Mrozy i pukanie w prawym słupku

[Przemek1472]

Ścisnęły mrozy (-15 'C) i przez pierwsze kilometry po uruchomieniu jadąc po nierównościach coś puka (jak by szyba pękała) w okolicy prawego (po stronie pasażera) przedniego słupka, czy macie coś takiego?

[Kwarcu]

To i tak jakiś pikuś. Najpewniej odzywa się marna jakość plastików i poskrzypują na mrozie.

Ja w Soulu po przekroczeniu 100 km/h mam na okrągło skrzypienie z prawego lub lewego(na zmianę ) słupka. Ale muzyka głośniej i nie słychać, a po przekroczeniu 130 km/h to już silnik na tyle głośno wyje, że też nie słychać.

Prędzej to badziewne śrubki przy drzwiach/w schowku i zaślepki potrafiły skrzypieć, ale to się udało poprawić.

[Przemek1472]

Godna porada . Ciekaw byłem czy inni też tak mają.

[Kwarcu]

Słaba interpretacja postu.

Ciekaw byłeś czy inni tak mają, to właśnie się dowiedziałeś, że w innym modelu KIA takie coś występuje. Nie moja wina, że "Twoi" śpią.
Nie od dziś wiadomo, że na mrozie wszystko co tandetne plastikowe lubi poskrzypieć.

[matrix]

Ja mam wszystko OK

[Zibi70]

A ja mam dokładnie taki sam objaw - zwłaszcza kiedy jedno koło najedzie na jakieś wybrzuszenie. Trochę mnie to zaniepokoiło. Podejrzewam, że to przymarznięte podszybie zewnętrzne - plastikowe, ale pewności nie mam. W każdym razie nie jest to przyjemny odgłos - dokładnie jakby szyba chciała pęknąć lub oderwać się od kleju jaki ją mocuje.

[puder12]

U mnie to samo. Skrzypi trzeszczy postukuje. Widać auto nie projektowane na zimowe klimaty.

[stefanka]

u mnie nic nie skrzypi i nie stuka, mimo że całe auto oblepione było lodem po tych marznących deszczach

[puder12]

I oby tak zostało. Jak miałem nowe autko też nie skrzypiało.

[diselboy]

i u mnie trzeszczy i trzaska, a w piatek sie nie zagrzał na tyle aby wskazówka podniosła sie z poziomu 50 choc nawiewał dość ciepłe powietrze do środka. aż strach mnie złapal,że termostat padł, jednak po 36 km jazdy powoli wstał do pionu
dzis wszystko o.k. , znaczy taki mróz był w piatek (cirka -20 i wiatr w "pysk" ).

[Zibi70]

Dziś z rana trzeszczało ale po południu już nie - zrobiło się trochę cieplej - ok. -7 st.
W zeszłym roku też były spore mrozy i było cicho - po roku się zmieniło?

[michal55yh]

I u mnie stuka, gdzieś z przodu i z tyłu. Słucham głośniej radia i się po prostu nie denerwuję.