Stukanie podłokietnika
-
- Uzależniony
- Posty: 169
- Rejestracja: 02 lut 2011, 00:10
- Czym jeżdzę: 1.7 crdi orange Horst
- Lokalizacja: Wrocław
Stukanie podłokietnika
Witam.
Miałem problem ze stukaniem wydobywającym się spod podłokietnika.
Polecam użycie uszczelki do uszczelniania okien. Nakleiłem jedną warstwę przed zamkiem podłokietnika i jest spokój
Jakby ktoś miał problem, to polecam sposób.
Pozdrowienia
Desto
Miałem problem ze stukaniem wydobywającym się spod podłokietnika.
Polecam użycie uszczelki do uszczelniania okien. Nakleiłem jedną warstwę przed zamkiem podłokietnika i jest spokój
Jakby ktoś miał problem, to polecam sposób.
Pozdrowienia
Desto
Techno Orange 1.7 crdi
Re: Stukanie podłokietnika
Kurcze obawiam sie troche tego, bo tymczasowo wepchnalem CB Radio miedzy podlokietnik i fotel pasazera. Juz widze na skorze fotela pasek i boje sie, ze sie to odcisnie na stale (nie wiem nie mialem do tej pory do czynienia ze skora). A podlokietnika sie staram nie otwierac, bo jednak naciska naniego radio. Jak szybko czegos innego nie wymysle to obawiam sie, ze cos sie pokrzywi w tym podlokietniku i zacznie stukac i pukac. Jak sie wkurze to wywierce 2 otwory i przykrece to radio na stale. Lepsze 2 dziury niz stukajacy podlokietnik :/
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Stukanie podłokietnika
RobaL ja trzymam CB ciut nizej - na wysokosci siedziska siedzenia a podlokietnikiem, dokladnie pomiedzy zgieciem fotela a zaczepem pasa - sladow nie ma na fotelu aczkolwiek raz szybko wkladajac radio lekko porysowalam sobie podlokietnik z boku. Ale skora sie nie odciska na stale jak na razie. Inna sprawa ze ja wracajac z drogi chowam CB do podlokietnika wiec nie stoi ono tam na stale...
co do stukania to raz mi stuka cos i stuka - a nie zalozylam CB i okazalo sie, ze stuka wlasnie to CB w schowku... ale stracha mialam ehheheh.......
co do stukania to raz mi stuka cos i stuka - a nie zalozylam CB i okazalo sie, ze stuka wlasnie to CB w schowku... ale stracha mialam ehheheh.......
-
- Uzależniony
- Posty: 246
- Rejestracja: 29 paź 2010, 18:28
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1,6 GDI
- Lokalizacja: Niemcy, Bawaria
Re: Stukanie podłokietnika
U mnie sprzypiał podłokietnik na samym początku, jak się na nim opierałem.
Ale przestał skrzypieć.
Pozdrawiam Kasię serdecznie.
Ale przestał skrzypieć.
Pozdrawiam Kasię serdecznie.
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Stukanie podłokietnika
Rouman to chyba czas na odchudzanie hihihihihi
żart oczywiście:)
tez pozdrawiam!
żart oczywiście:)
tez pozdrawiam!
Re: Stukanie podłokietnika
kasia_mm pisze:RobaL ja trzymam CB ciut nizej - na wysokosci siedziska siedzenia a podlokietnikiem, dokladnie pomiedzy zgieciem fotela a zaczepem pasa
No probowalem je tam wcisnac, gdzie piszesz ale radio mam jednak za duze i za grube (President Walker). Co prawda na chama wcisne, ale glosnik jest przysloniety i kiepsko slychac a do tego zona bedzie miala klopot z pasami. No nic, jak sie na fotelu nic nie odcisnie to jeszcze troche tak pojezdze zanim czegos innego nie wymysle. No i mam nadzieje, ze klapa od podlokietnika sie nie przekrzywi na stale, bno pewnie zacznie stukac.
- kasia_mm
- MODERATOR
- Posty: 1542
- Rejestracja: 11 lut 2011, 08:46
- Czym jeżdzę: KS 2.0 Gdi 2015r. L + Navi
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Stukanie podłokietnika
Ja tez mam Presidenta - Harry III i miesci się aczkolwiek faktycznie problem ma się z zapięciem pasów - znaczy pasażer ma - ale jakoś dają radę:)
ja ciągle mam obawy żeby zamontować CB na stałe.... antenę też mam na magnes bo już widziałam u paru kumpli ucięty kabelek w pozostawionym na noc aucie:(
ja ciągle mam obawy żeby zamontować CB na stałe.... antenę też mam na magnes bo już widziałam u paru kumpli ucięty kabelek w pozostawionym na noc aucie:(
-
- Uzależniony
- Posty: 246
- Rejestracja: 29 paź 2010, 18:28
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1,6 GDI
- Lokalizacja: Niemcy, Bawaria
Re: Stukanie podłokietnika
No, właśnie, droga Kasiu, wygląda na to, że schudłem bo przestał skrzypieć!
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- bartdobr
- Uzależniony
- Posty: 172
- Rejestracja: 04 lis 2010, 21:35
- Czym jeżdzę: KS3 1.7CRDI biała M
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Stukanie podłokietnika
A ja tam uważam że podłokietnik świetnie się nadaje na cb, nawet kable można łatwo z niego wyprowadzić
Tak długo czekałem na 1.6 że się doczekałem 1.7
-
- Uzależniony
- Posty: 236
- Rejestracja: 06 paź 2010, 15:24
- Czym jeżdzę: sportage 1,7 CRDi
- Lokalizacja: Uć
Re: Stukanie podłokietnika
rouman01 pisze:No, właśnie, droga Kasiu, wygląda na to, że schudłem bo przestał skrzypieć!
Pozdrawiam
wydaje mi się, że po prostu zrobiło się cieplej
zimą gdy było na minusie i samochód po dłuższym postoju podłokietnik skrzypiał - teraz cisza
dla dociekliwych moja waga constans
jeżdżę Sportage 1,7 CRDi
-
- Uzależniony
- Posty: 246
- Rejestracja: 29 paź 2010, 18:28
- Czym jeżdzę: KIA Sportage 1,6 GDI
- Lokalizacja: Niemcy, Bawaria
Re: Stukanie podłokietnika
Chyba nie ma to związku z temperaturą (no i niestety też z moim schudnieciem).
Nowa skóra na podłokietniku trochę skrzypiała na początku, ale najwyraźniej ją łokciem "wyrobiłem" i przestała.
Teraz temperatura nagle spadła (i przyszły deszcze); jest nawet poniżej 15C i na szczęscie nic nie skrzypi.
Z tym skrzypieniem i wsłuchiwaniem się w stuki zawieszenia to też naczytałem się wpisów drogich użytkowników KIA-S i tego forum, więc mam sporą paranoję na tym punkcie.
Poza niewinnym podskakiwaniem pokrywy na koło zapasowe w bagażniku to żadnego hałasowania u mnie chyba nie ma (choć przejechałem dopiero niecałe 2k km).
(Ten silnik benzynowy jest przyjemnie cichy).
Rzeczywiście ze szklanym dachem na autostradzie powyżej 140km/k podmuchy powietrza zaczynają hałasować, ale też zaczynam się przyzwyczajać - zasuwam żeluzję, podkręcam bardzo fajnie spasowane akustycznie radio i daje się dalej komfortowo jechać...
A znowu poza osobistymi i krótkimi testami prędkości auta na pobliskiej autostradzie powyżej 180km/h tak szybko tą moją KIA-S normalnie nie jeżdżę, większość to miasto i drogi z ograniczeniem 70/100 km/h. A nawet przy zwykłej jeździe autostradowej 120-160km/h pasażerowie (żona!) w ogóle na nic nie narzekają.
Planuję wyjazd na przyszły weekend do Polski, do mojego rodzinnego Dolnego Śląska, zobaczę jak zareaguje to zawieszenie na "polskich drogach" (które też stanowczo przez ostatnie 7-8 lat bardzo się poprawiły).
Pozdrawiam.
Nowa skóra na podłokietniku trochę skrzypiała na początku, ale najwyraźniej ją łokciem "wyrobiłem" i przestała.
Teraz temperatura nagle spadła (i przyszły deszcze); jest nawet poniżej 15C i na szczęscie nic nie skrzypi.
Z tym skrzypieniem i wsłuchiwaniem się w stuki zawieszenia to też naczytałem się wpisów drogich użytkowników KIA-S i tego forum, więc mam sporą paranoję na tym punkcie.
Poza niewinnym podskakiwaniem pokrywy na koło zapasowe w bagażniku to żadnego hałasowania u mnie chyba nie ma (choć przejechałem dopiero niecałe 2k km).
(Ten silnik benzynowy jest przyjemnie cichy).
Rzeczywiście ze szklanym dachem na autostradzie powyżej 140km/k podmuchy powietrza zaczynają hałasować, ale też zaczynam się przyzwyczajać - zasuwam żeluzję, podkręcam bardzo fajnie spasowane akustycznie radio i daje się dalej komfortowo jechać...
A znowu poza osobistymi i krótkimi testami prędkości auta na pobliskiej autostradzie powyżej 180km/h tak szybko tą moją KIA-S normalnie nie jeżdżę, większość to miasto i drogi z ograniczeniem 70/100 km/h. A nawet przy zwykłej jeździe autostradowej 120-160km/h pasażerowie (żona!) w ogóle na nic nie narzekają.
Planuję wyjazd na przyszły weekend do Polski, do mojego rodzinnego Dolnego Śląska, zobaczę jak zareaguje to zawieszenie na "polskich drogach" (które też stanowczo przez ostatnie 7-8 lat bardzo się poprawiły).
Pozdrawiam.
Re: Stukanie podłokietnika
rouman01 pisze:Planuję wyjazd na przyszły weekend do Polski, do mojego rodzinnego Dolnego Śląska, zobaczę jak zareaguje to zawieszenie na "polskich drogach" (które też stanowczo przez ostatnie 7-8 lat bardzo się poprawiły).
Szkoda, ze z Bawarii, bo bym Ci polecil "autostradowe" przejsice w Olszynie
Re: Stukanie podłokietnika
to prawda skrzypi zatrzask w podłokietniku, zastosowałem filc meblarski i jest ok
-
- Nowy
- Posty: 7
- Rejestracja: 31 sty 2011, 12:08
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL biała
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Stukanie podłokietnika
Potwierdzam skrzypienie podłokietnika od zatrzasku. U mnie wystarczyło oddzielić od styku ze sobą plastikowych elementów zatrzasku. Malutki kawałeczek czarnej taśmy klejącej i błoga cisza. Myślę że powinni ją dodawać gratis przy odbiorze auta.
-
- Uzależniony
- Posty: 287
- Rejestracja: 11 lut 2011, 13:35
- Czym jeżdzę: Biala 1.6 GDi + L + szklany dach
- Gadu Gadu: 3780833
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Stukanie podłokietnika
w ogole podlokietnik to jest jakis tandetny.. jakis taki rozklekotany ;/ skrzypi trzeszczy i w ogole ;/ a dopiero 4,5 tys zrobione ;/
-
- Bywalec
- Posty: 126
- Rejestracja: 06 lis 2010, 00:08
- Czym jeżdzę: 2.0 DOHC XL
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Stukanie podłokietnika
To prawda podłokietnik trochę stuka ale tak zrobiłem od początku jak kolega trzona 1 i błogi spokój,to z taśmą też napewno zdaje egzamin.
KIA SPORTAGE XL 2,0 DOHC DARK GUN METAL
Re: Stukanie podłokietnika
Dokładnie pomaga wklejenie kawałka gumowej uszczelki lub takich podkładek pod meble, żeby się nie rysowała podłoga.
Ja wkleiłem 2 małe kawałki takiego cienkiego filcu i już nie skrzypi.
Macie jakiś pomysł oprócz wymiany boczków na twardy plastik na wysokości łokcia od strony kierowcy?
Cały boczek jest z plastiku i trochę przy dłuższej jeździe czuć dyskomfort.
Czy boczki sa rozbierane i można np. obszyć tą część pod łokciem skórą i wyściółką np. z gąbki czy ten boczek jest w całości i wchodzi w grę tylko wymiana na cały z wersji ze skórami?
Ja wkleiłem 2 małe kawałki takiego cienkiego filcu i już nie skrzypi.
Macie jakiś pomysł oprócz wymiany boczków na twardy plastik na wysokości łokcia od strony kierowcy?
Cały boczek jest z plastiku i trochę przy dłuższej jeździe czuć dyskomfort.
Czy boczki sa rozbierane i można np. obszyć tą część pod łokciem skórą i wyściółką np. z gąbki czy ten boczek jest w całości i wchodzi w grę tylko wymiana na cały z wersji ze skórami?
Re: Stukanie podłokietnika
U mnie to samo podłokietnik skrzypi przejechane 4000 km,ponadto cała szyba porysowana od skrobaczki po tych mrozach,tak jakby była z plastiku, a zamarzający wlew paliwa to już dramat.
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 898
- Rejestracja: 05 kwie 2011, 17:56
- Czym jeżdzę: Sportek 1.6 Biała xl
- Lokalizacja: wawa
Re: Stukanie podłokietnika
Kto skrobaczką zasuwa po szybie?! Tyle jest dostępnych odmrażaczy... Każdą szybę porysujesz skrobaczką.
Zamówiona 12 marca 1.6 xl biała a odebrana 07 listopada.
Re: Stukanie podłokietnika
Mówie że troche to dziwne, bo od 7lat używam skrobaczki na hondzie i nosi ona normalne jak na wiek auta ślady użytkowania,a w sportku skrobałem szybę ze trzy razy,ponadto po użyciu PRE ICERA ,który niestety przy temperaturach -20 nie dawał rady.Prawdopodobnie jakość tego szkła szału nie robi.
Re: Stukanie podłokietnika
Co do skrobania szyb to w każdym poprzednim aucie skrobaczka furczała że hej i szyby wyglądały normalnie. Podobnie jak w Sportage również i Soul szybę ma chyba z jakiegoś utwardzanego "plexiglasu". Na początku poskrobałem plastikową - rysy, później gdzieś poczytałem o świetnym wynalazku chyba rodem z Finlandii - czyli skrobaczką z mosiężną płytką ( takie też istnieją ) - jeszcze gorzej.
Także sumując po trzech skrobaniach ( dokładnie tyle - reszta aerozol ) rys więcej niż w paru autach razem wziętych na przestrzeni koło 20 lat .
Także sumując po trzech skrobaniach ( dokładnie tyle - reszta aerozol ) rys więcej niż w paru autach razem wziętych na przestrzeni koło 20 lat .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika