Serwis SOLEY Radlin
: 10 gru 2010, 17:27
WITAM,
Na warsztat nie wolno wchodzić, jest szyba ale auto ustawią w takim miejscu co by go nie było widać. Owszem olej i filtry wymienili tylko na fakturze jest koszt ROBOCIZNA 184zł.. Jak zapytałem co to za ROBOCIZNA, skoro wszystkie filtry są ich i nie wliczają robocizny. Kierownik serwisu oświadczył - Przegląd jest płatny! Mieli tego pecha, że ja patrzyłem i widziałem jak nic nie robili przy moim aucie, oprócz niezbędnego minimum (olej i filtry) potem auto stało.
A on mi tu wymienia co zostało zrobione. Powiedział, że źle widzę
Mieli jeszcze wyregulować światła i ustawić wycieraczkę i.... NIE zrobili. Na drugi dzień przyjechałem i reklamacją bo mi szyby zaczęły parować, Znowu pojechali autem gdzieś do tyłu, po 10 min wyjechali i powiedzieli, że zrobione. ZNOWU NIE BYŁO!!!
Tak oto zrezygnowałem z serwisowania mojego Auta u SOLEYa.
Po roku filtry kupiłem sobie w sklepie i wymieniłem i... okazało się, że filtr kabinowy był nieoryginalny co mogło być prawdopodobnie przyczyną parowania szyb. Filtr oleju i olej wymieniłem w HYUNDAI.
Ktoś mi powie, że straciłem gwarancje! i ma racje. Ale po co mi gwarancja skoro wczoraj byłem w tym nieszczęsnym serwisie i wciskali mi "kit" i chcieli naciągnąć na 1500zł. A więc, zaświecił mi się CHECK zrobili mi jakąś diagnozę za 120zł i powiedzieli, że urwałem czujnik temperatury spalin. Pan kierownik Serwisu Lepiej wiedział ode mnie gdzie ja jeżdżę autem, że go urwałem i oczywiście uszkodzenie mechaniczne nie podlega gwarancji!!! Ja na to, co to za auto terenowe skoro idzie w nim urwać czujnik, a po drugie ja nim tylko po asfalcie jeżdżę. URWAŁEM i JUŻ odparł.
Wróciłem do domu zajrzałem pod auto i znalazłem ten czujnik, (jest od strony pasażera) osłonięty i kabelek przymocowany do tej osłony. Niestety kabelek jest fabrycznie za długi i ocierał o tę osłonę, aż się przetarł i zrobił zwarcie. Przewody zaizolowałem na nowo, usztywniłem przewód aby już się nie ocierał i JEST OK!!! i 1500zł w kieszeni!!!!
PS. polecam brać od serwisu diagnozę na papierze! Ja tak zrobiłem, choć nie chcieli dać "bo oni dokumentację trzymają u siebie". Ale skoro na fakturze jest USŁUGA DIAGNOZA czyli za nią zapłaciłem i musieli mi dać. Mam więc czarno na białym jak naciągają.
Na warsztat nie wolno wchodzić, jest szyba ale auto ustawią w takim miejscu co by go nie było widać. Owszem olej i filtry wymienili tylko na fakturze jest koszt ROBOCIZNA 184zł.. Jak zapytałem co to za ROBOCIZNA, skoro wszystkie filtry są ich i nie wliczają robocizny. Kierownik serwisu oświadczył - Przegląd jest płatny! Mieli tego pecha, że ja patrzyłem i widziałem jak nic nie robili przy moim aucie, oprócz niezbędnego minimum (olej i filtry) potem auto stało.
A on mi tu wymienia co zostało zrobione. Powiedział, że źle widzę
Mieli jeszcze wyregulować światła i ustawić wycieraczkę i.... NIE zrobili. Na drugi dzień przyjechałem i reklamacją bo mi szyby zaczęły parować, Znowu pojechali autem gdzieś do tyłu, po 10 min wyjechali i powiedzieli, że zrobione. ZNOWU NIE BYŁO!!!
Tak oto zrezygnowałem z serwisowania mojego Auta u SOLEYa.
Po roku filtry kupiłem sobie w sklepie i wymieniłem i... okazało się, że filtr kabinowy był nieoryginalny co mogło być prawdopodobnie przyczyną parowania szyb. Filtr oleju i olej wymieniłem w HYUNDAI.
Ktoś mi powie, że straciłem gwarancje! i ma racje. Ale po co mi gwarancja skoro wczoraj byłem w tym nieszczęsnym serwisie i wciskali mi "kit" i chcieli naciągnąć na 1500zł. A więc, zaświecił mi się CHECK zrobili mi jakąś diagnozę za 120zł i powiedzieli, że urwałem czujnik temperatury spalin. Pan kierownik Serwisu Lepiej wiedział ode mnie gdzie ja jeżdżę autem, że go urwałem i oczywiście uszkodzenie mechaniczne nie podlega gwarancji!!! Ja na to, co to za auto terenowe skoro idzie w nim urwać czujnik, a po drugie ja nim tylko po asfalcie jeżdżę. URWAŁEM i JUŻ odparł.
Wróciłem do domu zajrzałem pod auto i znalazłem ten czujnik, (jest od strony pasażera) osłonięty i kabelek przymocowany do tej osłony. Niestety kabelek jest fabrycznie za długi i ocierał o tę osłonę, aż się przetarł i zrobił zwarcie. Przewody zaizolowałem na nowo, usztywniłem przewód aby już się nie ocierał i JEST OK!!! i 1500zł w kieszeni!!!!
PS. polecam brać od serwisu diagnozę na papierze! Ja tak zrobiłem, choć nie chcieli dać "bo oni dokumentację trzymają u siebie". Ale skoro na fakturze jest USŁUGA DIAGNOZA czyli za nią zapłaciłem i musieli mi dać. Mam więc czarno na białym jak naciągają.