1. czy prawda jest, że auta nie posiadałem kilka miesięcy? tak
2. czy prawda jest, że proponowano mi różne "ugody" i zmienili zdanie?(oczywiście informując mnie o tym tylko na email po moim ponagleniu, ze od miesiąca nie dostałem odp na pismo)- tak- dlatego mam prawo uważać, że mnie oszukano
3. czy prawda jest, że musiałem się prosić o odp na maile, ze obiecano mi zadzwonić do mnie, po czym sam dzwoniłem po umówionym czasie z pytaniem i co dalej?- tak, dlatego mam prawo uważać, że ktoś jest tchórzem, bo woli nie dzwonić niż powiedzieć mi, że dalej nic.
opinia na temat pracy jest moja opinia i mam do niej prawo, bo uważam ja za słuszna.
a jak jest ich wersja??? skomplikowana naprawa? albo musimy czekać na urządzenie do kalibracji radaru, bo jest drogie, bo KMP nie chce kupić? w końcu niby miało być urządzenie u nich... pan wskazując urządzenie do kalibracji wskazał na poziomicę laserową zakupioną w markecie budowlanym..., chyba coś mu się pomyliło i za szybko wskazał ręką??...... albo czekaliśmy na specjalistów z KMP.....
albo oddali auto mówiąc jest sprawne, błąd się nie pojawi i rano wróciłem znowu z tym samym błędem.... rozumiem rożne sytuacje się zdarzają, ale obsługa klienta typu nie odp przez 30 dni lub "oddzwonię w czw" ,"albo za 2 godz" i brak takiego telefonu do mnie i muszę sam znowu być upierdliwy i dzwonić, żeby dowiedzieć się co moja sprawa- działanie takie można nazwać kłamstwem? taaak
....propozycja wymiany auta na nowy była owszem - ale żądałem wymiany na nowy wolny od wad, a nie - możliwości zakupu nowego auta. zgodziłem się dopłacić różnicę gdy myślałem o innym modelu- spoko różnicę wiadomo trzeba dopłacić. jeśli ktoś pisze mi w mailu wymienimy panu auto na nowe i powtarza to przez tel i przy rozmowie - jeśli wybieramy ten sam model to bez dopłaty, a inny tylko z dopłatą-tak zrozumiałem i byłem podtrzymywany w takim przekonaniu.....a gdy chciałem oficjalnie to: opcje miałem inny model z większą dopłatą, ten sam model z mniejszą dopłatą- ale dlaczego z dopłatą pytam? czy to ja nie potrafię dojść co jest usterką czy oni???? zacytuje pismo z mojego banku ".... prosimy o skierowanie wniosku o wymianę bądź naprawę urządzenia z tytułu rękojmi do zbywcy..." w salonie uzyskałem informacje, że bank nie zgadza się na wymianę auta (przedmiotu) leasingu gdy wartość jest nawet taka sama- pytałem się o to, gdy dowiedziałem się ile muszę dopłacić za inny model... jak to? bank odp mi inaczej... mam prawo uważać, że mnie okłamano!!!! wnioski o naprawę wysyłałem już od stycznia... i w końcu poszedł wniosek o wymianę auta na nowe... wymiana według nich to nowy zakup????
jeśli pracownik przedstawia stanowisko firmy -zwrot kosztów za tyle i tyle m-cy itd, a potem na email dostaje inne stanowisko- to nie jest to kłamstwo? no chyba ktoś skłamał? czekam cały czas może ktoś mi wytłumaczy dlaczego jest taka zmiana? i akurat dlaczego taka zmiana stanowiska była dopiero jak auto odebrałem??? pewnie gdyby obsługa klienta nie zawiodłaby to nie pisałbym tutaj o tym problemie w ten sposób
puder12 pisze:super się czyta Twoją relację - niczym wciągający kryminał. Dołóż jednak starań by pisownia była zgodna z zasadami ortografii. Tym razem poprawiłem jeszcze większość błędów. W kolejnych wpisach rób to osobiście