Czyżby chłodzony schowek :)

Dyskusja na tematy gdzie indziej niepasujące.
Awatar użytkownika
bercik201
Bywalec
Posty: 97
Rejestracja: 12 gru 2010, 13:51
Czym jeżdzę: Sportage L 1.6GDI. Orange, RSW, CP1, SRN
Gadu Gadu: 4474870
Lokalizacja: Szczecin

Czyżby chłodzony schowek :)

Postautor: bercik201 » 16 gru 2011, 20:42

Dziś rano szykując się do wyjazdu z garażu przy pakowaniu bambetli do bagażnika pewien zatrzask przykuł moją uwagę. Jak to młody osobnik ciekawy świata :) chwyciłem za zatrzask i otworzyłem klapkę pod którą ku mojemu zdziwieniu pokazał się mały schowek. Wyposażony jest w kratkę nawiewu. (Zastanawiam się czy nie jest to kratka zapobiegająca hermetyzacji wnętrza). Ku mojemu zdziwieniu nic o tym w instrukcji nie ma. Klapka znajduje się po lewej stronie tuż przy progu bagażnika. Macie też takie cudo. Jakieś teorie cóż to może być. Niżej wrzucam kilka zdjęć :)
IMAG0259.jpg

IMAG0258.jpg

IMAG0257.jpg

Pozdrawiam
I siódmego dnia ...... stworzono Sportage :-)

Awatar użytkownika
ITI
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 14 wrz 2011, 00:29
Czym jeżdzę: przyczajony tygrys 2.0 CRDi 4x4
Lokalizacja: Katowice

Re: Czyżby chłodzony schowek :)

Postautor: ITI » 16 gru 2011, 21:18

czyżby "blondynka" ? [zlosnik2]
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu... prawdziwi mężczyźni żują pszczoły !!!

MarekA
Nasz Człowiek
Posty: 481
Rejestracja: 03 lis 2010, 15:27
Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,7 CRDI "XL" czarna
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Czyżby chłodzony schowek :)

Postautor: MarekA » 16 gru 2011, 22:00

Bercik za dużo myjesz samochód za mało go uzytkujesz :D

Awatar użytkownika
kasia_mm
MODERATOR
Posty: 1542
Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czyżby chłodzony schowek :)

Postautor: kasia_mm » 16 gru 2011, 22:29

schowek ten idealnie wielkością pasuje na ....rolkę papieru toaletowego, który zawsze mam w aucie "na wszelki wypadek" :) tak to jest jak się z dziećmi podróżuje i nie wiadomo kiedy się przydać moze hihihi

Awatar użytkownika
bercik201
Bywalec
Posty: 97
Rejestracja: 12 gru 2010, 13:51
Czym jeżdzę: Sportage L 1.6GDI. Orange, RSW, CP1, SRN
Gadu Gadu: 4474870
Lokalizacja: Szczecin

Re: Czyżby chłodzony schowek :)

Postautor: bercik201 » 17 gru 2011, 00:52

Nie no aż tak często auta nie myje. Rzadko jak na razie zaglądałem do bagażnika :) Auto mam od tygodnia a instrukcja nic o tym nie mówi dlatego pytam.
Kasiu , dobry pomysł na wykorzystanie tego schowka z tą "zieloną milą" :) W razie potrzeby nie będzie zasłonięty :)
I siódmego dnia ...... stworzono Sportage :-)

Awatar użytkownika
RobaL
Uzależniony
Posty: 284
Rejestracja: 23 lut 2011, 23:44
Czym jeżdzę: .

Re: Czyżby chłodzony schowek :)

Postautor: RobaL » 17 gru 2011, 13:46

Chlodzony schowek to masz naprzeciw fotela pasazera. Otwierasz schowek, przesuwasz klapke nawiewu w srodku i juz chlodzi (o ile klima jest wlaczona). A tam gdzie pokazales to akurat trzymam kamizelke odblaskowa, rekawice, pasy i jakas sciere. A do czego tam jest ta kratka to nie mam pojecia.

saber
MODERATOR
Posty: 501
Rejestracja: 13 paź 2010, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 184KM, AT, 4WD
Lokalizacja: Kraków

Re: Czyżby chłodzony schowek :)

Postautor: saber » 17 gru 2011, 23:57

RobaL - kratka po to, żeby Ci ta kamizelka nie zgniła :) - po prostu wentylacja. A swoją drogą czy nie jest tak, że kamizelka powinna być w zasięgu kierowcy, aby w razie awarii mógł ją ubrać zanim wysiądzie ? Przepisu na to chyba jeszcze nie ma w PL, ale rozsądek tak podpowiada ...

Awatar użytkownika
ITI
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 14 wrz 2011, 00:29
Czym jeżdzę: przyczajony tygrys 2.0 CRDi 4x4
Lokalizacja: Katowice

Re: Czyżby chłodzony schowek :)

Postautor: ITI » 18 gru 2011, 00:28

saber... niektórzy wożą kamizelkę zamiast pokrowca na siedzeniu ( kierowcy ciężarówek) Ty możesz ją ubierać zawsze jak wsiądziesz do autka... co kto lubi... [zlosnik2]
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu... prawdziwi mężczyźni żują pszczoły !!!

saber
MODERATOR
Posty: 501
Rejestracja: 13 paź 2010, 13:58
Czym jeżdzę: Sportage 2.0 crdi 184KM, AT, 4WD
Lokalizacja: Kraków

Re: Czyżby chłodzony schowek :)

Postautor: saber » 18 gru 2011, 00:57

Fakt, widziałem nie raz zielonooczojebne "pokorwce" na siedzeniach samochodów służbowych, głównie w rejonie placów budowy :)

Ja poniekąd też buduje, ale bardziej z bitów, bajtów i pixeli więc kamizelki w pracy nie używam :), co nie zmienia faktu, że mam ją pod ręką w samochodzie.

Pamiętam jeszcze za czasów studenckich jak kumplowi zapalił się samochód na polibudzie - spod maski biały dym zaczął się unosić bo było zawarcie w instalacji. W popłochu wybiegliśmy z samochodu - ja trzeźwo myślący wołam "Gdzie masz gaśnicę!" - "W bagażniku!" Biegnę, otwieram szukam - nie ma! "Gdzie , gdzie w bagażniku!" wołam. "Kur..., u ojca w samochodzie" słysze odpowiedź :) Dobrze, że drugi trzeźwo myślący kolega zerwał klemy z akumulatora...

Może kamizelka to nie gaśnica, ale jeśli już ją wożę to nie w bagażniku. No ale skoro przepisy tego nie regulują to wolnoć Tomku w swojej Kijance :)

MarekA
Nasz Człowiek
Posty: 481
Rejestracja: 03 lis 2010, 15:27
Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,7 CRDI "XL" czarna
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Czyżby chłodzony schowek :)

Postautor: MarekA » 18 gru 2011, 10:40

W Polsce nie ma wymogu trzymania kamizelki w kabinie ale w wielu krajach tak , bodajże Czechy, Słowacja ,Austria, Francja - co nie znaczy na siedzeniu :D

Awatar użytkownika
RobaL
Uzależniony
Posty: 284
Rejestracja: 23 lut 2011, 23:44
Czym jeżdzę: .

Re: Czyżby chłodzony schowek :)

Postautor: RobaL » 18 gru 2011, 11:04

saber pisze:A swoją drogą czy nie jest tak, że kamizelka powinna być w zasięgu kierowcy, aby w razie awarii mógł ją ubrać zanim wysiądzie ?


Bez przesady. Trojkat, gasnica i apteczka sa jeszcze bardziej zabunkrowane. Przy zaladowanych bagazach w ogole sie do tego nie dostaniesz. Fakt, ze w poprzednim samochodzie mialem kamizelke w kabinie, ale mialem tez wiecej schowkow. Tu niestety bida z nedza z tymi schowkami :/

krawcu68
Bywalec
Posty: 113
Rejestracja: 22 sie 2011, 21:51
Czym jeżdzę: 1.6 GDI M dark gun metal
Lokalizacja: wrocław

Re: Czyżby chłodzony schowek :)

Postautor: krawcu68 » 18 gru 2011, 20:04

Gaśnicą samochodową to można świeczkę zgasić [rotfl1] , a co do kamizelki - miałem przypadek w Chorwacji na autostradzie. W czasie jazdy z kratek nawiewowych poszedł " dym " , wystraszony zjechałem na pas awaryjny włączyłem awaryjne łapię za klamkę i... coś mi zaświtało w łepetynie - kamizelka. Złapałem w rękę ( miałem w drzwiach ) wysiadam i... szybciej ją założyłem niż pomyślałem. Nie wiem jakim cudem stał za moją meganką samochód policyjny. Pan policjant łamanym językiem polsko-rosyjsko-chorwackim powiedział, że mnie obserwował czy wcisnę się w kamizelkę czy nie - uff upiekło się. I od tamtej pory kamizelkę mam zawsze pod " ręką ", oczywiście nie na siedzeniu fotela:D


Wróć do „OGÓLNIE O SPORTAGE”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika

Sitemap