Witam!
Czy ktoś z Was przerabiał już temat samochodu zastępczego w czasie naprawy swojego auta? Wczoraj musiałem zostawić moje auto w serwisie. Gdy zapytałem o samochód zastępczy usłyszałem, iż nie należy mi się chyba, że odpłatnie ("specjalna" cena dla mnie 80 złotych za dobę). Co innego gdyby auto zepsuło się w drodze i zostałbym sholowany, wtedy dostałbym samochód za darmo. Szczęka mi opadła. Na nic moje tłumaczenia, że żona potrzebuje auta do pracy (samochód jest na jej firmę). Nawet gdybym się zdecydował na auto odpłatnie to i tak go nie dostane bo mają jedno i już jest u innego klienta. Jak to było u Was?
Pozdrawiam!
Samochód zastępczy
- maciej_pk
- Bywalec
- Posty: 53
- Rejestracja: 12 paź 2012, 18:28
- Czym jeżdzę: 1.6 GDI Biała L
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Samochód zastępczy
Maciej
-
- Bywalec
- Posty: 51
- Rejestracja: 02 sty 2013, 14:35
- Czym jeżdzę: KS 1,6 XL
- Lokalizacja: Józefów k/Otwocka
Re: Samochód zastępczy
Trzeba przed bramą zadzwonić żeby zaholowali inaczej z zastępczego samochodu. Poszukaj był podobny wątek.
-
- Bywalec
- Posty: 149
- Rejestracja: 14 mar 2012, 12:22
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE IV , 1.6 GDI
- Gadu Gadu: 1100520
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Samochód zastępczy
Z samochodem zastepczym sam mialem ostatnio do czynienia . Sprawa wygladala troche inaczej , moje auto bylo na chodzie a jedyny mankament dzieki ktoremu musialem sie pozbyc kijanki na prawie 2 tygodnie to oddanie auta do wymiany drrzwi które zostały uszkodzone przez jakiegos idiote na parkingu . W tym momencie musze przyznac ze rewelacyjne zachowalo sie ASO z Czestochowy gdyz w czasie kiedy moja kijanka zostala przetransportowana do lakierni w Łodzi otrzymalem od nich nieodpłatnie najpierw nowke nissana micre a pozniej fiata pande . jednoczesnie od razau zaznacze ze gdyby nie ASO to prawie przez okres dwoch tygodniu musialbym zalatwiac swoje codzienne sprawy zwiazane z praca poruszajac sie komunikacja miejska gdyz towarzystwo ubezpieczeniowe w ktorym wykupilem pakiet dealerski stwierdzilo ze auato zastepcze mi sie nie nalezy gdyz auto jest na chodzie a tlumaczenie ze niestety nie bede posiadal go fizycznie na nic sie nie zdalo. Moim zdaniem w takich sytuacjach to kwestia podejscia przez ASO czy wyrazi dobra wole i po prostu bedzie w stanie zrozumiec sytuacje w jakiej sie znalazles.pozdrowionka
Re: Samochód zastępczy
Przy szkodzie komunikacyjnej jeśli naprawa jest z oc sprawcy zawsze należy się auto zastępcze-trzeba tylko o nie wystąpić.
Ja miałem lekko przerysowany błotnik i zastępczym jeździłem przez 2 miesiące ale to już zasługa partaczy którzy już autoryzacji nie maja.
KIA ASSISTANCE działa tylko wtedy gdy auto będzie przywiezione do ASO a nie przyjedzie samo.
Korzystaliśmy kilka razy i schemat jak wyżej-bez problemowo udostępniano auto na 1-2 czy 3 dni.
Ja miałem lekko przerysowany błotnik i zastępczym jeździłem przez 2 miesiące ale to już zasługa partaczy którzy już autoryzacji nie maja.
KIA ASSISTANCE działa tylko wtedy gdy auto będzie przywiezione do ASO a nie przyjedzie samo.
Korzystaliśmy kilka razy i schemat jak wyżej-bez problemowo udostępniano auto na 1-2 czy 3 dni.
-
- Bywalec
- Posty: 149
- Rejestracja: 14 mar 2012, 12:22
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE IV , 1.6 GDI
- Gadu Gadu: 1100520
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Samochód zastępczy
u mnie niestety sprawcy bylo brak , wiec cala szkoda bylo z mojego AC dlatego tym bardziej uwazam ze w sumie salon mogl a nie musial udostepnic pojazd zastepczy
Re: Samochód zastępczy
Jak mogłeś się przekonać to zależy tylko od salonu/ASO.
Ja nigdy nie miałem problemu z zastępczym autem tylko dlatego, że moje ASO jest prawdziwym ASO i czasami nawet udostępnia auto bez kosztowo.
Ja nigdy nie miałem problemu z zastępczym autem tylko dlatego, że moje ASO jest prawdziwym ASO i czasami nawet udostępnia auto bez kosztowo.
- lathael
- Nowy
- Posty: 21
- Rejestracja: 27 mar 2012, 23:14
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE 1.6 GDI M 2012
- Lokalizacja: Mielec
Re: Samochód zastępczy
A co w przypadku naprawy gwarancyjnej Sportka? Prawdopodobnie zostawię samochód na 1-2 dni w ASO na wymianę podsufitki.
Mogę się upominać o auto zastępcze?
Mogę się upominać o auto zastępcze?
- yanekoktagon
- Bywalec
- Posty: 103
- Rejestracja: 22 lis 2011, 22:47
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI M
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Samochód zastępczy
z mojego doswiadczenia, nie upominaj sie, poprostu porozmawiaj, wszystko da sie zalatwic...najlepiej jak bedziesz sie umawiac na wizyte ustal by cos ci dali.
- maciej_pk
- Bywalec
- Posty: 53
- Rejestracja: 12 paź 2012, 18:28
- Czym jeżdzę: 1.6 GDI Biała L
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Samochód zastępczy
Wynika z tego, że w sytuacji gdy sam oddajesz samochód do naprawy gwarancyjnej jesteś skazany na łaskę ludzi pracujących w ASO. Nigdzie nie jest napisane, że muszą dać Ci auto. Ciekawe jak jest u konkurencji?
Maciej
- pioter90
- Bywalec
- Posty: 80
- Rejestracja: 21 maja 2011, 11:14
- Czym jeżdzę: kia sportage 2.0dohc XL.automat 4x4
- Lokalizacja: .Polska Międzyrzecze,woj.slaskie
Re: Samochód zastępczy
U konkurencji podobnie jeżdże vw up firmowym jest on w leasingu oddałem ostatnio auto na przegląd pytałem sie ich czy dostane auto zastępcze bo potrzebuje dojechać do pracy,pracownik powiedział mi że auto zastęcze sie nie należy jedynie co mi może zaoferować to tylko rower fakt faktem auto jeżdzi po Holandii więc rower na czasie
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Uzależniony
- Posty: 236
- Rejestracja: 06 paź 2010, 15:24
- Czym jeżdzę: sportage 1,7 CRDi
- Lokalizacja: Uć
Re: Samochód zastępczy
generalnie jak jadę planowo na olej czy coś podobnego to zastępczy mi nie przysługuje, ale w większości przypadków nieplanowanych napraw jakieś auto zastępcze dostawałem. Ale to też na zasadzie jak mam to dam, jeszcze się nie spotkałem, żeby pod serwisem stało kilka samochodów zastępczych i kilka testówek i serwis/salon upierał się że nie udostępni samochodu "bo nie", z tego co pamiętam sportek "tylko raz" dotarł do serwisu na lawecie.
jeżdżę Sportage 1,7 CRDi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika