Oceńmy nasze Sportage
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Oceńmy nasze Sportage
proponuję abyśmy rozpropagowali nasze autka i ułatwili wybór potencjalnym klientom.
Może warto poświecić kilka minut na wpis o swoim egzemplarzu na stronie Auto Centrum.
Ja już to uczyniłem, zachęcam szanownych forumowiczów do wsparcia . Może uda się podreperować ocenę, która po wpisie kolegi Desto spadła drastycznie
Może warto poświecić kilka minut na wpis o swoim egzemplarzu na stronie Auto Centrum.
Ja już to uczyniłem, zachęcam szanownych forumowiczów do wsparcia . Może uda się podreperować ocenę, która po wpisie kolegi Desto spadła drastycznie
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 877
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
- Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Oceńmy nasze Sportage
Kolega Desto napisał to co jest faktem nic nie pudrował :) Podreperowaniem opinii dobrze jak zajmie się fabryka a nie forumowicze.
Odebrana po 178 dniach:)
-
- Bywalec
- Posty: 100
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:49
- Czym jeżdzę: sportage 1.7 crdi xl
- Lokalizacja: Sztum, na Powiślu
Re: Oceńmy nasze Sportage
marcinK pisze:Kolega Desto napisał to co jest faktem nic nie pudrował :) Podreperowaniem opinii dobrze jak zajmie się fabryka a nie forumowicze.
święta prawda
lubię jeździć... kia sportage 1.7 crdi xl sand track + skóra , ta jaśniejsza
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Oceńmy nasze Sportage
Desto miał prawo napisać to co napisał. Swoją drogą podobny przypadek w Anglii (trzykrotna nieudana próba usunięcia usterki) skończył się zwrotem przez KIA całej kasy za wadliwy samochód.
Chodzi jednak o przedstawienie opinii na temat własnego samochodu, nie wszystkie są przecież takie wadliwe,więc może warto napisać o pozytywach by zaprzeczyć opinii że my Polacy potrafimy tylko narzekać.
Chodzi jednak o przedstawienie opinii na temat własnego samochodu, nie wszystkie są przecież takie wadliwe,więc może warto napisać o pozytywach by zaprzeczyć opinii że my Polacy potrafimy tylko narzekać.
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 877
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
- Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Oceńmy nasze Sportage
A nikt przecież nie mówi o tym, żeby pisać o "nie swoim samochodzie". W tych opiniach są przecież informacje na temat poszczególnych części/eksploatacji/układów....itd. Więc jeśli w jakimś samochodzie komfort jazdy jest b.dobry, ale psuje się co 1000 km to co napiszesz?
Można - idąc Twoim tokiem rozumowania - napisać , że bardzo wygodnie podróżuje się co tydzień do serwisu.
Nie będziemy wtedy posądzeni ani o marudzenie , ani o nieprawdę :):)
Wolę jednak, żeby każdy pisał uczciwie to co zauważył podczas eksploatacji (plusy i minusy) , a wnioski będę wyciągał samodzielnie.
Można - idąc Twoim tokiem rozumowania - napisać , że bardzo wygodnie podróżuje się co tydzień do serwisu.
Nie będziemy wtedy posądzeni ani o marudzenie , ani o nieprawdę :):)
Wolę jednak, żeby każdy pisał uczciwie to co zauważył podczas eksploatacji (plusy i minusy) , a wnioski będę wyciągał samodzielnie.
Odebrana po 178 dniach:)
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Oceńmy nasze Sportage
Widzę, że czekając na swoją 1.6 GDI L masz sporo zapału do marudzenia. A tak w ogóle to nie powinieneś się ekscytować tak bardzo póki nie masz czego jeszcze oceniać.
Przeczytaj proszę jeszcze raz mojego poprzedniego posta
Podobne prawo ma KAŻDY, zachęcam jedynie by do oceny przyłączyli się także ci którzy są zadowoleni.
Aha - nie pracuję dla KMP, nie mam akcji ani udziałów w Kia, Hyundai.
Przeczytaj proszę jeszcze raz mojego poprzedniego posta
"Deco miał prawo napisać to co napisał"
Podobne prawo ma KAŻDY, zachęcam jedynie by do oceny przyłączyli się także ci którzy są zadowoleni.
Aha - nie pracuję dla KMP, nie mam akcji ani udziałów w Kia, Hyundai.
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 877
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
- Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Oceńmy nasze Sportage
No na pewno nie ekscytują mnie taki płytkie wypowiedzi nakłaniające do "podreperowywania". Mamy po prostu inny pogląd na świat i tyle. Ja zawsze uważałem, że opinie kierowców są właśnie bardziej do potencjalnych nabywców, a nie podnoszenia się nawzajem "na duchu".
"Aha - nie pracuję dla KMP, nie mam akcji ani udziałów w Kia, Hyundai" - jak to przysłowie mówi - uderz w stół a nożyce się odezwą.... trudno w wiele słów Twoich uwierzyć.....
"Aha - nie pracuję dla KMP, nie mam akcji ani udziałów w Kia, Hyundai" - jak to przysłowie mówi - uderz w stół a nożyce się odezwą.... trudno w wiele słów Twoich uwierzyć.....
Odebrana po 178 dniach:)
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Oceńmy nasze Sportage
marcinK pisze:.... trudno w wiele słów Twoich uwierzyć.....
Znać człowiekiem małej wiary jesteś i typowo polskim malkontentem. Ale i tacy mają prawo dyskutować na forum.
Miłego weekendu życzę
- aBARTh
- MODERATOR
- Posty: 859
- Rejestracja: 03 paź 2010, 10:17
- Czym jeżdzę: Sportage "M" 1.6 2WD
- Lokalizacja: okolice Świerklańca
Re: Oceńmy nasze Sportage
Panowie spokojnie,
jak ktoś ma ochotę może tam śmiało swoją opinię pozytywną/negatywną zostawić.
Ale trzeba też brać pod uwagę, że wielu z nas po prostu pewne niesmaki ma po przesiadce z poprzednich lub innych aut.
Ktoś kto jeździł np. Audi po przesiadce na Sportka będzie marudził. Ktoś kto wcześniej miał 3.0 TDI a teraz 1.6 GDi jasne, że będzie marudził
A, że my Polacy to urodzeni maruderzy i narzekacze.. to większość tych opinii jest mocno subiektywna.
jak ktoś ma ochotę może tam śmiało swoją opinię pozytywną/negatywną zostawić.
Ale trzeba też brać pod uwagę, że wielu z nas po prostu pewne niesmaki ma po przesiadce z poprzednich lub innych aut.
Ktoś kto jeździł np. Audi po przesiadce na Sportka będzie marudził. Ktoś kto wcześniej miał 3.0 TDI a teraz 1.6 GDi jasne, że będzie marudził
A, że my Polacy to urodzeni maruderzy i narzekacze.. to większość tych opinii jest mocno subiektywna.
Re: Oceńmy nasze Sportage
Tak już niestety jest... Ja chętnie podziele się swoimi pozytywnymi opiniami jeśli tylko takie bedą raczej na dyskomfort po zmianie z fiata sieny nie ma co liczyć
Zamówiłem 8 lutego 2012, 1.6 GDI L, Navi, RSW, ALM. Odebrałem 22 czerwca 2012
-
- Uzależniony
- Posty: 169
- Rejestracja: 02 lut 2011, 00:10
- Czym jeżdzę: 1.7 crdi orange Horst
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Oceńmy nasze Sportage
Luzik drodzy.
Niska ocena Sportka na Auto Centrum wynika z dwóch faktów.
1. Wystawiono do tej pory pięć ocen dla KSIII 1.7 crdi.
2. Dwie spośród nich są negatywne (zamierzona moja i chyba niezamierzona kolegi o nicku Marek - wystawił wysoką ocenę, wszystko jest OK, ale nie poleca).
Osobiście nie wierzę, że kijanki są na tyle awaryjne, aby 20% (bo ten drugi oceniający chyba się pomylił) nie polecało tego samochodu. Po prostu mało osób wystawiło swoją ocenę, stąd tak niskie noty.
Ja jestem nim ponownie zachwycony, a właśnie wróciłem z długiej trasy. Mam nadzieję, że zachwyt, po wymianie wiązki i immobilizera, utrzyma mi się na lata. Na razie nie mogę narzekać. W samochodzie na nierównościach panuje cisza. Nic nie skrzypi ani nie stuka. Aby utrzymać ciszę proponuję solidne płukanie podwozia - łącznie z plastikami, które od dołu mają z nim styczność.
Niska ocena Sportka na Auto Centrum wynika z dwóch faktów.
1. Wystawiono do tej pory pięć ocen dla KSIII 1.7 crdi.
2. Dwie spośród nich są negatywne (zamierzona moja i chyba niezamierzona kolegi o nicku Marek - wystawił wysoką ocenę, wszystko jest OK, ale nie poleca).
Osobiście nie wierzę, że kijanki są na tyle awaryjne, aby 20% (bo ten drugi oceniający chyba się pomylił) nie polecało tego samochodu. Po prostu mało osób wystawiło swoją ocenę, stąd tak niskie noty.
Ja jestem nim ponownie zachwycony, a właśnie wróciłem z długiej trasy. Mam nadzieję, że zachwyt, po wymianie wiązki i immobilizera, utrzyma mi się na lata. Na razie nie mogę narzekać. W samochodzie na nierównościach panuje cisza. Nic nie skrzypi ani nie stuka. Aby utrzymać ciszę proponuję solidne płukanie podwozia - łącznie z plastikami, które od dołu mają z nim styczność.
Techno Orange 1.7 crdi
- aBARTh
- MODERATOR
- Posty: 859
- Rejestracja: 03 paź 2010, 10:17
- Czym jeżdzę: Sportage "M" 1.6 2WD
- Lokalizacja: okolice Świerklańca
Re: Oceńmy nasze Sportage
3mam kciuki za nową wiązkę. Obyś był już w pełni zadowolony z autka.
Ja będę musiał tam dodać swoją ocenę. Akurat w tym przypadku bardzo pozytywną
Ja będę musiał tam dodać swoją ocenę. Akurat w tym przypadku bardzo pozytywną
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 877
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
- Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Oceńmy nasze Sportage
Wydajesz się szczęściarzem, że na nierównościach nic ci nie skrzypi. Jak się czyta forum to takich się nie spotyka. Oby tak Ci było cały czas
Odebrana po 178 dniach:)
-
- Uzależniony
- Posty: 169
- Rejestracja: 02 lut 2011, 00:10
- Czym jeżdzę: 1.7 crdi orange Horst
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Oceńmy nasze Sportage
Szczęście w nieszczęściu (tfuu!!). Nie stukał sportek, ale i nie jeździł. Teraz cisza panuje, czasem na większej wyrwie w drodze odzywają się drzwi od strony kierowcy. Ale wtedy Sportek musi zaliczyć niezłego doła. Wypłukałem podwozie ze śmiecia pozimowego i naprawdę zrobiło się ciszej. Jedynym minusem był czujnik cofania z lewej strony - po myciu pikał cały czas na tylnym biegu. Po 3 godzinach wysechł i jest super. Jutro wrzucę fotki z wiosennego mycia kijanki.
Techno Orange 1.7 crdi
- aBARTh
- MODERATOR
- Posty: 859
- Rejestracja: 03 paź 2010, 10:17
- Czym jeżdzę: Sportage "M" 1.6 2WD
- Lokalizacja: okolice Świerklańca
Re: Oceńmy nasze Sportage
Nie twierdzę, że w 100% nic się nie dzieje. Po jednej wymianie łączników z przodu stuki powróciły, ale muszę znaleźć czas na wymianę gwarancyjną.
Inna sprawa, że poprzednie samochody miały sportowe zawieszenia ( w tym jeden gwintowany ) i to betonowe, więc stuki nie są mi obce. Mam odrobinę na to znieczulicę.
Inna sprawa, że poprzednie samochody miały sportowe zawieszenia ( w tym jeden gwintowany ) i to betonowe, więc stuki nie są mi obce. Mam odrobinę na to znieczulicę.
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Oceńmy nasze Sportage
marcinK - poczytaj "głębiej" forum - osób którym Sportage nie skrzypi jest więcej, np ja co więcej pali ładnie, nie opada fotel, nie ma odprysków i cieszy tak samo jak w dniu odbioru
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 481
- Rejestracja: 03 lis 2010, 15:27
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,7 CRDI "XL" czarna
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Oceńmy nasze Sportage
Desto wywołałes mnie do tablicy
To moja ocena- pozytywna i nadal ją podtrzymuję. Natomiast pytanie " Czy autor kupiłby to auto jeszcze raz?- Nie, bo po co kupywac drugi raz ten sam samochód, jak jest tyle innych do "spróbowania" - według mnie głupio sformułowane pytanie. Powinno raczej brzmieć "Czy poleciłbyś kupno samochodu znajomym?" albo "Zzy uważasz że dokonałes dobrego wyboru"
Chociaż w moim przypadku okazało sie nieprawdą to co wpisałem - drugi raz kupiłem dokładnie taki sam
W tych opiniach najmniej istotne są oceny punktowe , ale opisy.
To moja ocena- pozytywna i nadal ją podtrzymuję. Natomiast pytanie " Czy autor kupiłby to auto jeszcze raz?- Nie, bo po co kupywac drugi raz ten sam samochód, jak jest tyle innych do "spróbowania" - według mnie głupio sformułowane pytanie. Powinno raczej brzmieć "Czy poleciłbyś kupno samochodu znajomym?" albo "Zzy uważasz że dokonałes dobrego wyboru"
Chociaż w moim przypadku okazało sie nieprawdą to co wpisałem - drugi raz kupiłem dokładnie taki sam
W tych opiniach najmniej istotne są oceny punktowe , ale opisy.
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 877
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
- Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Oceńmy nasze Sportage
Życzę Wszystkim także i sobie bezawaryjnej eksploatacji, w ciszy i co tam jeszcze niektórym doskwiera. Tak jak pisałem wcześniej jestem zwolennikiem pisania o swoim samochodzie i o tych rzeczach, które w nim występują plusy i minusy. Ale trudno mi uwierzyć, że na jakiś pojedynczy przypadek stukającego zawieszenia czy opadającego fotela ogłoszono akcję serwisową. Więc raczej w takim przypadku, nie stuka czy nie opada - właśnie szczęściarzom. Zresztą takie "usterki" wcale nie muszą powodować rezygnację z wyboru czy ponowny wybór samochodu - co kto lubi - demokracja. Ale dobrze jest mieć świadomość, że kupuję np. Porsche - nic nie skrzypi, nic nie rypi, tylko reflektory wylatują na zakrętach :)
Pozdrawiam i życzę Wszystkim Wesołych Świąt.
Pozdrawiam i życzę Wszystkim Wesołych Świąt.
Odebrana po 178 dniach:)
-
- Uzależniony
- Posty: 246
- Rejestracja: 29 paź 2010, 18:28
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1,6 GDI
- Lokalizacja: Niemcy, Bawaria
Re: Oceńmy nasze Sportage
Porsche wręcz ryczy i generalnie w środku jest bardzo niewygodne.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Bywalec
- Posty: 91
- Rejestracja: 10 paź 2010, 15:27
- Czym jeżdzę: Kia Sorento 2,0 DOHC XL SUNSET RED
- Lokalizacja: Pawłowice
Re: Oceńmy nasze Sportage
No chyba że Cayenne.W nim jest cicho.
A to że w moim nic nie skrzypi i stuka to wcale nie znaczy że muszę o tym pisać na forum.
A to że w moim nic nie skrzypi i stuka to wcale nie znaczy że muszę o tym pisać na forum.
-
- Uzależniony
- Posty: 246
- Rejestracja: 29 paź 2010, 18:28
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1,6 GDI
- Lokalizacja: Niemcy, Bawaria
Re: Oceńmy nasze Sportage
Tak, porsche nie jeździmy (te stare porsche fajnie ryczały jak diabli, no i tył na zakrętach uciakał, fajne aua, fajne czasy), tylko KIA S.
U mnie z zawieszeniem rewelacja, trwarde, dobrze trzyma sporą SUV-krowę w zakrętach.
Wybieram się na pierwszy przegląd do serwisu - po przejechanym pierwszym roku od zakupu. Pani umawiająca się na termin zapytała się czy poza olejem, filtrami itd mam cos bardziej skomplikowanego do zrobienia? Otóż drobiazgi:
- od nowości była kompletna cisza, ale jak się robi ciepło skrzypi mi kokpit, właściwie cała półka z przodu. Zimno - znowu cisza.
- mam do skorygowania położenie klapki wlewu paliwa - trzeba ją wyrównać - nie wiem czy na zawiasach czy na zatrzasku.
To tyle. Jeżeli poradzą sobie w serwisie z tymi dwoma punktami, to auto jest naprawdę więcej niż w porządku.
Pozdrawiam.
U mnie z zawieszeniem rewelacja, trwarde, dobrze trzyma sporą SUV-krowę w zakrętach.
Wybieram się na pierwszy przegląd do serwisu - po przejechanym pierwszym roku od zakupu. Pani umawiająca się na termin zapytała się czy poza olejem, filtrami itd mam cos bardziej skomplikowanego do zrobienia? Otóż drobiazgi:
- od nowości była kompletna cisza, ale jak się robi ciepło skrzypi mi kokpit, właściwie cała półka z przodu. Zimno - znowu cisza.
- mam do skorygowania położenie klapki wlewu paliwa - trzeba ją wyrównać - nie wiem czy na zawiasach czy na zatrzasku.
To tyle. Jeżeli poradzą sobie w serwisie z tymi dwoma punktami, to auto jest naprawdę więcej niż w porządku.
Pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika