jakość przedniej szyby - czy da się wyreklamować?

[excile]

Po przejechanych 54000 km przednia szyba nadaje się w moim mniemaniu do wymiany. Jest pełna mikro uszkodzeń, zadrapań spowodowanych kamykami. Jednak uważam, ze szyba jest mało wytrzymała bo przecież nie jeżdżę w burzy piaskowej, nie moczę szyby w kwasie ani nie . Używam normalnie samochodu na codzień do pracy ale nie pracy w szczególnych warunkach. Chciałbym zareklamować jakość szyby macie jakieś pomysły jak to zrobić (dokumentacja foto plus pismo pełne obelżywych słów;) albo doświadczenia w tym wzgledzie? A może za dużo wymagam:)

[arko_w]

Myślę że za dużo w cale nie wymagasz. Ja po 25 tys, widzę odpryski na szybie i jakoś nie chce mi sie wierzyć, że powstają one szybciej niż w poprzedniej Megance ( bo np szyba jest większa i wyżej?), w której po 7 latach i 260 tys. szyba była w stanie naprawdę dobrym. Boję się myśleć co będzie z tą w Sporku po 2 latach użytkowania.

[gasewo]

Ja bym reklamował. Zastanowiłbym się tylko czy do KII czy do producent szyby. Bo obawiam się, że KIA może powiedzieć,że to nie oni produkowali i umyje ręce . Chociaż z dugiej strony muszą mieć jakieś standardy jakości części z których robią auta ,więc montując, w tym przypadku szybę, poniekąd ręczą za jej jakość, więc teoretycznie, w wersji naciąganej KIA również ponosi odpowiedzialność. Niestety nie żyjemy w idealnym świecie. Niemniej jednak nie zaszkodzi zareklamować, tak jak wspomniałem na początku

Sent from my SHW-M110S using Tapatalk 2

[Zibi70]

...hmmm...
Tylko w jaki sposób uzasadnić taką reklamacje?
- Szyba nie spełnia wymogów twardości materiału, z którego została wykonana? Jakieś dowody?

Obawiam się, że nie ma punktu odniesienia czy skali, na której można się oprzeć przy takiej reklamacji. Subiektywne odczucia nie są miarodajne. Nie ma też możliwości udowodnienia, że przyczyna stanu w jakim jest szyba ma związek z jej wadą a nie np. niewłaściwą eksploatacją, trudnymi warunkami eksploatacji itd. Mowa przecież o uszkodzeniach mechanicznych a te powstają na skutek działania czynnika zewnętrznego - niezależnego od producenta. Co innego gdyby szyba pękła bez przyczyny albo szkło zmętniało.

Niestety - prędzej widzę tu wymianę z ubezpieczenia szyb niż na skutek reklamacji.

[gasewo]

...hmmm...
Tylko w jaki sposób uzasadnić taką reklamację?
- Szyba nie spełnia wymogów twardości materiału, z którego została wykonana? Jakieś dowody?
Obawiam się, że nie ma punktu odniesienia czy skali, na której można się oprzeć przy takiej reklamacji.

Uzasadnić reklamację można dokladnie tak jak mówisz, tzn. powołać się na to, że szyba nie spełnia odpowiednich wymogów. Jak powszechnie wiadomo, każda szyba musi spelniać pewne normy, aby uzyskać certyfikat umożliwiający jej montaż. I o tych normach mówi Regulamin nr 43 Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych (EKG ONZ) – Jednolite przepisy dotyczące homologacji materiałów oszklenia bezpiecznego i ich instalacji w pojazdach. (http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/Lex ... 252:PL:PDF - w twoim przypadku, excile, wydaje mi się, że powinieneś zwrócić uwagę na rozdz. 8 pkt. 1.3 i załącznik nr 6 ). Oczywiście badanie zgodności norm szyby z tą regulacją musi wykonać odpowiedni rzeczoznawca, który stwierdzi na papierze że jest , albo . Nie mówię, że to wystarczy ale jest to już jakiś początkowy punkt odniesienia, na podstawie którego rzeczona reklamacja ma uzasadnienie.

Niestety - prędzej widzę tu wymianę z ubezpieczenia szyb niż na skutek reklamacji.

Co do zwrotu kosztów przez ubezpieczyciela, to wydaje mi się że ubezpieczyciel nie pokryje nam kosztów "bo mamy takie widzimisię", tylko będzie chciał aby jego rzeczoznawca to sprawdził. A taki rzeczoznawca również musi opierać się na jakiś regulacjach i normach. I w tym momencie wracam do tego co napisałem wcześniej, a mianowicie że według mnie wniesienie w tej sprawie reklamacji jest jak najbardziej uzasadnione. No bo skoro rzeczoznawca może stwierdzić, czy szyba nadaje się albo nie nadaje się do wymiany, to gwarant powinien się do tego w jakiś sposób ustosunkować.
Oczywiście jedne z głównych problemów to, po pierwsze kogo uznać gwarantem w takim przypadku (tak jak pisałem w poprzednim poście, czy KIA Motors, czy producent szyby ), a po drugie obawiam się, że cały proces, od momentu złożenia reklamacji do momentu ewentualnego odszkodowania, może okazać się delikatnie mówiąc czasochłonny i nie wykluczone, że gwarant, kimkolwiek by nie był, może