.
A jakie ma wgrane mapy i jak na nie jest licencja? Po tym - bez wyjmowania radia- najłatwiej udowodnić ze nie jest to oryginał.
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Prośba o pomoc.
hmm po pierwsze pojechałeś z tą blondynką
po drugie to dokladnie - jak pisał Marek - przejżyjcie to zamówienie
po trzecie walić pisemne reklamacje i grozic odstąpieniem od umowy, macie na to 14 dni od daty zakupu (o ile to nie minelo)
a na koniec - zawsze mozna postraszyc TVN Turbo - oni chetnie biora takie temaciki na tapetę (nppamiętna akcja z łuszczącymi się cedziakami 3 lata temu, silniki VV Passat turbo co sie nadawaly do wymiany a VV się migał etc etc) - potęga mediów też działa
PS który to salon tak z ciekawości??
po drugie to dokladnie - jak pisał Marek - przejżyjcie to zamówienie
po trzecie walić pisemne reklamacje i grozic odstąpieniem od umowy, macie na to 14 dni od daty zakupu (o ile to nie minelo)
a na koniec - zawsze mozna postraszyc TVN Turbo - oni chetnie biora takie temaciki na tapetę (nppamiętna akcja z łuszczącymi się cedziakami 3 lata temu, silniki VV Passat turbo co sie nadawaly do wymiany a VV się migał etc etc) - potęga mediów też działa
PS który to salon tak z ciekawości??
Re: Prośba o pomoc.
I chyba o to chodzi. Nie chciałem nic sugerować ale tak mi się wydawało, że można tu mówić o niezgodności towaru z zamówieniem. Bo przecież na zamówieniu była NAWIGACJA (5000 PLN) z cennika odnoszącego się do danego modelu, a w samochodzie jest coś z automapą co nie spełnia podstawowych funkcji i pojawiło się w ofercie 3 miesiące po tym jak złożono zamówienie.
Co do blondynek, nie miałem na myśli nic złego - słowo. Ale czasem jak widzę kobitkę, która ledwo sobie radzi z upilnowaniem kierownicy (domyślam się, że Wiesz co mam na myśli) i jeszcze w dodatku trzyma przy uchu komórkę.......
I chyba po to są te wszystkie udogodnienia montowane w samochodach aby takich sytuacji nie było.
Co do terminów - niestety 2 tygodnie minęły na w miarę sympatycznych rozmowach przez tlf lub e-mail. Jednak w tzw. międzyczasie poszedł list z oficjalną reklamacją. Co prawda nie ma jeszcze pisemnej odpowiedzi ale właśnie po tym fakcie dealer przestał być miły i zaproponował to o czym pisałem w poście. Jako, że sprawa jest w toku wolałbym nie podawać, który to dealer. Powiem jedynie, że chodzi o Warszawę.
Co do blondynek, nie miałem na myśli nic złego - słowo. Ale czasem jak widzę kobitkę, która ledwo sobie radzi z upilnowaniem kierownicy (domyślam się, że Wiesz co mam na myśli) i jeszcze w dodatku trzyma przy uchu komórkę.......
I chyba po to są te wszystkie udogodnienia montowane w samochodach aby takich sytuacji nie było.
Co do terminów - niestety 2 tygodnie minęły na w miarę sympatycznych rozmowach przez tlf lub e-mail. Jednak w tzw. międzyczasie poszedł list z oficjalną reklamacją. Co prawda nie ma jeszcze pisemnej odpowiedzi ale właśnie po tym fakcie dealer przestał być miły i zaproponował to o czym pisałem w poście. Jako, że sprawa jest w toku wolałbym nie podawać, który to dealer. Powiem jedynie, że chodzi o Warszawę.
- Zibi70
- Expert
- Posty: 980
- Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
- Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)
Re: Prośba o pomoc.
Dealerzy tak mają - są mili dopóki Ty trzymasz kasę. Potem już nie koniecznie bo to oni mają kasę a ta ich głównie interesuje i można powiedzieć, że w pełni wyczerpuje ich zainteresowania. Jest i niestety rozprzestrzenia się jeszcze jeden gatunek dealerów - tacy co mają Cię w ........................* jeszcze zanim kupisz u nich samochód. Ci uważają, że Twoim obowiązkiem jest przynieść im kasę w zębach, masz brać co dają i nie pyskować, bo to ich kasa a Ty jesteś tylko od kupowania.
Więc nie przejmuj się tym, że dealer przestał być miły - nie musi. Za to musi wypełnić swoje obowiązki wynikające z umowy a Ty masz prawo to egzekwować, z każdym najdrobniejszym szczegółem.
_______________________________
* - uzupełnić wg uznania
Więc nie przejmuj się tym, że dealer przestał być miły - nie musi. Za to musi wypełnić swoje obowiązki wynikające z umowy a Ty masz prawo to egzekwować, z każdym najdrobniejszym szczegółem.
_______________________________
* - uzupełnić wg uznania
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał.
Re: Prośba o pomoc.
Dzięki za pomoc, dealer zaproponował do TESTOWANIA - http://dynavin-nawigacje.pl/pl/c/Hyundai/1021.
Podobno wszystko ma hulać.
Podobno wszystko ma hulać.
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Prośba o pomoc.
No to miłego testowania. A tak BTW ciekawe czemu nie ma nawigacji dla KIA (to przecież siostrzany koncern)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika