Forum Kia Sportage

tak czytam i się dziwię..... jak mozna kupować ks 1,7 a potem narzekać na słabe osiągi ????
toć to silnik do kosiarki.....(pojemność).jak się chce zap.... to 2.0 180km i jest szał.
niestety posiadam owy motor w swojej czarnulce...ale kupując siła wyższa wywarła na mnie presię (żona) bo mało pali i po co się spieszyć...
autko rzeczywiscie jest głośnawe,nie rozpędza się jak ferrari ale mało pali...
u mnie spalanie w granicach 6,2...tyle wskazuje na wyswietlaczu
jest juz po chipie więc cc sporting mnie może cmoknąć. Nawet złapałem sie ze znajomym passatem
b6 2.0 T D I 140 km i do 160 nie miał szans więc parę zł inwestycji i autko zmienia się na duży +
wszystko jest kwestią ceny....szybko-drogo,wolniej-taniej...

gr3gor100 pisze:tak czytam i się dziwię..... jak mozna kupować ks 1,7 a potem narzekać na słabe osiągi ????

Można, ten sam powód co u Ciebie:

gr3gor100 pisze:autko ... mało pali...u mnie spalanie w granicach 6,2...

- To się jak najbardziej zgadza, u mnie nieco wyższe spalanie 6,8-7,2L/100km. Pewnie wynika to z Chipa...
Napisz kolego jak ominąłeś kwestie gwarancji Chipując autko (bo widzę, że mamy ten sam model i z tego samego roku) i pochwal się aktualną mocą i gdzie Chipowałeś (jeśli to nie tajemnica).

gr3gor100 pisze: wszystko jest kwestią ceny....szybko-drogo,wolniej-taniej...

To jest sakramentalne stwierdzenie kolego - i nie tylko dotyczy Sportka, ale również chłopców z drogówki hehe!
Pozdrawiam

Arczi pisze:Witaj kolego, mam wrażenie jakbyśmy jeździli dwoma różnymi samochodami.

Wyraziłem się jasno. Ale powtórzę. Porównywałem silnik Soula 1,6 CRDI do silnika 1,7 CRDI KS. Jak na tym Forum powstanie dział poświęcony silnikom Tdi i Hdi to może się wypowiem.

Taaaaaak, no Super,
Tylko z tą pszczółką, to przesadziłeś...
Rozumiem, że w Soulu było jeszcze gorzej...
Pozdro.

gwarancji się niestety nie przeskoczy panowie z Kreatora mocy gdzie chipowałem zapewniali mnie ze modyfikacja jest nie do wykrycia przez serwis,no chyba ze ktos z serwisu będzie jeździł autem i się dopatrzy.
szczegóły chipowania dodałem w poście viewtopic.php?f=6&t=826

To panowie z kreatora Cie oklamali niestety... Nie ma niewkrywalnych zmian w mapie...

może nie tyle jest nie do wykrycia, tylko na oprogramowaniu serwisowym którego używają w serwisie nie widać zmian w mapach.
mam nadzieję że tak jest

Widać. Minuta wystarczy.

BTW
geegles - gdzie pracujesz - ASO czy KMP

Witam wszystkich to teraz ja podzielę się trochę swoimi spostrzeżeniami na temat silnika 1,7 i ogólnie sportka po około 3 miesiącach użytkowania. Jestem mile zaskoczony marką KIA. Wcale nie jest taka tandeta jak niektórzy opowiadają. Wręcz przeciwnie, jakość wykończenia wnętrza na naprawdę przyzwoitym poziomie ( wersja XL) nie jest to maserati czy rols ale jest fajnie i przyjemnie. Wyciszenie kabiny bardzo dobre ( jak na klekota), w oplu mokka 1,7 cdti i fordzie 1,6 tdci duuuużo głośniej. Kultura pracy silnika bardzo fajna przyjemna dla ucha to nie benzyna tylko diesel więc czego chcieć więcej? Przyspieszenie dobre, wiadomo to nie ferrari i jak czytałem opinie, że to muł to jestem mile zaskoczony, bo nie jest wcale tak źle. Pali mało 6,9- 7,8 l /100 km i wtedy wybaczam mu wszystkie niedoskonałości których ma naprawdę mało i staram się nie zauważać. To tyle po przejechaniu kolejnych kilometrów będę dzielił się wrażeniami dalej.

Brawo kolego,
tak trzymać,
staraj się nie zauważać niedoskonałości i będziesz zadowolony )).
Ja też się już po dwóch latach przyzwyczaiłem do trzeszczących boczków, podłokietnika, deski rozdzielczej i paru innych tam niedoskonałości... Już mi to nie przeszkadza.
Pozdro

He he dobre człowiek do wszystkiego się może przyzwyczaić. Ale naprawdę nie jest źle wcale tak nie skrzypią plastiki i nie są najgorszej jakości.
Przecież to autko raczej z niższej klasy a nie premium a i tak jest całkiem nieźle, oby spisywało się dobrze i bezawaryjnie to będę szczęśliwy.

bartdobr pisze:Silnik nastawiony na ekonomię, spala średnio 5l/100km

Mój raczej 8.

bartdobr pisze:(biegi zmieniam zgodnie z zaleceniami komputera).

Nie szkoda Ci silnika?
Zużycie paliwa to nie jedyne parametr, który jest istotny.

[SCALONO]

Ja miałem poprzednio 1.5 dCi 109, a jeszcze wcześniej 1.6 crdi 115 .
Silnik Renault nie umywa się do silników Kii, jego kultura pracy jest żadna, dynamika kiepska, oprogramowanie spieprzone, spalanie też wysokie (przy czym wiele niżej zejść nie szło - w Sportage to możliwe, jakbyś jechał 70 km/h....


Proszę, nie pisz posta pod postem (zgodnie z regulaminem), edytuj swoje wiadomości. michal55yh

Trzasnęło mi 30 tys. km, więc mogę podzielić się wrażeniami na temat 1.7 crdi (w moim przypadku z automatem DCT).
Jak dla mnie silnik bardzo miły w użytkowaniu, spokojny, relatywnie cichy, a jak dać skrzynię w tryb sport to i ładnie ciągnie. Oczywiście na tyle się do niego przyzwyczaiłem, że chętnie widziałbym w nim 180KM, a nie 141KM - może kiedyś zdecyduję się na chipowanko.
Zużycie paliwa to wypadkowa tylu czynników, że mogę napisać tak: pomiędzy 4.8, a 9,8 l/100 km (wartość 4.8 udało mi się uzyskać raz jadąc trasę z gór, raz miałem też zużycie ponad 10l). Na co dzień zużycie przy 70% miasto i 30% trasa, waha się pomiędzy 6,8, a 8,4 l/100. Na wakacjach z załadowanym bagażnikiem i deską na dachu, po autostradach średnia wyszła 7,4 l/100.
Jestem zadowolony z silnika.

Również mam dobre zdanie na temat tego zestawienia 1,7 CRDI i DCT. Cicho i w miarę zrywnie.

Cześć Bob38,
A można wiedzieć z jaką prędkością pokonywałeś tą autostradę? Czy może to była prędkość ok. 120 km/h? Bo mój tyle właśnie pali przy tej prędkości, a na autostradzie, przy zapietym temp. na 160km/h, czyli faktycznie 152km/h, to wychodzi już raczej na 9l/100 km i to uważam za bardzo zadawalający wynik, jak na te gabaryty auta. Może to wynika z tego, że mój to manual 115KM, a nie DCT140KM. Dynamika też u mnie nie za specjalna, zreszto co by nie mówić, to 13s do setki, to dzisiaj bardzo słaby wynik... No ale coś za coś - z małej pojemności Diesla cudów nie oczekuję. W mieście w korkach za to pali mi mało, ok. 8,2l/100 km, tzn. inaczej, na zbiorniku przejeżdżam ok. 680-720km i to jest uważam super wynik. Autko generalnie polubiłem, bo na początku przeszkadzały mi jakieś drobiazgi, o których nie ma sensu się rozwodzić.

Ja na autostradzie nie przekraczam 140 i wtedy mam zużycie 6,2-6,4l. W mieście jest to ok.8,5l . Raz na samym początku jadąc drogą krajową i nie przekraczając 90km/h udało się zejść do 5,6l. Ale potem już nie powtórzyłem tego wyniku. Tak więc w porównaniu do silnika 115KM różnice są nieznaczne, a jednak komfort użytkowania dużo większy.

Tak, zgadza się, zawsze modernizacje wychodzą na plus, to po to się je robi... Disiaj jest już nowy 1,6T, który zbiera pochwały, a wtedy kiedy ja kupowałem, wogóle o nim nie było mowy. Dzisiaj pewnie bym się na niego zdecydował, bo raczej moje autko używane jest na krótkich odcinkach i głównie w mieście.

Cav pisze:Ja miałem poprzednio 1.5 dCi 109, a jeszcze wcześniej 1.6 crdi 115 ...., spalanie też wysokie

1,5 dCi w megance spala między 4 a 5 litrów.
Fakt była seria ze zbyt mało wydajną pompa oleju co generowało problemy przy oszczędnej jeździe (zacieranie panewek) ale to minęło.
Znajomy z kolei służbową Laguną 3 z silniczkiem 2,0 dCi machnął w 2,5 roku 300 tys km bez jakichkolwiek problemów spalanie na poziome 6 l/100 a osiągami niszczyła kijanki.
Ktoś to kupił zapewne cofnął licznik na 100 tys i gdzieś tam jeździ dalej i zapewne jest awaryjna he he.

Na dzień dzisiejszy proponuję porównać ile spala np większy Nissan X-Trail 1,6 dCi w porównaniu do Sportage - możesz się zdziwić.

Od miesiąca mam III. Na tą chwilę jestem bardzo zadowolony z tego auta. Spalanie do tej pory... 6.1,6.0 i ostatnie 5.7 tutaj było troszkę trasy. Jazda spokojna. Poprzednie auto Skoda Octavia II1.9tdi spalala mi srednio 5.3.

kjs62 pisze:1,5 dCi w megance spala między 4 a 5 litrów.

A gdzie ja pisałem o Megane 1.5 dCi? Nigdzie?
Więc grzecznie przeproś za oszczerstwa, a następnym razem czytaj dokładnie, na co odpowiadasz.

Ale nawet jeśli - to mój kuzyn miał niegdyś Megane II 1.5 dCi i też twierdził że mu się w 5 mieści.
Zapomniał tylko dodać, że jak jedzie 80 km/h.

Pojechaliśmy więc razem w długą trasę na wakacje, dwoma Megankami (obie kupione przez nas jako nowe w salonie) i okazało się, że nawet w trasie, jego diesel palił tylko 1 litr mniej niż mój benzyniak i w życiu nie chciał się zadowolić zużyciem mniejszym niż 6 l.
Oczywiście nie jechaliśmy 80 km/h - a przy normalnych prędkościach przelotowych, tak 1.5 dCi, jak i inne podobne diesle w kompaktach, właśnie tyle palą.
Co za tym idzie - tego typu bajeczki są łatwo weryfikowalne w praktyce, więc trzeba być ostrożnym w ich rozsiewaniu.